477 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel ma już widoczne oznaki użytkowania. Nastawiony głównie na Francuzów- 80% obłożenia - animacje prowadzone przez francuską ekipę pod gości z Francji. Pokoje niestety mają zapach stęchlizny i to jedyny mankament. Rodzina 2+2 dzieci na łóżkach piętrowych- dla naszych to była frajda. Pokój na parterze więc taras w centrum hotelu daje wiele udogodnień- wszędzie parę kroków. Z czystością nie na tup to ale sprzątane codziennie. Plaża szeroka piaszczysta morze cudownie kryształowe, ciepłe. Obok niecałe 2km w kierunku Atliman Beach górzyste wybrzeże z niesamowitymi widokami zarówno nad morzem jak i po wejściu na skały widokowe. Jedzenie super- jak dla nas- miksujemy więc sami tworzymy sobie dania- mięsa co najmniej 3 rodzaje, sałatki gotowe lub do samodzielnego kreowania, ciasta z 4 różne rodzaje. Wieczór tematyczny z lokalnymi potrawami. Wrócilibyśmy tam i polecamy
Plaża Baseny duży Dużo miejsc do siedzenia w obrębie hotelu Nie ma problemów z naleganiem wody czy wina lokalnego np. Do litrowych butelek - nie trzeba dreptać i stać w kolejce. Smaczne jedzenie Natura
Stęchlizną w pokojach Animacja dla francuskich gości
Witam! Na pierwszy rzut oka hotel zadbany i rzeczywiście tak jest (holl, basen, restauracja, bar) czar prysł już po otwarciu pokoju - zapach stęchlizny odrzucał od wejścia. W ofercie sprzedanej nam przez Neckermann były animacje, przede wszystkim dla naszych dzieci( przyjechaliśmy z dwójką). niestety już pierwszego dnia dowiedzieliśmy się, że z rządnych rozrywek nie możemy korzystać ponieważ nasza firma nie podpisała umowy z hotelem czy klubem lookea, który obsługuję animacje nie posiada również ubezpieczenia dlatego korzystanie z animacji jest niemożliwe ) Po dwóch próbach korzystania z klubu dla dzieci na własną rękę pomieszczenie zamknięto na klucz a przy pytaniach gdzie jest klucz do klubu nikt nie potrafił udzielić odpowiedzi. Nadmienię jeszcze, że animatorzy nie nawiązują kontaktu z ludźmi oznaczonymi opaskami innymi niż cerowe. W tym hotelu oznacza to że, jesteś francuzem. Jadąc do tego hotelu wiedzieliśmy, że przewodnim językiem jest francuski i wcale by to nie przeszkadzało ponieważ wszyscy zagadnięci po angielsku lepiej lub gorzej komunikują się. Podsumowując całą historie całkowitą winą obarczam Tur Operatora czyli firmę Neckermann ponieważ to ona nie dopilnowała odpowiednich umów pomiędzy sobą a a hotelem, a gości pozostawia na pastwę rezydenta, który krotko i delikatnie mówiąc słabo radzi sobie z problemami jakie nas tam spotkały.
dobra, smaczna kuchnia oraz bar
pokoje pachnące stęchlizną, brak jakichkolwiek animacji szczególnie dla dzieci, różne kolory opasek co przy każdym kontakcie różnicuje gości, Fatalni animatorzy odwracający głowę od ludzi inaczej oznaczeni niż czerwona opaską.
Pobyt w pierwszej połowie czerwca 2015, dwoje dorosłych plus córka 5-latka. Pokój rewelacja dostaliśmy dwupokojowe studio nr 509, jedzenie ok; urozmaicone było z czego wybierać. Hotel nie za duży. 95 % gości w czasie naszego pobytu to francuzi, animacje tylko po francusku. Pokoje sprzątane codziennie bez uwag. Do plaży blisko leżaki i parasole po 5 lv. szt. Plaża ładna piaszczysta, jednak trochę zaniedbana. Do centrum miasteczka ok 3 kilometrów. Alkohole lokalne wystarczające nie odrzucają :-) . Ogólnie na plus.
Dobre jedzenie, fajny basen.
hotel nastawiony głównie pod francuzów, nawet animacje dla dzieci tylko w tym języku.
Witam, ja byłam tam wraz z rodziną w sierpniu 2011. Pogoda była całkiem przyzwoita było kilka dni z całkowitym zachmurzeniem, ale to sie zdaża. Jeśli chodzi o Hotel to nie polecam. Do plaży jest stosunkowo blisko ale plaża nie ciekawa (publiczne),pełno śmieci, brudny piasek po którym zostaną plamy na ręczniku. Plaża bardziej przypomina nasze polskie może a czasem u nas jest lepiej. Żadna rewelacja! Jeśli chodzi o jedzenie to oceniam go na średnie. Nie było złe każdy może sobie wybrać to co lubi lecz niestety kiepsko uzupełniane, duże kolejki, brak tależy, owoce szybko sie kończyły i nie donoszą ich już niestety. Przekąski między posiłkami też kiepskie.Pizza rozdzielana po małym kawłeczku za którym sie czeka 20-25 min w długiej kolejce, czasem frytki lub jakieś kotlety przypominające pakowane po 5 sztuk w plastikowe opakowanie takie do hamburgerów. Można to kupić u nas w tesko. Jedyne co zasługuje na plus to winko do obiadu, naprawde smaczne- polecam. Jeśli chodzi o pokoje to żadna rewelacja małe ciasne i średnio wyposażone.Jeśli potrzebna jest dostawka to ciężko jest przejść do balkonowych drzwi. Animacje i opieka dla dzieci jest ale w języku francuskim, nie mówią po angielsku ani niemiecku. Posiłki też opisane w tym języku, a szkoda bo ja lubię przeczytać nim coś wezmę do zjedzenia. Cały chotel nastawiony jest na żabojadów i jest ich tam naprawde sporo. Jeśli codzi o otoczenie to można by powiedzieć "koniec świata". Do najbliższego sklepu spożywczego nie hotelowego jest ok 3 kilometry (49 min pieszego marszu). My byliśmy z małym dzieckiem wiec aby kupić np. pieluszki to do centrum trzeba było iść ok 1 h, nie zawsze po chodniku a jeśli już to kraweżniki tak wysokie że trzeba było wózek znosić i podnosić bo w żaden sposób nie szło inaczej. w cenrtum Primorska jest dużo sklepów, aptek, restauracji i jakaś dyzkoteka, ale w pobliżu hotelu zupełna pustka. Okolica nie ciekawa stare boisko, kilka hoteli w rozpoczętej i już nigdy nie skończonej budowie i kilka bloków. PUSTKOWIE!!!
do plaży blisko -przyjemny spacerek po drewnianym podeście utopionym w zieleni. faktycznie hotel nastawiony na francuzów. nasz pokój pomimo tego był zupełnie przyzwoity, miał przestronną łazienkę i nie czułam się z tego powodu dyskryminowana. ani też z innych powodów. Oni byli otwarci na rozmowy również po angielsku, ale faktem jest, że francuski królował. wielką zaletą położenia tego hotelu jest to że plaża -b. długa i szeroka -nie była tak gęsto zaludniona jak w samym Primorsku. a spacerek do Primorska po piasku to sama przyjemność :-) dla aktywnych -dużo rozrywek na terenie hotelu. dosyć blisko do Sozopola i Nesebaru który trzeba koniecznie zobaczyć! duży wybór wycieczek fakultatywnych
Jest to fajny hotel zwłaszcza dla rodzin z dziećmi w kameralnym otoczeniu. Bardzo fajny i spory basen z płytką częścią dla dzieciaków. Plaża bardzo blisko - nie było problemu z dojściem nawet z maluszkiem na rękach. Jedzenie rewelacyjne- duża różnorodność posiłków,wiele owoców,lodówka z lodami i polewami.Pizza i lody podawane od 14:30 do 17.Ale żeby nie było tak kolorowo. Hotel jest nastawiony na francuzów, których jest 80 %. Wszystko jest po francusku. Da się odczuć, że inne niszowe narodowości(czyli polacy, rosjanie i czesi)są traktowani trochę gorzej. To się przekłada też na pokoje, polacy dostają słabe klaustrofobiczne pokoje z małym balkonem i widokiem na las w słabszej części hotelu.
Świetny hotel dla osób, które chcą odpocząć, a przy okazji mieć wszysko na miejscu typu: spa, restauracja, ładne pokoje, basen itd.
Tripadvisor