4138 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Historyczne ruiny w Pafos z mozaikami i antycznymi świątyniami
Piękne plaże z krystalicznie czystą wodą i złotym piaskiem
Tętniące życiem miasta Limassol i Larnaka z licznymi atrakcjami
Polecam pobyt w tym hotelu szczególnie dla nastolatków ,ze względu na atrakcje i menu, dorośli też zachwyceni ,liczne bary w hotelu rozpieszczały nas od rana do nocy .Pierwszy raz spotkaliśmy się z tym ,że po przylocie ok 01,00 w nocy była otwarta dla gości przybyłych w nocy restauracja z kanapkami ,owocami i wodą. Piękne widoki ,tuz przy lokalnej promenadzie można chodzić na spacery nie idąc daleko, 5 minut na zachód promenadą jest piękna piaszczysta plaża jeśli ktoś potrzebuje .Hotel bardzo czysty ,Panie sprzatały super codziennie (podziękowania dla Pań Elli i Ivanki) posiłki bardzo urozmaicone a obsługa bardzo miła i pomocna.
Aquapark ,posiłki
brak
Hotel bardzo nowoczesny z miłą i pomocną obsługą. Nie wiem jak jest w pełni sezonu ale podczas majowego pobytu nie było problemu ze znalezieniem wolnych miejsc przy basenach. Jedzenie bardzo urozmaicone i smaczne.
kilka basenów miła i pomocna obsługa smaczne i urozmaicone jedzenie czystość
słabe animacje i brak właściwej komunikacji o odbywających w ciągu całego dnia aktywnościach (gimnastyce, turniejach w tenisa stołowego, itp.)
Hotel w większości przeznaczony dla rodzin z dziećmi .Dużo basenów i to jest zaletą tego hotelu poza tym nic szczególnego .Hol hotelu praktycznie nie klimatyzowany zaduch tak samo na piętrach hotelu. Jedzenie również nie powala codziennie to samo tyle ,że smaczne brak świeżych owoców w sezonie oprócz arbuza i melona . Animacje też mają wiele do życzenia co wieczór prawie takie same. Mało parasoli.
Duża ilość basenów dla dzieciaków
Mała ilość parasoli
Hotel od frontu robi dobre wrażenie. Nieco słabiej stołówka na niższej kondygnacji. Pokoje ciasne, słabo wykończone. Jedzenie w kółko to samo po trzech dniach nie bardzo jest co jeść. Plaży przy morzu nie ma. Trzeba jechać. Baseny już trochę leciwe z odpadającymi kafelkami. Dzieci zbierały z dna. Okolica generalnie spokojna ale śmieci na ulicach masa. Brudno. Toalety męskie te położone na kondygnacji -1 nie sprzątanie wieczorami, śmierdzi i chodzi się po sikach i roznosi po hotelu. Toalety przy basenach dla dzieci najmłodszych tak samo nie sprzątane w ciągu dnia. Tragedia. Animacje dla dzieci słabe. Muzyka wieczorem ta sama w kółko. Niby all inclusive ale ten z dolnej półki.
Brak
Higiena na bakier.
Posiłki w ogóle niedoprawione, zwykła masówka. Non stop to samo, śniadania tragiczne, all inclusive beznadziejne, dosłownie kilka drinków w ofercie, posiłki nie są dostosowane do potrzeb dzieci. Plaża niby jest, a tak właściwie jakby jej nie było, trudno ją zauważyć. Jedyny miły akcent to świetny barman na plaży. W barach przy basenach obsługują hindusi, z reguły niemili dla kobiet i dzieci. Można powiedzieć lipa...
Hotel położony na wygwizdowie, ale wszędzie szybciutko da się dojechać - również do ładniejszej plaży :-)
Hotel OK.Pokoje z lat 80-tych.Obsługa miła,uśmiechnięta.Wyżywienie b.dobre.All Inclusive bardzo bogate.Wieczorne animacje OK.
Przez dzień troche spokojniej.Baseny fajne ,ale w październiku powinny być podgrzewane.
Rezydentka z TRIADY bardzo bezczelna.Wogóle TRIADA skróciła nam pobyt,a jeszcze do tego wracaliśmy w nocy z międzylondowaniem.Gdyby nie to zakończenie byłoby super.
Ogólnie polecam hotel dla ludzi lubiących spokój przez dzień i delikatną rozrywke wieczorem.
Wrażenia z tygodniowego pobytu w połowie czerwca, organizowanego przez Triadę.
Na dzień dobry dwugodzinne spóźnienie odlotu bez podania przyczyny i słowa wyjaśnienia. Potem sprawny transfer do hotelu i zameldowanie. Sam hotel OK, choć pokoje dość ciasne. Klimatyzacja przymykana w ciągu dnia, ale wieczorem i w nocy potrafi na prawdę zmrozić otoczenie. Niestety łazienki niezbyt schludne. Baseny za to rewelacyjne, szczególnie dla małych dzieci. Plaża hotelowa to porażka, na szczęście 15 minut zajmuje spacer do przyzwoitej plaży publicznej. Obsługa całkiem niezła. Jedzenie smaczne i obfite, ale do bólu monotonne, po 3 dniach ma się go dosyć (i drinków all inclusive też). Animacje na niezłym poziomie, głównie pod kątem najmłodszych. Wycieczki, które polecam to Góry Trodos (wspaniałe widoki, adrenalina i doskonali angielscy kierowcy, opiekun z Triady Michał beznadziejny) i rejs żaglowcem (mocno buja, ale Zatoka Koralowa i atmosfera na statku warte są tego poświęcenia). Pogoda godna regionu: żar z nieba non-stop. 31-32 stopnie, woda w morzu przy hotelu bajecznie ciepła. A teraz niedociągnięcia: na dwa dni przed wylotem z Polski informowano nas, że powrót będzie o 15:15. Na lotnisku wręczono nam bilety powrotne z godziną 3:15. Drobna różnica, szczególnie jak ma się małe dziecko. A na miejscu koszmar stworznony przez panią rezydent z 16 letnim doświadczeniem. Pani Ilono! Tak się nie robi! Niech pani zajmie się czymś innym, najlepiej tresurą myszy. Triada nie zapewniła pokoi na przedłużony o 12 godzin pobyt. Oddanie kluczy do pokoi o 12, a transfer na lotnisko po północy. Wylot o godzinie 3.15 rano. Połowa turnusu podróżowała z dziećmi w wieku przedszkolnym i mniejszymi. Pani Ilona zwodziła ludzi przez dwa tygodnie, że negocjuje cenę przedłużenia pobytu, podczas gdy było wiadomo, że hotel jest w pełni obłożony i nie ma takiej szansy. Wysłała nas na spotkanie z menedżerką hotelu wiedząc, że menedżerka nas po prostu nie przyjmie. Skargi i uwagi kwitowane były beztroskim uśmiechem. Z innych opini wynika, że to standardowe postępowanie tej pani. Szef pani Ilony uraczył nas informacją, że na dwa dni przed powrotem nie było jeszcze wiadomo, o której na prawdę wrócimy. Kolejny turnus też ma w planie 12 godzin koczowania bez pokoi. Co to za organizacja?
Bagaże kazano nam złożyć w niestrzeżonej przechowalni, stanowiącej również przejście dla obsługi hotelu, z zapewnieniem, że na Cyprze nigdy nic nie ginie. No i co? Ktoś mi ukradł odtwarzacz mp3 z torby pozostawionej na 15 minut. W efekcie zmęczenia oczekiwaniem i podróżą jedna osoba zasłabła na pokładzie samolotu. A, jeszcze pokład: boeing 757 pod banderą Air Italy Polska, na oko 20 lat służby w powietrzu. Poprute siedzenia, wyjące niemiłosiernie silniki, nawet jeśli się wie, że to dobry samolot i nigdy sam z siebie nie spadł, to strach nim lecieć. Wrażenie koszmarne. Bójcie sie Triady, bójcie się pani Ilony! A szkoda, bo sam pobyt wart swojej ceny. Żeby było jasne - polecam hotel, odradzam wyjazd z Triadą.
Hotel ok Polacy zakwaterowani w części ewidentnie gorszej niewyremontowanej. Widok na morze jak się trafił bez dopłaty to również z widokiem na pomieszczenia gospodarcze (trzaski od samego rana). Lepsza część hotelu witana butelką szampana, nawet na wózkach pań sprzątających zauważyć można było inne środki. Niestety Polacy traktowani jako gorsza kategoria. Triada żałość, lot standardowo opóźniony (12 godzin), międzylądowanie miało odbyć się bez wysiadania z samolotu, skończyło się przesiadką i czterogodzinnym oczekiwaniem na samolot, towarzyszył temu kompletny brak informacji. Rezydentka - p. Ilona, potwierdzam przeczytane opinie, do niczego. Baseny fajne, blisko do morza, jedzenie pod Aglików ale nie tylko, wybór bardzo duży.
Polecam rodzinom z małymi dziecmi. Dla młodych, żądnych wrażeń raczej nie polecam. Spokojna okolica, dobre animacje i ciekawe wieczorne "zabawy".
Hotel Laura Beach jest hotelem godnym polecenia. Czysto,przyjemnie...Nastawiony jest przede wszystkim na turystów z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji, o czym można było przekonać się chociażby podczas spożywania posiłków. Śniadania typowo angielskie (bekon, fasolka(!), jajka, parówki, i tak non stop). Rozczarował nas nieco brak egzotyki w potrawach. Spodziewaliśmy sie więcej owoców morza, czyli tego, czego nie mamy na codzień w Polsce. Zaserwowano jedynie sałatkę z krewetkami i malże. Po czterech dniach pobytu na niektóre potrawy nie byliśmy już w stanie patrzeć. Frytek i tostów będę mieć dosyć przez najbliższy miesiąc. Ogólnie pobyt należy zaliczyć do udanych. cdn
Hotel wyglądem przypomina hotele orbisowskie, ale można w nim miło spędzić czas. Posiłki słabo urozmaicone, spodziewałam się więcej warzyw i owoców. Wzdłuż morza chodnik gdzie można pochodzić z wózkiem (ok. 1,5 km). Niestety spotkała nas przykra niespodzianka gdyż pokoju zniknęły nasze zimowe kurtki :-(. Nikt się tym za bardzo nie przejął - ani obsługa hotelu ani rezydentka Triady. Byliśmy z dwójką małych dzieci (w tym jedno 3,5 miesiąca) i było to dla nas bardzo kłopotliwe. Ważna informacja - Triada dysponuje pokojami od strony ulicy, która jest bardzo głośna. Jeśli ktoś nie chce używać klimatyzacji a chce mieć otwarte okno to radzę dopłacić za pokój od strony morza. My tego nie zrobiliśmy i żałowalismy.
WSPANIAŁY HOTEL polecam wszystkim szczególnie rodzinom z dziećmi. Pokoje ok bardzo czysto codziennie zmieniane ręczniki sprzątane i ścielone łózka, moim zdaniem super ze od ulicy (mała uliczka mały ruch cicho piękny widok na góry )po powrocie z basenu był cień natomiast od strony morza słońce paliło od 11.00 do samego wieczora.Animacje do późnych godzin z pewnością przeszkadzają spać.Jedzenie rewelacja czysto super obsługa rewelacyjne baseny POLECAM!!!!
Bardzo dobry hotel,piękny ogród i baseny,plaża mała,ale kameralna z krystaliczną wodą,pyszne jedzenie,świetna obsługa i animacja(także w języku polskim)przy której nie sposób się nudzić.
Jestem zachwycona! Porównując do innych hoteli, w którym byłam, Laura Beach zdecydowanie się wyróżnia. Czym? Przede wszystkim w końcu mogłam gdzieś smacznie zjeść! Śniadania co prawda są monotonne i menu się nie zmienia, ale jest w czym wybierać. Na obiadach nie bywałam ze względu na inne rozrywki w tym czasie, ale kolacje za to były bardzo dobre. Myślę, że każdy jest w stanie znaleźć coś dla siebie. Sporo mięsnych dań, ale także warzywnych. Hotel jest bardzo duży ale w restauracji w ogóle nie było czuć tego tłumu. Kelnerzy naprawdę szybko uwijali się ze sprzątaniem talerzy, stołów, itd., więc nie było mowy o klejących, brudnych stołach oraz o oczekiwaniu na wolny stolik. Pomiędzy głównymi posiłkami od godziny 10-ej pootwierane bary, gdzie jedzenie też jest niczego sobie. Czy to kebab w bułce pita, standardowe frytki, ale także pizza i makaron z włoskiej knajpki. Aquapark świetny i w żaden sposób goście nie mają ograniczonej wejściówki do np. raz/tydzień, tylko się na luzie korzysta ile chce. Maly basen ze zjeżdżalniami daje maluchom pole do popisu i najmłodsi mogą się spokojnie wyszaleć. Z animacji w ciągu dnia nie korzystałam, ale widziałam, że coś się działo. Wieczorne natomiast, odbywały się codziennie i były różnorodne. Jednego dnia jakieś tańce, kolejnego quiz z muzyki filmowej, a jeszcze innego występ magika dla dzieci. Codziennie natomiast, przed samymi występami odbywał się wspólny taniec animatorki z dziećmi. Bardzo fajna sprawa, ale repertuar codziennie taki sam. Z innych spraw - hotel bardzo blisko morza, ale niestety brzeg skalny uniemożliwiał bezpieczne i przyjemne pływanie. Można jednak wybrać się autobusem, którego przystanek znajduje się tuż przy hotelu i pojechać kawałek dalej na piaszczystą plażę lub w drugą stronę, do Pafos. Co do obsługi, to jestem zadowolona, chociaż przez pierwsze dwa dni krew mnie zalewała, ponieważ nie działała w naszym pokoju klimatyzacja, a ciągłe zgłaszanie problemu nic nie dawało. Dopiero później się okazało, że cały pion ma problem, a gdy obsługa upewniła się, że nie da się tego problemu rozwiązać, zaczęła przenosić gości, w tym nas, do innych pokoi. Internet - działał! W innych hotelach często była wzmianka o bezpłatnym wi-fi i na słowach się kończyło, a tutaj rzeczywiście wszystko sprawnie działało. Jedyne czego mogłabym się doczepić, to po przeniesieniu do bungalowu sprzątanie odbywało się co dwa, a w całym hotelu codziennie, czego nie potrafiłam zrozumieć. Niemniej jednak, wakacje miałam bardzo udane i hotel spełnił moje oczekiwania. Nie żałuję w żaden sposób dokonanego wyboru. Polecam!
bary, posiłki, baseny i aquapark
brak
Hotel zasługuje max. na 3 gwiazdki - dostaliśmy pokój, który bardziej przypominał służbówkę, niż cokolwiek innego, a tak zaniedbanej łazienki dawno nie widziałam (na drugim piętrze). Ciasno, na balkonie dwie dorosłe osoby i dziecko raczej się nie mieściły. Na drugi dzień zmieniono nam pokój, natomiast ze sprzątaniem to raczej panie obsługujące mają problem. Byliśmy wielokrotnie w różnych regionach i różnych hotelach, ale do tego na pewno nie wrócimy - niestety, ogólne wrażenie nie najlepsze. Robiliśmy dobrą minę do kiepskiej gry, bo wyjazd był prezentem dla naszej wnuczki i to dziecko miało być zadowolone. A dlaczego koszy na śmieci jest jak na lekarstwo, to nie mam zielonego pojęcia! Brak plaży lub choćby jej namiastki naprawdę daje się we znaki! Szkoda, bo region piękny i godny długich spacerów.
Dużo atrakcji dla dzieci - mam na myśli baseny, zjeżdżalnie, zabawy.
Hotel zasługuje max. na 3 gwiazdki - kiepskie sprzątanie w pokoju, duszna winda, korytarze sprzątane niedbale i ta sztuczna trawa przy basenach! Plaży de facto nie ma, nawet trudno mówić o spacerze brzegiem morza, bo się nie da!
Pobyt od 21 września 2017.Jesteśmy bardzo zaskoczeni na plus. Pierwszy raz na Cyprze,ale kilkakrotnie byliśmy w Grecji,ale nie ten poziom.Znakomita obsługa-brawa dla zarządzających.Wyśmienite jedzenie.Czyściutkie pokoje codziennie sprzątane z wymianą ręczników i uzupełnieniem kosmetyków.Pokój z widokiem na basen i morze-bez żadnej dopłaty(3024).O dziwo,extra zachowanie Brytyjczyków i Rosjan którzy byli w większości.Super barmani i żadne rozwodnione alkohole.Hotel ten polecę swoim znajomym i sam jeszcze raz wrócę,ale w chwili obecnej nie widzę ofert na 2018r. Żeby nie było tak słodko to troszkę niedogodności:hotel nie posiada plaży z prawdziwego zdarzenia,300m w lewo mały grajdołek z kamienistym dnem(konieczne obuwie do wody),500m w prawo mała plaża piaszczysta często zalewana przez falę.Bardzo ślisko przy wyjściu z wody przy dolnym basenie.
Super obsługa,extra jedzenie,prawdziwe all
brak plaży
ogólnie wszystko ok polecam .poza rozrywkami dla dorosłych
blisko plaży ,fajny hotel .polecam
słabe animacje dla dorosłych .totalne dno.
Wróciłam 24 sierpnia i chcę przekazać trochę rzeczywistych informacji o hotelu.Byłam w niejednym hotelu o tym standardzie ale stanowczo nie zasługuje na swoje gwiazdki..Przede wszystkim brak plaży jest tylko urwisko nie ma gdzie się położyć.Na basenie brak leżaków i parasoli, tłoczno w wodzie .Wcześnie rano trzeba sobie rezerwować leżak i parasol.W pokojach jest sejf ale płatny 2,5 Eu ,brak w lodówce wody trzeba sobie samemu kupić w sklepiki 1 Eu,na stołówce brak klimatyzacji ,jedzenie monotonne i nieprzyprawione.Wieczorne animacje słabiutkie ,nie ma gdzie posiedzieć ,ponieważ na dworze duszno a w środku nie ma klimatyzacji.Stanowczo nie polecam jest drogi i nie spełnia swoich kryteriów
niczym się nie wyróżnia
nie ma plaży,brak leżaków parasoli,menu ubogie,
Cudowne miejsce do leniwego wypoczynku, znakomita obsługa, smaczne posiłki, czysto
infrastruktura, obsługa
Tripadvisor