49 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Jeżeli chcesz spędzić wakacje w luksusowym hotelu, otoczony przepychem i zapierającymi dech w piesi widokami to ani Gambia, ani ten hotel nie są właściwym wyborem. Jeżeli natomiast chcesz zobaczyć prawdziwą Afrykę, poznać ją, posmakować, poczuć i dotknąć, a do tego spotkać życzliwych i przyjaznych ludzi, to nie ma chyba lepszego wyboru. Nie będę się rozpisywać i powiem krótko ? pobyt w tym kraju był najlepszym z moich dotychczasowych urlopów. Nigdy nie zapomnę tego miejsca i tych ludzi.
centrum miasta, blisko morza, smaczne jedzenie (choć raczej skromne), czystość w pokojach, spokojne otoczenie, miła obsługa
brak jakichkolwiek animacji w hotelu (nie było również żadnych występów i muzyki na żywo, choć w ofercie można przeczytać, że hotel zapewnia takie atrakcje)
Miła obsługa, pokoje czyste codzienna wymiana ręczników, basen i plaża spełnią oczekiwania każdego gościa hotelowego.
W hotelu spędziłem 9 noclegów dwa na dojeździe i siedem na pobycie. Hotel bardzo mi odpowiadał ( dwa posiłki dziennie mi wystarczały). Hotel w centrum miasta, naprzeciw jednostka wojskowa, i ministerstwa było bezpiecznie.
Położenie w centrum miasta, przy plaży, czysty, miła obsługa dobry basen, leżaki bary. Same zalety
Brak chodnika na dojściu do hotelu trzeba brnąć po piachu na poboczu jak jedzie jakiś pojazd.
Jeśli chodzi o hotel nie za takie pieniądze nie ma co się za bardzo czepiać, jest to Afryka więc nie ma co liczyć na super luksusy, ogólnie obsługa bardzo pomocna, w pokojach moskitiery, jeśli się poprosi to też nad łóżkiem zawieszą, w pokoju mini bar był pusty ale całe szczęście że chociaż lodówka chodziła to można było na bieżąco we własnym zakresie zapełnić, powietrze suche, temperatura w słońcu do 46,C więc można się wygrzać.
Blisko do plaży, ok 7 minut pieszo od sklepu Mini market w którym kupić można wodę i alkohol. Śniadania i obiadokolacje bez szału ale najeść się można.
Mógłby być trochę czystszy, na korytarzu przy naszym pokoju 259 było czuć stęchliną przez jakieś 3 dni, robi servis bardzo wolny, wanna w pokoju nie była szorowana od co najmniej roku.
Przepiękny hotel, przesympatyczna obsługa, bardzo obfite śniadania typu English Breakfast, kolacje w nieprzeciętnych ilościach, około 15 gotowanych posiłków do wyboru plus zupy plus grill na zewnątrz, ciasta i owoce. Pokoje czyściutkie, codziennie sprzątane, ręczniki codziennie wymieniane. Plaża szeroka, piaszczysta, basen fajny, jaccuzi, siłownia, animacje w ciągu dnia i wieczorem-przyjeżdżają miejscowi artyści, zespoły muzyczne. Raz w tygodniu wspaniała niespodzianka w postaci kolacji przy basenie, z zespołem grającym na zywo i tańcami. W porze suchej komarów niewiele, nie oblepiają człowieka. Banjul niesamowity, generalnie jeśli ktoś nie lubi egzotyki w postaci zabudowan z dykty, blachy falistej itp. to mu się jie spodoba ale dla mnie w Banjulu każda sekunda była atrakcyjna. Z banjulu niedaleko do Bakau gdzie można się fotografować z krokodylami, dalej kolejny park z małpami, gdzie można karmić małpy z ręki. Kraj bardzo bezpieczny, każdy turysta jest pod \"opieką\" lokalnych przewodników, którzy przyklejają się po wyjściu z hotelu. Nam trafili się fajni przewodnicy, pokazali nam całą okolicę, zaprowadzili w miejsca, gdzie nigdy byśmy nie odważyły się wejść, do miejscowych spelun z blachy falistej, wyłozonych linoleum, do sierocińca, na bardzo egzotyczny bazar. Generalnie jest spokojnie, nie ma zaczepek typu w Egipcie i innych krajach arabskich. Gorąco polecam! Najpiękniejsza podróż mojego zycia, warta każde pieniądze. Lot wbrew pozorom jest do przeżycia, jakoś zlatuje te 9h :)
Pyszne jedzonko, fajne położenie, przepiękna plaża, animacje, przesympatyczna obsługa :)
Sympatyczna, zawsze uśmiechnięta i bardzo pomocna obsługa hotelowa. Miły, ładnie urządzony pokój. Wyposażony w indywidualnie sterowaną klimatyzację, bezpłatny sejf, lodówkę z mini-barem, TV i suszarką do włosów. Na wstępie zaproponowano nam nieodpłatnie moskitierę, którą sprawnie zamontowano. Wieczorami, w porze kolacji pokój dezynfekowano/rozpylano jakiś preparat przeciw komarom. Widziałam również jak opryskiwano krzaki przed budynkiem (nasz balkon wychodził na ogród ptaków). Dbano, żeby komary nas nie zjadły. A były i niestety dawały to odczuć. Gniazda elektryczne 3-punktowe. Podobno przejściówki można otrzymać w recepcji. Odpłatnie czy nie tego nie wiem. Wcześniej odkryliśmy, że górny punkt wtyczki to blokada gniazda uniemożliwiająca wetknięcie wtyczki w dwa dolne otwory. Po wetknięciu w górny otwór uszka okularów, blokada ustępuje i można wetknąć wtyczkę. Na terenie hotelu bary i restauracje jak w opisie biura. Posiłki smaczne i urozmaicone. Śniadania trochę mniej, za to obiadokolacje bardzo. Trudno spróbować wszystkiego. Pyszne desery i owoce. Około godz. 15 przy basenie, serwowano kawę z ciasteczkiem. Na terenie hotelu basen i 2 jacuzzi, za ogrodzeniem (zamykanym na noc) wydzielona plaża hotelowa z leżakami, stolikami, parasolami pod palmami. Plaża strzeżona przez żołnierza/y. Wokół kręcący się lokalni mieszkańcy, oferujący napoje, owoce, orzeszki, pamiątki. Proponujący zorganizowanie wycieczki, zwiedzenie miasta. Idąc plażą w lewo od hotelu, po 100-200 m dochodzi się do sympatycznej knajpki. Przed hotelem zielone taksówki dla turystów, ale są i żółte (tańsze). Niedaleko hotelu Albert Market - cudowne targowisko, jeśli ktoś lubi takie klimaty. Miasto można zwiedzić pieszo, jednak nie bez \"obstawy\". Wystarczy wytknąć nos poza teren hotelu i już towarzyszy ci ktoś, kto chętnie cię oprowadzi. Korzystaliśmy z tej pomocy, odwdzięczając się drobnymi sumami dla nas, dla nich odwrotnie. Byliśmy zadowoleni my i oni. To były udane wakacje w fajnym hotelu. Polecam.
Hotel w bezpośrednim sąsiedztwie oceanu o niezłym standardzie.
Dobralokalizacja
hotel skromny, natomiast serwis wspaniały, przyroda niepowtarzalna, wakacje wspaniałe!!Niezapomniane przeżycia.Na miejscu wszystko w dobrych cenach, pyszne jedzenie (choć bufet skromny). Egzotyka w zasięgu ręki.
Tripadvisor