Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Tylko 100 m do piaszczysto-żwirowej plaży.
Idealna lokalizacja: ok. 1,5 km do centrum Kiotari i ok. 13 km do Lindos.
Moc wodnych atrakcji dla dzieci: m.in. statek piracki ze zjeżdżalniami, plac zabaw Miracle Playground i Aqua Kids Club.
Starożytne ruiny i zabytki, takie jak Akropol w Lindos
Pobyt w maju 2022r. Jak dla mnie ok. Dużo basenów , żadnych problemów ze znalezieniem leżaków. Baseny prawie wszystkie 1.50 głębokości także dla niskich osób nie umiejących pływać jest problem. Najgorszy w tym hotelu jest serwis sprzątający przychodzi około 9.30 i jest natrętny koniec ze spaniem.
Wyżywienie, ilość basenów, obsługa przy barach,
Serwis sprzątający, łóżko zamiast łoża dwa tapczany zsunięte(rozsuwają się cały czas)
Drugi raz tam się nie pojawię,po 3 dniach człowiek ma dość tej nudy. Tam nic nie ma tylko pokój, basen i marna kamienista plaża.Ogólnie nie warte tych pieniędzy! Aha i strzeżcie się pokoi z widokiem na mur i połamane graty! Wtedy należy natychmiast zgłaszać reklamacje i żądać innego pokoju!Poza tym rezydent żałosny!Pozytywne aspekty to wyżywienie i piękna słoneczna pogoda!
Hotel niemal na odludziu, do najbliższego miasteczka można w 20 minut dojść wzdłuż morza, ale tam nie ma żadnych atrakcji.I nie wiem, czy winny jest tylko COVID. Komunikacja publiczna w tym roku właściwie nie działa. Można wynająć samochód i to jest świetne rozwiązanie. Na terenie hotelu jest jeden sklepik z dość wysokimi cenami. Obsługa w barach i na stołówkach-świetna, naprawdę super personel. Pokoje-średnie. Wymieniano ręczniki, ale nie codziennie. Sprzątanie-z przymrużeniem oka. Ale ogólnie teren jest zadbany, stołówki czyste, stoliki dezynfekowane. Widać na każdym kroku, że dbają o bezpieczeństwo. Jedzenie jest świetne. Owszem, powtarzalne dania, ale naprawdę jest z czego wybrać. Świetna pizza i gyros, całkiem dobre drinki i te owoce!Ilość basenów robi wrażenie, podobnie jak brak leżaków. Trzeba \"rezerwować\" chyba ok. 6-7, mnie nie udało się znaleźć leżaka na plaży przed obiadem. Po południu szanse rosną:)Widoki przepiękne. Plaża jest kamienista, ale wszędzie o tym informują; konieczne obuwie ochronne. Koszmarne wi-fi. W pokoju-brak, czasami łapałam na balkonie. Ten hotel jest dobry głównie dla rodzin z dziećmi i dla osób lubiących spokój. Odpoczęłam, ale na pewno tam nie wrócę.
Rozległy teren, dużo basenów dla wszystkich - od maluszków do seniorów, przepyszna pizza z pieca, świetna obsługa.
Mało leżaków przy basenach i klapa na plaży.
Jedyne co mnie zasmuciło to fakt, że wakacje.pl zostało poinformowane ,że będzie to nasza podróż poślubna, akt małżeństwa został przesłany ,ponoć zajęli się wszystkim .. a po przylocie okazało się,że mamy dwa osobne łóżka ,które ewentualnie można przysunąć do Siebie, co i tak uniemożliwiało spanie na środku bo wpadało się w dziurę pomiędzy. Jeśli liczycie na spacery poza hotelem to nie ma niestety gdzie, ale poza tym plaża bardzo fajna można chodzić po skałkach ;) woda czysta, buty ochronne trzeba zabrać na 100%, jedzenie zróżnicowane , pizza i pita pyszne ! Ludzie uśmiechnięci i mili, wynajęliśmy skuter z hotelu i udało nam się zwiedzić pół wyspy, drugie pół zwiedziliśmy wcześniej z biurem podróży... I szczerze, wolałabym dwa dni na skuterze wyszłoby o wiele wiele taniej , dodatkowo robisz co i gdzie chcesz a wyspa jest tak mała ,że na spokojnie zwiedzicie sami :) polecam wypoczynek był super . Ps. Hotel elegancki ale pokój ... Słabiutki jak za te pieniądze :) do wanny wchodziłam tylko w klatkach , ale nie to było najważniejsze :)
Fajne animacje, animatorzy interesowali się ludźmi na plaży ,dużo leżaków , 15 minutowy masaż gratis, czysta woda :)
M
Zdecydowanie polecam ten hotel rodzinom z dziećmi - z małymi bobasami jak i starszymi. Super brodzik już dla raczkujących maluchów i drugi dla starszych dzieciaków. Wszędzie można dojechać z wózkiem, jest gdzie spacerować (nie poza hotelem, w pobliżu nie ma nic). W odległości 1,6km piaszczysta plaża. Sympatyczna grupa animacyjna organizująca wiele zajęć i wieczorne pokazy. Hotel położony jest na środku wyspy, więc jest to bardzo dobra baza wypadowa do zwiedzania. Posiłki baaardzo urozmaicone, więc każdy znajdzie coś dla siebie, a codziennie pojawia się coś nowego (choć większość jest taka sama). Hotel prezentuje 1 wyjście do restauracji oraz 15min masaż. Podczas naszego pobytu było pełne obłożenie, ale zupełnie się tego nie czuje, bo ludzie rozchodzą się po różnych basenach itd. Ogólnie jest bardzo zadowolona z pobytu, polecam!!
Wiele basenów, świetne brodziki dla dzieci, WSPANIAŁA pizza z pieca, blisko plaża z barem i darmowymi leżakami, ładny i duży teren, dobre piwo i wina,
Brak zasięgu telefonicznego, WiFi i transmisji danych w pokoju; niezbyt smaczne alkohole mocne, kamienista plaża,
Hotel nie zasługuje na 4* pokoje sprzątane po interwencji po przyjeździe do hotelu w pokoju nie było ręczników (dostaliśmy je dopiero na drugi dzień po interwencji ale pokoju już nie posprzątano )część wyposażenia poklejona taśmą ,brak TV. Leżaków jeśli nie zajęliśmy do 7 rano nie mieliśmy przez cały dzień zostawały tylko krzesła przy barze lub murek wokół basenów. Hotel położony o ok 2,5 kilometra od Kiotari dookoła hotelu brak infrastruktury. Częsty brak różnych alkoholi w barach w porze wieczornej , mocno rozrzedzone napoje Z zalet miła obsługa, fajni animatorzy, czyste baseny , smaczne choć mało urozmaicone jedzenie ( pizza i gyros przy basenach b. dobre ale swoje trzeba odstać ) wieczorne animacje ok
Miła obsługa , animacje, ilość basenów,
minimalne wyposażenie łazienek, połamane części wyposażenia, rzadko i niedbale sprzątane pokoje mało leżaków w stosunku do liczby gości popołudniu duże braki w zaopatrzeniu barów
Jadąc oczywiście czytalismy opinie ale postanowiliśmy nie brać ich sobie do serca. I tu rewelacja bo wszystko co inni piszą o tym hotelu to prawda. W pokoju brak mydła. To nie jest hotel dwu gwiazdkowy żeby nie było. Ręczniki faktycznie przez tydzień było tak; po pierwszym dniu z 4 pokojowka zostawiła nam 3 i żadnego nie wymienila. W następne dni wymienila lub nie jeden a na koniec zostały tylko 2. Posciel byla raczej slana niz wymieniana. Jestem przyzwyczajony do ekstremy ale żeby ręcznik i woda? Nawet na każdych kempingowe a byłem na wielu w Europie ciepła woda była. Sam pokój późny Gierek. Jedzenie również jak inne opinie słabe. Bardzo mało owoców i słaba obsługa na stołówce. Najbardziej podobała mi się pizza z pieca która tworzy sympatyczna starsza pani. Niestety jadąc wiedziałem też że lodówka w pokoju jest pusta i nikt tam nic nie będzie wkładać oprócz mnie. Polecam samochód lub skuter. Sumujac za te pieniądze mam jeden bilet do Tajlandii na 12 dni i w słabym hotelu 3 gwiazdkowym mam full wypas codziennie ręczniki, pościel i wodę w pokoju a na stołówce owoców mnóstwo. Kompleks hotelowy sklada sie z trzech standardow. My bylismy w srodkowym czyli 4 gwiazdki. A wystarczylo kupic 3 gwiazdki pare metrow dalej i wszystko inne to samo. Cena dokladnie o polowe tansza.A na koniec absolutnie nie polecam Neckermanna bo transfer długości 60 kilometrów trwa ponad 2 godziny a z Grekosa godzinkę. Są lepsze miejsca na urlop.
Hotel ogólnie dość ładny i wszędzie na obiekcie blisko.
Płatne leżaki na plaży, brak WiFi, słabe jedzenie. Ciepła woda co drugi dzień.
Ogólnie pobyt bardzo udany. Dobre miejsce dla rodzin z dziećmi, ładnie utrzymane z zielenią. Sprzątanie codziennie i dość solidne. Loty niestety opóźnione w obie strony przez co straciliśmy cały dzień wypoczynku! Pokoje są zlokalizowane bardzo różnie i dużo zależy od tego, który się trafi. My dostaliśmy niestety pokój w najgorszej lokalizacji zaraz przy bramie wjazdowej gdzie całymi dniami i nocami kursowały autokary dowożące i zabierające turystów na lotnisko. Morze cudowne, aczkolwiek trzeba mieć buty ponieważ plaża jest kamienista. Basen, który mieliśmy niedaleko bardzo zadbany i mało \"chlorowany\", woda bardzo ciepła i przyjemna. Głębokość 1,5 m. Dla maluszków są specjalne brodziki i basen niedaleko plaży z dużym statkiem wyposażonym w zjeżdżalnie. Zaraz obok bary z przekąskami. Polecam pizzę pieczoną na bieżąco aczkolwiek czasami trzeba się na nią długo naczekać:-)
Baseny i otoczenie w kompleksie hotelowym. Bardzo miła obsługa w restauracji i barach. Posiłki bardzo smaczne aczkolwiek mało urozmaicone, mało owoców morza. Spa z bogatą ofertą i bardzo miłym personelem. Wypożyczalnia samochodów na miejscu.
Niektóre pokoje w gorszym standardzie, szczególnie te przy głównym wjeździe gdzie meldują większość turystów z Polski - przez cały dzień wjeżdżają tamtędy autokary i czuć spaliny. Leżaki na plaży dodatkowo płatne 4 euro za jeden. Niesmaczne lody. Niektóre Panie w recepcji z wielką satysfakcją olewają turystów.
BARDZO ODCZUWALNE WADY: - zakupiłam wyjazd 21-28.09 za 2600 zł z myślą, że spędzę wakacje \"ekskluzywnym\" hotelu 4 gwiazdkowym, jednak standard hotelu jest dość niski, a standard pokoi to ok 2-3 gwiazdki w przełożeniu na polski hotel. Pokoje są zaniedbane, przestarzałe, nieprzyjemny zapach wilgoci w łazience i problemy z wodą wylewającą się z kratki w podłodze. Panie sprzątające pokój nie uzupełniały mydła, trzeba było dopraszać się o mydło i szampon. - plaża jest bardzo kamienista, bardzo wąska i nie jest sprzątana. Dodatkowo za leżak na niezbyt przyjemnej plaży - 8 euro, - \"siłownia\" to kilka maszyn do ćwiczeń, a zakryty basen to basenik o wielkości ok 5x8m, który służy tam do pomoczenia się a nie do pływania. - zdjęcia hotelu które widnieją na stronach w biurach podróży są bardzo mocno przerobione. Hotel nie robi takiego wrażenia jak na zdjęciach. - brak oświetlenia (latarni) na drodze z hotelu do najbliższego miasta - Kiotari, więc wieczorne spacery odpadają. Najbliższe miasteczko Kiotari to jeden supermarket i kilka sklepów z pamiątkami. ZALETY: - bardzo miła obsługa mówiąca w wielu językach (polski, ang, franc, niem, ros), - jedzenia i alkoholu nigdy nie brakowało, - możliwość wypożyczenia samochodu w hotelu oraz przystanek autobusowy pod bramą hotelu. Jestem bardzo zawiedziona, że 4- gwiazdki okazały się standardem 2-3 gwiazdkowym za bardzo wysoką cenę. Za połowę tej ceny można znaleźć hotel z lepszym standardem i lokalizacją.
- bardzo miła obsługa mówiąca w wielu językach (polski, ang, franc, niem, ros), - jedzenia i alkoholu nigdy nie brakowało, - możliwość wypożyczenia samochodu w hotelu oraz przystanek autobusowy pod bramą hotelu. - wieczorne animacje (comedy theatre, tańce, konkursy, koncerty Live i dyskoteki)
- zakupiłam wyjazd 21-28.09 za 2600 zł z myślą, że spędzę wakacje \"ekskluzywnym\" hotelu 4 gwiazdkowym, jednak standard hotelu jest dość niski, a standard pokoi to ok 2-3 gwiazdki w przełożeniu na polski hotel. Pokoje są zaniedbane, przestarzałe, nieprzyjemny zapach wilgoci w łazience i problemy z wodą wylewającą się z kratki w podłodze. Panie sprzątające pokój nie uzupełniały mydła, trzeba było dopraszać się o mydło i szampon. - plaża jest bardzo kamienista, bardzo wąska i nie jest sprzątana. Dodatkowo za leżak na niezbyt przyjemnej plaży - 8 euro, - \"siłownia\" to kilka maszyn do ćwiczeń, a zakryty basen to basenik o wielkości ok 5x8m, który służy tam do pomoczenia się a nie do pływania. - zdjęcia hotelu które widnieją na stronach w biurach podróży są bardzo mocno przerobione. Hotel nie robi takiego wrażenia jak na zdjęciach. - brak oświetlenia (latarni) na drodze z hotelu do najbliższego miasta - Kiotari, więc wieczorne spacery odpadają. Najbliższe miasteczko Kiotari to jeden supermarket i kilka sklepów z pamiątkami.
Hotel sam w sobie robi świetne wrażenie - ogromny kompleks z dużą ilością basenów oraz leżaków; restauracja z balkonami z których widać morze; świetna atmosfera którą tworzą bardzo sympatyczni kelnerzy oraz znakomici barmani, którzy robią genialne drinki! Pod hotelem przystanek autobusowy z którego dojedziemy do najpiękniejszego miasta świata a więc Lindos oraz bezpośrednio do Rodos, autobusy odjeżdżają co pół godziny więc naprawde fajnie. Kiedy jednak bliżej sie zgłębimy to zobaczymy niestety raczej w PRL-owskim stylu pokoje, które nie były niestety niezbyt starannie sprzątane (choć codziennie wymieniane ręczniki i pościel) - nie miało to na szczęście większego wpływu bo od rana do nocy byliśmy poza pokojami :) Kompleks w okolicy ma inne hotele ale do miasta najbliższego a więc Kiotari pieszo nie da się dojść bo trzeba iść ruchliwą ulicą...no i plaża która najbardziej zawiodła bo była kamienista i żwirowa - bez specjalnego obuwia nie polecam tam chodzić. Ogólnie jednak ocena pozytywna zwłaszcza za ceną jaką zapłaciliśmy, pogoda znakomita wyspa Rodos przepiękna, polecam serdecznie!
Duża ilość basenów i leżaków, Duży kompleks - jest co robić, Świetna sympatyczna obsługa i znakomici barmani zwłaszcza Namik Meta w Pool Barze, Blisko do morza,
Niestety brudne pokoje czasem niesprzątane, Często nie było ciepłej wody, Kamienisto-żwirowa plaża, Daleko do cywilizacji, Za dużo niemieckiego
Hotel bardzo kiepski, pokoje brudne i zaniedbane (jak i teren hotelu). Początkowo zostaliśmy zakwaterowani w pokoju, który od drugiego oddzielony był drzwiami bez klamki (otwory w drzwiach umożliwiały sprawdzenie co dzieje się w drugim pokoju), następnie przeniesiono nas do pokoju w budynkach parterowych (ogólnie ok z wyjątkiem mrówek i oddzielenia sypialni od drugiego pomieszczenia dziwnym oknem o kształcie koła o kolorze mlecznego szkła). Położenie blisko Lindos (piękne miasto warto je odwiedzić zwłaszcza wieczorem), miejscowość Kiotari (można dojść pieszo) miejsce gdzie można zakupić lokalne produkty i pamiątki w przystępnych cenach. Ogólnie wyspa warta odwiedzenia (wynajęcie samochodu na trzy dni wystarcza na zwiedzenie najciekawszych miejsc) jednak proponuję skorzystać z innego hotelu.
Położenie w spokojnej okolicy, blisko morza, sporty wodne na plaży (firma zewnętrzna), bar na plaży z muzyką na żywo
Brudne krzesła w restauracji (odbierające apetyty), monotonne jedzenie, kiepskie drinki, brudna i zaniedbana plaża
Bardzo przyjemny urlop w hotelu w sierpniu. Nie mamy zastrzreżeń.
miły personel, jedzenie
kawałek do Lindos
Hotel podzielony na 3 kategorie.Garden najbliżej plaży,Seaside i 5 gwiazdek razem.Spora ilosć basenów lecz dla niektórych za głębokie 1,6m najmniej nie licząc brodzików.Posiłki monotonne,powtarzały się lecz jedzenia nie żałowano.Można było jeść 4 razy dziennie.Desery dobre,sporo sałatek lecz z mięsa głównie świnia a z ryb rekin.Generalnie z jedzeniem nie było żle.Z alkoholem na począku było OK.Lano do wyboru jin,wódkę,uzo,brandy,wino czy piwo,lecz z kazdym dniem działy się cuda.Po 4 dniu pobytu zabrakło miejscowego UOZO!Póżniej albo kończyły się alkohole koło 22 albo brakowało kubków...szok!Kelnerzy tłumaczyli się tym że menager ustalił limity litrów alkoholu na dzień!Tylko kogo to interesuje?!SKANDAL!Fajnie że lano do kubków 0,4l.Do pokoju nie można się przyczepić.Łazienka,sypialnia z pokoikiem i balkon.Trafiliśmy na bungalow z widokiem na morze.W hotelu animacje dla dzieci i dorosłych.Generalnie można się wybrać lecz nie przepłacać za hotel bo przedział cenowy był spory wśród polaków!
posiłki cały dzień,liczba basenów
daleko do miasta,plaża mocno kamienista,cyrk z alkohlem
Wyjazd oceniam jako udany. Słońce świeciło od wczesnego rana do późnego wieczoru
Super animatorzy, piękne widoki, miła obsługa,
Częste braki przekąsek typu lody, żwirowa plaża., brzydkie leżaki przy morzu.
Dla rodzin z dziećmi polecam zdecydowanie Village&Spa, gdzie jest spokojniej, gdyż budynek główny Miraluna Seaside ma pokoje z balkonami/tarasami na Pool Bar, w których do późnych godzin wieczornych są zabawy oraz animacje, a także baseny z małymi wodospadami, powodujące hałas, który uniemożliwia niektórym osobom spokojny sen, przy otwartym oknie. Zawsze można włączyć klimatyzację (wg opisu czynna od 1 lipca, jednak ? na szczęście - była już włączona w połowie czerwca), jednak sen przy głośno chodzącej klimatyzacji, również nie należy do najprzyjemniejszych. Jeśli macie taką możliwość, lepiej wybierać/prosić o pokoje na parterze, a nie na 1 piętrze, gdyż w nich jest zdecydowanie chłodniej i przyjemniej. W takich pokojach jest na tyle chłodno, że w nocy można spać przy zamkniętym oknie oraz wyłączonej klimatyzacji. Jedzenie ? co kto lubi, żona schudła prawo 2 kg będąc w ciąży :) w ciągu dwóch tygodni najbardziej brakowało zup, jedna do obiadu, jedna do kolacji ? w dodatku niezbyt smaczne i mocno przyprawione, poza tym jedzenie nienajgorsze, ale też bez rewelacji, pyszne owoce ? arbuzy, pomarańcze, brzoskwinie, nektaryny ? w Polsce takich soczystych i smacznych to ze świeczką szukać, jabłek nie polecam, w Polsce zdecydowanie smaczniejsze. Śniadania, niby dużo, duży wybór, ale codziennie fasolka i różne dziwactwa, jajecznica, którą w Polsce uwielbia córka, jak spróbowała ? pluła, parówki, które również są w jej jadłospisie ? raz zjadła i pluła. Dla dzieci zawsze kaszka manna, nutella (lub a`la nutella), różne dżemy, płatki, owoce, jogurty, miód. Obiady też urozmaicone, kolacje również. Jeśli chodzi o desery ? to na szczęście ? dla dbających o figurę ? mało, nienajlepsze i nie zachęcające do ich jedzenia ? no ale jak zawsze ? co kto lubi. UWAGA! Nie wolno zapomnieć o urządzeniach, najlepiej do kontaktu, oraz dodatkowo kremach na komary! Jest ich dużo, nam na początku znacznie utrudniły życie.
animacje dla dzieci (miła Pani Kasia), blisko przystanek autobusowy, rozległy teren do spacerów
\"rozległy\" plac zabaw Miracle Playground (żaden \"cud\", i wcale nie był duży, tak jak to było przedstawione w opisie),dwie zjeżdżalnie, drabinki i parę huśtawek nadgryzionych zębem czasu, brak zwykłej piaskownicy, plaża piaszczysto-żwirowa (piasku było tyle, co nic), więc powinni napisać plaża żwirowa, zakazy - goście z Village&Spa mogą korzystać ze wszystkich atrakcji obu hoteli, natomiast goście z Seaside nie mogą korzystać z Village&Spa, mimo iż wszystkie atrakcje są ulokowane na jednym terenie.,
2 tyg. (17-31.05), 2 os.dorosłe+2 dzieci (3 i5 l) 7 400 zł (rezerwacja w listopadzie). Cena last minute w czerwcu 14 800 zł, więc jesteśmy bardzo zadowoleni. Zdjęcia w internecie nieaktualne. W rzeczywistości kompleks wygląda jeszcze lepiej. Stanowi całość z Miraluna Village i można swobodnie korzystać z całej infrastruktury. Jedzenie i picie dostępne praktycznie przez cały dzień, aż do 23:30. Największe zaskoczenie to świetna pogoda w 2 poł. maja (czyste niebo,mega słońce, patelnia od rana , ciepłe wieczory) i rewelacyjne animacje w kilku językach (b.mocny primasol team). Im bliżej sezonu głównego, tym animatorów z innych krajów będzie przybywało.Połowa Niemców, sporo Polaków, Rosjan.Wypożyczalnia samochodów przy hotelu-negocjować ceny. Szukać oferty w dobrej cenie i nie zastanawiać się tylko lecieć rodziną z dzieciakami, Szczerze polecam!!!!!!!
Malowniczo położony (góry, blisko do morza) kompleks hoteli, na lekkim uboczu, z dala od wielkich miejscowości. Idealny dla rodzin z dziećmi, rewelacyjne animacje od maja do października dla dzieci i dorosłych. Świetne europejskie jedzenie (ilość,jakość), wspaniała obsługa i atmosfera.
Na pewno są bardziej luksusowe hotele o jeszcze wyższym standardzie,jednak w tym przedziale cenowym na prawdę trudno się do czegoś przyczepić. Dopełni szczęścia brakuje darmowego baru plażowego i darmowych leżaków na plaży.
Hotel zdecydowanie poniżej oczekiwań. Za taka cene polecam kierunek Turcja. Standard na mx 3+ choc jesli chodzi o poziom all inclusive to nastapilo tu przedefiniowanie i mnostwo rzeczy jest platnych jak woda. Jedzenie gorsze niż jak jeździłam do 3*** w Tunezji za czasów studenckich. Polecam unikanie Grecji
TEN HOTEL NIE MA KATEGORII 4*, NAJWYŻEJ 3*,POŁOŻENIE KIEPSKIE NAJBLIŻSZE MIASTO 15 KM OD HOTELU, PLAŻA BLISKO ALE BRUDNA I KAMIENISTO ŻWIROWA.SŁABA CZYSTOŚĆ W CAŁYM OBIEKCIE.WYŻYWIENIE TO NAJWIĘKSZY PLUS TEGO HOTELU, ALE NA STOŁÓWCE BAŁAGAN WINA ROSJAN ITP.PODKREŚLAM DUŻA ILOŚĆ OBYWATELI WSCHODU, NIE KOMENTUJĘ ICH KULTURY I ZACHOWANIA BO TO TRAGEDIA!!!ANIMACJE DLA DZIECI 1 GODZ W JĘZYKACH GŁOWNIE ROSYJSKIM BRAK POLSKIEGO,DLA DOROSŁYCH TO KOMPLETNE DNO PARU ANIMATORÓW BAWI SIĘ W BŁAZENADĘ I TAK CO WIECZÓR PORAŻKA!!!NIE POLECAM LUDZIOM CENIĄCYM KULTURĘ , CZYSTOŚĆ, WYPOCZYNEK I DOBRĄ ZABAWĘ
SPĘDZIŁAM W TYM HOTELU DWA TYGODNIE I SZCZERZE ODRADZAM TEN HOTEL. POKÓJ PRZEZ 2 TYGODNIE NIE SPRZĄTANY, POŚCIEL WYMIENIONA RAZ W TYGODNIU, RĘCZNIKI TO SAMO.WSZYSTKIE NAPOJE PRZY BASENACH W PLASTIKOWYCH BRUDNYCH KUBKACH, KTÓRYMI BAWIĄ SIĘ DZIECI W BASENIE(PÓŹNIEJ ŚMIERDZĄ CHLOREM).ANIMACJE W JĘZYKU ROSYJSKIM, NIEMIECKIM, WŁOSKIM. HOTEL NASTAWIONY NA GOŚCI Z ROSJI. WSZĘDZIE PEŁNO RUSKICH, W RESTAURACJI NIE POTRAFIĄ SIĘ ZACHOWAĆ,KELNERZY NIE WYRABIALI Z DOKŁADANIEM NALEŚNIKÓW.RODZICE WYSYŁALI SWOJE REBIONKI PO POSIŁKI PATRZĄC JAK SOBIE RADZĄ PRZY NAKŁADANIU,A PÓŹNIEJ ZOSTAWIALI STERTY NA TALERZACH NIE RUSZONEGO JEDZENIA. HOTEL DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACH.NIE POLECAM.
Pobyt w tym hotelu to istna porażka. Bród, nie sprzątane pokoje,klatki schodowe zamieszkane przez jaskółki, które budzą odchodami schody.Śmierdzące plastikowe kubki w których podają napoje. Plaga Rosjan,którzy ciągle pchali się za jedzeniem, brak wolnych stolików w restauracji. Animacje bardzo słabe,którymi rządzili animatorzy z Rosji, zero języka polskiego. Czułam się tam jakbym była w rosyjskim hotelu. LUDZIE NIE JEDŹCIE DO TEGO HOTELU, NIE JEST WART TYCH PIENIĘDZY.