1659 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Złociste plaże otoczone zielonymi wzgórzami i turkusowym morzem
Antyczne ruiny Aspendos i Side wśród olśniewających krajobrazów
Luksusowe kurorty z basenami i widokiem na morze
Mimo swoich lat hotel jest bardzo zadbany, jeden z jedynych hoteli w Alanyi, który ma swoją prywatną plaże bezpośrednio połączona z terenem hotelu (nie trzeba przechodzić przez autostradę do plaży). Hotel spokojny, przeznaczony głównie dla rodzin z dziećmi, animacje i shows skierowane głównie do dzieci, w większości goście to Rosjanie i Niemcy (ale wyjątkowo spokojni ludzie). Na terenie hotelu jest dużo roślinności, kotów oraz wieczorem wypuszczane są hotelowe króliki. Pokoje są codziennie sprzątane, lodówki są uzupełniane w wodę, podłogi myte, ręczniki wymieniane. Jedzenie bardzo dobre, codziennie były stałe elementy stałe oraz ciepłe dania, które były przygotowywane na oczach gości, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Jedyne czego brakowało pod względem kulinarnym to owoców morza, codziennie była przygotowywana jedna i ta sama ryba. Jeśli chodzi o drinki, to są 3 bary dostępne dla gości w cenie oraz jeden dodatkowo płatny, drinki były w porządku, ale bez szału. Obsługa w całym hotelu była bardzo miła, niektórzy nawet znali podstawy polskiego, nikt nie oczekiwał napiwków, ludzie byli traktowani równo. Ogromnym atutem hotelu jest prywatna plaża, jest bardzo długa, nikt z poza hotelu nie ma do niej dostępu, leżaków jest bardzo dużo, nigdy nie brakowało miejsca, każda para leżaków miała swój śmietniczek, który był codziennie opróżniany i myty przez obsługę hotelu. Warto odnotować, że cały, naprawdę duży teren hotelu jest zadbany i pielęgnowany w 100%. Nigdzie nie leżały żadne śmieci. Na koniec dodam, że jakieś 100 metrów od hotelu jest przystanek autobusowy, którym liniami 1 oraz 101 można dojechać do centrum Alanyi w około 15-20 minut, w autobusie można płacić kartą (28 lir za osobę)
- jedzenie - czystość - obsługa - koty, dla fanów zwierzątek - długa, prywatna plaża - spokój
- brak owoców morza - leciwe pokoje
Hotel jest ładny i czysty, choć nienajnowszy. Pokój nam się podobał, łóżko było wygodne, codziennie sprzątano i dokładano wodę w butelkach. Mieliśmy przepiękny widok z balkonu - na góry i ma morze jednocześnie. Hotel otacza zieleń, palmy i egzotyczne rośliny, a wśród nich spacerują tutejsze koty i króliki. Zwierzęta są przyjazne i zadbane, można je głaskać. Na pochwałę zasługuje obsługa, która jest bardzo miła I chętna do pomocy. W bardzo bliskiej odległości od hotelu jest przystanek autobusowy, skąd można dojechać do centrum Ananyi. Hotelowa plaża jest kamienista i czysta, a woda wspaniała. Polecamy zabrać buty do wody. Z leżakami nie było problemu, są dostępne bezpłatnie. Codziennie były animacje i występy artystyczne, można było też potańczyć. Jedzenie nas zadowoliło, choć było bez fajerwerków. Dosyć duży wybór dań, pieczywo i pizza robione na naszych oczach, pieczone warzywa i dania z nich, sałatki, makaron z sosem, sery, z mięs: kurczak, indyk, jakaś ryba i czasem coś z wołowiną. Słodycze typowo tureckie (bardzo słodkie), czasem lody. Dania się często powtarzały. Drinki smaczne. Piliśmy je z lodem i nic nam nie było. Co do pogody, w październiku w dzień było 25-26 stopni, ale ranki i wieczory były chłodne i wietrzne - przydały się lekkie kurtki. Generalnie wakacje uznajemy za bardzo udane i polecamy.
Piękne widoki, piękny ogród z egzotycznymi roślinami, mila atmosfera, wygodny dojazd do centrum, bliskość morza.
Monotonne jedzenie, odległość od lotniska
Pokoje są w miarę adekwatne do ceny. Mieliśmy pokój niedaleko drogi, ale nie przeszkadzały jeżdżące tam samochody. Z balkonu przepiękny widok na morze, a z drugiej strony prześliczne góry. Z każdej strony hotel otoczony niesamowitymi widokami. Fajne atrakcje dla dorosłych i dzieci.
Najbardziej się spodobało, że jest bardzo duże terytorium i można przez cały pobyt zwiedzać różne atrakcje w samym hotelu. Najpierw wydawało się, że hotel znajduje się daleko od centrum, ale to nie tak. Wielkim plusem są przystanki autobusowe które się znajdują tuż przy hotelu.
Nie do końca spodobało się jedzenie. Ale obstawiamy, że na koniec sezonu ono robi się bardziej monotonne.
Polecam jak najbardziej, hotel zasługuje na ocenę 5+ Jedzenie, otoczenie, widoki i atmosfera CUDO !
Zaletą w sumie największą jest odległość od morza, pare kroków i jesteśmy na plazy ! Cudowne miejsce jeśli wrócę do Turcji to tylko LANRANDA ALANTUR
bardzo mi się podobało. zarówno pokój, jak i jedzenie i praca personelu
jedzenie, pokój, rozrywka
-
Byliśmy w Labrandzie od 7 do 17 sierpnia 2024. Jest to miejsce, w którym na prawdę da się odpocząć i zresetować głowę. Spokój cisza w przepięknym otoczeniu zieleni czy też plaży jak kto woli. Pokoje : Zawsze czysto, wymieniona pościel, ręczniki, łazienka zaopatrzona w papier a lodówka w wodę. Pokoje były sprzątane każdego dnia. Panie sprzątające mimo ciężkiej pracy zawsze uśmiechnięte i pomocne. Pojemna szafa, w której znajduje się sejf, z którego można korzystać bez dodatkowych opłat. Łóżko dwuosobowe bardzo duże i mega wygodne- materac idealny, to było 1,5 tygodnia kiedy nie bolały mnie plecy a jestem po operacji. Dostawka dla syna również pełnowymiarowa i tak samo wygodna. Fajny balkonik na, którym znajdował się stolik dwa krzesła i mała suszarka na pranie, popielniczka dla palących. Teren : Przepięknie zielono, palmy, krzewy z kwiatami, trawa wszystko bardzo zadbane. Co noc po północy na całym terenie włączały się zraszacze wodne co dawało rześkie powietrze zwłaszcza po całodniowym upale. Po Trawce kicały króliki oczywiście dużo kotków. Można także spotkać żółwie, czasem jaszczurki. Restauracje/Jedzenie/Bary Jedzenie pyszne, powtarzalne ale każdego dnia dodany jeden dwa posiłki nowe. Nie ma możliwości nie znaleźć czegoś dla siebie. Każdego dnia kilka mięs do wyboru i ryby smażone. Owoce i warzywa, sery bardzo dużo w oddzielnej sali gdzie można było odczuć niższą temperaturę. W lodówkach lody na patyku różne rodzaje. Nie spotkałam się z brakiem miejsca. Piwo, wino, drinki itp dobre.. Jak dla mnie nie skąpili w alkohol ale to moja opinia, nie jestem znawcą w tym temacie ponieważ jestem niepijąca ale myślę, że było dobrze polane :) Napoje dostępne cały czas na terenie hotelu. Kilka dostępnych barów, które serwowały posiłki, przekąski (hamburgery, frytki itp) po za głównymi porami posiłków(śniadanie, obiad, kolacja) Woda mineralna dostępna 24/h w lodówkach. Baseny : Czyste, zadbane. Na głównym basenie nigdy nie było dane mi niestety poleżeć - permanentny brak wolnych leżaków, basen dla osób 16+ tam często było miejsce ale po godz. 10 ciężko.. Z basenów można korzystać do godz, 20 na tablicy informacyjnej jest napisane od 9-17 ale to czas, w którym na terenie basenu przebywa ratownik. Kąpać się można do 20 później ochrona prosi o zaprzestanie kąpieli Plaża : Labranda ma ogromną prywatną plażę Piaskowo-żwirową (czytaj bardziej żwirową). To tutaj najwięcej spędzaliśmy czasu ponieważ jest cisza i spokój, zawsze dostępne leżaki. Prysznice co kilka metrów, molo, z którego można skakać do wody lub zejść po drabince (czynne do godz 20) Obok hotelu przystanki autobusowe, z których można dostać się do centrum Alani, u nas w grę wchodziła taksówka - 10 euro do centrum. Dora rada : Płać w Euro !!! Oczywiście nie ma problemu jeśli chcesz zapłacić w lirach ale po przeliczeniu bardziej opłaca się zapłacić w euro niż w lirach np dla porównania. Za Taxi do centrum Alanii zapłaciliśmy 500 Lirów (oczywiście po intensywnych negocjacjach) kolejny raz płaciliśmy w euro i daliśmy 10 euro bez targowania się. Turek woli euro ponieważ tłumaczy, że ich waluta z tygodnia na tydzień traci wartość. Proszę wybaczyć trochę chaotyczność tej opinii ale starałam się opisać najważniejsze kwestie a jest tego tak dużo, że nie ma możliwości wszystkiego opisać Jeszcze jeden ogromy plus dla hotelu to INTERNET. Jest dostępne Wi-Fi wystarczy tylko połączyć się z Labranda - bez hasła a jego zasięg jest niesamowity- bardzo dobry, będąc na drugiej stronie ulicy po za hotelem w klepie BIM nadal łączyłam się bez problemu z siecią z hotelu. Nie jest to hotel dla osób pragnących wrażeń, imprez, alkoholowych szaleństw i głośniej muzyki. To miejsce , w którym można odpocząć jak dla mnie REWELACJA I BARDZO POLECAM :)
Zielony teren czystość dobre jedzenie uprzejmość pracowników dostępność leżaków ( duża ilość na całym terenie zielonym i plaży, dla nikogo nie zabraknie) Internet - Zasięg sieci Wi-Fi jest fenomenalny. Dostępny wszędzie i zawsze nawet w dalekich partiach plaży oraz Po za hotelem po drugiej stronie ulicy.
Długi transfer z lotniska - ale tego byliśmy świadomi i warto było go przetrwać aby móc wypocząć w tak pięknym miejscy jak Labranda Alantur Resort.
Hotel tani, więc nie miałem wielkich wymagań, ale mimo wszystko jedzenie mogłoby być na wyższym poziomie, np. kolacje tematyczne by się bardzo przydały. Animatorzy proszą gości o telefon i piszą za nich opinie na Google, stąd tak wysokie opinie o tym hotelu tam.
Ogród, długa plaża
Słabe jedzenie, hotel stary
Hotel sam w sobie do nowych nie należy, ale pokoje czyste zadbane, łazienka nieco gorzej ale Panie codziennie sprzątają, wymieniają ręczniki. Transfer daleki, ok 3h trzeba jechac. Brodzik u nas sprawdził się na 100%. Cały dzień zadaszony, dzieci są w cieniu, woda ciepła, obok basen ze zjeżdżalniami. Posiłki bardzo dobre, różnorodne, na sniadanie jedynie brak kiełbasek parówek jeśli któreś z dzieci lubi :) w ciągu dnia przy basenie pełno przekasek- burger, spaghetti , frytki,pizza. Mrożona kawa, napoje,drinki dostępne cały czas :) Morze i widoki piękne, jednak bardzo ostre zejście i ciężko wejść np dzieciom w niektórych miejscach. Kids club baaaardzo stary, brak zabawek, ogólnie słaby ale panie codziennie maja zajecia dla dzieci malowanie, ciasteczka, itp. Codziennie zabawy wieczorem dla dzieci potem występy dla doroslych :) W lobby kima i spokój, można odpocząć i napić się na spokojnie:)
Bliskość morza
Nieco stary ale zadbany
Hotel ok, przyjemny. Trzy baseny, na jednym z nich zjedzalnie. Hotel położony przy plaży. Plaża żwirkowa. Jedzenia dużo ale bardzo monotonne, bezsmakowe, po kilku dniach już nie ma się ochoty iść na posiłki. Hotel oddalony od miasta. Wieczorami nie ma gdzie spacerować. Wyjście na miasto wiąże się z długą jazdą autobusem. Animacje bardzo słabe i zaczynają się o 21.30.
Blisko do plaży
Daleko od miasta, słabe wyżywienie
Pokoje sprzątane codziennie, ręcznik wymieniane codziennie, uśmiechnięta obsługa, bardzo dużo zieleni, szeroka plaża więc każdy znajdzie miejsce dla siebie, gorzej z miejscami przy basenie (po śniadaniu nie było już wolnych leżaków). Animacje raczej w ich ojczystym języku, ale mimo to dzieci chętnie korzystają. Sprawna klimatyzacja, która w naszym przypadku chodziła cały czas, mimo wyciągniętej karty. Co do jedzenia - myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie, nawet niejadki😁 Pozdrawiamy niskiego kelnera z baru przy zjeżdżalniach (niestety imienia nie pamiętam)
Dużo zieleni, szeroka plaża, miła obsługa.
Nie jest to wada hotelu, aczkolwiek bardzo długi transfer z lotniska.
Polecam. Spełnienie wszystkich możliwych oczekiwań wakacyjnych.
Czystość, życzliwość pracowników, uśmiech.
Nie było żadnych wad.
Dzień dobry. Moja rodzina jest bardzo zadowolona z tego hotelu, chcielibyśmy tam jeszcze wrócić. Pierwszego dnia wylecieliśmy z Warszawy o 6 rano do Antalyi. Około godziny 14 byliśmy w hotelu. Transfer z lotniska do hotelu zajął trochę czasu. O godzinie 15 już się zameldowaliśmy i poszliśmy kąpać się w morzu. Pokój był posprzątany, schludny. Klimatyzacja działała. Z balkonu widać było morze (choć nie braliśmy pokoju z widokiem na morze). Lodówki nie włączaliśmy (nie było potrzeby). Następnego dnia zostaliśmy obdarowani butelką wina i owocami. Każdego dnia wymieniano ręczniki i sprzątano. Kobiety dbające o czystość zawsze były miłe i uśmiechnięte. Jedzenie - na posiłki przychodziliśmy zawsze według harmonogramu, więc dania były zawsze gorące. Niektóre z nich były przygotowywane bezpośrednio przed nami. Na posiłek było przeznaczone około 2 godziny, więc dla tych, którzy przychodzili późno, jedzenie było zimne (czytałem opinie) i wiele osób siedziało po zakończeniu posiłku, co moim zdaniem było przejawem braku szacunku dla personelu, który musiał posprzątać i przygotować się do kolejnego posiłku. Każdego dnia menu się zmieniało, była kuchnia grecka, włoska, turecka oraz międzynarodowa. Byliśmy w pełni zadowoleni z różnorodności dań. Desery, zimne przekąski, owoce morza, kurczak, czerwona ryba, warzywa i owoce, sałatki, lody, jedzenie dietetyczne, a szczególnie spodobał mi się tort marchewkowy. Praca kelnerów to coś niezwykłego, pełne oddanie swojej pracy. Zawsze uśmiechnięci, w dobrym nastroju, schludnie ubrani, będą "tańczyć" z kieliszkami na tacach między stolikami, co sprawia, że trudno nie zostawić napiwku za takie widowisko. Dziękuję Sarkan za tak miłą obsługę w restauracji à la carte. To było coś, czego na pewno nigdy nie zapomnę. Dziękuję Tobie! Basen - na terenie hotelu są trzy baseny. Jeden najmniejszy - basen relaksacyjny. W tym basenie nie można kąpać się dzieciom poniżej 16 roku życia. Jest więc dla Was, jeśli chcecie cieszyć się ciszą i spokojem. Drugi basen jest nieco większy, ma trzy zjeżdżalnie. Zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. My nie kąpaliśmy się ani w jednym, ani w drugim. Odpoczywaliśmy przy dużym basenie, gdzie było głośno, grała muzyka i było wesoło. Animatorzy organizowali konkursy, bardzo zabawne i wesołe. Podziękowania dla wszystkich animatorów za ich pracę. Plaża - gdy przyjechaliśmy (27 maja) morze było wzburzone, były duże fale, więc z dzieckiem nie wchodziliśmy do morza, ale ja się kąpałem. 1 czerwca morze się uspokoiło i wszystko było wspaniałe. Jedyna rzecz to to, że obok hotelu płynie górska rzeka, która wpływa do morza, więc czasami woda bywa zimna, ale jeśli pójdzie się trochę dalej do molo, to tam jest bardzo przyjemna i czysta woda. Bary i snack bary też nas bardzo ucieszyły. Napoje zarówno bezalkoholowe, jak i alkoholowe były wspaniałe. Wieczorem otwierał się bar, gdzie można było kupić koktajl od 4 euro. Bardzo nam się podobały placki lawasz, które przygotowywała kobieta na naszych oczach. Można było wybrać z serem, ziemniakami lub czekoladą. Z serem były bardzo smaczne. Były także hamburgery, hot dogi, ciastka i owoce. Snack bary otwierały się między posiłkami w głównej restauracji. Widoki - to coś niezwykłego. Bardzo piękne miejsce. Każdego dnia można było robić zdjęcia i wrzucać nowe story. Przed naszym wyjazdem podszedłem do restauracji i zapytałem, czy mają jakieś przekąski dla dziecka na drogę, byłem mile zaskoczony, gdy wręczyli mi dwa opakowania pysznych ciastek. Bardzo dziękuję za taką obsługę. Lobby - szczególne podziękowania dla pracownicy Anny!!! Bardzo miła i uprzejma osoba! Do tego hotelu na pewno jeszcze wrócimy! Najważniejsze, żeby były miejsca! Moja ocena 10/10. Jeśli coś pominąłem, proszę o wybaczenie!
Pobyt w tym hotelu uważam za udany , Hotel w części z recepcją swoją świetność już przeszedł , pokoje odświeżone sprzątane co dziennie , personel przyjazny i pomocny. Jedzenie różnorodne ,owoce sezonowe- arbuza pod dostatkiem. W barach przy plaży i basenie jedzenie do 16.00 Połozenie przy plaży dużo zieleni ,zwierzęta spacerujące po ogrodzie. wszystko nam się podobało
plaża przy hotelu ,zagospodarowanie terenu, 3 baseny
Wspaniały obiekt, usytuowany nad samym morzem, co w tym rejonie jest rzadkością. Do dyspozycji gości jest również kilka basenów dla dorosłych oraz dzieci, korty tenisowe i więcej. Każdego wieczoru atrakcje w mini amfiteatrze. Pokoje duże i wygodne, gustownie urządzone. Jedzenie bardzo urozmaicone i bardzo smaczne.
Kompleks usytuowany jest na rozległym terenie z dużą ilością różnych drzew dających zbawienny cień.
Bliskie sąsiedztwo ruchliwej drogi.
Byłam na wakacjach z koleżanką. Hotel nam bardzo się spodobał. Lokalizacja jest super. Przy płazy. Blisko centrum. Teren hotelu jest bardzo ładny,zielony. Jedzenie tez dobre,zawsze coś nowego. Animacja bardzo miła,ekipa hotelu całkiem bardzo fajna. Hotel polecam każdemu
Lokalizacja,animacja.
-
Miejsce godne polecenia! Największym atutem hotelu jest to, że znajduje się on przy samej plaży. Do tego duuużo leżaków, świetne baseny, zadbana zieleń i… zwierzęta. 😊 Personel przesympatyczny, życzliwy i bardzo pomocny. Największe podziękowania dla: ekipy ze SPA & Beach Towel Change, w tym Pana Mehmeta za bezinteresowną pomoc, bardzo angażujących się kelnerów, pracowników kuchni, przesympatycznego Pana z Recepcji, zachwycającego znajomością języka polskiego 😊, osobom, które każdego dnia dbały o porządek w naszym pokoju, w całym hotelu oraz na plaży, animatorom, ochronie, ratownikom i wszystkim pozostałym osobom, które również przyczyniły się do tego, że pobyt w Hotelu Labranda Alantur Resort był dla nas czystą przyjemnością. Jeśli tylko nadarzy się okazja by odwiedzić to miejsce raz jeszcze, z miłą chęcią na pewno skorzystamy. Dziękujemy!
Bliskość do morza, dużo zieleni + wolno biegające zwierzęta. Życzliwość oraz serdeczność całego personelu.
W łazience było widać, że najlepsze lata ma za sobą (podobnie jak winda), ale dzięki utrzymaniu czystości, nie stanowiło to większego problemu.
Hotel starszy ale pokoje bez zarzutów,za to pięćdziesiąt kroków od pokoju do pięknej plaży piękne ogrody z leżakami wśród drzew i palm między plaża a budynkiem mieszkalnym najpyszniejsze jedzenie poprostu poezja mnóstwo sałatek i surówek jak się "mądrze" je można zastosować sobie dietę,w tak szerokim wyborze jedzenia wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni pyszna wołowina jagnięcina i drób w każdej możliwej odsłonie już nie wspominamy ciastkach i owocach wszystko mega koniecznie buty do wody polecam
Jedzenie
Niema
Labranda to wspaniałe miejsce na wypoczynek. Obsługa bardzo profesjonalna, uprzejma tak jak i osoby w recepcji i restauracji, kelnerzy mili i pomocni. Pokoje czyste i zadbane. Codziennie ciekawe Animacje i występy. Kuchnia w labrandzie jest bezkonkurencyjna. Ogromna różnorodność potraw, deserów, owoców, warzyw i napojów. Z czymś takim nie spotkałam się w żadnym innym hotelu. Głodny z pewnością nikt tu nie będzie.
Ogromnym atutem jest piękna, piaszczysto- Żwirowa plaża. Woda w sierpniu miała około 30 stopni. Trzy baseny do dyspozycji, cudowny ogród z pięknymi palmami i przeróżnymi roślinami, biegająca króliki No i oczywiście koty które uwielbiam. Leżaki dostępne Przy basenach , ogrodzie i na plaży na pewno nikomu ich nie braknie. Bary przy plaży, restauracja, fryzjer, sklep z pamiątkami, fotograf. Wszystko co jest potrzebne jest na terenie obiektu. To były bardzo udane wakacje na pewno tu jeszcze wrócimy.
Hotel Labranda Alantur jest godny polecenia. Leży bezpośrednio nad morzem, o co w okolicach Alanyi jest bardzo trudno, większość oddzielonych jest trasą szybkiego ruchu od morza i trzeba przechodzić tunelem nad wodę. W Labrandzie można poczuć się swobodnie. Zawsze są wolne leżaki, plaża jest długa, można spędzać czas na żwirowej plaży lub na leżakach ustawionych trawie pod drzewami. Przestrzeń i piękne widoki . Pyszne, różnorodne jedzenie. Świeże, chrupiące warzywa, słodkie owoce, dobre piwo. Serdecznie polecam.
położenie wprost nad morzem, przestrzeń, brak " bitwy o leżaki ", pyszna kuchnia, SPA, fryzjer, manicure, fitness club, sporty wodne, piękne widoki z plaży, pokoje z widokiem na morze
wszystko mi się podobało
Dawno nie byłam w tak fantastycznym hotelu, spełnił moje najśmielsze oczekiwania. Przepiękna zieleń wokół budynków biegające króliki po niej i żółw, były super atrakcją dla dzieci. Animacje na najwyższym poziomie każdego dnia można aktywnie spędzić czas. Obsługa na 6+ przemiła i bardzo pomocna w każdej sytuacji. Jedzenie i drinki tez bardzo dobre, naprawdę nie ma do czego się przyczepić.
Animacje Obsługa Piekny zielony teren Plaża wzdłuż hotelu
Troszkę daleko do centrum, na piechotę jest to niemożliwe ale w razie czego na ternie hotelu jest market i sklep z ubraniami gdyby komuś czegoś zabrakło :)
Tripadvisor