Przyjemny hotel, z czystymi pokojami i miłą obsługą. Obfite i bardzo smaczne kolacje. Fajny hotel dla osób, które przyjadą własnym samochodem, bo tak zdecydowanie łatwiej dostać się na stok. Polecamy :)
Ewelina, 04.12.2018
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położony w miejscowości Soraga di Fassa, 3 km od stolicy regionu Moeny.
Ski busem dostać można się bezpośrednio na stoki Alpe Lusia, do Vigo di Fassa oraz do Pozza di Fassa.
Hotel słynie przede wszystkim ze swojej znakomitej i zróżnicowanej kuchni.
Bogata oferta wellness, do dyspozycji gości m.in. basen, jacuzzi, sauny, solarium, masaże i zabiegi kosmetyczne.
Bardzo fajny hotel. Jak wyruszamy co roku na narty do Włoch to zawsze jedziemy do tego hotelu. Bardzo miła obsługa oraz dobre śniadania i obiadokolacje. Czyste i duże pokoje. Co prawda basen mógłby być dłużej otwarty
Przyjemny hotel, z czystymi pokojami i miłą obsługą. Obfite i bardzo smaczne kolacje. Fajny hotel dla osób, które przyjadą własnym samochodem, bo tak zdecydowanie łatwiej dostać się na stok. Polecamy :)
wojtusiu, polecam bacowke w zakopanym, bo hotel dla ciebie to nieporozumienie
Na wstępie możesz nie dostać pokoju za który zapłaciłeś. Jak na hotel "3-gwiazkowy plus" prycze metalowe na którym nie mieści sie mój syn 1,70. Możesz nie dostać zamawianego dzień wcześniej obiadu, gdyż może go zabraknąć, albo zgubili zamówienie. Serwetki przy obiedzie masz na kilka dni, jak pobrudzisz, wycieraj się ręką. Sama obsługa posiłków jest bardzo niska, nie mówiąć już, że w hotelu jest tylko jedna osoba znająca angielski. Czyli kto pierwszy ten ma gorącą kawę, potem już tylko lekko ciepłą.
Na wstępie możesz nie dostać pokoju za który zapłaciłeś. Jak na hotel \"3-gwiazkowy plus\" prycze metalowe na którym nie mieści sie mój syn 1,70. Możesz nie dostać zamawianego dzień wcześniej obiadu, gdyż może go zabraknąć, albo zgubili zamówienie. Serwetki przy obiedzie masz na kilka dni, jak pobrudzisz, wycieraj się ręką. Sama obsługa posiłków jest bardzo niska, nie mówiąć już, że w hotelu jest tylko jedna osoba znająca angielski. Czyli kto pierwszy ten ma gorącą kawę, potem już tylko lekko ciepłą. Basen i SPA czynne tylko od 14 do 19. Jak wszyscy wrócą z nart robi się tłoczno. Hotel praktycznie sprzedaje sie tylko w Polsce, więc chyba nas tak tam traktują.
obsługa mało sumienna i hałaśliwa
basen czynny tylko pare godzin popołudniu, grzałki do suszenia butów przez cały tydzień były niesprawne, jacuzzi działało czasami.Jedzenie trudno wyczuc czy włoskie czy austryjackie(bez smaku)pierwszy raz we włoszech spotkałem tak marne jedzenie. (Bywam często).
Hotel super dla narciarzybasen i inne bajery Żarełko super-tylko jeden minus- śniadania bez swieżego pieczywa- żeby Polacy nie robili kanapek.
