W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Na terenie recepcji bezpłatne Wi-Fi
Ok. 10 km na wschód od lotniska w Heraklionie
Różowy piasek i turkusowe wody na egzotycznej plaży Elafonisi
Najdłuższy w Europie wąwóz Samaria z zapierającymi dech widokami
plaża kiepska, okolica brzydka i brudna, wszędzie daleko, brak życia wakacyjno-rozrywkowego. Jakas chora atmosfera jak na wakacje.Wymuszona cisza a jednocześnie huk przelatujących/lądujących tuz nad głowa samolotów. A do tego nieprzyjaźni właściciele. Taka sytuacja: mieliśmy wariant bez wyżywienia. Wstałam rano i zorientowałam się, że nie mam cukru do kawy. poszłam do bufetu z prośba o kilka łyżeczek. Właściel palcem wskazał mi jego sklep, gdzie mogę sobie ten cukier kupic. a kosztował 4x tyle co normalnie. Druga sytuacja:Wypożyczyliśmy u nich samochód. Niby zatankowany do pełna. Przjechałam 100 metrów i wskazówka w dół o całe pole. Okazało się, że jak oddają samochód to staja krzywo, bardzo krzywo i zbiornik niby pełny. Ale ja się nie dałam oszukać. Wróciłam, pokazałam i zdrefili. Ogólnie złe wspomnienia, nerwowo i stresogennie. Więcej tam nie pojadę. Może w inny rejon Krety, tu nie.
przestronne, estetyczne
arogancka obsługa, kazali płacić za wszystko, za klimatyzację, za odstraszacz komarów, a w nocy żarły przez prześcieradło i piżamę, wymuszane przez właścicieli mówienie szeptem w DZIEŃ, a w nocy samoloty, nawet czterosilnikowe tuż nad głową. Nieprzyjazna atmosfera. Daleko wszędzie, drogo na terenie hotelu i wyraźne niezadowolenie właścicieli, że u nich nie kupujesz.
Hotel godny polecenia szczególnie osobom ceniącym spokój. Bliska odległość do Heraklionu sprawia, że jest to również świetna baza wypadowa do dalszych wycieczek.
spokój, dużo zieleni, miła obsługa, duże i smaczne posiłki, duże apartamenty
spora odległość od najbliższego przystanku autobusu (20 minut pieszo), dość daleko do większego supermarketu (40 minut pieszo)
Piekne plaze,zachody slonca,szum moza.Doskonaly punkt wypadowy do zwiedzania wyspy,blisko do Heraklionu .Polecam,bo tanio,przyjemnie i slonecznie.
Polecam tym,ktorzy szukaja spokoju i wypoczynku,super!!!
Brak tv sat w pokojach
Wycieczka z Alfa Star na 7 dni, pobyt bez wyżywienia, 2 osoby dorosłe 2998pln. POŁOŻENIE MINUSY Hotel położony jest na granicy dwóch miast/wiosek, co śmiało można określić zadupiem. Bardzo blisko opuszczonej amerykańskiej bazy wojskowej, która nieco odstrasza pustymi budynkami i sterczącymi masztami. Opisywana plaża kamienista (50m) - to zwałowisko kamieni, po którym wejśc do wody się nie da, plaża piaszczysta zaś (200m) - to klepisko,zalewane co rusz wodą, na którym bez leżaka ani rusz (a że w okolicy nie ma żadnych knajp to i leżaków nie ma). Prawdziwe plaże to kilka km. Wspominane samoloty podchodzace do ladowania - jednych wkurza, drugich mniej. Gdybym jednak miał wybierać to wolałbym bez samolotów które, momentami lataja co 5 min. - zwłaszcza wieczorami. Niektóre naprawde nisko i głośno.. PLUSY Kilka budynków hotelu tworzy zabudowę niczym osiedle odgrodzone od ulicy i morza zielenią. Daje to poczucie prywatnosci oraz pewnego odizolowania. Wewnątrz basen i trawnik z miejscem na lezaki. WYPOSAŻENIE MINUSY Łazienka - bodajże najgorsza - wręcz wczesny Gierek. Białe kafle, ruchomy klozet, skorodowane węże. Wszystko działa i spełnia swoje funkcje - ale nie tylko o to chodzi. Basen równiez pozostawiał nieco do zyczenia - koniec sezonu był widoczny na kaflach przy lustrze wody. Mocne chlorowanie utrzymywało wodę w nalezytej przejrzystości. Łóżko małżeńskie tylko na zdjęciach - normalnie dwa osobne, które cięzko połączyć. Tylko jeden klimatyzator na całe mieszkanie - ale pokoje 2. Plac zabaw dla dzieci równiez pamieta Gierka. Słuzy raczej miejscowym cykadom, niż dzieciom. PLUSY Mieszkania utrzymane ogólnie w czystości - choć lata swietnosci maja juz na pewno za sobą. PODSUMOWANIE WIęcej Część mieszkań połozona na równi z chodnikiem. Widziałem spacerujące pancerniki (5cm).. Hotel jest duży i przeznaczony do wizyt rodzinncyh. Budynki ze zdjęć na Alfa Star nie wchodzą w zakres tego biura. Wyrózniają się one standardem i usytuowaniem. Ogólnie nie planuję kolejnej wizyty. Wypocząłem, ale w tej cenie oczekiwałem więcej.
Nie wiem co znaczy nie wymagający turysta- takiemu może wystarczy leżak na p;laży. To do opinii wcześniej i ankiety- idiotycznej. Właśnie z stamtąd wróciłem. Tydzień z rodziną. Nie ma tam wodotrysków, ale jest miło i przyjemnie. Właściciele doceniają nas jako turystów, ale po nogach nas nie całują. Jak jesteś "normalny" są bardzo mili. Jest bar, sklep i tawerna- ludzie mili reszta droga jak wszędzie na Krecie. Nie wiem czy jedzenie drogie bo tam nie jadłem- żarełko we własnym zakresie. Jakbym miał kasę to bym tam jadł bo knajpa zachęcająca. Generalnie wszędzie drogo. Jak ktoś nie szuka "wodotrysków" tylko luzik i niczym nie skrępowany wypoczynek to polecam. Co do krytykowanej okolicy. Na przestrzeni 500 metrów jest wszystko. Czysty duży basen na terenie, plaża kamienista i ze żwirkiem /bez muchomorka/ oraz plaża. nie hektary jak nad Atlantykiem, ale można polezakować. Brud na plażach jest taki jak wszędzie- chodziliśmy dużo i wszędzie jest tak samo. W pokojach nie ma cudów- jeśli chodzi o sprzątanie ale nie ma brudu i karaluchów jak niektórzy pisali. Jak trzeba coś sprzątnąć extra wystarczy poprosić i jest ok. Dziwił mnie brak papieru, mydła płynu w kuchni ale to podobno standard. Na miejscu wyp. samchodów od 45 euro za dobe.Mi ię podobał i było OK. A zdjęcia żeczywiście nieaktualne. Nic to jrdnak nie zmienia
Bardzo spokojna okolica ,idealna dla zwiedzających samochodem. W hotelu wypożyczalnia aut. Duża swoboda, ogród , trawa czyli idealne miejsce do odpoczynku. Duże, czyste pokoje. TV , mikrofalówka, kuchenka, czajnik , Miła , rodzinna atmosfera. Basen czysty. Przy hotelu sklep i tawerna.Dzięki bliskości morza łatwiej przetrwać upały. Blisko do Knossos, Cretaqarium , Heraklionu .
Po raz drugi u Kritzasów i ponownie relaksacyjnie. Dominowały holenderskie rodziny; nierzadko przyjeżdżające tu co roku. Dzieci Holendrów i Greków bawiły się ze sobą świetnie; nasze polskie (najbardziej rozwrzeszczane,rozwydrzone i zarazem zahukane) trzymały się nieco z boku. Rodzice greccy, holenderscy, ba, nawet rosyjscy nie podnosili głosu na swoje latorośle z byle powodu (zdarzało się to w ogóle sporadycznie) - nasi (poza jedną rodziną z Częstochowy) frustraci robili tak chyba mechanicznie. Inostrańcy obserwowali to z nierozumieniem i politowaniem. Różnice w podejściu do wychowania drastyczne. Poza tym jedzenie wyśmienite, apartamenty wielgaśne a basen niezmiennie czysty i głęboki. Tawernę prowadzi w zasadzie już nie Kostas a jego bratanek Janis. Widać zmiany pokoleniowe. Może dotkną też rodaków?
fantastycznie, gość w tawernie Kostas mega życzliwy, z wspaniałym feelingiem, pokój sprzątany codziennie, dużo holendrów z dziecmi, polaków i czechów. polecam. ja wrócę tam napewno chociażby aby zjeść baklavę i napić się rakiji z Kostasem
Miejsce, w którym położony jest hotel to jakby opuszczona, betonowa wioska, w której nie ma sklepu, restauracji (nie licząc sklepu i tawerny prowadzonych przez właścicieli na miejscu) oraz atrakcji ogólnie rozumianych. Nad pensjonatem samoloty przelatują średnio co 20 minut. Jest to ośrodek dla ludzi, którzy chcą spedzić czas nad basenem lub codziennie zwiedzać bliższą i dalszą okolicę. Wczasowiczom obawiającym się nieproszonych sąsiadów nie polecam, ze względu na zamieszkałe w pokojach mrówki oraz pancerne, mniej lubiane stworzenia. Ja spędziłam swój urlop miło, zajadając się proponowanym na miejscu jedzeniem i wyjeżdżajac \"od czasu do czasu\" do pobliskich miejscowości, bo za 1000zł/tydz warto, za 1500zł poszukajcie czegoś lepszego.
Apartamenty Kritzas polecam w 100%. Okolica spokojna, jeśli ktoś szuka rozrywek to blisko do Malii, Heraklionu, Hersonissos. Apartamenty duże, w rzeczywistości wyglądają lepiej niż na zdjęciach. My akurat mieliśmy apartament rodzinny, piętrowy; wyposażony we wszystko co niezbędne w kuchni. Jak czegoś brakuje to trzeba poprosić właścicieli, wszystko da się załatwić. Do plaży piaszczystej jakieś 200m. Cretacarium 400m - warto zobaczyć!!! Przystanek nr 9 \"aquarium\" 600m. Świetna komunikacja autobusowa. Można bez problemu samemu organizować sobie wycieczki (zielone autokary MINOAN) Chania, Rethymnon, Knossos, Heraklion, Agios Nicolaos, Matala, Chrissi bez problemu na własną rękę. Wieczorem spacery do Kokini Hani i Gouves. Ogólnie bardzo polecam
bracia kritzas sa super!!!!!!!!!! lubia holendrow.. espana mafioso!
Znakomity kompleks apartamentów, wyglądający znacznie lepiej niż na zdjęciach. Sympatyczni właściciele. Fajna, rodzinna atmosfera; świetne jedzenie w miejscowej tawernie. Minus-nisko latające samoloty (mają tu swój korytarz do lotniska w Heraklionie), odległość do autobusu-25 min. spacerkiem (można wynająć samochód)i trochę zaniedbana okolica-pozostałości amerykańskiej bazy wojskowej. Poza tym cisza, spokój. Głęboki, czysty basen otoczony mnóstwem zieleni, wśród której znakomicie się wypoczywa.Do morza blisko, tuż za ogrodzeniem. Kilkadziesiąt metrów do dzikiej plaży, do zagospodarowanej-dłuższy spacer. Bardzo klimatyczne miejsce, dla zmęczonych miejskim hałasem.
Byliśmy na przeomie kwietnia i mja i jestem zachwycony - to nie moloch bezduszny, ale rodzinny spokojny hotelik. COdzienne sprzatanie, wpsaniale potrawy na zamowienie w tavernie na miejscu! Polecam.
Apartamenty są bardzo adekwatne do ceny za którą zapłacicie.My trafiliśmy do tych jeszcze lepszych nie tych co na zdjęciu ale też kritzas.Basen też jest oraz sklep i restauracja.Do morza 10 metrów a więc piękny widok(plaża kamienista).Do piaszczystej 50 metrów.Ogólnie bardzo POLECAM za taką cene 1300Rezydent olewa sprawe, pare razu nie było prądu w wiosce
Apartamenty duże jak na swoją cenę. Pokoje sprzątane co dziennie a pościel zmieniana co 3 dni.Okolica cicha i spokojna chociaż zaniedbana.Do najbliższej ładnej plaży jakieś 30min spaceru.Przy ośrodku tawerna i sklep z tylko niezbędnymi artykułami. Apartamenty skierowane głownie do młodych bądź nie wymagających klientów. Za oferowaną cenę jakoś przyzwoita.
Jakość jak najbardziej adkwatna do ceny. Pokoje czyste- codziennie sprzątane oprócz niedziel. Kuchnia wyposażona w podstawowe sprzęty- lodówka , piekanik i kuchennka , czajnik i ekspres do kawy. Ośrodek położony nad samym morzem. Na terernie ośrodka znajduje się (mini) tawerna oraz sklep. Po ośrodku biegają trzy psy - trawnik przy basenie często slużył im za "toaletę". Do miejskiej plaży okolo 100 metrow- plaża brudna. Do czystej , płatnej plaży z leżakami okolo 300 metrow. Do najbliższego minimarketu okolo 400 metrów. Polecam tawernę Ambrosia. Obok ośrodka znajduje się Cretacuarium. Wypożyczenie fiata punto w ośrodku Kritzas 50 euro za dzień.
0bok opuszczonej zdewastowanej wojskowej bazy.nad glowa przelatuja nisko samoloty od5.00 do3.30 wnocy plaza brudna do miejskiej czystej 800m sklep 1000m trzeba wynajac samochod na caly pobyt zdjecia w folderze nieaktualne
okropne pokoje, smierdząca kuchnia, a rezydent alfa star ma wszystko gdzies, nikt nie odbiera telefonu. Nie mowiac juz o mozliwosci fajnych spedzenia wakacji :-( jedna wielka frustracja
Niestety brudno w hotelu ...pajęczyny karaluchy itp..... ogólnie ok bo tylko wracałam na noc do pokoju . obsługa bezinteresowna....jakby ich nie było :(