W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel godny polecenia. Pokoje średniej wielkości, z przestronnymi balkonami, utrzymywane w dużej czystości. W wyposażeniu telewizor z kablówką (z polskich programów jest tylko VIVA, z bułgarskich ichniejszy odpowiednik C z ligą angielską), klimatyzator, meble (nowe, schuldne), na korytarzu znajduje się deska do prasowania, żelazko, czajnik. Łazienka czysta, pewnym mankamentem jest brak osobnego brodzika na prysznic. Na najwyższym piętrze znajduje się bar, ale raczej rzadko otwierany. Na tyłach hotelu jest basen, ale w tym roku nieczynny, może będzie w przyszłym... Prowadząca hotel rodzina jest sympatyczna. Hotel jest położony blisko głównej ulicy Rawdy (ok. 70 m), w miejscu spokojnym, nie narzekałem na nadmiar hałasu. Odległość od plaży: ok. 300 m, od promenady nad morzem 200 m. Do przystanku autobusowego, skąd można złapać transport do Nesseberu.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z zakwaterowania chociaż z rozmów z innymi Klientami Alfa Star dowiedzieliśmy się że nie każdy pokój w tym hotelu jest taki ładny i przestronny jak nasz. Do tego mieliśmy cudowny balkon.natomiast nie mieliśmy okazji skorzytać z baru i tarasu znajdującego sie na samym szczycie hotelu - pewnie dlatego że to był juz właściwie koniec sezonu. zaznaczyć też należy iż cały hotel był utrzymany w dużej czystości. Korytarze, pokoje i otoczenie hotelu były codziennie sprzątane. Rodzina prowadząca hotel bardzo miła.
Położenie hotelu tez bardzo dobre - na spokojnej ulicy zdala od ulicznego i imprezowego hałasu a jednocześnie blisko zarówno do morza jak i centrum.
Byłam w Bułgarii w sierpniu 2007 roku, mieszkałam w hotelu Kostadinovi. Naprawdę miły rodzinny hotelik. Przyjazna rodzina prowadząca hotel. Opcja bez wyżywienia - trafna decyzja bo w Rawdzie jest mnóstwo bardzo dobrych i w miarę tanich knajpek. Mam tylko dwa zastrzeżenia:
1. Klimatyzacja umiejscowiona tuż nad łóżkiem - było bardzo zimno mimo regulowania temperatury.
2. Nieczynny basen - ale może w przyszłym roku będzie już działał.
Bardzo się cieszę że pojechaliśmy do Rawdy, a nie do Słonecznego Brzegu gdzie jest "blokowisko" - hotel na hotelu, nic do zwiedzania. Rawda jest bardziej "bułgarska" - bardzo dużo Bułgarów spędza tam wakacje. To ma też wpływ na ceny w restauracjach i spokój (tylko jedna dyskoteka).
Polecam!
PS. Niemiłe zajście związane z liniami lotniczymi Hemus Air: w drodze powrotnej po 1h 13 minutach samolot zawrócił do Burgas z powodu awarii, choć zdecydowanie bliżej było do Katowic. Efekt: 6 godzinne opóźnienie...
Polecam hotel osobom niewymagającym. Hotel bardzo czysty, pokoje codziennie sporzątane, bardzooo miła zarówno Pani sprzatajaca jak i właściciele- starsi ludzie, którzy są zawsze uśmiechnięci. W hotelu i w okolicy jest cicho w nocy, troche hałasu robi się od godz 9 i nie ma znaczenia z której strony jest pokój bo od ulicy zaczyna się hałas związany z samochodami i chodzeniem innych ludzi po ponsjonacie, a od basenu hałas samych mieszkańców tego hoteliku:) W pokojach jest TV, czajnik elektryczny, lodówka. Na korytarzu żelazko z deską (przypada na 2pokoje). Polecam zabrać kubki, łyżeczki, drobne przyżądy do zrobienia chociaż kanapki na szybko z rana (my kupiliśmy to na miejscu, nie było probleu). Basen w hotelu jest nieduży, popływać się raczej nie da, ale na ochłodzenie czy zabawę w wodzie jest idealny. Na gorze jest taras, na którym wieczorami można można zrobić imprezę we własnym gronie, jest radio, ale gra tylko na plyty:) Chyba ż traficie na jakiś zrzedliwych wczasowiczów którzy będą się skarzyc na hałas (my miliśmy bardzo fajnych ludzi). W hotelu są sami polacy, właściciele dużo rozumieją. Można kupić zimne piwo (Zagorka-mniam:)), które jest jeszcze tańsze niż w markecie. Z jedzenia polecam knajpke Nelly (po wyjściu z pensjonatu na lewo, później znowu w lewo i jest to knajpa ze stolikami na dworze, ze śmiesznymi czrwonymi obrusami, które wyglądają jak za komuny). Jedzenie jest tam pyszne po dobrych cenach, menu po polsku oraz miła obsługa (pamiętajcie jednak o napiwkach bo przestaną być mili). Blisko do plaży, dobra komunikacja do innych miast ... Poprostu polecam, ale jak podkreśliłam na początku jest to hotel dla naprawdę niewymagających osób, bez luksusów, ale bardzo mało pieniądze.
spokój,klima,basen,czajnik,żelazko,lodówka,tv,na dole możliwość kupna tosta,piwa,napoje słodkie,kawa itd. winda,czyściutko sprzątany codzień,leżaki parasole na basenie bez tłoku,przesympatyczni właściciele,na tarasie u góry stoły i ławy można wspólnie zjeść lub zrobić balangę tak by nie przeszkadzać innym.
Kameralny hotel położony w cichej, bocznej uliczce, ale jednocześnie wszędzie jest blisko - i do morza i centrum. W hotelu zakwaterowani są tylko Polacy. Ogromny plus za darmowy basen z leżakami, parasolami i stolikami, o którym nie było mowy w katalogu. Jest winda, na samej górze taras widokowy, a na dole barek z piwem, napojami zimnymi i gorącymi (ceny bez marży, identyczne jak w sklepie). Bardzo mili i pomocni właściciele.
Kostadinowi to raczej pensjonat.Pokoje z widokiem na ulicę lub na basen( mały,czynny w tym roku,bezpłatny) i podwórka sąsiadów-niezły bałagan.W pokojach klimatyzacja,szklanki,czajnik,stary TV 14 cali wiszący pod syfitem,duże twarde łóżko(jak dla mnie bardzo niewygodne)i śmierdzące stęchlizną poduszki.Łazienka:brak kabiny prysznicowej,bateria prysznicowa zamontowana do malutkiej umywalki i biorac prysznic woda leje się na całą łazienkę.Pokoje sprzątane codziennie,ale niestarannie.Do morza 250m, ale do plaży znacznie dalej.W Rawdzie plaże są tylko miejscami i bardzo nieatrakcyjne(śmierdzi,brud i pełno glonów)
W tym roku otwarto basen w hotelu. Pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane co dwa/trzy dni. Na hotelowym dachu kawiarnia.
Bardzo fajny hotel, pokoje z wygodnymi łóżkami, lodówka, telewizor z polskimi kanałami, nowa klimatyzacja. W każdym pokoju szklanki, czajnik bezprzewodowy. Na każdym piętrze żelasko, my akurat mieślimy 1 na dwa pokoje. Część pokoji z widokiem na ulicę (jeden samochód na dzień to max)pozostałe pokoje z widokiem na basen. Basen niestety płatny 2 levy lub 1 euro za dzień, można dogadać sie z właścicielem i np za 20 levów korzystać całe dwa tygodnie. W hotelu na ostatnim piętrze kiedyś była restauracja, teraz taras z widokiem na całą miejscowośc, bardzo romantyczny wieczorami.
W hotelu znajduje się bar na dachu, można zjeść śniadanie, kolacje. W sąsiednim hotelu jest basen, z którego można korzystać, my dowiedzieliśmy się w dniu wyjazdu :-( Pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane co ok. 3 dni. Indywidualna klimatyzacja w każdym pokoju. Gorąco polecam, my byliśmy mile zaskoczeni.
niestety aby skorzystać z basenu trzeba iść do hotelu obok na szczęście nie mają żadnych obiekcji jeżeli kupimy sobie w kawiarence kawkę lub piwko, możemy wtedy siedzieć do woli.Jedynie co mnie zdziwiło w hotelu to brak kabiny prysznicowej w łazience.Prysznic jest ale jak chce się wykąpać to cala woda leci na łazienkę.Ale można się przyzwyczaić.czajnik i żelazko są na każdym piętrze.Jest także winda.
Hotel bardzo przyjemny, prowadzony przez życzliwych ludzi. Hotel jest położony w cichej i spokojnej okolicy, blisko zarówno na plaże jak i do centrum Rawdy gdzie znajduje sie wiele restauracji i barów.
naprawdę godny polecenia.