W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Zabytkowe miasta, takie jak Dubrownik, z pięknymi murami obronnymi
Malownicze wyspy, takie jak Korčula i Mljet
Krystalicznie czyste wody idealne do nurkowania i żeglowania
ładna okolica, piękne widoki, zaś ośrodek bardzo zaniedbany, pokoje w hotelu - ogólnie syf, bungalow w którym mieszkaliśmy miał wymienione okna i drzwi zewnetrzne, stare wyposażenie , meble rozlatujące się, zapuszczona łazienka, wydobywające się "zapachy" z kratek. Z Wyposażenia w kuchni kilka filiżanek , sztućce, talerze, dwa garnki, plus niedomykająca się lodówka, woda na kuchence elektrycznej gotowała sie kilkadziesiąt minut.... obsługa w recepcji miła ale odporna na nasze prośby i sugestie. Na kilkuset metrowej plaży jedynie jeden prysznic.
W sumie wakacje uznaję za bardzo udane, piękna okolica, cudowna plaża, wycieczki i wymarzona pogoda. Za tą cenę naprawdę warto.
Hotel położony zaraz przy czystej, pieknej plaży, cudowne widoki, obok miejsca z którego odpływają łódki np na Korcule, nie ma tłumów ludzi, zawsze jest miejsce na plaży. Obok szkola windsurfing-u i kitesurfingu. Możliwość wypożyczenia rowerów, kajaków. Blisko sklepy restauracje. Mozna popłynąć do przepięknego miasta portowego Korculi - widać z plaży (15 min rejs). Sam Hotel stary i wymaga remontu ale pościel,łazienka i reczniki czyste. Pokoje sprzątane co 3-4 dni. Zawsze też można prosić o dodatkowe sprzątanie. Obsługa jest b.pomocna. Rezydent Andrzej organizuje i proponuje różne wycieczki fakultatywne np. Nocne rejsy na Orebić i Korcule, do Bośni i Hercegowiny( Medjugorie, wodospady krawica, Mostar), Korcula za dnia, rejs ze zwiedzaniem okolicznych plaż i poczęstunkiem, Dubrownik. Wszystko zalezy od liczby chętnych. Byliśmy na wszystkich oprócz Dubrownika i było świetnie!
Stary, wymagający remontu ale wakacje spędza się na plaży a nie w pokoju więc da się wytrzymać nawet z dzieckiem. Jedzenie jest nienajlepsze, ale zawsze są 3 dania do wyboru w przypadku kolacji. Sniadania w formie bufetu tez są marne i codziennie takie same, okropna kawa i mleko. Zazwyczaj jedliśmy mussli a na kawę i lunchu chodziliśmy do baru obok - mają świetną pizzę i kawę.
Głęboki Gierek, robactwa max od metra, brak ciepłej wody, jedzenie dla świń-nawet one by się otruły, nie jadalne !!Jedynie fajne były panie z recepcji i blisko do ładnej plaży!! Absolutnie nie polecam!!!!!!Kuchnia dramat!!!! Są inne fajniejsze hotele gdzie człowiek nie chodzi głodny!!!
Blisko do ładnej plaży
Głęboki Gierek, robactwa od metra, brak ciepłej wody, jedzenie dla świń!!
Jeżeli ktoś nie zamierza siedzieć w pokoju i chce zapłacić jak najmniej za miejsce do spania, umycia się, podładowania telefonu i skorzystania z wifi to to jest naprawdę super opcja. Przyzwoity standard i dobra cena. Okolica daje dużo możliwości i to jest w tym najważniejsze. Jest plaża hotelowa, góry (ok. 3h na wejście), 20 minut spacerem miasto Orebic, po drodze kilka plaż hoteli 4*, z których można korzystać, są po prostu wzłuż wybrzeża. 5 minut od hotelu miejsce, z którego odpływają łódki na Korcule. Naprawdę świetna opcja dla osób, które chcą poznać okolicę (bardzo ładną), a nie siedzieć w hotelowym basenie.
Położenie nad samym morzem, obsługa, okolica, plaża hotelowa, dużo połączeń łódką na wyspę Korcula (9 zł w jedną stronę, 1-2 lub nawet więcej dni można przeznaczyć na zwiedzanie/odpoczynek na wyspie)
Jeżeli ktoś nie oczekuje super luksusu to, jest to, co potrzeba, czyli łóżko, łazienka, fajny widok z okna (w moim przypadku na góry). Brakuje może lodówki. Śniadania mogą się znudzić po paru dniach, ale nie ma tragedii.
Właśnie wróciłam z hotelu Komodor i potwierdzam wszystkie negatywne opinie na jego temat. Przede wszystkim warunki - wczesny Gierek, spróchniałe okna, druty wystające zamiast okiennic ( lub balkonów bo trudno stwierdzić). W rogach lekkie zagrzybienie ale bez zapachu. Plus- odnowiona łazienka i czystość bo trzeba przyznać, że panie sprzątaczki ciężko pracują i jest czysto. Następna sprawa - posiłki . Właściwie to nie wiem , co mam napisać bo był to dla mnie szok. Na śniadanie mleko z proszku, mortadel , mielonka i ser żółty. Miód, pasztet w jednorazówkach. na obiadokolacje zupa, lub cokolwiek to było , to zwyczajna zabarwiona woda z grzankami lub makaronem. Trzeba wspomnieć, że makaron w ilościach wystarczajacych otrzymaliśmy dopiero po interwencji biura turystycznego. Drugie dania do zjedzenia ale uchowaj Boże przed Risotto z mulami ( ryż i paprykarz). Kiszonki do drugiego dania - sam ocet. Dopiero w połowie turnusu otrzymaliśmy na obiadokolacje świeże ogórki i wątpliwej jakości pomidory. Żeby nie było , że wszystko na \"nie\" , to powiem, że widoki przepiękne. Jeśli ktoś chce mieć udany urlop, to powinien zabrać ze sobą jedzenia lub chodzić do pobliskich restauracji.
Położenie i bardzo miła obsługa
Posiłki i warunki hotelowe.
Po długiej podróży widoki powalają klimat super Korcula nocą brak słów do opisania. Rezydent z EPT pan Andrzej zawsze na miejscu, pomocny, zaangażowany i co najważniejsze miły. Może hotel nie pozwał ale domki spełniły nasze oczekiwania.
Blisko morza, wspaniałe widoki, zaciszne miejsce, miła obsługa. Jak na hotel 2 gwiazdkowy obiadokolacja super
Wygląd hotelu nie powala, brak klimatyzacji.
Potwierdzam bardzo słabe wyżywienie. Mortadela i ser żółty codziennie. Jedzenia faktycznie brakowało.Meble wczesny Gierek, rozsypujace się taborety. Łóżka wygodne. Czysto. Ogólnie zepsute wakacje.
Położenie, obsługa.
Pokoje, wyżywienie.
Nie polecę nikomu. Hotel i położenie będzie super ale po generalnym remoncie. Nie działają windy, nie ma na zewnętrznych schodach pochylni dla walizek, okna wypadające spruchniałe, nie domykają się, w nocy trzymałam gdy padał deszcz by nie zalało pokoju. Śnisdania bardzo ograniczone, codziennie mortadela i żółty ser oraz zimne jajka na twardo. Mleko z wodą nie nadawało się do musli ani kawy. Obiady o 20.00 to masakra. Zupy lepiej by nie było wcale, okropne. Drugie danie zjadliwe, ale bez ziemniaków też nie do jedzenia. Na deser np. ciasto pokrojone w kostkę 2x3 cm, ludzie się rzucali brali po kilka, obsługa się obużała. Czas na remont generalny i zmiany po czasach komunistycznych a będzie naprawdę piękny hotel.
będą po remoncie, położenie
odstraszający widok , zaniedbany, skorodowany,
Moze nie mam zbyt duzych wymagan ,ale ten hotel to dramat,,nawet euro na kuny nie mozna wymienic.W stolowce zawieszone klimatyzatory lecz nie wlaczone w trakcie posilkow,natomiast obiadokolacje to jakas kpina, a w szczegolnosci podawana codziennie lura ktora miala przypominac rosol
ladna plaza, widoki i czyste morze
kiepskie jedzenie brak balkonu ,czajnika i lodowki w pokoju ,brak klimatzacji na terenie calego hotelu psujaca sie spluczka w toaleciej ,jednym slowem chyba najgorszy hotel w chorwacji z 2 gwiazdkowych
Stan hotelu pozostawia wiele do życzenia (umeblowanie się sypie, nie ma przestrzeni w pokojach, cieknące umywalki i toalety, śmierdzące i wątpliwej czystości koce). Brak animacji, jedynie chorwaccy muzycy grają 2x w tygodniu ten sam repertuar. W pokojach i na zewnątrz śmierdzi szambem, ok 7 rano jest się budzonym przez jeżdżące wózki i kompresor pompujący materace w hotelowym sklepiku. Jedzenie monotonne, duży minus za brak jakichkolwiek warzyw podczas śniadania, rozwodnione mleko i napoje. Obiadokolacje ok, nikt głodny nie chodził. Jedynym plusem jest miła obsługa. Jeśli chodzi o rezydentkę biura podróży Rainbow - panią Anetę, podczas 14-dniowego pobytu widzieliśmy ją 1 raz, gdy zbierała opłaty klimatyczne. Niedoinformowana - na pytanie odnośnie marketu w pobliżu odpowiedziała, że kiedyś jakiś tam był ale on jest pewnie nieczynny (okazało się, że market był czynny, znaleźliśmy go sami), źle poinformowała Nas odnośnie statków kursujących na pobliskie wyspy - okazało się, że nie istnieje wskazana przez Panią Anetę linia, na początku nie zostaliśmy odprowadzeni pod recepcję, co należało do jej obowiązków, więc po ciemku o 2 w nocy szliśmy 500 m w nieznane z torbami. UWAGA! Wycieczki fakultatywne oferowane na miejscu przez biuro podróży Rainbow są 2x droższe i mniej urozmaicone, niż obecnych na miejscu innych - czeskich, polskich czy chorwackich biur podróży. Przykładowo Dubrovnik w Rainbow - 60 euro, u konkurencji - 30 euro. Plus za cenę, za którą rzeczywiście nie należy wymagać luksusów.
Bardzo miła i pomocna obsługa, położenie 30 metrów od plaży, piękny widok na Korculę
Wczesny PRL, brud i grzyb, brak klimatyzacji, sypiące się pokoje, monotonne i średnio smaczne jedzenie, niedoinformowana i niesympatyczna rezydentka Rainbow Aneta
Polecam, cena adekwatna do oferty. Swietne miejsce na spokojne wakacje. Swietny rezydent :-) i ciekawe wycieczki :-)
Blisko plazy, mila obsługa :-)
Malo nowoczesny wyglad, choc widac ze malymi krokami to zmieniaja, wyremontowane lazienki w hotelu, a w domku mielismy nawet plaski telewizor hihi :-)
Największa zaleta to położenie hotelu i rezydent pan Andrzej -pomocny, zaangażowany, świetna organizacja wyjazdowych wycieczek. Położenie -bliskość do plaży, wypożyczalni sprzętu; rowery, kajaki, windsurfing. Wokoło kilka sympatycznych restauracyjek. Na pewno wrócimy w to miejsce, dobra baza wypadowa na Korczule i do Dubrownika.
Położenie, Położenie, Położenie !!!
Część pokoi przed remontem
Uważam że cena jaką zapłaciłem (1300zl/9 noclegów+ HB+3 dni wycieczek i transport z i do PL) jest jak najbardziej adekwatna do jakości usług oferowanych przez hotel. W pokojach spedza się przeważnie tylko noce, więc nie warto przywiązywać większej uwagi do ich mankamentów ;)
Bliziutko plaży, obsługa bardzo miła, zarówno na recepcji, jak i na stołówce, piękne widoki z balkonu, jedzenie nawet smaczne, jednak brakuje różnorodności i prawdziwej kawy.
Pokoje nieco za małe, ciężko dostać się na balkon, bo łóżko przeszkadza w otwarciu drzwi, szafa to tylko dziura w ścianie z przesuwnymi drzwiami, brakuje czajnika w pokoju, TV też by się przydało lub radio.
Jedzenie Śniadania słabe, mała różnorodność podczas posiłków, wędliny bardzo niskiej jakości, brak warzyw/owoców, podawane w godzinach 7-9 rano... Obiadokolacje - jeszcze gorsze, podawane 20-21, niby 3 dania do wyboru, ale w zasadzie to żaden wybór, kurczak,spaghetti/rizotto (czyli biały ryż z kapką sosu), ja osobiście się strułam 3 dnia pobytu.Do tego zupa z proszku i deser czyli w większości owoce z puszki... Zakwaterowanie Pokoje małe, nieustawne kompletnie, brak możliwości przejścia między łóżkiem a oknem, w czasie burzy na korytarzach kałuże.. W pokojach nie ma telewizora/radia ani klimatyzacji (ale to w końcu 2*), wi-fi tylko przy recepcji. Okolica Rzeczywiście 3-5 minut piechotą do kamienistej wąskiej plaży, do najbliższego mini marketu 3 minuty, do Orebica idzie się na piechotę jakieś 30-40 minut (regularnie kursujących busów brak), ale to mała mieścinka wylana z betonu i nic takiego super tam nie ma, na szczęście regularnie co godzinę płynie prom na Korculę.. Jedno trzeba przyznać - widoki piękne, woda w morzu słona i czyściutka, raj dla windsurferów... Atrakcje W zasadzie brak, można oczywiście załapać się na wycieczki fakultatywne, ale mi szkoda było czasu i pieniędzy na wyjazd do Dubrownika o 6 rano... Bar przy plaży zamykany o 23.. Na szczęście 10-15 minut od hotelu restauracja, w której serwują pyszne owoce morza (w odróżnieniu od hotelowych posiłków)
Hotel położony w niedalekiej odległości od plaży
Pokoje małe, nieustawne kompletnie, brak możliwości przejścia między łóżkiem a oknem, w czasie burzy na korytarzach kałuże.. W pokojach nie ma telewizora/radia ani klimatyzacji (ale to w końcu 2*), wi-fi tylko przy recepcji
Wyżywienie BARDZO marne, uwaga wegetarianie! Prosząc o dania wegetariańskie otrzymacie w zestawie np.: makaron z wody+ ryż+ puree (na dodatek z torebki!)...A jeżeli pojawią się jakieś jarzyny, to będzie to grillowana ( czytaj: przypalona) cukinia, pomidory czy kapusta i to często bardzo przesolone...Kompletny brak wyobraźni kucharza!!! Po prostu TRAGEDIA!!!
JEDYNĄ zaletą hotelu są duże ogrody i bliskość plaży.
BARDZO podstawowe wyposażenie, przeciekające dachy, wątpliwej czystości koce i wykładziny...polecam tym, którzy pragną zakosztować \"wygód\" z czasów komuny!
Hotel czysty obsługa hotelowa bardzo miła fajne patjo przyhotelowe .wady to brak lodówek w pokojach i mało pokoi z balkonami a i jeszcze to że winda była niesprawna.A reszta była OK.
blisko morza
brak lodówek w pokojach i balkonów,zepsuta winda
Byłem w lipcu 2016 r. Jakość marna, ale adekwatna do ceny. Jedzenie na stołówce da się zjeść, ale ci co tu wypisują , jakie to słabe jedzenie, chyba nie znają cen w sklepach chorwackich. Najgorsza kiełbasa w konzumie, takiej ichniejszej biedronce, koszutuje min. 40 kun. Jak więc można oczekiwać luksusów? Piwo w knajpie to zwykle 17-25 kun. Przy cenie 1300 zł za 2 osoby 8 dni, nie da się, aby były luksusy. Miejsce gł. do pływania na desce, i zwykłej kąpieli. Dużo drzew nad plażą. Ktoś kto pisze, że jest prom na Korczulę, chyba jest nierozgarnięty. Jest z Orebicza, tylko po co tam iść, skoro łajba pływa 3 razy dziennie spod hotelu, pierwszy kurs o 9.30. Warto w niedzielę zwiedzić po mszy o 10 katedrę, bo piękna i wtedy za darmo.
blisko morza
jakość hotelu
Zawarte w poprzednich wpisach informacje potwierdzam. Stołówkowa dieta może się znudzić po trzech dniach. Do kolacji nie podają żadnego napoju, nawet wody ! Zwyczajowo deser to jabłko lub kilka śliwek :) Na całe szczęście w pobliskich konobach mają pyszne menu. Ogólnie oceniam hotel na tragiczny ze względu na syf i brud : - na hotelowych korytarzach pleśn i grzyb (i to dosłownie grzyby rosły !!!) - biegające po wykładzinach robactwo w zastraszających ilościach - w łazience w miarę czysto, co docenił jeden karaluch - dziurawe ręczniki, wypalone dziury w poplamionych kocach - odchodzące tapety, zamalowany na suficie grzyb - na plaży trzy połamane leżaki i jakieś krzesła Zaproponowano nam zamianę pokoju ale na równie brudny i pozbawiony widoku na morze, za co dopłacaliśmy.
brud, syf i robactwo
Jedzenie tragiczne, mieliśmy pełne wyżywienie soki były mieszane w połowie z wodą albo w drugą stronę zupy sama woda też zabarwiona w zależności od dnia na inny kolor Rezydent nie ma o niczym pojęcia poza wysyłaniem nas po owoce do swojego kolegi, na tarug u w obericiu 10-15% taniej hotel w rozsypce w pokoju stado mrówek jedynie łazienka wyremontowana pokoje małe ale wykładzina pamięta czasy gierka jak padał deszcz to w korytarzy hotelu podstawiało się wiaderka taka atrakcja nie mówiąć o innych turystach pijących do rana wódkę, znajomi byli w bungalowach strasznie śmierdziało stan tragiczny wszystkiego nie jednej szafki tylko wszystkiego
Blisko morza
wszystko
Zdecydowaliśmy się na tą wycieczkę z przyczyn finansowych. Teraz wiem że lepiej było dołożyc kilka stów więcej i miec udane wakacje. Po przyjeździe na miejsce nie wiedzieliśmy czy to żart, Hotel wyglądał jak hostel w slamsach południowej ameryki. Obdrapany z drewnianymi oknami i okiennicami z ubraniami wiszącymi w oknie. Po wejściu do pokoju od razu stwierdziliśmy że chcemy reklamowac wycieczkę. Internet w pokoju za dodatkową opłatą, darmowy przy barku rozwijał takie prędkości że na załadowanie strony trzeba czekac kilka minut. W okolicy nie ma żadnej imprezy, baru, restauracji. Do Orebic\\\'a trzeba dojśc pieszo (45min) lub taxi (40zl w jedną stronę) z tamtąd można dostac się do Korculi, tam można spędzic miło dzień. Jeżeli ktoś chce spędzic wakacje z czechami i słowakami ze średnią wieku 50 lat to tylko KOMODOR. All inclusive tylko na stołówce, kilka butelek lokalnej whiskey postawione, piwo i wino. Nie można z tym wyjśc poza jadalnie a samo miejsce nie zachęca do spędzania wolnego czasu w tym miejscu. Jedzenie urozmaicone i całkiem dobre. Podsumowując Orebic, Korcula na tak, Komodor na NIE ! Uczcie się na błędach innych!
jedyną zaletą hotelu jest odległośc od morza
wadą hotelu jest cały hotel