W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Miła obsługa
Spokojna okolica
Hotel jest faktycznie nowy i pelno w nim niedoróbek (ale nie rażą w oczy), nie polecam tego hotelu oraz jego położenia nikomu, do 6:00 rano dudni dyskoteka (chyba że ma się pokój od strony basenu), jeśli się już zdecydujecie, to nie kupujcie HB, o ile śniadanie jest zjadliwe, to kolacje są jakimś nieporozumieniem, kucharz nie ma za grosz smaku, ale można się przekonać, że kurę da się podzielić na 100 kawałków.
Hotel w centrum Kiten, blisko do plaży - niestety plaża dość zatłoczona, ale za to basen zupełnie ok - wielkościowo odpowiadający potrzebom hotelu, otoczenie hotelu rzeczywiście nie jest szczególne - od frontu barak tzn. sklep, niedaleko budowa, ale CAŁE KITEN wygląda jakby nie miało planu zagospodarowania przestrzennego i jedyna reguła jaka obowiązuje to zmieścić się w granicach działki... Pokoje ładne, duże, z balkonem, mały telewizorek, lodówka, klimatyzacja sterowana indywidualnie - cichsze pokoje od strony basenu (ale przy otwartym oknie i tak słychać hałas w nocy), jedzenie dobre ale dość monotonne - śniadanie: parówki w różnej postaci, ichnie wędliny, ser biały i żółty, pieczywo, jakiś owoc, ciasto lub ciastka, pomidory, miód, marmolada, pieczywo no i specyficzna kawa, herbata i sok (do wyboru), obiado-kolacja: ryż, ziemniaki, kombinacje warzywne, dwie zupy (lepsze i gorsze), surówka szopska, niewiele mięsa lub ryby zatopionej w dużej ilości sosu... (no i tak przez cały czas) - czasem niewielkie zmiany.... RAZIŁO TEŻ NIE PRZESTRZEGANIE ZAKAZU PALENIA PRZY RECEPCJI NAWET PRZEZ OBSŁUGĘ !!!!
KITEN - wąskie uliczki, wysokie krawężniki, pełno kramików, restauracji i hotelów o różnym standardzie, dwie plaże (zaludnione) ; można też pospacerować po wybetonowanych brzegach z kilkoma zejściami, poza tym brudno i niestety daleko im do zachodu oj daleko....... CENY JAK U NAS !!! (nie taniej)
Sam hotel jakoś się trzyma ale rzucają się w oczy nieudolne naprawy np. odpadniętych płytek ceramicznych. Codzienna bardzo głośna miejscowa muzyka z sąsiedniej knajpy do godz. 01;00. O porządek i czystość sumiennie dbają pracownicy hotelu wiec jest czysto. Bardzo miła obsługa hotelu. Za to szacun.Pokoje wystarczające gabarytowo. Klimatyzacja działała. Wydobywający się z kanalizacji smród w łazience - taka dodatkowa atrakcja, sama łazienka ok poza kartką nad spłuczką \"nie wrzucać papieru do muszli\". Rozpadające się meble w pokojach. Tzw. dostawka łóżka to porażka, mały rozpadający się rozkładany fotelik z wygniecioną gąbką czyli spanie na desce dziecko spało z rodzicami, w materacach czuć sprężyny - zużyte. Brak inwestycji w obiekt widoczny. Wifi - porażka TYLKO przy recepcji i tylko jak prawie nikt nie korzysta bo gdy kilka osób wejdzie to do 330 kB spada prędkość choć lepszy rydz niż nic. Potrawy w tradycyjnym polskim smaku i smaczne zawsze każdy może coś dla siebie wybrać. Obsługa na wysokim poziomie. BRAK OPISYWANEJ W FOLDERZE klimatyzacji w jadalni - jest zamontowana ale NIE DZIAŁA - chyba OSZCZĘDNOŚCI - przy podawanych dość dobrze przyprawionych potrawach przy 30st.C z człowieka lało się jak z rynny dosłownie. Basen w porządku słona woda ale można się po kąpieli spłukać prysznicem. Plaże tak ładnie wyglądające w folderze z \"parasolkami\" to nieporozumienie bo parasole wbite na 3/4 powierzchni plaży, za które trzeba przymusowo płacić 6leva + opcja 6lewa za leżak na dzień. Suma-wolnej plaży mniej jak nad Bałtykiem w sezonie. Plus plaża blisko hotelu. Fakt plaża pod parasolkami dziennie sprzątana, dalej syf . Morze BARDZO CIEPŁE temperatury powietrza od 28-33st.C i z tego głównego powodu wczasy w Bułgarii a nie nad Bałtykiem. Porady: Poinformowano w biurze, że do posiłków nie podają napojów ALE W BIURZE PODRÓŻY NIE POWIEDZIANO, ŻE NIE MOŻNA PRZYNOSIĆ NA STOŁÓWKĘ WŁASNYCH NAPOJÓW, poza kupionymi w ich barze. Ogólnie za te pieniądze z wyżywieniem może być.
Blisko morza i do plaży
Jak wszystko hotel się starzeje i widać brak inwestycji w obiekt. Bardzo głośna muzyka z sąsiednich knajp codziennie do 1:00 w nocy. Odór z kanalizacji w łazienkach.
Jedne z najwspanialszych wakacji.Przyzwoity hotel.Bardzo miłe Panie rezydentki,zawsze uśmiechnięte i pomocne.Pani Tereska, mistrzyni w przygotowywaniu domowego jedzonka. Bardzo miła atmosfera zmusiła wszystkich wczasowiczów do poczucia się jak w rodzinie. Wszyscy wyjeżdżając obiecaliśmy sobie ze jeszcze się spotkamy w Kiten. Są to kolejne wakacje z Buksatravel.pl gdzie się nie zawiedliśmy.Panie Januszu i Panie Piotrze, dziękujemy
Hotel odpowiedni dla rodzin z dziećmi. Zaletą jest ze słychać bułgarska muzykę na balkonie do 1 w nocy. Urokliwe miejsce w którym można wypocząć. Pewnie tu wrócimy.
Czystość, miła obsługa, dobre położenie, basen, kameralne miejsce
Mało smaczne i apetyczne śniadania
zakwaterowanie szybkie bez kłopotów czuje się jak w wielkim domu z dużą rodziną FAJNIE było odpoczywać w nim byliśmy tam trzy razy bardzo nam się tam dobrze mieszkało
wszedzie blisko hotel schludny obsługa ok.
trochę ciasny balkon-balkonik ale spoko
Wyjazd do Stambułu był jedyna atrakcja tego pobytu ,bardzo miła pani pilot -wiadomości i wiedza o Stambule duża i bardzo ładnie przekazana,osoba która rzetelnie wykonuje swoje obowiązki.Pan Marcin pilot autokaru wyjazd z Polski ,miły ,grzeczny i rownież duża wiedza o krajach przez które jechaliśmy -przekazywał.Pani pilot w drodze z Bułgarii tez była miła i grzeczna,
brak zalet
Hotel to do kapitalnego remontu ,takie warunki w pokojach to wyposażenie lat 60.. Stare meble ,szafa to bez możliwości położenia ubrań-potrzebna drabina-ubrania były w walizce,materac do wymiany bo w nocy przy przekręcaniu to strzelały sprężyny aż budziły,łazienka tragedia kotara ceratowa ,nad sedesem kartka przyklejona o wrzucaniu papieru toaletowego do kosza zardzewiałego oczywiscie i w tej uroczej łazience ten papier był w tym koszu dobę a dla informacji zainteresowanych odór w pokoju z kanalizacji to taka dodatkowa atrakcja za zapłacony wypoczynek.Wifi przy recepcji i to bardzo słabe ,pare osób i żadna strona sie nie otwiera-oszczędności kolejne.Posilki to juz koszmar ,makaron i makaron na okrągło tak jedzą bulgarzy i to jest kuchnia bułgarska,sa to słowa panaJacka ,który został zaproszony na rozmowę i w bardzo nie grzeczny sposób odszedł bo miał niby coś ważnego do załatwienia i powiedział ze wróci do rozmowy i nie wrócił zlekceważył -zapłaciłaś to siedź cicho bo tak musi być i nie masz nic do powiedzenia..Nie widziałam nigdy na żadnych wczasach a sporo jeżdzę i wypoczywam takiego szwedzkiego nie widziałam jak w Kiten ,do obiadu brak napoje mozna sobie było powiedziane w bufecie kupić i do kolacji tez brak picia.Makaron z groszkim zielonym ,czy czerwona fasola to było pare sztuk,a gulasz z ryżem to cztery małe kosteczki mięska ,mam zdjecia tych obfitych posiłków ,na deser dwie śliwki małe na osobę ,czy o to chodziło?Nigdy więcej nie bede juz wypoczywała z tego biura.Pan Marcin pilot to jest godny polecenia ,miły ,operatywny ,podróż z nim przebiegła przyjemnie.
Za takie pieniądze wspaniałe wczasy w ciepłym kraju. Obsługa naprawdę się starała. Malkontenci niech jadą do Burgas lub Złotych Piasków.
-ładny kolor -duży basen pod oknami -winda jak w Hollywood -klimatyzacja -duże łóżko
brak
jedzenie niedobre. cały czas makaron. włosy w jedzeniu brudne naczynia obsluga jedynie fajna na restauracji
obsługa hotelu(praktykantki sierpień )
szefowa kuchni. na sali bylo słychać jak się wydziera na praktykantki. jedzenie niedobre. cały czas makaron. włosy w jedzeniu brudne naczynia
Słaba rezydentka.Praktycznie brak wycieczek fakultatywnych i ciekawych animacji,ale ogólnie hotel dobry i w najlepszej moim zdaniem części Kiten.Rodzinom z dziećmi i ceniącym spokój radzę,by zastrzegli sobie pokój od strony morza,bo od basenu jest głośniej.Są turnusy,w których w tym hotelu też mieszka kolonia(ja na taki termin trafiłam),ale ogólnie oprócz tego,że czasem zajmowali cały basen,to hotel dbał o komfort pozostałych gości.
Jeśli chodzi o sam Hotel(pokoje;wyżywienie) to wszystko jest o.k. Największym problemem są \\\"atrakcje\\\" które oferuje hotel. Są bardzo drogie i nie warte korzystania z nich. Dużo taniej;ok. o połowę można to zrobić samemu.N.p. wycieczka do Warny do delfinarium-koszt 90 lewa od osoby dorosłej, 70 od dziecka. Wynajmując Busa w 20 osób zapłacimy 400 lewa czyli 20 od osoby 20 wstęp od dorosłego lub 14 od dziecka; Rachunek jest prosty. Inna wycieczka; Sozopol rzeka Ropotamo chcą 40 lewa od głowy i żadnych rewelacji(1 żółw i 1 czapla);w Sozopolu 2 cerkwie i tyle rewelacji. Samodzielnie 2,5 lewa do Ropotamo;przejażdżka 8 lewa i 2 lewa do Sozopolu. Inne wycieczki wyglądają tak samo. Tak, że Hotel \\\"TAK\\\";wycieczki \\\"NIE\\\"
Spędziliśmy wczasy w lipcu z Buksa Travel w tym hotelu. Oferta za tą cenę naprawdę warta polecenia. Jedzenia sporo, smaczne. Pokoje duże o fajnym wyposażeniu. Do plaży niezbyt daleko. W razie pytań - chętnie odpowiem na maila.
Właśnie kończymy tygodniowy pobyt, siedzę na leżaku i pisze opinie korzystając z darmowego internetu hotelowego. Hotel przytulny, dla leniwych osób, którym nie chce się wybierać na plaże, basen (chyba) największy w okolicy. Do wyboru dwie plażę - górna i dolna. Moim zdaniem górna - trochę mniejsza - jest ładniejsza z widokiem na zatokę. Obsługa miła, każdą sprawę można załatwić (po polsku) bez większego problemu. Ogólnie hotel godny polecenia, wczasy zorganizowane przez Buksa Travel.
Hotel ten ma bardzo słabą obsługę gości. Jedzenie to szwedzki stów nie nadaje sie dla nas Polaków codziennie przez 2 tygodnie było to samo. Jedzenie nie miało smaku i tylko do śniadania podawano jakieś napoje a do obiado-kolacji nic można było jedynie kupić. To co pisze plaża 200-300 metrów to jest plaza z kamieniami i glonami która nie nadaje sie na nic do plaży z piaskiem i zaśmieconej petami jest około 800-900 metrów a do czystej plaży około 1,5 km. Jedynie pokoje były czyste z klimatyzacją codziennie były sprzątane a pościel zmieniana co 4 dni basen przy hotelu był nawet fajny ale było w nim bardzo dużo chloru.
Spędzilismy bardzo miły urlop w hotelu Clumba na Majorce z biurem podróży Itaka. Hotelik mały i kameralny, odnowiony i czysty. Pokoje skromnie wyposażone i niewielkie ale my nie oczekiwaliśmy luksusu od 3 gwiazdek. Jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone. Obsługa sprawna i miła. Okolica hotelu bardzo atrakcyjna, dużo możliwości spacerowania, plaża na wyciągnięcie ręki, blisko do malowniczego portu z licznymi restauracjami, barami i itd. W lipcu troche tłoczno ale można też znaleźć ciche zakątki. Skorzystalismy z dwóch wycieczek organizowanych przez rezydentkę: Objazd wyspy i stolica Palma de Mallorca z Valldemossą. Rezydentka, Pani Ania bardzo konkretna i rzeczowa kobieta. Pięknie i ciekawie opowiada o Majorce i świetnie mówi po hiszpańsku. Warto wybrać się na te dwie imprezy-niezapomniane wrażenia i wspaniałe zdjęcia! Jesteśmy bardzo zadowoleni z usług świadczonych przez B. P Itaka-wszystko sprawnie i profesjonalnie. Nie mamy żadnych zastrzeżeń. Dziękujemy!!!:)
No to tak: pokoje czyste (codziennie sprzatane łazienki, ścielone łóżka, co 3 dni zmieniana pościel i reczniki) i to byłoby na tyle dobrego. Obsługa: zero znajomosci angielskiego czy innego jezyka poza bulgarskim, kelnerki razem z gośćmi kożystaja z baseny i lezaków, restauracje nazwalabym raczej stołówką, spora ilość potraw jednak wszystkie miały taki sam smak i zapach (kucharz bez pomyslu), jedynie śniadania byly w miare smaczne. I jeszcze jeden plus: wszelakiego robactwa brak (poza komarami).
Hotel położony jest w pobliżu głównego deptaku, co ma plusy ze względu na bliskość lokali gastronomicznych i handlowych, ale i minusy ze względuna hałas w nocy. Ścianki działowe oddzielające pokoje hotelowe mają słabe wyciszenie, w przypadku hałaśliwych sąsiadów dochodzią dodatkowe dzwięki za ścian. Poza tym wszystko ok. Piękne plaże, smaczne jedzenie, niskie ceny.
No cóż - hotel całkiem OK. Natomiast bezpośrednia okolica to budowy kolejnych hoteli oraz zaplecza punktów gastronomicznych, gdzie nasz Sanepid jak sądzę miał by dużo do powiedzenia. Cekawostka dla rodziców z małym dziećmi - są bardzo wysokie chodniki bez zjazdów na pasach. W związku z tym spacer z dzieckiem z wózkiem to duże wyzwanie. Natomiast sama miejscowość to przeplatanka kompletnej prowizorki z początkiem czegoś nowego o standardzie europejskim. Knajpy - zamówienie posiłku wymaga dużej cierpliwość - powód - wygląda, że języki obce w większości przypadków nie są mocną stroną obsługujących, a menu w języku innym niż bułgarski lub czeski należy do rzadkości. Ceny - generalnie nadal niższe od naszych. Podsumowując - mogę polecić z uwagi na pogodę, hotel oraz ceny. Reszta - to duży potencjał do poprawy.
Mogę polecić ten hotel z czystym sumieniem! Wszystko było w porządku: pokój, basen, wyżywienie i położenie hotelu. Otoczenie rzeczywiście nie ciekawe, ale będąc na basenie nic złego nie widać więc dla mnie to nie był straszny problem.
uwaga w hotelu jest idealnie