W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel usytuowany niemalże w slamsach z widokiem na śmietnik, po którym chodziły zgłodniałe koty. Jedzenie karygodne, obsługa również. Na korytarzach i w pokojach brud. Woda w basenach brudna. Zastanawiam sie nad lepszą stroną hotelu ale nic mi nie przychodzi do głowy.
Otoczenie hotelu bardzo zaniedbane. Hotel na zdjęciu wygląda pięknie a w rzeczywistości jest całkiem inaczej. Jedzenie nieciekawe i żaden szwedzki stół, na śniadanie codziennie (2 tygodnie), to samo (jajka i dżem), stoi się w kolejce po jedzenie pół godziny a może nawet więcej, a jak zabraknie obsługa wzrusza ramionami. Jedną łyżką nakładane jest makaron, sos, leczo, ziemniaki. Rezydentów to nie interesuje. Na kolację kości a nie mięso (i to jeszcze pod wydział) zepsute melony, arbuzy. Trzeba było chodzić do baru na obiad, bo nie dało się najeść do syta. Nikomu nie polecam tego hotelu. W roku ubiegłym byłem w innym hotelu bylo o 100% lepiej.
Basen zły sam tego doświadczyłem ponieważ sypią bardzo dużo chloru nawed dwa worki na dzień.Pod koniec pobytu na basenie spaliłem sobie usta.
Nie rozumiem ludzi którzy są niezadowoleni z pobytu w owym hotelu, to tak dla przypomnienia hotel 3 gwiazdkowy a nie jak większośc myślała 5.Ludzi dziwi wszystko płatne leżaki przy plaży 5dinarów za dwa leżaki, dwa materace i parasol w Polsce 10 zł za sam leżak czego więc wymagali.Większość myślała chyba że jest na Hawajach za jedyne 1200zł po prostu Polak wyrwał się pierwszy raz gdzieś i wszystko mu nie pasuje.Ja spędziłem tam tydzień i z wszystkiego jestem bardzo zadowolony.Jedzenie spoko obsługa również ogólnie extra. Zwiedziłem wszysko co było do zwiedzenia a to że hotel nie jest położony w ścisłym centrum to tylko plus.Wyjeżdzając wybrałem świadomie ten hotel i to co pokazywały prospekty było adekwatne do tego co zastałem, dziwi mnie niezadowolenie ludzi przebywających w tym hotelu ja nie widziałem ani mrówek ani innych wynalazków. Pokój sprzątany był codziennie, obsługa zajebi...Wszystkim niezadowolonym radzę w przyszłym rok dodać jeszcze 1000zł do wyjazdu i może wówczas będą zadowoleni ale znając polaków kolor ścian w pokoju będzie i tak nie taki.
Wlasnie wrocilam z dwutygodniowego pobytu w tym hotelu i NIE POLECAM!!!!
Dlaczego?
Minusy:
- hotel pokazany na zdjeciach nie ma NIC wspolnego z hotelem rzeczywisty, jest to po prostu holet Nour El Kantaoui, nazwe zmienili chyba ze wzgledu na zla opinie
- hotel polozony jest w bardzo nieciekawej, smierdzacej okolicy, ja mialam widok z pokoju na betoniarnie, zlomowisko i oczyszczalnie sciekow
- ulice wokol hotelu sa brudne (zdechly szczur to standard!!!!) i zasmiecone, poza tym sa tam same place budowy!!!
- w trakce pobytu tzw DJ puszczal caly czas jedna i ta sama plyte z tandetna muzyka, ktora leciala na maxa, nawet do 3 w nocy
- w pokoju nie dzialala klimatyzacja, wiec spanie przy otwartym oknie z dudniaca muzyka i zapachami z oczyszczalni sciekow doprowadzaly mnie do rozstroju nerwowego (radze zabrac dobre zatyczki do uszu)
- plaza hotelowa oczywiscie jest, ale malenka, wiec turysci cisna sie jak sledzie, muzyka taka sama jak przy hotelu a na dodatek platna 5 dinarow, co jest przesada!!!
- jedzienie okropnie monotonne, na sniadania same jajka, dzem, cebula z kapusta i mortadella
- na kolacji nieustajaca walka o talerze, sztucce, miejsce przy stoliku, juz nie wspomne o wyrywaniu sobie okropnego miesa:p
- na basenie przy drugim hotelu tlumy tubylcow, ktorzy wchodzili z zewnatrz za drobna oplata, oczywiscie lezaki i krzesla rowniez platne
- w okolicy nie ma nic do roboty, mozna oczywiscie chodzic brudnymi ulicami albo wybrac sie na spacer plaza (rowniez brudna, szeroka na 2 metry)
Plusy?
- zmiana recznikow codziennie
- w miare duze pokoje, ale w hotelu kolo basenu, a nie w glownym
- latwy dostep do portu, sousse
Mimo, że w umowie z Exim Tour jest mowa o hotelu Kantaoui Holidays, polskich turystów-chyba, że ktoś ma więcej szczęścia-kwateruja w Nour el Kantaoui, a to już inny hotel, co prawda po drugiej stronie ulicy, ale też o innym standardzie. Przy wejściu do Nour el Kantaoui widnieje napis hotel kasy turystycznej, choć obsługa upiera się, pokazując jakąś karteczkę, że jest to hotel 3*. Korytarze w tym hotelu są brudne i przez to cały hotel sprawia wrażenie brudnego, choć pokoje, poza tym, że klimatyzacja właściwie nie działa (no chyba, że wnocy) są do przyjęcia, ale też trzeba dobrze trafić. Sprzątają i wymineniają ręczniki codziennie. Jedzenie w hotelu jest właściwie dobre, choć o talerze i kubki należało toczyć boje. Basen o którym mowa w opisie hotelu, jest położony po drugiej stronie ulicy przy hotelu Kantaoui Holidays, w Nour el Kantaoui jest kryty basenik przy restauracji, ale go nie polecam. Hotel jest położony w nieciekawej, brudnej okolicy.
Wrocilem wlasnie z hotelu nour el kantoi.
Do dyspozycji 2 baseny:(+ 1 na plazy na ktorym nie bylem)
1)W stolowce hotelowej maly,raczej nie uzywny przez gosci.
2)Kolo 2 hotelu bardzo duzy lecz ja tylko 2 razy odwazylem sie do niego wejsc poniewaz tubylcy caly czas w nim przebywali a woda raczej nie byla wymieniana.Jednak ludzie sie tam kapali,wiadomo komus moze nie przeszkadac.
Jedzenie:
1)Kolejki po talerze po kubki po wszystko.Jednak ja do tego sie przyzwyczailem i traktowalem to jako zabawe.(wiadomo kogos to moglo draznic)
2)Mieso na obiado kolacjach raczej nie zjadliwe.Nie doprawione zylaste itp.Ja zywilem sie ziemniakami,ryzem,makaronem
3)Obsluga raczej olewala gosci hotelowych
Pokoje:(mieszkalem w czesci nour el kantoi czyli z widokiem na basen)
1) pokoje sprzatanie co dziennie lecz sprzatanie polegalo na zlozniu poscieli umyciu podlogi (oczywiscie pod lozkami syf).Lustra okna byly nie myte.Przywiozlem sobie wlasny srodek do mycia wanny ktora nie byla 1 czystosci.W kacikach wyszlo juz troche czarnego grzyba.
>>>>>>>>>
UWAGA !!!!!!!!!!!!!
Zostalismy okradzeni w pokoju hotelowym!Klucz zostal na recepcji ( w ktorej NIGDY nikogo nie ma a nawet jak ktos jest to da klucz BYLE komu nie patrzac na karte hotelowa).Po naciskach rezydenta NIE udalo sie odzyskac ani pieniedzy ani skradzionego przedmioto.Wiec uwazajcie!I potraktujcie to ostrzezenie naprawde powaznie.Nie jest to wyjatek co do tego hotelu,zdazalo sie to we wielu hotelach tym okresie czasu(koniec sezonu).Tlumaczenie hotelu bylo takie samo("Hotel nie ponosi odpowiedzialnosci za rzeczy wartosciowe..." To przepraszam kto ponosi?Sprawa bardzo nie mila i przykra ale niech bedzie nauczka rowniez dla was!Hotel wogole nie zaiteresowal sie kradzieza,poprostu jakby to nie byla jego sprawa!!
0 profesjonalizmu zachowanie bezczelne oraz lamiace jakie kolwiek normy, o dobrym wychowaniu nie wspomne.Szef hotelu nie przyszedl i nawet nie przeprsil za to co sie stalo,bardzo przykra sprawa dlatego KATEGORYCZNIE odmawiam wczasow w tym hotelu!
>>>>>>>>>
MIASTO taxi zycie itp.
1)Jazda taxi sprawialo mi wielka frajde.Bardzo lubialem sie targowac.Jada to portu wytargowana to 1 DT,do mediny 2-2,5DT jezeli jakis taxiaz nie chcial sie zgodzic czekalem na kolejnego,az trafil sie taki ktory pojechal.(roznie czasem 1 czasem 4 ale za taka cene ktos pojedzie wiec nie ma co sie szarpac i jezdzic za duzo kasy a poczekac i bedzie dobrze ;) )
2)Uwaga na medinie na ludzi ktorzy zaciagaja do sklepow i nie wypuszczaja z nich dopuki sie czegos nie kupi(potrafia nwet chwytac za reke),mialem taka sytuacje.NIGDY jak nie chcie czegos kupic nie podawajcie CENY,NIGDY PRZE NIGDY!!!!! Jesli ktos powiem wam na medinie cene to zawsze mowcie cene o ok 80%(chyba ze jest fix price=stala cena) nizsza niz zostala podana (zawsze mozna isc w gore ale w dol nie da sie i TRZEBA o tym pamietac)Umowa slowna jest wiazaca!!
3)Misto brudne duzo papierow na ulicach i srednio co 10 min smrod nie do wytrzymania.
Ogolnie wrazenie miasta nie mile ale mozna sie przyzywaczic.Ja trakowalem to z przymrozeniem oka,i obracalem w zart.
Taxowkarze jezdza jak wariaci ale naprawde jada taxowka to wielka frajda polecam :)
Ogolnie kraj smieszny,ludzie beztroscy,po paleniu sishy(faji wodnej) przymuleni co tez bylo dla mnie powodem do radosci.Raczej krzykliwi,ale nie nalezy sie denerwowac tylko zachowac spokoj
Kultura arabska rozni sie wiele od naszej i naprawde w tym kraju mozna wiele zobaczyc i doswiadczyc.Uwazam ze tunezja jest ciekawym krajem.Wyjzedzajac za miasto,dostrzegamy prawdziwa afryke taka jak na filmach ,niskie domy,kozy pasace sie tuz obok drogi.Byl to dla mnie niezwykly widok,podobny do tego z fimow.Dzikosc przyrody,prostota zyjacy tam ludzi to widoki naprawde wzruszjace (przynajmniej dla mnie).Poza miastem 0 cywilizacji.Tam dopiero mozna zobaczyc i poczuc prawdziwa afryke ktora jest naprawde piekna.Polecam jazde luarzem ( nie wiem jak sie to pisze).
Port kantaoi:
Bardzo ladny zadbany.Jest tam czysto nie smierdzi bardzo ladne widoczki.Duzo sklepow w ktorym mozna kupic produkty bez targowania sie.Polecam dla ludzi ktorzy nie lubia tego robic! Oczywscie na medinie mozna wytargowac lepsze ceny niz w porcie czy gdziekolwiek gdzie te ceny sa stale.
Jako podsomowanie powiem ze kraj bardzo ciekawy dla ludzi ktorzy chca cos zoabczyc przezyc a nie siedziec w hotelu caly czas czy na basenie.Gdyby nie ta kradziez napewno przyjechalbym jeszcze raz do tego kraju,ale troszke przez to sie do niego zrazilem.Szkoda. Moze wam uda sie odkrywa Tunzje na wlasny sposob, bo wtedy jest najpiekniejsza.
Pozdrawiam i zycze milych wakacja!! ( Oraz zeby wam nigdy nie przytrafilo sie nic zlego jak to bylo w naszym przypadku)
Przede wszystkim proszę nie wierzyć w zdjęcia które zamieszczają firmy turystyczne bo jest znacznie gorzej.To hotel dla ludzi którzy tylko tam śpią i się myją-wygód nie ma żadnych-ale w związku z tym, że my cały dzień spędzaliśmy poza hotelem-wcale nam to nie przeszkadzało.Wszedzie dojeżdzaliśmy taksówkami bo są naprawdę bardzo tanie.Jedyne co można pochwalić to jedzenie-pomimo że nie jest jakoś wyjątkowo urozmaicone to jest naprawę bardzo smaczne.Jeżeli ktoś chce więcej nformacji piszcie vena.xx@op.pl
Nie polecam hotelu. Z dala od wszelkich atrakcji, pokoje ubogie, posiłki takież (choć w dużej mierze to zasluga naszych rodaków, którzy ładują na talerze bez opamiętania - pozostałości z talerzy obsluga w brudnych fartuchach wrzuca do półmisków). Zimna woda w kranie nad wanną brudna (kolor szary). W czerwcu nie dziala klimatyzacja - dla tubylców to jeszcze nie lato, choć temperatura oscyluje w ok. 40 C. Brakuje miejsc na stłówce, talerzy, sztućców. Plusem nie duża odległośc od plaży (ok. 400 m). Polecam plażę Sindbad, publiczne są bardzo brudne. I jeszcze jedno - zdjęcia zamieszczone przy opisie nie przedstawiają tego hotelu (poza 1- tym zewnętrznym), reszta nie wiadomo skąd - ani nie ta jadalnia ani pokoje.
nie polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i biura ecco holiday
Dzisiaj o 4 rano wrocilam z wczasow w Nour El Kantaoui.
Jeśli jestes sie kims niewymagającym, po cholere jedziesz do tego hotelu przeciez wszedzie pisze "dla NIEWYMAGAJACYCH"... a pozniej tylko psujesz mu opinie. Ludzie chca zaplacic troche ponad 1000 zlotych i miec cuda. Mnie sie bardzo podobalo, zawarlismy przyjaznie, ludzie bardzo sympatyczni, basen przy hotelu bardzo fajny, klimatyzacja dzialala bez zarzutu az bylo nam w nocy zimno... :) Basen przy plazy tez fajny, tylko ze trzeba bylo miec lezak wykupiony na plazy zeby z niego skorzystac i placic 1dinara, wiec bylismy w nim tylko 2 razy, za recznik polozony na plazy nie trzeba bylo wcale placic wystarczylo wyjsc za ogrodzenie prywatnej plazy! Obsługa bardzo bardzo miła, a rezydentki wcale nie potrzebowaliśmy, jesli mielismy problem wystarczylo pogadac z kims z hotelu albo nawet na ulicy i tak wszyscy chcieli pomagac. A ten "minus" ktorym jest ruchliwa ulica jest dla mnie wielkim plusem, bo tylko w takim miejscu mozna poznac kulture ludzi i zobaczyc wiele wiecej rzeczy niz siedzac zamknietym w hotelu na pustkowiu. Jedynie z czym sie zgadzam w opiniach tutaj to z tym ze nie polecam go osobom z malymi dziecmi, po pierwsze dzieci sa wybredne wiec nie beda chcialy jesc jedzenia pochodzacego z innej kultury, a po drugie pewnie niewiel rozumieja z tego ze sa w Tunezji... Ogólnie bardzo dobre wrazenie, a jak czytam komentarze ludzi to mam dosc...
pozdrawiam ;)
Ogólny, bałagan, syf na każdym miejscu. Walka o posiłki, brud w pokojach, niesympatyczna obsługa hotelowa w recepcji, na stołówce, tylko barman się starał. Plaża beznadziejna (miała być bezpłatana-niestety tak nie jest), brudna. Aby przeżyć trzeba bylo wyjechać na Saharę i inne wycieczki fakultatywne. Arogancja i bezczelność rezydenta TRIADY P.MARIANA. Właściwie z oferty katalogowej opisu obiektu niezgadza się 90% informacji (plaża,sporty, telefon w pokoju, balkony w pokojach, odległość od plaży min. 800m, a nie jak podają 400. Nie jestem wymagającym klientem, ale co to za bufet skoro brak jedzenia po 30 min., brak sztućcy, kubków, kubki brudne, niedomyte, sałatki to kapusta, kapusta i kapusta, brak owoców, brak mini baru w pokoju nawet za dopłatą, pokoje brudne, pourywane deski sedesowe, brak zamków w drzwiac-OGÓLNIE TRAGEDIA. Szkoda opisywać te warunki. Złożyłem oficjalną reklamację w biurze TRIADA. Ludzie reklamujcie nie dajcie się nabijać w butelkę! OBIEKT POLECAM NIEWYMAGAJĄCYM HARCERZOM - będą mieli podobne warunki jak na obozowisku.
syf, brud i smród
polecny jako obóz przetrwania
plaża poniżej krytyki
Jeśli jesteś starym zgryźliwym tetrykiem to zapłać 3 tys za osobę i jedź gdzieś indziej byle dalej ode mnie i nie psuj opini temu hotelowi. byliśmy zakwaterowani w nour elkatauoi płacąc 1300 za tydz z wyżywieniem przelotem ubezp itp itd jesteśmy bardzo zadowoleni. pokoje sprzątane codziennie tv w pokoju z polskimi stacjami. klimatyzacją mogliśmy sterować sami i działała bez zarzutów 24h na dobę. jedzenia bardzo dużo co do smaku to różnie bywało ale każdy mógł znaleźć coś dla siebie zresztą na temat gustów się nie dyskutuje. lepiej na śniadanie iść tyci wcześniej wtedy nie ma tłoku i wyrywania talerzy i sztućców ale to nie wina obsługi tylko nas samych gdy wszyscy przychodzą 20 min przed końcem wydawania posiłku. na stołówce może nie było aż tak czysto ale napewno nie było brudno i syfiaście jak to niektórzy opisują!!!! zresztą jeśli nie smakują Ci posiłki hotelowe to dookoła kilka bardzo dobrych knajpek z jedzeniem lepszym niż polskie za nie duże pieniądze np pizza plus napoje na 2 osoby ok 15 zł, grilowany kurczak z dodatkami i napojami ok 25zł na dwie osoby. a można zjeść też taniej!!!! plaża hotelowa "la pascha" najlepsza w okolicy płatna 4 dinary za leżak z parasolką muzyczka, można coś zjeść wypić woda fantastyczna obsługa to już wogóle w dupę by Ci wlazła. może tylko przejście przez ulicę trochę stresujące ale jak przygoda to przygoda :-) taksówką za marne grosze można objechać całą okolicę a wszędzie blisko pamiętać tyklko trzeba żeby jeździć na taksometr a nie umawiać się na cenę bo strasznie zdzierają. nad basenem nie bywaliśmy ale wyglądał bardzo sympatycznie w końcu baseny są też u nas :-) NIE WYPORZYCZAJCIE SAMOCHODÓW!!!!!!! bo to niebezpieczne a lepiej wrócić cało do domu jeżdżą jakby nie jeździli. wakacje bardzo fajne bawiliśmy się świetnie. Pozdrawiamy i życzymy wakacji bez zrzędzących pierdzieli u nas było kilku ale się z nich uśmialiśmy tak więc wszystko ma swoje dobre strony:))))
Moim zdaniem hotel jest wspaniały. Może nie wyglądał zbyt zachęcająco w porównaniu do innych, które były wielkie i otoczone palmami. Do dobrze zagospodarowanej plaży ok 7 minut drogi bardzo wolnym krokiem. Byłam bardzo zdziwiona kiedy zobaczyłam hotel. Wszyscy na forum rozpisywali sie co to za tragedia i syf tam. Jest wrecz przeciwnie!!!!! Wszytsko czyste i swieze. Obsluga mila. Za rok rozniez zamierzam spedzic tam wakacje.
Tylko jadąc tam prosze pamiętać o cenie jaką państwo zapłacili za wakacje.
Mieszkając tam słyszałam wiele opinii pochlebnych i wiele niezadowolonych. Jedna starsza kobieta składała reklamacje nawet.
Podróżuję bardzo wiele przynajmniej dwa razy w roku jestem za granicą na wakacjach, ale to co przeżyłam w tym hotelu to przechodzi ludzkie pojęcie. Takiego syfu to dawno nie widziałam. O stołówce to można napisać książke. Mega szczęściarzem jest ten kto dostanie stolik a już można uznać za dar od Boga jak po godzinie stania uda ci się dostać do bemarów z jedzeniem. Jak już stałam z talerzem to okzało się ze w bemarach oprócz kości nie ma nic i tak dalej mogłabym opisywać ten obóz przetrwania. Do plaży daleko trzeba iść przez ruchliwą ulicę. Basen wspólny z innym hotelem, leżaki bezpłatne ale za materace trzeba już niestety płacić i to nie mało. Toaleta przy basenie to nie da rady opisać to po prostu trzeba zobaczyć. Nikomu nawet najgorszemu wrogowi nie polecam tego hotelu. Inne osoby (polacy) którzy byli z nami na tych wakacjach także byli mało powiedziane wściekli. Kompletna katastrofa.
super!!
Polozenie hotelu TRAGEDIA on sam zreszta tez blehh straszny brud i smrud. Jedzenie okropne! nic nie jadlam poza ryzem i arbuzami. Sniadania, obiadokolacje to samo i tak codziennie. Sprzataczki nic nie robily poza zascieleniem lozka, poprawieniu zaslonki w lazience i zostawieniu pustego smietnika, reczniki czasem zmieniane innym razem lezaly po 3 dni ale kto je uzywal? w fatalnym byly stanie, chodzi tu o sam fakt. Posciel przez 2 tygodnie w ogole nie zmieniana. Mroweczki czasami grasowaly, ale dalo rade wytrzymac. Klimatyzacja szwankowala, telewizor nie chodzil. Sejf platny 2 dinary za dzien plus kaucja zwrotna 20 dinarow. Taksowka do Portu 2-4 dinary w zaleznosci od godziny. Do Susse 5 dinarow. Plaza hotelowa dosc ladna. Duzy basen rowniez, ale dlaczego platne krzeselka? i wpuszczanie mieszkancow na teren hotelu? Rezydentka hotelu nie wiem po co tam w ogole jest jak jej praktycznie nie ma miala dyzury po poł godziny i to 1-2 razy w tygodniu. W calej Tunezji ciezko o alkohol, jak juz jest to drogi. W sklepach trzeba sie targowac, przejscie przez targ nie to istny horror wszedzie zachecaja i zaczepiaja. Jednym slowem warto zobaczyc, poznac kulture, ale nic poza tym NIE POLECAM... Lepiej wakacje poza Afryka, a jak juz w niej to w hotelu 5 gwiazdkowym i w dobrym polozeniu. Moge zalowac ze kierowalam sie niska cena. Pozdrawiam!
zdjęcia które pokazane są w internecie oraz w katalogach odbiegają zupełnie od rzeczywistości .Basen jest jeden ogólnodostępny dla wszystkich ,dziury w kratkach ściekowych przy basenie,to co nazywają kaskadą w niczym jej nie przypomina można tylko się przewrócić o ponadrywaną folię.Jedzenie przerabiane na wszystkie tylko możliwe sposoby,dla niewybrednych makaron z keczupem i arbuz -codziennie.Na nasze skargi właścicielka hotelu nie chciała nawet z nami rozmawiać-nie byliśmy jedynymi z takimi skargami ;właścicielką jest Polka która stwierdziła że Polacy jak przyjadą to i tak wszystko zjedzą nieważne co.Nie polecam.Rezydenci nic nie robią sobie z uwag turystów.Po powrocie napisaliśmy skargę do biura SUN FAN czekamy na odpowiedż Dla zainteresowanych podaję numer telefonu 505 034 668 termin pobytu 26.07-09.08.2007
ogolnie hotel sprawia bardzo dobre wrazenie, cicha okolica, mili ludzie ale... tu to "ale" nabiera specjalnego znaczenia, bo tak mozna nazwac NIE SPRZATANIE pokoju przez cale dwa tygodnie! mimo upomnien u rezydenta nie byl on sprzatany ani razu... w przeciwienstwie do innych numerow, nasz numer 27 sprzataczki omijaly szerokim lukiem...:/ co do reszty to tak jak w punktacji, i jak pisalem wczesniej - ogolnie fajnie, milo i przytulnie =)