W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dziewicze plaże z turkusowymi wodami Morza Jońskiego
Malownicze miasteczka jak Saranda i Himara z historycznymi zabytkami
Przepiękne krajobrazy górskie i nadmorskie, idealne scenerie do zdjęć
Hotel może nie zasługuje na 4 gwiazdki, ale to albańskie gwiazdki, a nie międzynarodowe. Jadąc do Albanii chyba nie powinno się oczekiwać luksusów. Nasze hotele również na początku lat 90-tych tak wyglądały i potrzebowaliśmy trochę czasu aby wprowadzić standardy europejskie. Dlatego nie rozumiem wszystkich nienawistnych wręcz opinii. Ludzie, Ci ktoś Wam kazał jechać do Albanii???? Można było wybrać inne kierunki, sprawdzone i doświadczone, ale cena wycieczek przecież wyższa.... Ceny w knajpach w Albanii są niższe niż w Polsce, więc naprawdę uważam, że mimo niedogodności w hotelu, można dobrze się pobawić, mieć pogodę i jeszcze mieszkańcy są bardziej sympatyczni niż nasi rodacy, co z reszta widać po poziomie wypowiedzi na forum :(
Blisko plaży, piękny basen
Niezbyt ładne łazienki, ulica przed hotelem, materace na plaży słabe
ITAKA ALBANIA KAMELIA3 ( 13-09-209.16r) Kamelia-3 to budynek w pernamenntym remoncie, wszechobecny brud, brak podstawowych zasad higieny i porzadku. Wylączenia prądu i np. wind to norma. Jedzenie- trzeba byc amatorem zimnego, nieapetycznego miszmaszu, bardzo monotonnego na dodatek i nieapetycznie podanego ' socjalistycznego syfu'. Wiele zatruc wsrod przebywajacych gosci. Alkohol ' all inclusive'- katastrofa, wino bez wina, piwo nie do nalalnia, bez alkoholu, koniak i wóda- syf do kwadratu ! Uwaga: wszedzie bardzo dobra kawa-ale tylko platna ! Plaża tak brudna, ze nawet trudno sobie wyobrazic. W trakcie burzy woda wlewa sie do lobby, ktore jest sprzątane przez personel 'hotelu', ktory jednoczesnie obsluguje bar, jadalnie i kuchnie. Personel hardy, słabo lub wcale znający języki obce, zalatwiajacy jednoczesnie i tym samym nic nie zalatwiajacy wszystkie ' problemy'. Katastrofa- Kamelia -3 w wydaniu ITAKA -4 * - to jest kpina porownujac nawet z 2 * 'greckimi' hotelami. Rezydentka- tępa baba, ktora nie reaguje na zadne reklamacje, pewnie urodzona za czasow wlasciwych Albanii, ktora znamy z czasow Envera Hodzy? Wstyd ITAKO , Wstyd!
brak
brak jednolitej obslugi dal gosci z Itaki oraz innych gosci, ktorzy przebywaja na terenie budynku, chalas, brud, przerwy w dostwanie pradu, WiFI, brak odbioru TV, brak spratania toalet, brak wszystkiego-jeden syf.
To co powyżej wypisują to totalna bzdura pisana pod dyktando itaki byłam z rodziną w tym pseudo hotelu i to co tam zostałam to nie mieści się w żadnej skali totalny syf brak wszystkiego posiłków sprzątania lezakow nadających się do użytku cuchnace materace śmierdzące łazienki brak drzwi w kabinach prysznicowych jedzenie jak już się udało zdobyć to było stare kawa i herbata to śmiech na sali stoliki brudne nakryte papierową serwera ogólnie syf syf syf Ale Albania super pozywam itake nie wylatujcie do tego hotelu ostrzegam
Położenie
Same wady brak zalet
"Hotel" zbudowany na 14 piętrowym bloku mieszkalnym dla tubylców w którym nieustannie trwa remont. Hałas z tego tytułu trwa od rana do ok 22. Piętra 15 i 16 które są naszym hotelem są w miarę ok pomijając marna jakość wykonczeniowa praktycznie wszystkiego i prawie codzienne braki prądu które mocno utrudniają dostanie się do pokoju.. basen i leżaki w porządku i fajna muzyka jednak plaża to już jakiś koszmar... wszędzie pełno śmieci nawet w bezpośrednim sąsiedztwie hotelu. W czasie braku pogody kompletnie nie ma tutaj co robić. Jedyna opcja rozrywki to pływanie w basenie . Nawet poza hotelem nie ma nic ciekawego poza wypożyczalnia sprzętu wodnego np. Rowerów wodnych który zresztą na naszych oczach zatonął na morzu :) Rozumiem że to biedny kraj rozwijający sie itd ale na urlop się jedzie raz na rok i na pewno nie po to żeby oglądać śmieci ani słuchać odgłosów budowy tym bardziej za cenę porządnych kurortów europejskich. Także jeśli ktoś szuka przygód to zapraszamy do Albanii!
Obsługa
Jedzenie, brak innych rozrywek niż basen, przerwy w dostawie prądu, śmieci na plaży, smród z kanalizacji
Byłem z żoną w tym hotelu i na początku zaznaczę że wyjazd jak najbardziej zaliczamy do udanych:). Nie zgadzamy się z negatywnymi opiniami na temat tego hotelu. Większości kompletnie nie rozumiemy w końcu 2 godziny temu wróciliśmy do Polski i jeszcze pamiętamy co się działo w Albanii. Może faktycznie hotel z zewnątrz nie urzeka wyglądem, może faktycznie w hotelu mieszkają ludzie na stałe i autobus nie dał rady podjechać pod sam pokój tylko utknął w uliczce bo ktoś fatalnie zaparkował swojego Mercedesa, ale to dla normalnych ludzi nie jest problem. Przejść się z walizka kilka metrów nie boli. Mieszkańcy hotelu przyjaźni i praktycznie niezauważalni no i nie przyjechaliśmy tam by gapic się na fasadę hotelu tylko na piękno Albanii. Ludzie przyzwyczajeni do Grecji Turcji czy innych kurortów faktycznie mogą doznać szoku. Ale musimy pamiętać że Albania to biedny kraj który dopiero zaczyna swoje podboje z turystyką i wiele jeszcze muszą się nauczyć. My na wyjeździe nie mieliśmy większych utrudnień. Pokój na 15 piętrze z super widokiem był duży i przestronny. W pokoju nic nie brakowało tv, suszarka, klima, Wi-Fi, krzesła stolik i szafki itp. Fakt nie było drzwi w kabinie prysznicowej, ale naprawdę jest to taki problem?!?! Dla nas żaden. Gdy dowiedzieliśmy się od rezydenta(bardzo miły i pomocny) że tu tak jak i w Grecji do ubikacji nie wyrzuca się papieru toaletowego tylko do kosza na śmieci to od tego momentu nie było żadnego smrodu ani problemu z toaleta. Jedzenie....fakt były jajka w 3 postaciach na śniadanie plus parowko-kielbasa i naleśnik ale i chleb masło ser wędlina pomidor ogórek jakiś serek płatki kawa i herbata. Kurde naprawdę to dla was mało na śniadanie?!?! A że niby codziennie takie jedzenie nudzi? To co wy chcecie ja nawet nie wiem co jeszcze można by na śniadanie zrobic:p ogólnie jedzenie smakowalo. Warunki były jak najbardziej adekwatne do ceny wyjazdu który był jednym z tańszych na rynku. Obsługa mega chłopaki uczynni i mili. Polecamy!!!:):) Wrócimy tu znów
Basen. Widok z balkonu. Blisko plaża. Mila Obsługa
Hotel tragiczny, pomimo położenia obok morza i dużego basenu nic wielkiego nie zapewnia. Jedzenie opływające w tłuszcz, ziemniaki podawane na zimno nie ugotowane, codziennie te same posiłki, a po zjedzeniu w hotelu rewolucje żołądkowe, które skutkują brakiem odpoczynku i spędzeniem wakacji w toalecie. Co do niej to straszny smród, brak zasłon prysznicowych, ciągłe przytykanie się toalety i to bez wrzucania papieru toaletowego. Brak w dostawie prądu co skutkowało w naszym przypadku przejściem z parteru na 15 piętro schodami, ponieważ hotel nie ma zapewnionego dodatkowego źródła prądu ( np. agregatu ). Rozumiem że Albania rozpoczyna swoją drogą związana z turystyką i wiele rzeczy muszą się jeszcze nauczyć, ale żeby obsługa hotelowa paliła papierosy na restauracji ( zaznaczam że na drzwiach wejściowych widoczny jest znak dotyczący zakazu palenia w obiekcie ), ponadto zwróciło moją uwagę spożywanie alkoholu przez ochronę hotelu rozumiem że jest gorąco i chce się pić, ale chyba obsługa hotelowa przy gościach nie powinna tego robić, już nie opisuję tego że kelnerzy chodzą z telefonem po restauracji nie zwracając uwagi na gości :) drzwi wejściowe były zamykane ok. godziny 20, z tego co się dowiedzieliśmy to ze względu na przebywających tam uczniów. Dodając do tego stwarzali potworny hałas, doprowadzali do bójek na holu, a największym absurdem było to że ochroniarz \"zaganiał\" wszystkich do hotelu nie patrząc na to czy gość czy uczeń. Co do wyglądu hotelu ITAKA mija się z prawdą, oczywiście budynek ma 21 pięter z tego od 1-14 to mieszkania ( w oknach widać tabliczkę na sprzedaż ), piętra 15 i 16 to hotel gdzie są zakwaterowani goście ITAKI, a od 17-21 to budowa. W opisie są wskazane do użytku 2 windy prawda, jednakże 1 dla gości hotelowych, a z drugiej może korzystać każdy w tym budynku.
brak
obsługa, jedzenie, windy, czystość na plaży
Porównywać ten hotel do jakiegokolwiek 4-ro gwiazdkowego w Turcji czy Egipcie to jak porównywać Evę Mendes do 80-letniej Rumunki... hotel z dużym niewykorzystanym potencjałem... gdyby kosztował 1100zl/os/tydz to bym nawet nie mruknął gdyby w recepcji patroszono kury, ale 2000 to dużo za dużo. Opis Itaki nie zgodny z rzeczywistością....
Położony tuż przy plaży. Niedaleko lotniska w Tiranie. Hotel czysty(w środku). Świetny widok na morze z balkonu. "Niechrzczony" alkohol.
Plaża brudna, leżaki razem z materacami sprowadzone z Prypeci koło Czarnobyla (i to nie jest żart). Zwierzaki w schroniskach mają lepsze legowiska. Jedzenie monotonne(kurczak frytki kapusta pomidor bakłażan na obiad i kolację, jajko w 4 postaciach na śniadanie). Fetor z kanalizacji w łazience( brak syfonow i odpowietrzenia). Pokoje sprzątane dokładnie tylko na powitanie. Brak placu zabaw dla dzieci.
Zaryzykowałam pobyt w Albani i przeniosłam sie do czasu PRL i slamsów. Hotel stwarza zagrożenie życia i zdrowia.Sanepid powinien go zamknąć Obsługa hotelowa?.To dzieci w koszuli i jeansach z papierosem i piwem na basenie nie majace pojecia o obsłudzeNie znajomośc jezyka angielskiego kolejny - Jedzenie?? Zimne niesmaczne niedogotowane.Przez 7 dni codziennie to samo.Owoce warzywa brudne.Szkło nie umyte.Kawa i herbata nie zdatna do picia. W hotelu brudno nie spełnia nawet w jednym % standardu 4**** Plaża blisko ale syf z papierosów butelek i innych smieci nie do wytrzymania W knajpach obok jedzenie smaczne obsługa super.. Miejsce nie nadaje sie do pobytu z dziećmi Pokój brudny nie wykończony,.W łazience smrud od kanalizacji brud. Z wakacji przywiozłam ból brzucha i wizyte lekarska. Właściciele nie mają pojecia o prowadzeniu hotelu. Nikomu nie polecam tego miejsca .Chyba ,że chce sie zatruć wymiotowac i mieć biegunkę.
brak
brud, niekompetencja zagrozenie zdrowia
Pisze te opinie dla wszystkich niezadowolonych gości hotelu Camelia. Ja wraz z mężem byliśmy na wczasach w Albanii w 2016 roku. Nasza batalia z Itaka o rekompensatę za przeżycie horroru a nie podróży poślubnej trwała do dzisiejszego dnia. Wlasnie zakończyła się powodzeniem założona przez nas sprawa w sądzie za zwrot pełnych kosztów wycieczki i zadośćuczynienia. Nie zwlekajcie i nie dajcie się!!! Ten Hotel powinien zostac zamknięty, zagraża zdrowiu i życiu. Najgorsze wczasy w moim życiu, podróży poślubnej już nikt nam nie zwróci.
Brak
Brak prądu remont słabe jedzenie brud obsługa zerowa
Poniższe opinie uważam za wyolbrzmione. To, że nie pasuje jedna rzecz nie oznacza, że trzeba dawać ogólną ocene 1/10. To sprawiło, że jechalam z baaardzo negatywnym nastawieniem na te wakacje, a okazało się super. Wady i zalety wypisane wyżej. Bardzo widoczne jest to, że Albania jest krajem, który dopiero uczy się przyjmować turystów - nieznajomość angielskiego, na ulicach mnóstwo śmieci, ludzie nie nauczeni czystości. Bardzo duża bieda. Niestety przez to plaża z dużą ilością śmieci, które niby są sprzątane przez obsługę hoteli, ale wyrzucane do morza (!). Na plaży kilka atrakcji - darmowe boiska do siatkówki, motorówki, rowerki wodne, stragany z ciuchami, zabawkami, jedzeniem. Euro w marketach można wymienić na Leki (albańska waluta, 1 euro - 135 leków), co się bardziej opłaca. Przystanek przy hotelu, dojazd do Durres 20min (60 leków) Miasto zaczyna żyć od ok. 18:00. Przekąski hotelowe bardzo słabe - ciaska polane dziwnym sosem, mini-pizze z surowym ciastem itp - znów widać brak wiedzy i biedę Albanii, gdzie te rzeczy są zapewne rarytasem. Pokoje na 15. i 16. piętrze dzięki czemu widoki były super, 2 windy, które wcale nie były zapchane. Przez 2 dni dziwny zapach z toalety (być może przez nieprzestrzeganie zasady, że papier wyrzuca się do kosza a nie toalety, jak np w Grecji). Ogólnie byliśmy bardzo zadowoleni, bylo co robić - miasto, siatka, rowerki itd, wyjazd zaliczamy do udanych :) Polecamy patrzeć bardziej pozytywnie na wiele rzeczy i pamiętać, że Albania jest krajem bardzo biednym, który dopiero się uczy :)
bardzo duży basen z małą zjeżdżalnią, duża ilość leżaków nad basenem, bardzo ładny wystrój nad basenem, łóżka do leżenia (w dzien za oplata, wieczorem za darmo), pokoje codziennie sprzątane, rezydent ITAKI bardzo przyjemny, dostepny 3 dni podczas wyjazdu, 10m do trzech marketów całodobowych, bardzo blisko przystanek autobusowy, muzyka puszczana cały dzień przy basenie do późnej pory, piekne widoki z balkonu, bardzo hojnie polewany alkohol ;)
posiłki bardzo monotonne, hotel zbudowany tak, że do ok 12:00 nie ma słońca na basenie przez co woda nie nagrzewa się od rana, nieco odstraszające leżaki plażowe
Nie zgadzam się z opiniami wystawionymi przez innych użytkowników. Wygląda to tak jakby ludzie spodziewali się że lecą do jakiegoś pałacu. Albania jest krajem co by nie ukrywać biednym i dopiero uczy się całej turystyki i tego jak należy dbać o swoich gości. Hotel nie powala, aczkolwiek nie zasługuje on z pewnością na ocenę 1. Przeszkadzać może fetor z kanalizacji występujący w wielu pokojach, chociaż w moim przypadku utrzymywał się on tylko 1 dzień a potem zniknął i smrodu nie było. Obsługa miła, chociaż większość ma problem z językiem angielskim. Pokój dobrze wyposażony w ręczniki, suszarkę, lodówkę, wieszaki, stolik itp. Codziennie przychodziły też panie które sprzątały i wymieniały ręczniki czy też pościel. Dużym minusem był natomiast brak drzwi w kabinie prysznicowej. Duży i zadbany basen, leżaki wcale nie były złe, może z wyjątkiem tych na plaży. Do jedzenia faktycznie można się przyczepić, ponieważ było niezbyt smaczne a w dodatku monotonne (szczególnie śniadania, gdzie były praktycznie tylko jajka w każdej możliwej formie), ale zawsze dało rade zjeść cokolwiek. Na pewno nie przyszłoby mi do głowy robić awantury rezydentowi( który zresztą był bardzo miły) o brak naleśników jak pewna osoba z mojego turnusu. Co do alkoholu to w zasadzie jest to kwestia gustu. Piwo w miarę dobre, wiadomo że nie jest to jakiś rarytas i jest rozwodnione, ale nie miałem powodów do narzekania. Brandy i wódka też generalnie były ok. Obie windy w hotelu były do dyspozycji gości a nie tak jak ktoś niżej wspominał, że dostępna była tylko i wyłącznie jedna winda. Ogólnie ten wyjazd będę dobrze wspominał. Odradzam go ludziom, którzy widząc malutką plamkę na ścianie gotowi są składać reklamacje i robić afery. Jechałem tu jak na ścięcie głowy po przeczytaniu większości opinii, ale jak widać nie należy do końca wierzyć we wszystko co mówią inni tylko przekonać się samemu jak jest na prawdę. Pozdrawiam.
Duży basen, plaża blisko hotelu, obsługa.
Jedzenie
Nie zgadzam się z opiniami, że wszystko w tym hotelu jest złe. Albania jest krajem, który uczy się turystki, więc nie ma co oczekiwać nie wiadomo jakich luksusów. Hotel na 4 gwiazdki nie zasługuje(ale faktycznie tyle ma), jednak nie jest tak zły jak przedstawiany jest przez innych. Widać, że obsługa stara się, jednak potrzebuje sporo czasu na to aby nauczyć się dobrze dbać o gości. Wyjeżdżając z Polski miałem obawy (z powodu czytania komentarzy odnośnie tego hotelu), że wyrzuciłem pieniądze w błoto i będę żałował, że wybrałem akurat to miejsce. Jednak mimo wad Albanię będę wspominał dobrze, nie dały mi się tak we znaki, żebym wyjazd ocenił jako nieudany. Jeżeli jadąc do Albanii ktoś oczekuje nie wiadomo czego, to niech po prostu wybierze bardziej ucywilizowany kraj, ponieważ Albania do takich jeszcze nie należy, przed nimi jeszcze sporo nauki.
duży, czysty basen z wystarczającą ilością leżaków położenie hotelu nad samą plażą
monotonne oraz mało smaczne jedzenie czasem pojawiający się nieprzyjemny zapach w łazience
Z perspektywy człowieka, który chce za możliwie niską cenę spędzić kilka dni w luksusie to dramat. Dla takiego co ocenia wszystko i wszystkich nie ruszając d....y z leżaka przy basenie-koszmar. Ja wyjechałam z Albanii zadowolona. Wiedziałam dokąd jadę. Wiedziałam czego mogę się spodziewać w kraju, który od kilku lat stara się o wejście do UE (i niestety kolejne lata przed nim w roli kandydata). Ale się starają. Bardzo. Nie mogę narzekać na obsługę. Ktoś napisał o podmienianych ręcznikach-nam wymieniano ! co drugi dzień, pościel zmieniono trzeciego lub czwartego dnia pobytu, w pokoju nie waliło kanalizacją. Dokuczliwy mocno był brak progu w brodziku. Woda zalewała całą łazienkę, bardzo bałam się korzystać z suszarki do włosów. Żyję. Panie pokojowe bardzo miłe, bariera językowa nie była przeszkodą w porozumieniu. Obsługa w restauracji - uczą się turystów. Jedni są kumaci bardziej inni mniej. Jak wszędzie-w Polsce też. Nie było ograniczenia w korzystaniu z wind. z obu korzystałam. Jedzenie faktycznie monotonne, ale nie pojechałam tam żreć na full. O kuchnię mam trochę focha. Liczyłam na albańskie menu. Ale to miałam zwiedzając Durres, Tiranę czy samo Golem. Nie narzekam. W kwestii posiłków hotel postawił chyba na prawdziwie europejskie podniebienia. Lekka skucha. Mam za to wielki żal do moich, niektórych rodaków. Zachowywali się fatalnie. Latanie po plaży, robienie pier...nika z materacami (który lepszy), zostawianie brudnych stołów (w domu też tak robicie?), syfu wokół siebie. Protekcjonalne traktowanie obsługi. Kochani, gdziekolwiek jesteście, czy w Ritzu czy Pcimiu Dolnym, szanujcie ludzi, którzy Was goszczą. Albańczycy i Albania dopiero otwierają się na Europę. Próbują, wg mnie z dobrym skutkiem podołać stawianym wymaganiom. Proszę o trochę powściągliwości w wyrażaniu opinii i więcej empatii. My także mieliśmy trudne początki. I uwaga - Sr....nie powyżej linii pośladków grozi obs....niem głowy.
położenie
Ja równiez wybrałam zmianę Hotelu na Krete która była o wiele drozsza ale bez dopłaty i była extra nie żałuje
Trudno mi uwierzyć, że ten hotel nadal jest sprzedawany. Hotel ma według ITAKI 4*... litości. Kupiłam pokój rodzinny, jak zapłaciłam okazało się, że rodzinnych nie ma. Zamieniałam na zwykły, z zastrzeżeniem , że chcę pokój na 2 piętrze i pokój dla przyjaciół obok. Itaka radośnie potwierdziła, że przekaże operatorowi, po dojechaniu na miejsce Pani z recepcji wybałuszyła oczy \"jak to pokój na 2 piętrze\"? Oczywiście nie dostaliśmy 2 piętra, nie było pokoi obok siebie, ale hitem jest to co jest na 2 piętrze, a raczej czego nie ma. Tam nie ma nic, nawet drzwi do pokoi! Leżaki na plaży wyglądają jak zbite z Euro palet. Jedzenie TRAGEDIA! Ichniejsza mortadela na kolację, na śniadanie odsmażona wczorajsza, a jak nie poszła w drugim wydaniu, to dostaliśmy ją z frytkownicy na obiad. Cebula rozkrojona na 4, zupa rybna podawana 3 dni z rzędu, ostatniego dnia już sfermentowana. Śniadania : jajko na twardo, jajko w koszulce, margaryna, ser żółty i dżem. Tak codzienne. Herbata jaka się trafi w sklepie, raz czarna raz zielona. Rezydent z głupawym uśmiechem na twarzy prosił o wszystkie zastrzeżenia na maila .... Podsumowując : jeśli ITAKA klasyfikuje hotele poprzez sprawdzenie ilości gwiazdek na budynku, to powinniśmy jej zapłacić dopisując jedno zero do banknotu 200 zł. Niech Itaka uzna to za dwa tys. ŻENADA !!!
brak
pokoje, jedzenie, leżaki na plaży
Dramatyczny hotel.Fetor w pokojach.Jedzenie koszmar!!!Budynek 19 piętrowy gdzie 2 piętra przerobione na hotel.Obsluga niemiła!!! Rezydent nie pomocny.Po awanturach uciekla wyprowadzona przez obsługę!!Nadal trwający remont!!!Wakacje przetrwania!!!!Nie nadaje sie dla rodzin z dziećmi!!!!!!
Brak zalet
ogólnie nie polecam nie za takie pieniądze , pokoje nie sprzątane posiłki monotonne , Albania nie przygotowana na przybycie turystów Itaka nas oszukała
piękny basen
nie jestem zadowolona z wakacji Itaka mnie oszukała
cieszę się że nalegałem na itake o zmianę hotelu i wakacje pl .wybrałem grecję i bardzo jesteśmy z tego wyjazdu zadowoleni
Trwający nadal remont otwarte tylko 3 piętra ,obsługa bardzo nie miła , wchodzą do pokoju bez pozwolenia i robią zdjecia. Jedzenie tragedia,zgniłe owoce,niedosmażone potrawy ,brak szklanek, all inclusive nic prawie nie obejmuje,rezydentka Itaki bardzo nie miła, nie pomocna, zachowuje sie jakby wyszła z zoo,hotel ma niby 4* a nie zasługuje na ani jedna :)
Nie ma żadnych zalet hotelu nie polecam tego hotelu :)
W tym hotelu sa same wady
pokoje są ładne wyremontowane ale łazienki zaś nie są brudne i zaniedbane.Jedzenie ohydne jak na all to porażka ODRADZAM TEN HOTEL ZAŚ POLECAM FAFA/MELI PREMIUM