711 opinii
Jak się przeżyje transfer z lotniska.,to można się rozkoszować piękną pogoda i widokami. W okolicy jest gdzie chodzić. Jeśli się planuje zwiedzać północ to lepiej wynająć samochód , bo wycieczki z biurem są czasochłonne( wyjeżdża się z Kalypso i zbiera z wszystkich hoteli po drodze...)Basen jest dosyć duży , można popływać. Plaża przy hotelu jest skalista, jest miejsce do nurkowania. Przydają się buty treckingowe. Przechodząc widokową ścieżką wśród skał dochodzi się do piaszczystych plaż dla małych dzieci. Warto umieć parę słów po angielsku, żeby móc zamówić sobie wino lub coś do picia.
Joanna, 14.10.2018
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bajecznie położony hotel w skalistym parku krajobrazowym Karavos, otoczony malowniczą zatoką z fiordami.
Atrakcje dla najmłodszych: plac zabaw, mini disco, animacje sportowo-rozrywkowe.
Według legendy w pobliskich jaskiniach ukrywała się mitologiczna księżniczka Kalipso - stąd właśnie wzięła się nazwa hotelu.
Różowy piasek i turkusowe wody na egzotycznej plaży Elafonisi
Ten hotel to jedna wielka porażka porządne są tylko widoki i usytuowanie hotelu poza tym nic, pokoje są brudne zatęchłe śmierdzące, baseny są brudne mniejsze wręcz zielone od glonów czyszczenie ich polega tylko na tym że pracownik wieczorem wrzuca łopatę wapna chlorowanego do wody. Rozpadające się leżaki i krzesełka. Autobus TUI pozostawia turystów kilometr od recepcji na szczycie góry .Droga w 35 stopniowym upale to droga przez mękę. W dniu dzisiejszym 04.09.2022 na basenie i plaży są pustki ponieważ 70 procent turystów ma salmonellę - wymioty, rozwolnienie takie że niektórzy nie są w stanie zdążyć do toalety a do tego wysoka gorączka. TUI NIE REAGUJE NA ZGLOSZENIA TURYSTÓW. Zdecydowanie odradzam ten hotel!!!!!!!
Położenie
Wszystko poza położeniem i możemy
2 tygodniowy pobyt, bardzo niski standard pokoi i łazienek, wylewająca się woda z odpływu i fetor był nie do zniesienia. Barman (Tino) od 3 dnia pobytu wypytywał moje dziecko: "kiedy wyjeżdzamy" i "w którym pokoju mieszka", aby sprawdzić czy należy mu się ALL INCLUSIVE. Drinki i napoje podawał z papierosem w ręku i o 17 już nie wydawał drinków, bo "mu się skończyły". W basenie brud, syf, pływały plastikowe butelki, był użytkowany przez każdą osobę z zewnątrz. Tak się zraziliśmy, że więcej nie polecimy do Grecji. W dniu wyjazdu w recepcji podczas wymeldowania od razu zabrano nam opaski.
Hotel zdecydowanie wart wyboru ze względu na położenie!!! Śniadanie bardzo bogate i urozmaicone, natomiast lunch i kolacja średnio, chodzi głównie o jakość posiłków, rzadko zdarzały się typowo greckie dania na ciepło, ale nie chodziliśmy głodni, zawsze można było coś wybrać (uwaga tylko na sos do spagetti, bez smaku i wyrazu), więc nie róbmy z posiłków tragedii, zważywszy na to, że to jest Grecja i tylko 4*hotel. Jak ktoś chce super all to Turcja czy Egipt, bądź bardzo drogie greckie hotele. Ja zdecydowanie w Grecji polecam BB.
c.d .POkoje Sky\'a są duże i przestronne,ręczniki wymieniane regularnie.Łazienki proste,ale czyste,a to,że wilgotne to niestety \'przywilej\' Grecji.Hotel nie dla dzieci i nie dla osób,które mają problem z poruszaniem się,z pokoi do restauracji,barów i nad morze trzeba wędrować dość stromo w dół.Szkoła nurkowania w hotelu.Autko wypożyczone w Damnoni w Creta2000 wyszło nas 90Eza dwa dni łącznie z benzyną a zrobiliśmy dość długą trasę jednego dnia,aż do Elafonisi.Plaże:Damnoni przyjemny żwirek,bardzo drobny,w Plakias grubszy żwir z kamyczkami mniejszymi i większymi,Frangocastello pasek,w Elafonisi cudowny biało-różowy piasek,a w Prevelii bardzo ciemny piach.
Jak się przeżyje transfer z lotniska.,to można się rozkoszować piękną pogoda i widokami. W okolicy jest gdzie chodzić. Jeśli się planuje zwiedzać północ to lepiej wynająć samochód , bo wycieczki z biurem są czasochłonne( wyjeżdża się z Kalypso i zbiera z wszystkich hoteli po drodze...)Basen jest dosyć duży , można popływać. Plaża przy hotelu jest skalista, jest miejsce do nurkowania. Przydają się buty treckingowe. Przechodząc widokową ścieżką wśród skał dochodzi się do piaszczystych plaż dla małych dzieci. Warto umieć parę słów po angielsku, żeby móc zamówić sobie wino lub coś do picia.
Położenie, jedzenie
Długi transfer z lotniska
bardzo dobry hotel .ładny czysty basen obok niego pole do gry w siatke lub babinktona jeżeli chcemy mieć piłke do siatki trzeba ją kupić około za 3,4euro .dobre i dużo jedzenia ale codziennie to samo.miła pomocna obsługa.POLECAM SIĘ WYBRAĆ NA ZATOKĘ BALOS,WĄWÓZ SAMARIA ,PHALASARME ,LIMIN ELAFONISSI(BARDZO BLISKO).SĄ TAM NIESAMOWITE WIDOKI ZAPIERAJĄCE WDECH W PIERSIACH
ładny basen,dobre posiłki,miła obsługa całego hotelu,blisko plaży,czyściutko,siatkówka lub babinkton,dużo zieleni,ATRAKCJE DLA DZIECI
troche daleko portu na którym organizowane są wycieczki ale to nie problem bo można tam jechać autobusem lub wynająć samochód.
hotel niegodny poelcenia, oprocz polzonenia nic nie zachywca
jedzenie
hotel fatalny, brudny i nieprzyjazny
14 dni. Był to kolejny wyjazd, więc wiedziałam jaki jest standard. Krajobraz i położenie super!!!! Nie mniej mogliby zainwestować w standard łazienek i mebli.Tych w domu jak i nad basenem. Obsługa miła, zwłaszcza Polka kelnerka Kasia, Greczynka Zoja i barman Grek Grześ (mówi poudze nie zostawiamy polsku). Można na miejscu wykupić wycieczki i wynająć samochód (choć w Plakias jest o 20 taniej). Plakias to najbliższa miejscowość- 30 min piechotą, taxi w jedną stronę7euro, albo bus z hotelu 1.8 euro. Plaży piaszczystej nie ma-jest 2 km dalej, ale jest przepiękne zejscie do zatoki.Można pływać i nurkować. Obsłudze nie zostawiamy żadnych euro, chyba że ktoś chce napiwek. Hotel polecam.
Krajobraz, otoczenie, widoki, obsługa
niski standard pokoi, leżaki do wymiany, fatalne lazienki
Hotel położony w cudownych górach. Widoki zapierające dech w piersiach. Dla osób zainteresowanych leżeniem tylko przy basenach idealny. Cztery basen ze słoną i zimną wodą. Obsługa hotelowa super. Można wszystko załatwić i dogadać się w języku polskim. Pokoje mogłyby być w lepszym stanie jak za taką cene, ale widoki wszytsko rekompensuja co nie zmienia faktu ze byly codziennie sprzątane. Animacje i animator Tomek - pierwsza klasa, nie można się było nudzić. Hotel z dala od zgiełku i szumu idealny na wypoczynek dla pary znajmoych, nie polecam dla rodzin z dziećmi ze względu na dużą ilość schodów i kamieni. Pomimo kilku minusów jesteśmy bardzo zadowoleni z wypoczynku.
położenie, 3 baseny, widoki, świetne animacje dla dzieci i dorosłych, bardzo dobre jedzenie
słaby standart pokoi
Wakacje w tym hotelu na pewno będą niezapomniane. Cudowne widoki, klimat, z dala od cywilizacji - brak zasięgu, brak internetu. Możliwość nauki nurkowania - także w języku polskim. Cudowni animatorzy: Tomek oraz dziewczyny z Itaki. Przesympatyczny barman Grigoris w Lobby Barze . Pokoje o niskim standardzie, słabe drinki, ale ja na to nie zwracałam zbyt dużej uwagi. Jedzenie było pyszne, ale część obsługi oraz menager mało przyjemni. Po tygodniowym pobycie czuję niedosyt, chcę tam wrócić. Ze względu na brak plaży i głęboką wodę nie polecam rodzinom z małymi dziećmi.
Położony w cudownym miejscu
Pokoje do remontu
Pobyt w 2 połowie czerwca 2016, Skuszeni zacnymi widokami oraz opiniami o smacznym jedzeniu i kameralności tego miejsca zdecydowaliśmy się na hotel Kalypso. Jesteśmy młodym małżeństwem, z dużą dozą tolerancji na standardy hoteli, kochamy góry wiec znamy smak schroniska i niskiego poziomu zakwaterowania , jednakże wydając 5 koła podnosimy poprzeczkę, której hotel Kalypso niestety nie udźwignął. Jeśli ktoś wybiera się do tego miejsca to może być pewny, że zostanie przywieziony ostatnim rzutem po zakwaterowaniu wszystkich pozostałych wczasowiczów z innych wycieczek co oznacza: +1h przed wylotem lotnisko, + ok 3 H lot + 2,5 H autobus + czas na przesiadki z jednego autobusu do drugiego.. a co w zamian? Po kilku godzinach podróży lekko zmęczeni dojeżdżamy na wzniesienie, którego widok uspokoją narastające zaniepokojenie. Położenie tego hotelu jest zdecydowanie największym autem tego kompleksu, jest kameralnie, cicho, trochę surowo budynki zgrabnie wtulone pod ścianami zbocza prezentują się rewelacyjnie. Niestety minusy Kalipso równoważą widokowy zachwyt nad tym miejscem. Podstawowym jest obsługa - prosty przykład - znajomi poszli na kurs nurkowania, który odbywał się w godzinach obiadu, kiedy poprosili o wydanie posiłku na wynos \"polska\" obsługa rozpętała awanturę, że jak to oni sobie wyobrażają - ano normalnie można zapakować i zabrać do pokoju, ukłon w stronę wczasowiczów załagodziła grecka obsługa... Godziny posiłków niewygodne, między obiadem a kolacja jest duży rozstrzał i możliwość posilenia się kanapką z chleba tostowego i lody... bez limitu - heh :p ALL INCLUSIVE w Kalipsko kończy się o 22, wtedy zamówienie np. Sprite albo wody robi się już płatne . Perełka na koniec czyli rezydencji wycieczki, uważajcie na handlowo / moralizatorską gadkę o braku wspomnień bez wykupienia wycieczki- kupicie ją w naszym przypadku za połowę ceny. Kobieta z urazem oka musiała poczekać na rezydentkę do zakończenia transakcji z klientami kupującymi wycieczkę. Na resztę brak miejsc
- lokalizacja - widoki - kameralność
- WI-FI absurdalnie drogie, kiepska jakość, w lobby co chwilę rozłącza - obsługa hotelu, - różny standard pokoi, - WC
super wyjazd, pokoje z widokiem na basen i morze i olbrzymimi tarasami, okolica prześliczna, teren hotelowy godny polecenia, ludzi jeszcze mało, bywało tak, że basen był tylko dla nas, nie brakowało nigdy leżaków czy miejsc na posiłkach. Czysto w pokojach, chociaż łazienki i wyposażenie pokoi nie najnowsze, czysta zastawa, miła kelnerka Polka Joasia i jej mąż na recepcji Grzegorz. Ale i ja i moi znajomi mamy kilka uwag do Itaki i organizacyjnych do hotelu. Po pierwsze Pani rezydentka Itaki była niedoinformowana i wprowadziła wszystkich w błąd podając ceny za statek na Balos (podała 16 EUR a cena była 28 EUR), podała informację, że statki są 3 i odpływają 0 10:00, 10:15 i 10:30, na miejscu okazało się, że jest 1 o 10:40, dobrze, że dojechaliśmy przed czasem i udało nam się dotrzeć na Balos. Dobrze by było, żeby osoba pracująca na miejscu była na bieżąco z tak ważnymi dla turystów informacjami,a nie tylko skierowana na sprzedaż wycieczek. Druga sprawa to od rezydentki dowiedzieliśmy się, że przed naszym przyjazdem do hotelu (a byliśmy w nim po 2 w nocy) dzwoniła do hotelu z prośbą o przygotowanie wody i kolacji, miało to na nas czekać w pokojowych lodówkach. Niestety nie otrzymaliśmy tego i dopiero rano mogliśmy skorzystać ze śniadania. Mając lot o 19,15 z Warszawy trzeba się przygotować na to, że najbliższy posiłek będzie dopiero następnego dnia rano. Sprawy organizacyjne w hotelu, które utrudniają turystom życie to: po pierwsze brak wody do picia, na taki zarzut dowiedzieliśmy się, że mamy pić wodę z kranu (rezydentka Itaki) po drugie obowiązek noszenia ze sobą kart (do celów statystycznych - menadżer hotelu), karta jest wydawana jedna na pokój i można na nią dostać tylko 2 napoje, idąc do baru z mężem na kawę i drinka musiałam brać za jednym razem 2 kawy, poczekać aż ktoś zostanie obsłużony i dopiero ja mogłam dostać 2 drinki, a wystarczyłoby wydawać na pokój tyle kart ile jest gości, na pewno byłoby prościej.
położenie, kameralność, animator Carlos
organizacja all inclusive - karty do pobierania napoi:-(, brak butelkowanej wody
Super animator Mario i barman Grzesiu. Słabo jak na all inclusive - pomiędzy posiłkami jednie w barze oprócz alkoholi są lody i sucha kanapka. Słaby wystrój pokoi. Codziennie sprzątane. Czysto I tak nic nie przebije krajobrazu. Okolica przepiękna. Jadąc prawie 3 godziny z lotniska Chania po drodze nie widziałam lepszego miejsca na zakwaterowanie.
Piękne widoki, wspaniałe miejsce na nurkowanie, baseny z widokiem na morze
Bardzo słaby wygląd pokoi
Przepiękna lokalizacja, bardzo urokliwa, blisko do miasteczka Pliakias, i na pobliską plażę. Szkoła nurkowa, i możliwość popływania z maską i rurką w urokliwej zatoczce. Na tym plusy się kończą. Hotel to bungalowy, niestety nie w Polskim standardzie. Obiektywnie 2 gwiadki. Hotel nastawiony typowo na Polaków, bo prawie cała obsługa mówi po Polsku. Na duży plus Grzesiu - przesympatyczny barman. Na minus Manager ktory jest jednocześnie kucharzem i kelnerem. Stukający sztucami i okazujący swoje niezadowolenie że za dużo się nakłada na posiłkach. Spóźnisz się 5 min na posiłek nie zjesz, bo Grecy nagle są wielce niezadowoleni i sprzątają tak żeby nie można było zjeśći prawie na Ciebie krzyczą. Jest to o tyle niesmaczne że w momencie jak pojawiają się Niemcy, Norwegowie, czy Francuzi obsługa skacze wokół nich jakby byli Gośćmi pierwszej kategorii, Polacy traktowani jako Goście 2 kategorii. Jedzenie OK, poza śniadaniami gdzie naprawdę niema w czym wybierać. Jeśli ktoś się nastawia na obsługę a\'la Hotel Gołębiewski to nie ma takiej opcji. Generalnie wrażenie syfu i brudu, rekompensują widoki, ale obsługa nie jest mocną stroną. Wycieczka z ITAKI skrócona o pół doby ( a osoby które były 14 dni skrócone o 2 doby ). Jest to celowe działanie biura podróży, bo rezydentka na samym początku powiedziała że Wyloty będą o innych godzinach ( teoretycznie z przyczyn konca sezonu ), ale bądźmy poważni czerter to czarter, i organizator bardzo dobrze wie kiedy mamy odlot ;)
Położenie, Animatorzy - Mario i Riko, Barman Grzesiu,
standard pokoi, obsługa, krótki all inclusive, słona woda w basenach, Brak internetu
Położenie to największa zaleta tego hotelu. Widoki cudowne. Ale silne wiatry przez drugi tydzień pobytu uniemożliwiały nam plażowanie i kąpiele. Uwaga - woda w basenach słona! Wifi w lobby słabe. Jedzenie całkiem dobre, ale niektóre dania - wydzielane. Woda mineralna w opcji All dodatkowo płatna. Do picia serwowana woda z kranu. Godziny posiłków też nie najszczęsliwsze: obiad do 14 a kolacja dopiero o 19. W między czasie sucha kanapka bądź lody. Opcja all uboga. Obsługa raczej niemiła,(poza dwiema kelnerkami.) ale o napiwek potrafią się upomnieć. Klimatyzacja w jadalni to jakieś nieporozumienie. W pobliskiej miejscowości można wynająć auto (Skoda Fabia 40 EUR/dobę w szczycie sezonu) i samodzielnie zwiedzić wyspę - warto. Do Plakias dowozi hotelowy, rozklekotany bus (rzadko) 3,5EUR/osobę, taksówka 8,9 EUR). Byliśmy 2 tygodnie - zdecydowanie za długo. Przy okazyjnej cenie- warto pojechać, ale bez żadnych zniżek - raczej chyba nie. Drugi raz byśmy się już tam nie wybrali.
Położenie
Brak wody mineralnej w opcji all. Słona woda w basenie. Silne wiatry. Długi transfer z lotniska.
Hotel położony jest w bajecznej scenerii gór skalistych z przepięknymi widokami na zatokę i morze. Świetne miejsce na wypoczynek dla szukających ciszy i spokoju. Możliwość kąpieli w bardzo ładnie zaprojektowanych trzech basenach lub w zatoce skalnej bezpośrednio w morzu. Hotel zaprojektowany tak, aby nie było wrażenia powtarzalności każdego z zakątków hotelu i jego otoczenia. Bardzo dobra kuchnia grecka i kontynentalna a przy tym urozmaicona. Obsługa miła i kompetentna może poza panem w barze przy głównym basenie, który czasami sprawiał wrażenie zmęczonego. Bardzo blisko ( około 20 min pieszo) olbrzymia piaszczysta plaża w Damnoni. Bus hotelowy dowozi gości do pobliskiego miasteczka Plakias. Pokoje wymagają niewielkiej odnowy szczególnie łazienki. Polecamy każdemu kto chce wypocząć w ciszy i spokoju mając wszystko czego potrzeba podczas urlopu w zasięgu ręki.
Hotel położony jest w bajecznym miejscu z przepięknymi widokami otoczony górami, cisza, spokój, dobra kuchnia.
brak piaszczystej plaży, łazienki wymagają lekkiej odnowy
Przepięknie położony hotel, widoki oszałamiające, cisza spokój. Hotel polecam osobą pragnącym odpocząć i się zresetować. Mnóstwo cichych i spokojnych zakątków, każdy znajdzie cos dla siebie. Zatoka fantastyczna, krystaliczna woda. Baseny - dwa małe w górnej części kompleksu z rewelacyjnymi widokami na morze, trzeci duży przy restauracji. Przemiła obsługa mówiąca w wielu językach również po polsku.
Przepięknie położony, z dala od miejskiego zgiełku, obsługa w języku polskim,
dojazd do hotelu z lotniska Chani ok 2h
Bardzo dobry hotel z wieloma atrakcjami na miejscu. Najlepsza lokalizacja jaką mijaliśmy podczas przejazdu z lotniska (2,5 godziny). Hotel wart polecenia.
cicha lokalizacja, Mario i Rico, bardzo dobra kuchnia, 4 baseny
odległosć od lotniska w Hani (2,5 godziny)
A więc... Właśnie wróciliśmy z wakacji i ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni choć na dwa tygodnie byśmy nie pojechali. Wylecieliśmy z Wrocławia o 19.45 dwie godziny lotu i po 23.00 (przestawienie czasu o godzine do przodu) byliśmy w Chania. Wszystko byłoby fajnie jakby potem nie czekała na nas 2 godzinna droga do naszego Hotelu rozwożąc po drodze innych wczasowiczów do Hoteli położonych bliżej lotniska. W hotelu byliśmy przed 2 w nocy otrzymaliśmy małą kolacyjke i zaprowadzeni do pokoi. Rano zachwyt to miejsce jest piękne i pobliskie plaże również. Jest gdzie pospacerować i sprdzić czas. Miasta daleko ale do miasta (wioski) Plakias zawozi bus hotelowy niecałe 5 euro dwie strony. Jedzonko wspaniałe. Barman Gregoryy - Grzesiu jest Grekiem mówi biegle po polsku angielsku i niemiecku :) W restauracji Polki miała atmosfera, pyszne jedzonko.Pozwiedzaliśmy pojedliśmy ogólnie zachwyt ale dwa tygodnie bym się nudził. W maju jeszcze do wody poza basenem nie weszliśmy ale nie przeszkadzało to nam:) powrót męczocy bardzo bo taka sama akcja a do tego trzeba opuscic pokój w dniu wyjazdu do 12.00 a wyjazd z pod hotelu o 19.35:P Słaba logistyka:P Można oczywiście zostac w pokoju do wyjazdu wykupując kolejną dobę za 30 euro. Pokoje luksusowe nie są i przydałby się maly remont ale jest humanitarnie:) nam wiele nie trzeba pozatym nie siedzielismy w nich dodam ze bylismy w pokoju standard a są droższe. Co do animacji to znośne choć szału nie robią Hotelowy animator Mario się stara (mówi tylko po pijackim angielsku :) Ogólnie Polecamy ten hotel najlepiej grupkom znajomych albo w dwie pary np no i starszym osoba. Były rodziny z małymi dziećmi ale ten dojazd dla nałego dziecka jest nie humanitarny nie polecam pozatym ok.
- Obsługa (3Polakow) - Posiłki - Widoki -
- Daleko do miasta - Remont się kłania - Często Wieje - Daleko od lotniska
Pobyt w maju 2015 r na początku sezonu. Pierwsza uwaga na którą zwróciliśmy uwagę to opinia o jedzeniu a tu niespodzianka przez 7 dnie nie powtórzyło się jedzenie ( nie mówię o jajkach na śniadaniu i pieczywie) obiady i kolacje urozmaicone i pyszne. all inclusive ile się chce ale do 22.30. Ceny drinków po 22.30 też nie robiły szoku. Sprzątanie pokoi codziennie oraz wymiana ręczników. Do miasta albo busik albo wędrówka po górach około 1 h. Program zajęć dopiero się rozwijał tak więc ciężko ocenić ale w wolnym czasie można było poćwiczyć na siłowni lub pograć w pingponga albo za odpłata ponurkować. Dla chcącego nic trudnego!!! Wrażenie z położenia hotelu i widoki bezcenne baterie naładowane na full.
Wspaniałe położenie , super widoki, bardzo dobre jedzenie, miła obsługa w języku polskim również, super atmosfera
jak dla nas to brak bo wybredni nie jesteśmy
Tripadvisor
