Opinie o hotelu
Justiniano Club Park Conti

Pobyt w hotelu ogólnie udany. Pokój ładny i czysty. Otoczenie hotelu zadbane i utrzymane w czystości. Plaża super. Choć przy morzu kamieniste zejście do wody, która bardzo czysta i pływają rybki. Tylko jeden minus. Jedzenie monotonne. Cały czas to samo.

Zalety

Blisko do morza, duży kompleks. Dwa baseny. Osobny basen ze zjeżdżalnią

Wady

Bardzo słabe wyżywienie

Pokój z widokiem na morze spełnił moje oczekiwania. Piękny widok, aby było wystarczająco brakowało jedynie czajnika elektrycznego w pokoju żeby zrobić sobie w pokoju kawę, czy herbatę, ponieważ w naszym budynku nie było automatu do kawy i trzeba było specjalnie wychodzić do głównego budynku, aby uzyskać chociażby gorącą wodę do picia. Starano się, aby każdego wieczoru była inna atrakcja, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Największym zaskoczeniem był prezent od obsługi hotelowej w dniu moich urodzin. Nie spodziewałem się takiego gestu i za to ogromne podziękowania, bo zrobiło mi to dzień :) Do samego kompleksu bym się nie przyczepił. Dyskomfort stanowili inni podróżni, którzy w 90% składali się z narodowości rosyjskiej. Odnosiło się wrażenie, że średnio zwracają uwagę na cokolwiek innego poza czubek własnego nosa. Często żeby ich wyminąć trzeba było chodzić slalomem, bo sami nie byli skorzy do ustąpienia miejsca jakkolwiek. Tak czy siak to nie przytyk do hotelu, a jedynie ciekawostka kto najczęściej tam przyjeżdża. Na miejscu sklep z biżuterią, perfumami, ubraniami oraz markecik.

Zalety

Miła obsługa, piękna okolica, nad samą plażą.

Wady

Miejsce mocno skoncentrowane na turystów z Rosji. Obsługa hotelowa z marszu mówiła do każdego po rosyjsku, co w pewnym momencie zaczęło być przytłaczające. Powtarzalność posiłków, sporo potraw średniej lub słabej jakości. Mały wybór alkoholi w opcji All Inclusive.

Obiekt nawet ładny.ale czuliśmy się jak w Rosji obsługa nie mówi po angielsku tylko po rosyjsku.wszedzie opisy po rosyjsku.dyskoteke prowadzi djka z Rosji i muzyka też po rosyjsku..(...) z Rosji zero kultury.w nocy awantury i bijatyki w hotelu że strach było spać . musieliśmy dzwonić do recepcji po ochrone.dzieci i rodzice z Rosji biorą wszystko po kilka zestawów np hamburgery lody że zdarzało się że brakowała dla nas i innych gości.na pewno nie wrócimy tutaj ...szkoda bo ładne widoki i czysty hotel

Zalety

Piękny widok.sporo atrakcji.czysty hotel

Wady

Obsługa nie mówi po angielsku tylko po rosyjsku.nie miła.95% gości to Rosja i pod nich wszystko organizowane.

Pobyt 2+1, koniec października-początek listopada, pogoda trafiła sie super - 27st. Powierzchnia hotelu duża, dużo zieleni. Hotel to takie 3***. W kwietniu byliśmy również na wakacjach w Turcji, w podobnych pieniądzach, było o wiele wiele lepiej.

Zalety

- mam wrażenie, że jedyny plus tego hotelu to powierzchnia hotelu, dużo zieleni, i to by było na tyle;

Wady

- 95% turystów to Rosjanie, czułam sie jak na wakacjach w Rosji; - jedzenie nudne i monotonne, niedoprawione, codziennie to samo, nie było w czym wybierać - pokoje brudne (śmieci zabierane codziennie, ręczniki wymieniane od 3go dnia); - wifi darmowe tylko przy barze basenowym i w meeting roomie, ale słaby sygnał, można zakupić dostęp do hotelowego wifi za 14euro, które chodziło również kiepsko - hotel nastawiony na Rosjan, mówili słabo po angielsku - mini disco po rosyjsku

Bardzo piękne otoczenie hotelu, oraz ładna duża i przestronna recepcja. Obsługa miła, pokoje czyste, choć trochę przeszkadzała głośna muzyka z dyskoteki do godziny 12 w nocy. Jedzenie w miarę smaczne, najbardziej smakowały mi dania z kuchni tureckiej. Na pewno polecę ten hotel znajomym. Pozdrawiam Agnieszka

Zalety

Ogród i otoczenie, ładna czysta plaża oraz różnorodność potraw

Wady

Głośna muzyka, zepsuta jedna winda w budynku Moonlihgt.

Hotel ogólnie bardzo fajny piękna okolica , bardzo dużo zielenic co nie jest zbyt częste w ośrodkach hotelowych natomiast tutaj bardzo ładna okolica roślinność. Baseny plaża pokoje czyste. Niestety hotel nastawiony(...)selekcja gości hotelowych zaczyna się już na wstępie od założenia opasek w różnych kolorach Polacy Niemcy Słowacja Czechy Holandia niedostają opaski zielone (...) Ukraińcy pomarańczowe reszta świata żółte. Animatorzy są również pochodzenia (...) także klub dla dzieci tylko i wyłącznie(...) dodatkowo mini disco zabawy na scenie też w języku (...) piosenki w języku (...). Ogólnie jeżeli ktoś nastawia się tylko na położenie na leżaku i plaży opalaniu hotel okej nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Obsługa hotelowa okej natomiast barmani robią drinka od niechcenia bełtają coś jak popadnie praktycznie samemu trzeba pokazywać co się chce i co z czym ma zmieszać z lokalnych alkoholi tylko tak jak wspominałam wódka gym whisky i piwo wszystko inne dodatkowo płatne piękne drinki nie wchodzą tutaj w grę każdy płatny 5 euro. Nawet dając napiwki nie ma co liczyć na szczególne traktowanie w barze i jakiś ekstra podejście. Śniadanie trzeba zjeść bardzo wcześnie ponieważ idąc po 8:00 pieczywo jest już tylko zeschnięte i jeden rodzaj wszystkie takie bułeczki lokalne wypieki podawane są rano jak się skończą nikt tego nie uzupełnia zostaje już tylko chleb. Na bieżąco natomiast wypiekają ciasta francuskie ciastka natomiast jeżeli chodzi o różnorodność jedzenia to po czterech dniach ma się już dosyć ciągle jednej to samo trzy rodzaje wędlin sery te same jajecznicę jajka omlety i to wszystko obiady to samo kolację również może jest to kwestia sezonu gdyż byliśmy w październiku natomiast spotkałam się już z podobnymi opiniami w tym hotelu.

Zalety

Plaża , zieleń , baseny

Wady

Dużo (...) wszystko organizowane pod nich , monotonne jedzenie , jak do 8 nie pójdziesz na śniadanie to zostają resztki i nie uzupełniają już porannych specjałów tylko zostaje jeden rodzaj chleba wędliny i warzywa może kwestia sezonu, owoców poza jabłkami gruszkami i winogronem innych nie było , kolejny duży minus internet płatny opłata za każdy telefon. Poza zmieszanym odniechcenia bełtem , każdy inny piękny drink 5e, darmowe tylko lokalne alko wódka whiski gin + płatny rum!

Pokój w hotelu nie był w dobrym stanie. Zapach nie ciekawy. Poza tym ok

Zalety

Piękne widoki, basen, piękna plaża

Wady

Pokaje

Położenie to największy atut hotelu. Piękny, rozległy teren. Zadbana, zielona oaza, która zachwyca różnorodnością flory. Wielki pokłon dla ogrodników. Soczyste trawniki, rabaty werben i zielistek a nawet strelicji, enklawa bananowców z dorodnymi owocami, dziesiątki drzewek i krzewów, kwitnących begonvilli, strzeliste palmy, pinie. Wszystko wypielęgnowane, przystrzyżone, cieszy oko i tworzy świetną atmosferę do wypoczynku. Ciekawostką jest obecność przy niektórych okazach tabliczek informacyjnych. Dzięki temu można się dowiedzieć jak wygląda karob, persymona czy, że ten niepozorny krzaczek - to doskonale nam znany laur. Spacer po resorcie to przyjemność. Ale dla tych, co lubią mieć wszystko pod ręką – może być problemem. Codziennie moja opaska pokazywała mi aktywność 15-20 tysięcy kroków zrobionych na terenie kurortu. Na terenie hotelowym sporo atrakcji: mini zoo, zjeżdżalnie, boisko, korty, animacje etc. Cały teren hotelu monitorowany (sporo kamer), wszechobecni ochroniarze. Można czuć się bezpiecznie. Plaża. Piękna, szeroka, dwustronna, obejmująca cypel. I bajkowy widok na malowniczą wysepkę. Można się czepiać ubytków w liściach palmowych w strzechach parasoli, konieczności noszenia obuwia do wody, czy plastikowych śmieci na cyplu. Ale mnie zachwyciła. Dodatkowo przy każdym zejściu na plażę (a jest ich sporo) zainstalowane są prysznice, więc nie trzeba daleko biegać by zmyć z siebie morską sól. Jedzenie. Nigdy nie myślałam, że jedzenie w Turcji na all inclusive może być nieco… nudne. Nie, żeby było niesmaczne czy go brakowało. Pewnie trochę marudzę, bo przecież w domu człowiek zrobi sobie kanapkę na śniadanie a na obiad 1 danie i jest ok. Ale porównując Justiniano z innymi tureckimi hotelami 5* (a to mój 5 pobyt) czuję jakiś taki niedosyt, brak tej bogatej różnorodności. Na plus: dużo grillowanych ryb. Denerwujące są kolejki do grilla, frytek czy … sadzonych jajek. W niektórych porach trzeba było nieco szczęścia by znaleźć wolny stolik. Wszędzie ogólnodostępna woda niegazowana. Brak wody gazowanej i innych napojów butelkowych lub w puszkach. Wszystko z dystrybutorów. Jeżeli kawa – to tylko w kafeterii obok Lobby Baru. Niestety, czynna dopiero od 10-tej więc poranna kawka odpada. Drinki to porażka. Z alkoholi to dostępny wyrób wódkopodobny, whiskopodobny i ginopodobny. Wszystko z jakimś dziwacznym posmakiem. Brak rumu. Jedynie w Lobby Barze markowa whisky. Do tego praktycznie brak soków z kartonu do drinków. Jedynie słodkie, sokopodobne wytwory z dystrybutorów i lepkie syropy barmańskie. Gin z tonikiem smakował jak syrop z apteki na niestrawność. Białe i czerwone wino oraz raki – dla odmiany - baaardzo dobre. Tylko trzeba prosić o szkło, bo barmani namiętnie leją w plastiki. No i niezawodny Efez. Jak nie przepadam za piwem, to w Turcji pozycja obowiązkowa. Tak jak i Ayran. Nalewany z dystrybutorów, nieco rozwodniony, ale niezły. Pokoje. Nie mam zastrzeżeń. Ja mieszkałam w Begonville, jednym z 3 wyższych budynków. Pomimo, że nie dopłacałam, dostałam piękny widok na morze i wspomnianą wcześniej wysepkę. Ciekawe lobby hotelowe. W łazience dostępne w dystrybutorach żelo-szampony, kapcie i suszarka. Klimatyzacja nieco stara ale sprawna. Łazienka ok. Brak jakichkolwiek nieprzyjemnych zapachów z kanalizacji. Otoczenie hotelu. Hotel położony jest na uboczu miejscowości Ocurcalar. Z hotelu jest 5 minut drogi do Soho Bazar i z kwadrans do dużego Grand Alara Bazar. Niezły bazar jest na terenie hotelu: spokojnie można robić zakupy, ceny podobne. Położenie w połowie drogi między Side a Alanyą jest świetnym punktem wypadowym na wycieczki do tych miejscowości i okolic. Baseny. Woda w basenach ciepła (28-30 st. C). Basen główny nieco zatłoczony – jak na mój gust. Po południu mogą być trudności w znalezieniu kilku leżaków obok siebie. Ale i tak polecam plażę. Atrakcje wieczorne. Amfiteatr to genialne rozwiązanie: zawsze wszystko dobrze widać, nikt nie zasłania, dla wszystkich są miejsca. W Justiniano nie ma amfiteatru - jest scena. Krzeseł mało, widoczność nie najlepsza (szczególnie jak kto wysoki siądzie przed nami). Przedstawienia – rzecz gustu. W ciągu 10 dni pobytu tylko ze 2 razy było na czym oko zawiesić. Oświetlenie fatalne: światła „latały” wszędzie tylko jakoś artystów omijały. Goście. Fakt, że hotel głównie nastawiony na Rosjan (rosyjskojęzyczna obsługa). Ale jak człowiek chce, to się dogada. W hotelu nie zdarzały się jakieś niefajne sytuacje na tym tle. Podejście rosyjskich gości do nas raczej neutralne z lekką nutą sympatii. Moonlight -a to ciekawe zjawisko – budynek hotelowy przynależący do kompleksu, ale z dojściem przez mostek przerzucony nad uliczką, własnym minibarem i basenem. Wi-Fi – darmowe Wi-Fi jest tylko w „bunkrze” przy gł. budynku. Lepiej mieć roaming. Koty. Wszędzie koty. Całe kocie rodziny. Bardzo przyjaźnie nastawione, uwielbiające pieszczoty i mizianie. Podsumowując: nie żałuję, raczej nie wrócę.

Zalety

teren (zieleń), plaża,

Wady

kolejki, drinki

Wróciliśmy z całą rodziną oraz rocznym dzieckiem z hotelu Justiniano. Był to nasz 8 raz w Turcji i chyba w najsłabszym hotelu jak do tej pory. Teren hotelu przepiękny, plaza kamienista. Duży wybór jedzenia. Mieliśmy pokój w części Monlight. Bardzo brudny pokój. Serce mi stanęło jak córka bawiąc się na podłodze podniosła niedopalonego papierosa. Grzyb przy klimatyzacji, dlatego też wgl jej nie włączaliśmy. Obsługa okey. Hotel oceniłabym 5/10

Zalety

Piękny ogród.

Wady

-Brudno, - mini zoo, gdzie wielkie psy trzymane są w małych brudnych klatkach.

Hotel jak hotel, nie oczekujemy zbyt wiele. Natomiast co do jedzenia to praktycznie codziennie to samo. Przekąski tak samo dzień w dzień takie same. Obsługa miła.

Zalety

Lokalizacja, blisko plaży, bazarów. Piękne widoki.

Wady

Jedzenie.

Jestem zadowolona z pobytu. Hotel oceniam na 4. Miałam ładny przestronny pokój. Hotel posiada duży zielony teren i znajduje się przy samej plaży. Obsługa miła. Jedzenie smaczne ,natomiast minusem są ciągłe kolejki w restauracji .

Zalety

Ładne otoczenie hotelu.

Wady

Kolejki w restauracji

To mój piąty pobyt w Turcji. Zatem nie sposób nie porównywać tego hotelu z poprzednimi. Położenie – co jest dla mnie bardzo ważne – to największy atut hotelu. Zadbana, zielona oaza, która zachwyca różnorodnością flory. Wielki pokłon dla ogrodników. Soczyste trawniki, rabaty werben i zielistek a nawet strelicji, enklawa bananowców z dorodnymi owocami, dziesiątki drzewek i krzewów, kwitnących begonvilli, strzeliste palmy. Wszystko wypielęgnowane, przystrzyżone, cieszy oko i tworzy świetną atmosferę do wypoczynku. Ciekawostką jest obecność przy niektórych okazach tabliczek informacyjnych. Dzięki temu można się dowiedzieć jak wygląda karob, persymona czy, że ten niepozorny krzaczek - to doskonale nam znany laur. Spacer po resorcie to przyjemność. Kolejny zachwyt – plaża. Piękna, szeroka, dwustronna, obejmująca cypel. I bajkowy widok na nieodległą malowniczą wyspę. Można się czepiać ubytków w liściach palmowych strzechy parasoli, konieczności noszenia obuwia do wody, czy śmieci na cyplu. Nigdy nie było problemy z wolnymi leżakami. Przy każdym zejściu na plażę zainstalowane są prysznice. Na terenie hotelowym sporo atrakcji: mini zoo, zjeżdżalnie, boisko, korty etc. Cały teren hotelu monitorowany (sporo kamer), wszechobecni ochroniarze. Można czuć się bezpiecznie. Jedzenie. Nigdy nie myślałam, że jedzenie w Turcji na all inclusive może być nieco… nudne. Nie, żeby było niesmaczne czy go brakowało. Pewnie trochę marudzę, bo w domu człowiek zrobi sobie kanapkę a na obiad 1 danie, i jest ok. Ale porównując Justiniano z innymi tureckimi hotelami czuję jakiś taki niedosyt, brak tej bogatej różnorodności. In+: dużo grillowanych ryb. Denerwującą rzeczą były nieraz długie kolejki do grilla, frytek czy … sadzonych jajek. Takie spiętrzenia można rozwiązać reorganizacją. W niektórych porach brakowało stolików. Wszędzie ogólnodostępna woda n.gaz. w małych butelkach. Brak wody gazowanej i napojów butelkowych lub w puszkach. Wszystko z dystrybutorów. Kawa tylko w kafeterii obok Lobby Baru. Niestety, czynna dopiero od 10-tej więc poranna kawka odpada. Drinki – to porażka. Z alkoholi to dostępny wyrób wódkopodobny, whiskopodobny i ginopodobny. Wszystko z jakimś dziwacznym posmakiem. Brak rumu. Jedynie w Lobby Barze markowa whisky. Do tego praktycznie brak soków z kartonu do drinków. Jedynie słodkie, sokopodobne wytwory z dystrybutorów i lepkie syropy barmańskie. Gin z tonikiem smakował jak syrop z apteki na niestrawność. Jeżeli ktoś lubi mojito, margaritę czy Cuba Libre – to tu tego nie znajdzie. Białe i czerwone wino oraz raki – dla odmiany - baaardzo dobre. Tylko trzeba prosić o szkło, bo barmani namiętnie leją w plastiki. No i niezawodny Efez. Jak nie przepadam za piwem, to w Turcji pozycja obowiązkowa. Tak jak i Ayran. Tu w dystrybutorach. Wlewany z klikulitrowych wiader do chłodząco-mieszjących pojemników. Nieco rozwodniony w porównaniu z doskonale mi znanym kubeczkowym i butelkowanym. Ale niezły. Pokoje. Nie mam zastrzeżeń. Mieszkałam w Begonville. Jeden z 3 wyższych budynków, po budynku głównym i Moonlighcie (budynek hotelowy przynależący do kompleksu, ale z dojściem przez mostek przerzucony nad uliczką, własnym minibarem i basenem). Pomimo, że nie dopłacałam, dostałam piękny widok na morze. W łazience w dystrybutorach żelo-szampony, kapcie, suszarka. Klimatyzacja nieco stara ale sprawna. Łazienka ok. Brak nieprzyjemnych zapachów z kanalizacji. Otoczenie hotelu. Hotel położony jest na uboczu, w takim ciągu hotelowym (bezpośrednio teren jest niezagospodarowany). Z hotelu jest 3 minuty do Soho Bazar i z kwadrans do dużego Grand Alara Bazar. Bazar jest na terenie hotelu: spokojnie można robić zakupy, ceny podobne. Położenie w połowie drogi między Side a Alanyą jest świetnym punktem wypadowym na wycieczki do tych miejscowości i okolic. Baseny. Woda w basenach ciepła (28-30 st. C). Basen główny nieco zatłoczony – jak na mój gust. Po południu mogą być trudności w znalezieniu kilku leżaków obok siebie. Ale i tak zdecydowanie więcej czasu spędzałam na plaży, ew. przy małym basenie Moonlight). Są też zjeżdżalnie. Atrakcje. Amfiteatr to genialne rozwiązanie: zawsze wszystko dobrze widać, dla wszystkich są miejsca. W JCPC amfiteatru brak. Jest scena. Krzeseł mało, widoczność nie najlepsza (szczególnie jak kto wysoki siądzie przed nami). Przedstawienia – rzecz gustu. 10 dni pobytu tylko ze 2 razy było na czym oko zawiesić. Ale i to zostało spaprane przez oświetleniowca, bo praktycznie żaden reflektor nie oświetlał artystów. Goście. Pojawia się mnóstwo zarzutów, że głównie „(...)”. Fakt. W hotelu nie zdarzały się jakieś niefajne sytuacje na tym tle. Podejście rosyjskich gości do nas raczej neutralne z lekką nutą sympatii. Wi-Fi – darmowe Wi-Fi jest tylko w „bunkrze” przy gł. budynku. Ale można się na tę okoliczność przygotować: ofert roamingu jest pod dostatkiem. Koty. Całe kocie rodziny. A że koty lubię, to dla mnie atut. Przyjaźnie nastawione, uwielbiające pieszczoty. Podsumowując: nie żałuję, raczej nie wrócę.

Zalety

położenie plaża zieleń

Wady

drinki

Hotel przepiękny pokoje czyste ,jedzenie bardzo dobre ,miła obsługa i bardzo przyjazna dla ludzi szybko nawiązują kontakt ,przepiękna okolica,piękne widoki,wspaniała atmosfera.

Zalety

Hotel piękny na wzgórzu gdzie jest pięknie oświetlony dużo zieleni piękne restauracje i baseny .

Nie polecam , jedzenie bardzo słabe , dużo dużo Rosjan , hotel już dawno potrzebuje odświeżenie , klima w pokoju bardzo słabo chodziła . Trafiliśmy na Coral Trawel wykonawca , to na 1 dzień mniej wyszło , zamieść 6 nocy , wyszło pewnych 5 .

Nie polecam tego hotelu zwłaszcza dla rodzin z dziećmi. Owszem zabudowania ładne,zadbane. Jedzenie nienajgorsze.Zawsze cośs tam dla siebie się znajdzie. Niestety kamienista plaża,i bardzo mały basem przy zjeżdżalniach z których korzystają małe dzieci i dorośli jednocześnie.Strach ,że wielki mężczyzna wyląduje na plecach małego dziecka.Niestety wielu dorosłych nie zwraca uwagi ,że może komuś zrobić krzywdę. W czasie naszego pobytu na zewnątrz wodą pitna butelkowana dostępna dopiero od godz 10. Kłódkę na lodówkach.

Zalety

Miła obsługa. Budynki,zieleń zadbana.

Wady

Plaża kamienista Zbyt mały basen. Nie uzupełniane mini barki w pokojach nawet wodą.(codziennie zostawiany napiwek)

O ocenie hotelu dużo by pisać więc się streszczę... śniadania obiady ciągle to samo ... do znudzenia . Kolację lepsze . Kolejki do dan na cieplo -trzeba czekac .Czystość pokoju daje do myślenia... codzienna wymiana ręczników- można na to liczyć.. baseny ok plaza ok . Kwestia językowa.. ciężko wszystko praktycznie w języku rosyjskim .. wifi płatne... lodówka w ciągu 10 dni jak mieliśmy pobyt uzupełniona raz ..jeśli chodzi o posiłki między śniadaniem a obiadem możecie liczyć na hamburgery i niedosmażone frytki bo liczba osoba oczekujących jest dość duża.

Zalety

Plaża

Hotel duży z pięknym ogrodem, z lotniska jazda autokarem ok 2h, niedaleko dwa duże bazary

Zalety

Duży teren pełen zieleni, smaczne choć monotonne jedzenie, animacje na dobrym poziomie

Wady

Poziom sprzątania zerowy nawet po zostawieniu euro , obsługa średnio miła

Hotel tragednia. Zakwaterowaniew nocy z przeniesieniem do drugiego poloju rno bo nie gotowy. Obsluga ciezko dogadac sie po angielsku a raczej wcale. Jedzenie okropne co dziennie to samo w pokoju mrowki laza sobie, panie nie sprzataj dokladnie tylko po rynku. Nawet film nagralam tragedia. Mialy byc dostepne kosmetyki w lazience do mycia , bylo tylko mydlo. Internet mimi wukupienia za 14 euro na tydzien nie dzialaL Mini barek tylko napoje a mialy byc orzeszki czipsy. Barek nie uzupelniany napojami. Walka o lezaki, cos okropnego. Rosjan pelno dlatego chyba nikt tam nie wlada angielskim. Obsluga generalnie z tych co jestem tu za kare. Restauracja turecka ale carte to nie al carte tylko przynosza to co maja. Typowe uireckie jedzenie czyli frytki.Na pyutanie jakie jest wino czy wytrawne czy pol slodkie czy slodkie. Kelnerka nie potrafila odpowiedziec, a kelner ktory przyszedl stwierdile ze slodkie. No coz byl wytrawne nawet bardzi nie wypilam. Ja nie polecam, ale jak ktos lubie takie klimaty to zapraszam. Bylam 5 lat temu w Turcji, wiec mam porownanie i to byl standart, myslalam ze bedzie tak samo no ale rozczarowalam sie moj maz tez. Klopoty zeladkowe jeszcze prze tydzien byly. Rozczarowanie i tyle.

Hotel super nie mam zarzuceń czysto ładnie jedzenia sporo deserów poza hotelem przy plaży basenach też jest co zjeść napić się. Jedynie nie polecam brać ubezpieczenia stąd razem z wycieczką.

Zalety

Dobry wygląd hotelu

Wady

Nie ma wad

ogólnie sam hotel, obsługa jak i wyżywienie spoczko, wielki minus za brak internetu. Jedynym miejscem gdzie był internet była piwnica- w której często nawet klima była wyłączona. Internet można było dokupić osobno za 15e ( jedno urzadzenie ) na cały pobyt. Dramat jak na te czasy. W takim Egipcie który jednak jest za Turcją internet dla gości jest dostępny na terenie całego hotelu. Kolejny minus za wagę- która jest płatna dla gości jak było trzeba zważyć bagaż.