230 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Różowy piasek i turkusowe wody na egzotycznej plaży Elafonisi
Najdłuższy w Europie wąwóz Samaria z zapierającymi dech widokami
Malownicze porty i weneckie domy w urokliwej Chanii
Hotel położony w bardzo dobrym miejscu wypadowym, pomiędzy Chanią a Haraklionem. Samo miejsce urocze, mieliśmy piękny widok z pokoju na morze. Pomimo tego, że hotel leży przy samej głównej drodze, co jest świetnym miejscem bliskim sklepów, tawern i wypożyczalni samochodów, to w pokoju było cicho, było słychać szum fal. Restauracja hotelowa od strony ulicy serwowała napoje do późnych godzin wieczornych. Restauracja "jedzeniowa" dość mała i chyba nie przygotowana na większą ilość gości. Byliśmy po sezonie a kolejki na posiłki sięgały pod hotel. Czasami w najlepszej i najdroższej restauracji tyle się nie czeka na miejsce. Samo jedzenie może nie było jakieś spektakularne, ale w miarę smaczne. Śniadania były monotonne, codziennie prawie to samo, ale można było się najeść. Kolacja też w dużej ilości, ale w porównaniu z tawernami w jakich byliśmy, to jedzenie wypadało średnio. Ogromny plus za obsługę. Panie i Panowie bardzo sympatyczni i pomocni, zawsze pomogli, porozmawiali. W restauracji Pani mówiła chyba w każdym języku :) najważniejsze, że w polskim można było się swobodnie porozumieć. Sama recepcja i przód hotelu może i zasługuje na trzy gwiazdki ale reszta (bary, jadalnia i pokoje) to już trochę inna bajka. Pokoje i pozostałą część lata świetności ma już dawno za sobą, lata 2000 raczej niż późniejsze, ale muszę przyznać, że jest czysto i schludnie. Na niewątpliwy plus zasługuje też fakt, iż pomimo bardzo późnej pory przyjazdy Pan w recepcji nie przetrzymywał nas i wszystkie formalności załatwiliśmy z rana to zostawiono nam w pokojowej lodówce kolację, ponieważ jej nie jedliśmy. Bardzo miły gest w kierunku gościa. Jeśli chodzi o otoczenie hotelu, to bardzo mały parking i w sezonie zapewne nie ma gdzie stanąć, jak goście wynajmą samochody. My jak wspomniałam byliśmy już po i także mieliśmy problem. Od strony morza także dość mały bar z przekąskami i napojami. Są tu dwa małe baseny z ciepła wodą i kilka leżaków, oczywiście od rana zajętych ręcznikami. Zejście do morza jest dobre i tam też znajdują się trzy rzędy leżaków. Plaża kamienista i bez butów wodnych lepiej nie wchodzić, bo można się pokaleczyć. Pokoje hotelowe, jak wspomniałam lata świetności już za sobą miały ale były codzienni sprzątane. W łazience brakowało mi suszarki małego zlewu w :aneksie kuchennym", ale nie był to top ten potrzeb. Drogi podatek turystyczny, jak na pobyt poza sezonem. Sama frontowa okolica hotelu dobrze umiejscowiona. Wypożyczalnia samochodów naprzeciw. Osobiście polecam oddaloną kilka kroków od Jo An Beach wypożyczalnie AUTO FORCE. Pan bardzo sympatyczny i ceny w porównaniu z tymi bliżej konkurencyjne. Całościowy wizerunek hotelu wypada dość dobrze i poleciłabym go znajomym na kilkudniowy wypad, jeśli nie maja zamiaru całe dnie w num siedzieć .
Położenie obsługa podejście do klienta Morze widziane z balkonu czysto
małe restauracje i barki miejsca podczas posiłków za mały parking monotonne posiłki
Położenie hotelu rewelacja, baseny spoko :) leżaków dosyć dla wszystkich. Plaża przy hotelu ok. Widok super :) Pokoje tylko do spania ;)
Widok i lokalizacja :) Obsługa w restauracji REWELACJA.
Pokoje i umeblowanie, hotel wymaga liftingu wnętrz.
Hotel starszy, ale czysto. Różnorodne jedzenie. Baseny bardzo przyjemne. Niewiele leżaków - ale plaża obok. Jedyna uwaga basen czynny do 18. Mógłby być godzinę dluzej
Czystość, miła obsługa, przy plaży, smaczne jedzenie
Basen mógłby być czynny godzinę dluzej
Świetny barman. Jedzenie średnie. Ogólnie ok. Plaża blisko hotelu
Barman
Brak whysky w all
Pobyt mimo wszystko przyjemny. Pracownicy mili, jedzenie mało zróżnicowane.
Hotel przyjemny, ładne otoczenie wokół, zielono, blisko morza
Byłyśmy z przyjaciółmi niestety otrzymali pokój dwieście ileś, tragedia! W pokoju bardzo śmierdziało nie dało wytrzymać. W pokoju bardzo śmierdziało stęchlizną i jakąś ostrą chemią. Nie dało się tam wytrzymać, dlatego spali u nas w pokoju. Niestety mimo rozmowy z pracownikami nie dało się nic zrobić teoretycznie, a wiemy że inne pokoje były wolne. Został zmieniony dopiero na kolejny dzień.
polecam :) super obsługa, bardzo dobra warunki, plaża lekko kamienista, ale fajna. jedzenie pycha :)
jedzienie
Byłem w tym hotelu w lipcu 2018 z rodziną i znajomymi. Hotel z zewnątrz robi dobre wrażenie. Poźniej nie jest już tak kolorowo. Najpierw zaproponowano nam przejściowy pokój w innym hotelu chyba, że zdecydujemy się na śmierdzącą suterenę koło recepcji chyba 201 lub 202. Oczywiście skorzystaliśmy. Po kilku dniach dostaliśmy pokój do przyjęcia. Jednak pokoje w tym hotelu nie są nie są rewelacyjne. Tylko jaka jest polityka hotelu, że każdego kto przyjeżdża (widziałem jak oprowadzają gości) kierują najpierw do pokoju właśnie 201, później do pokoju przy basenie (klitka i brak jakiejkolwiek prywatności). Któryś kolejny z gości zgadzał się, pewnie będąc pierwszy raz i myśląc że tak ma być. Moi znajomi którzy byli z nami zmieniali pokój 3 razy, i nie byli ostatnimi. Balkony przy pokojach bardzo wąskie. Usiąść we dwoje i wypić kawę to jakaś katastrofa. Jeżeli chodzi o wyżywienie jest go dość dużo. Ale nie jest uzupełniane na bieżąco. Jeżeli chodzi o mnie, smakowo w żaden sposób mnie nie przekonali. Byłem w kilku hotelach i restauracjach na krecie i mam porównanie. Nawet typowe greckie pomidory i ogórki smakowały jak sztucznie pędzone. Jedzenie nie doprawione i bez smaku. Smakuje jak z mikrofali. Podejrzewam, że może być z cateringu.. Dobrze że był ryż bo inaczej zostałyby tylko restauracje zewnętrzne. Kartofle totalna porażka. Czasami nawet frytki potrafili spierd? Mało sałatek a te które były pozostawiały wiele do życzenia. Ze smakiem zjadłem, może 3 razy. Raczej nikt nie pytał czy smakowało i było dobre, a tylko na to czekałem. Nawet jak talerze zostawały pełne to nie było zdziwienia że ktoś nie zjadł. Jak widziałem to niektórzy jedli cały czas tylko bułki z masłem. Brak chłodni do ciast więc te które były się dość szybko rozpływały. Stołówka poniżej poziomu gruntu więc raczej duszno. Mało stołów i krzesełek. Często ludzie stoją w kolejce żeby wejść. Nie wejdziesz jak obsługa nie przydzieli Ci miejsca. Moja ocena kuchni to ocena 2/10. Takie odczucia mieli również moi znajomi z Niemiec, ale także wielu poznanych na miejscu obcokrajowców. Niestety nie wszyscy chcą mówić głośno. Obsługa ogólnie bardzo dobra. Starają się ale niestety jest ich zbyt mało. W barze na plaży bardzo miły barman, w barze głównym tylko George. Nie chcę obrażać ale jakieś buce. Drinki w barze głównym, możesz zamówić tylko u kelnerki. Chyba maja bardzo mało szkła bo niejednokrotnie dostawaliśmy drinka w gorącej szklance prosto ze zmywarki- porażka. Nawet dziecko które poszło po wodę bezpośrednio do baru było ignorowane przez kilkanaście minut i dopiero po burzliwej interwencji raczyli go obsłużyć. Niestety nie padło nawet żadne przepraszam. Alkohol w opcji All tylko lokalny - raki i ouzo i do tego rozcieńczony na maxa. A i jeszcze jedno. Obsługa ma zakaz donoszenia jakichkolwiek alkoholi i napojów jeżeli nie skończyłeś tego co zamówiłeś. Więc jak chcesz zamówić coś jeszcze przed 23:00 to musisz bardzo szybko pić. Mało atrakcji dla turystów. W dzień brak żadnych animacji dla dorosłych czy dzieci. Raz w tygodniu tylko jakaś mini dyskoteka i raz wieczór grecki. Niestety bez rewelacji. Obsługa boi nawet się puszczać greckiej muzyki. W większości leci w kółko jakaś ich prywatna lista przebojów anglojęzycznych. Jak chcecie miejsce to tak jak w innych przypadkach trzeba zająć po kolacji bo inaczej nie ma szans. Bardzo mały basen na tylu gości. Czasami aż gęsto. Leżaki na plaży dodatkowo płatne i zwykle wszystkie zajęte. Jak nie jesteś rano to czy za darmo na basenie (tylko kilka leżaczków) czy na plaży nie ma szans na wolne miejsce. Czasami trzeba korzystać u konkurencji. Bar na plaży ok ale przekąski i nawet lody tylko w wyznaczonych godzinach. Plaża żwirowa a w morzu kamienne płyty i kamienie. Nie łudźcie się że zaleca się obuwie do wody. Powinno być napisane wymagane. Jak kilka razy uderzysz nogami o dno a nie jest równe i skaleczysz skórę to więcej na boso nie wejdziesz. Ogólnie hotel zaniedbany, w ubikacjach nie zawsze jest czysto. Jak działa suszarka, to nie działa klima a później nie ma ciepłej wody i tak w kółko. Ilość gniazdek w pokojach to totalna porażka, tylko jedno koło łóżka, drugie do lodówki a trzecie na wysokości 1,50 przy szafie. Pwnie do golarki. Jakiś słaby był ten remont. Nawet nie ma gdzie włączyć czajnika. A jak chcecie ładować telefony to proponuję ustawiać się w kolejkę. Ogólnie oceniam ten hotel bardzo słabo. Mimo opcji All inclusive hotel próbuje zarobić na turyście jak najwięcej. Jest nawet problem z własnymi napojami w barze. Piszę taką obszerną opinię dla tych, którzy chcą skorzystać z tego hotelu. Nie dajcie się nabrać jak ja. Dałbym maksymalnie 3 gwiazdki a ogólna ocena to 3/10. Uważam że winę ponosi wyłącznie kierownictwo hotelu, które nastawione jest tylko na max zysk.
Sam hotel dość ładny, obsługa ok, do miasta niedaleko
kamienne dno morza, mały basen, mało leżaków przy basenie a na plaży płatne, bardzo słabe jedzenie, czekanie na wejście na stołówkę, mało miejsca w barze głównym,
Byliśmy poza sezonem, nastawiliśmy się na zwiedzanie. W hotelu spędzaliśmy głównie popołudnia, nie korzystaliśmy za all. Hotel był więc świetną bazą wypadową na zwiedzanie atrakcji wyspy. Byliśmy w grupie wiec świetnie czuliśmy się w swoim towarzystwie. Najbardziej zadowoleni byliśmy z posiłków (śniadania i obiadokolacje.
Świetne urozmaicone posiłki, miła obsługa, fajne położenie blisko plaża, małe tarasy przy pokojach, umożliwiające miłe spędzenie czasu w grupie przyjaciół. Spokój jak się jest poza sezonem. Hotel znajduje się w środkowej części pn wybrzeża umożliwia, blisko więc do atrakcji turystycznych wyspy
TV tylko ok 10 kanałów. Brak wieczornych atrakcji muzyki tańca, mały basen. częściowo kamieniste dno morskie
Hotel z zewnątrz ładny, ale poza tym słabiutko. Zamieszkaliśmy dopiero dzień po przyjeździe, w czwartym z oferowanych pokojów. Półek w szafie nie było, więc nie dało się rozpakować. Dwa pierwsze pokoje były małymi, śmierdzącymi klitkami z widokiem na sąsiednie budynki. W ogóle nie powinny być oferowane gościom. Trzeci był większy ale zagrzybiony; spędziliśmy w nim pierwszą noc, bo nic innego nie było. Dobrze, że nie trafiliśmy do sutereny. Takie "pokoje" też tam są. Niby czysto, ale pod łóżkiem nie sprzątają. TV-sat to 10 kanałów, w tym 4 miejscowe. Balkonik malutki, ledwo mieści się na nim stolik i dwa krzesła. Jedzenia dużo. Urozmaicone. Smakowało nam. Restauracja na poziomie. Stoły porządnie nakryte, białe, czyste obrusy zmieniane są bardzo sprawnie w razie najmniejszej potrzeby. Obsługa pierwszorzędna, bardzo miła. Basen malutki z dziesiątką leżaków dookoła (na ok. 90 pokojów). Goście głównie z Rosji i krajów dawnego ZSRR. Poza tym trochę Niemców, Holendrów i Czechów. Szeroka, hotelowa plaża z ciemnym żwirem/piachem, w wodzie kamienie. Leżaki i parasole stare, niechlujne i dodatkowo płatne. Brakuje nadmorskiej promenady. Spacerować można tylko po chodniku wzdłuż ulicy. Okolica nieciekawa. Miejscowość to nieduża wieś. Hotele stoją między poletkami i pastwiskami. JO AN położone jest na skraju wsi, w pobliżu ruchliwej, głównej drogi. W okolicy kilka innych hoteli. Do przystanku autobusowego 0.5 km. Podróż do Rethymnonu zajmuje pół godziny. Ogólnie nie polecam, bo kosztuje sporo, a nie wiadomo na co się trafi. W pokojach i toaletach śmierdzi; jak już nie śmierdzi, to grzyb; jak nie grzyb to szafa bez półek; jak już są półki to suszarka do włosów nie działa, albo gniazdko połamane... Jedynie restauracja trzyma fason, ale, mimo starań personelu, nie jest w stanie zrekompensować jednej wielkiej niedoróbki jaką jest ten hotel. ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁYCH WAKACJI. JEDŹCIE W INNE MIEJSCE.
Bardzo fajny hotel, dużo starannie utrzymanej zieleni, wejścia do pokoje bezpośrednio z alejek. Jedzenie świetne: duży wybór, bardzo smaczne, donoszą więc nie trzeba się spieszyć na posiłek. Basen mały, ok. 50 m2, wypełniony słodką wodą. Hotel posiada własną plażę, dość wąską, leżaki płatne dodatkowo.
Piasek na plaży jest zaśmiecony niedopałkami papierosów, papierkami itp. W ciągu 10 dni mojego pobytu nikt nie sprzątał hotelowej plaży.
Bardzo słaby pakiet all inclusive. W barze przy basenie nie było żadnych posiłków, tylko drinki. Niemiła obsługa w restauracji oraz brak jakichkolwiek rozrywek i animacji. Brzydka i brudna plaża oraz jej dojście do morza. Jedynie plus za teren przy hotelu (dużo zieleni) i obsługę pokoi. Hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki. Cena wygórowana niesamowicie. Nie jesteśmy wymagający, jednak było sporo rozczarowań.
Reasumując... hotel - bywają lepsze jak za taką cenę (czysto, miło, wokół zielono). Ludzie jacy tam byli - totalne snoby, mało rozrywkowi, szczególnie Niemcy z całymi rodzinami, wieczorami na ich stolikach stały 3 szkalnki wody mineralnej, karty i każdy w ręku trzymał Harego Potera... muła można było tylko złapać! Strasznie drętwe karaoke... to my zabawialiśmy wszystkich, ale po kilku dniach to nam sie znudziło bo to nas mieli zabawiać! Odnośnie AL... byłam w szoku! Od godz. 10- 22. (lokalne alkohole: piwo, raki, uzo, brendy, cola, fanta, sprite, woda mineralna.) Posiłki to: śniadanie, obiad, kolacja, od 16.30- 18 kawa, herbata, ciastka i lody. zero przekąsek w ciągu dnia... dramat! (w ofercie było napisane,że przekąski w ciągu dnia w barze przy basenie) proponuje dla dobra żołądka ustalić takie sprawy dokładnie, bo nas po prostu oszukano... a jak pytaliśmy się w hotelu o przekąski to powiedzieli że czegoś takiego już nie ma 2 lata, tak jak animacji... A propos barmana Dimitra - robi taką łachę żeby nalać piwo w AL - tragedia! Tłumaczy się tym, że nalewanie piwa jest mało ambitne jak na barmana z takimi możliwościami, ale za to też mu płacą przecież! a jak poprosicie o piwo ze spritem to dostaniecie = sprita i odrobinę piwa... żeby nie za dużo... heheheh! Szczerze wyobrażałam sobie dużo lepiej ten pobyt... spore rozczarowanie, chodzi o atmosferę i ludzi. Tak drętwych ludzi to nie widziałam (w hotelu oczywiście), szczerze to nie było do kogo się odezwać, pobawić. Wielka łacha o alkohole z AL (tylko główny bar). Bar przy basenie spoko (skromny ale miło, wesoło, prowadziła go fajna parka Greków - spoko byli!). Acha Rezydentka z Neckermanna! porażka! Nie szło się z nią dogadać, namawiała tylko na wycieczki z Neckermannem. A jak chcieliśmy poprosić o pomoc przy wypożyczeniu auta to powiedziała że tylko z Neckermannem może nam zaproponować i udała że nie wie jakie są ceny w mieście... i jakie są potrzebne ubezpiecz. Wiedziała tyle ile w broszurkach jej napisali. Moja rada: jak jechać do tego hotelu to z fajną ekipką, samemu zwiedzać wyspę autem.
Cytując koleżankęe... "Nie jesteśmy wymagający, jednak było sporo rozczarowań"
łazienka ma negatyw za biegające robale...pokoje przy recepcji - głośna muzyka z baru do godziny 1-2. kucharz - polak :), klenerzy - polka, rosjanka - mówiąca po polsku oraz grek - wyluzowany. w barze grek oraz polak :). plaża piaszczysto-żwirowa, wchodząc do wody mamy kamienie, potem wielki kamień rozciągający się wzdłuż plaży ( ochorna przed falami, gdyż plaża ma max 15 metrów od hotelu do wody) za wielkim kamieniem dno jednolite o twardym podłożu, jakieś 15-20 metrów od plaży zaczyna się piasek w wodzie - głębokość 1,8-2 metry. z basenu wogóle nie korzystaliśmy - przecież mamy morze :). jedzenie bardzo dobre - każdego dnia inne jedzenie w tym przysmaki kuchni greckiej - musaka :). POZDROWIENIA dla Kuby, Tadeusza :), Kaśki oraz Dimitriego i Sotirisa :), a także dla Czecha !!!
polecam dla rodzin z dziećmi, obsługa bardzo miła i w ojczystym jezyku, kucharz polak :) kelnerki i barman. Ogólnie bardzo jestesmy zadowoleni.
Bardzo przyjemny hotel, bocznie położony względem plaży. Plaża długa, niezbyt szeroka, długo płytka woda- więc dobra dla dzieci. Pokoje z aneksami kuchennymi- lodówka, czajnik, podstawowe wyposażenie. Świetny bar, sezonowo polska obsługa. Zaraz przy hotelu znajduje się przystanek autobusowy, a w zasięgu pieszych spacerów bary, restauracje, wypożyczalnie aut. Polecam!
Tripadvisor