2810 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Wulkan Teide z malowniczymi krajobrazami i trasami trekkingowymi
Plaże z czarnym wulkanicznym piaskiem i lazurowymi wodami
Parki wodne i rozrywki idealne dla rodzin z dziećmi
Jak najlepsza, obiekt godny polecenia. Korzystne położenie w Costa Adeje, blisko do plaży, sklepów, restauracji, atrakcji turystycznych.
Hotel o bardzo przyjemnej architekturze, pokoje wygodne i czyste, obsługa przyjazna i pomocna. Fajny basen, siłownia na wolnym powietrzu, porządna rowerownia.
Tylko jedna i standardowa: każdego dnia takie same menu śniadaniowe
Bardzo dobra lokalizacja, pokoje czyste, piękny widok z okna na ocean i palmy, podgrzewany basen oraz basen z wodą morską i brodzik dla dzieci. W hotelu spokojnie, wieczorem codziennie do 23.00 koncert kameralny, dla mnie super (choć niektórym może to przeszkadzać). ogólnie przyjemne miejsce do wypoczynku i opalania
stylowy, miła i pomocna obsługa
stale to samo menu śniadaniowe
Pobyt w listopadzie 2016 -sami dorośli ,spokój i cisza. Wieczorem muzyka na żywo-mozna potańczyć. Dwa posiłki są wystarczające bo hotel jest przy samej promenadzie a tam duzy wybór knajpek, Byłam z koleżanką z niemieckiego TUI i niemiecki rezydent okazał się polakiem. Strefa ciszy -świetny pomysł. Zamierzam tam wrocić z mężem.
W listopadzie bez dzieci ! Jedzenie -bardzo smaczne i duzo, Pokoje czyste i dobrze wyposazone
Pani Aniu widać że Gdańszczanie mają te same gusty. Przytulny wielce gościny obiekt. Pokój za dopłatą na miejscu wychodził na ocean, basen i niesamowity ogród. Świetne jedzenie, to co miało być ciepłe było, świeże soki, owoce. Mnóstwo miejsc na wyspie do zobaczenia. Chyba najlepiej pojechać w maju tuż przed rozpoczęciem sezonu lub na koniec września. Mniej osób, ceny trochę spadają. Polecam wyjazd na dwa tygodnie. Jeden poświęcić na czysty wypoczynek na słońcu, drugi na zwiedzanie. Czy wybrać ten hotel - moim zdaniem jak najbardziej tak!
Hotel pomyślanych głównie o parach. Wieczorna gra świateł oświetlająca teren hotelu wprawia go w nastrojową atmosferę. Personel pozwalał zachować anonimowość. W restauracji czuliśmy się komfortowo, nikt nie stał nad uchem i nie patrzał na ręce. Mogliśmy cieszyć się sobą i dobrym jedzeniem i winem. Pokój urządzony tak aby niczego nie brakowało. Okolice są bardzo rozrywkowe. Dużo angielskich gości spędzających czas w barach i oglądających mecze piłki nożnej.
Dla mnie urzekająca architektura. Jak nazwa wskazuję fantastyczna roślinność nie tylko na zewnątrz ale i wewnątrz hotelu. Spędzaliśmy tutaj naszą podróż poślubną. Basen posiada zachwycający widok na morze, chłodna woda orzeźwia tylko od wysokiej temperatury. Pokój dla nas odpowiedni. Nie zależało nam bardzo na wielkim apartamencie. Nasz był raczej standardowy z częściowym widokiem na ocean, wygodnie urządzonym, zawsze sprzątanym. Jako skromne osoby byliśmy zachwyceni możliwością wyboru tak licznych i dobrze przyrządzonych potraw. Bdb hotel ze spektakularną architekturą i dobrym serwisem.
Hotel to oaza spokoju. Pokój nie był jakiś szczególny. Być może było to spowodowane brakiem widoku na ocean. Nie wiem. Jedzenie to ulubione wspomnienie stąd. Wielki wybór. Najbardziej smakowały mi ryby i raki. Na plaży możecie być pewni że zaatakuje was obnośny sprzedawca rodem z Egiptu. Hotel położony jest między Costa Adeje a Playa de las Americas, miejsca które warto odwiedzić na pewno nie zabraknie. Dwa baseny, z letnią wodą. Pogoda dopisywała, nie było zbyt gorąco, nie padało.
Wysokiej klasy hotel, prawdopodobnie najlepszy w okolicy Adeje, który profilem usług, cenami usług dodatkowych bardziej przypomina hotel dla biznesu. Jednak basen i jego okolica-w porównaniu z innymi okolicznymi hotelami "z wielkiej płyty"-uzasadniają nazwę ośrodka: Tropikalny Ogród. Kuchnia wysokiej jakości, niestety bardzo słabo urozmaicona. Rozczarowuje średnia czystość w pokojach. Większość gości to Rosjanie.
Już od samego „progu” czuć ze hotel ma to coś co sprawia że człowiek czuje się w nim dobrze. Być może sprawia to przytulne i duże lobby gdzie jest dużo zieleni i mała fontanna. Pokoje czyste, pachnące i duże. Jak się dowiedziałam do 5 * hotelowi zabrakło 2’’ w pokojach. Wyposażenie nawet mnie zaskoczyło. Lodówka, czajnik, waga czy podgrzewacz do mleka Super… Poza tym ogród, baseny i otoczenie hotelu, szczególnie nocą (cudnie oświetlone) wpływało na romantyczne nastawienie do świata.
Ten hotel robi wrażenie na tle blokowisk (innych hoteli) tak powszechnych na Playa de las Americas, Costa Adeje czy Los Christianos. Jest po prostu przepiękny, ogromny kompleks ukryty pośród morza zieleni, kameralny, bez poczucia natłoku czy braku spokoju. Obsługa z reguły porozumiewająca się przynajmniej po angielsku ;-) Wyżywienie pierwsza klasa (na lunch polecam szczególnie La Rocas Beach Club) różnorodne, dla każdego coś dobrego. Pokoje dobrze wyposażone, czyściutkie z bardzo dyskretnym room service. Jardin Tropical to wymarzone miejsce, aby poczuć się jak w bajce. Baseny, restauracje, wystrój, jedzenie - wszystko na najwyższym poziomie. Gorąco polecam ten hotel, szczególnie wyższe piętra z widokiem na ocean i La Gomere - zapiera dech w piersiach. Warty ceny, którą trzeba za niego zapłacić.
Ciężko było nam się do czegokolwiek "przyczepić". Hotel jak z bajki, bardzo czysty. Wybujała roślinność i zapach kwiatów "zwala z nóg". Kelnerzy grzeczni (mówią w kilku językach), obsługa hotelu na każde zawołanie. Kuchnia doskonała, bardzo rozbudowany szwedzki stół, na kolacje soczyste mięsa, włoskie makarony, sushi, krewetki i sałatki. Basen piękny i czysty, widoki z okien hotelu rewelacyjne. Zdaniem mojej rodziny (mąż i siedmioletnia córka) najpiękniejszy hotel na Costa Adeje. Wyróżnia się wśród betonowych molochów na Teneryfie. Gorąco polecam!
Hotel bardzo nam się podobał (jak z bajki), córka (5 lat) pytała czy tu mieszkały księżniczki! Bardzo kameralnie w hotelu jak i na basenach! Piękny ogród i zieleń (również w okolicy). Obsługa ok, ale nie zgadzam się ze wcześniejszą opinią - wg mnie oni nie mówili w żadnym języku (ale uśmiechali się często i mocno się starali)! Jak najbardziej polecamy - jeszcze tam pojedziemy! pzdr
Hotel elegancki, z doskonałym położeniem. Pilnowany przez "cebrera".
Obsługa w restauracji trochę "senna", bez uśmiechu, wykonująca swoja pracę.
Wyżywienie doskonałe, duży wybór. Śniadanie i kolacje można zjeść na tarasie ( dla palących ).
Pokoje wyposażone dobrze, w szafie trochę mało wieszaków. Minibarek uzupełniany na bieżąco. Widok z niedużego balkonu na morze - imponujący. Foteliki i stolik na balkonie bardzo ciężkie, trudne do przesunięcia ( metalowe ).
Dużo miejsca do opalania przy dwóch basenach. Mnóstwo zieleni.
Ogólnie bardzo nam się podobało, ale hotel był w tym czasie zbyt drogi na to, co nam zaoferował.
Tripadvisor