W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dobra lokalizacja: ok. 1 km do centrum, 30 km do najsłynniejszego parku rozrywki Oasis na wyspie.
Dla dzieci: plac zabaw, miniklub, animacje, mini disco.
Hotel nagrodzony statusem Islas Canarias Family Welcome przyznawanym przez Kanaryjską Organizację Turystyczną hotelom rodzinnym
Ok. 1,2 km od hotelu jedna z najpiękniejszych plaż w Europie (6 razy dziennie na plażę kursuje bus hotelowy).
Kupując studio dla 2 osób w Itace proponuję uzyskać od firmy precyzyjną informację, czy gwarantują klimatyzację. Reszta w porządku. Jeśli potrzebujesz więcej informacji zadzwoń 503728001. Pozdrawiam, Marcin.
Fatalny Hotel. Byłem w nim w Lipcu 2011 w tzw. studiu. Itaka nas oszukała że będzie klimatyzacja w pokojach, oczywiście nie była. Nie polecam nikomu. Baseny brudne, jedzenie bardzo słabe, małe urozmaicenie.
Ogólne wrażenie niezłe, są nieliczne niedociągnięcia, ale do zaakceptowania. Polecam zakwaterowanie w Villas Stella Jandia (ponieważ w samym hotelu, chyba 5-pietrowym brak windy, a w Villach - trochę typu polskie domki letniskowe, jest balkon, blisko do plaży i basenu hotelowego oraz bufetu; co prawda Ville bez klimatyzacji, ale wietrzne noce to rekompensują, także można wytrzymać). Basen hotelowy fajny, jednak dużo ludzi, trzeba zajmować leżaki rano. Jedzenie w porządku, dosyć urozmaicone. Barmani chętnie, bez problemu serwują mocniejsze drinki. Dużym plusem jest codzienne wieczorne show hotelowe!!! Naprawde godne polecenia, zbierają się tłumy. Ogólnie polecam, dobra lokalizacja.
ITAKA-Uwaga na nazwy tych hoteli. W kompleksie znajdują studia, aparthotel, paradise. Najgorsze są studia i dają je polaczkom i biednym frazncuzom. Neckermann swoim rodakom z NRD (tych najbiedniejszych,bo przeciętnego Niemca stac na lepszy hotel) )psikusa nie robi, więc mają dla nich \"najgorsze\" aparthotele z klimą i nowym wyposażeniem:) A w kochanym studiu zaskoczą Was karaluchy i inne robactwa,więc wyposażcie się w odpowiednie preparaty,a ponadto brak klimy w pokojach, bo siadł im główny alternator! czy cos tam podobnego:) Żarcie bardzo monotonne, co do położenia to wszystko ok, blisko plaży, można dużo zwiedzic, ale za 2500 od łebka z tym biurem w takich warunkach to nie polecam i odradzam!!!
Duzo czasu poswiecalismy na wycieczki po wyspie a za posrednictwem recepcji wypozyczenie samochodu to chwila. .Bardzo to ulatwia zwiedzanie. .Obsluga bardzo mila :pani polka wiec nie problem z jezykiem dodatkowo oczywiscie angielski i niemiecki. Bus, ktory dowozi ludzi z hotelu na plaze tez ogolnodostepny i to super.Ogolnie potwierdzam , ze za taka dostepna cene to warto. Jedyny dla mnie minus to walasnie karaluchy giganty i jaszcuurki w Hotelu w pokoju. Tego nie zobaczysz zwiedzajac wyspe .:)
Hotel jak za taka cene calkiem dobry.Jak za taka cene to warto.Jedzenie ogolnie dobr moze malo urozmaicone. Glodnym sie nie chodzi:)Jezeli spedza sie w Hotelu tylko czas na spanie i szybkie posilki a reszte czasu na wycieczki jest znosnie.W przeciwnym raze jest nudno.
Dla mnie okropne karaluchy wielkosci palca .Strach cos zostawic w pokju zeby tego swinstwa nie przywiezc do domu.
Super Hotel, jeśli płaci się nie duże pieniądze za pobyt to nie ma czego żałować ! Obsługa bardzo miła, byliśmy poza sezonem a mimo tego dużo atrakcji i animacji. Hotel typowo dla rodzin z dziećmi. Jedzenie przepyszne i zawsze świeże ! W pokojach czysto, nie jest to ekskluzywny hotel tylko taki ? swojski ? . Troszkę daleko od plazy ale bus hotelowy jeździ bardzo często a nawet taxi nie jest droga żeby sobie wrócić do hotelu. Główne zalety tego hotelu to bardzo miła i pomocna obsługa oraz na prawdę dobre jedzenie ! Dogadać się można na pewno i w języku niemieckim i angielskim . Bardzo dobrze wspomniany tam pobyt i szczerze polecamy pobyt w tym miejscu oraz sama wyspę ponieważ jest przepiękna ! Byliśmy przez każdego dobrze traktowani. Do kilku rzeczy zawsze można było się przyczepić no ale hotel nie jest super drogi wiec za ta cenę na prawdę super miejsce.
Bardzo miła i pomocna obsługa Świeże i dobre jedzenie Duży wybór jedzenia Dużo animacji na dzieci Bar z przekąskami super I jeszcze raz ogromy plus za super obsługę
Nie mamy zastrzeżeń
Mimo wad polecam ten hotel. Nadrabia obsługa restauracji, Kucharze, kelnerzy, animatorki.
Miła obsługa. Pani w recepcji bardzo miła i kontaktowa. Trochę nawet mówi po polsku. Pokoje bardzo duże regularnie sprzątane. Dobre urozmaicone jedzenie
Byliśmy w styczniu i w pokojach jest zimno. Klimatyzacja jest ale ogrzewania brak. Basen również nie ogrzewany i lodowaty. Rzeczywiście zdarzają się karaluchy.
Polecam hotel dla par, a także rodzin z dziećmi. Miła, przyjazna atmosfera.
Ładnie położony, cisza, spokój. Idealne miejsce na wypoczynek
Niewielka odległość od plazy
Na tydzień polecam miejsce. Na dłużej nie ponieważ nie jest to rozrywkowa okolica
dobre jedzenie, miła obsługa
są karaluchy w pokojach
Polecam dla osób które chcą odpocząć po 23 cisza i spokój
Hotel trochę na uboczu ale to jest właśnie jego urok Cisza spokój Przemiła obsługa Jak dla mnie nic dodać nic ująć
Nie mam zastrzeżeń
Bardzo sympatyczna i życzliwa obsługa, dobre jedzenie i świetna atmosfera.
Pobyt w hotelu dla osób, które preferują ciszę, wypoczynek przy basenie z pięknym widokiem na góry i palmy a także aktywnych, chcących pospacerować i po górach i po plaży. My wypoczynek dzieliliśmy między leniuchowanie na przy basenowych leżakach z piwkiem w ręku a wypoczynkiem na plaży. Kiedy mieliśmy ochotę spędzić czas aktywniej, wdrapywaliśmy się na pobliskie szczyty gór lub nie korzystaliśmy z busa i schodziliśmy do miasta, spacerowaliśmy po bardzo dużej i pięknej, piaszczystej plaży. Co do osławionych \"karaluchów\". Nie jesteśmy pewni czy to w ogóle karaluchy i nie ma ich na potęgę.. jak to można było wyczytać z innych komentarzy. Trzeba się pogodzić, że w hotelu położonym na wyspie, pomiędzy górami czasem spotkamy coś, czego nie widuje się u nas. W okolicy dużo kóż, papug i a\'la wiewiórek:) Pogoda w październiku idealna, dzień 25-30st. a noce ok 20st.
Bardzo miła i pomocna obsługa. Pani z recepcji troszkę mówi po polsku:) Transport na plażę bardzo dobrze zorganizowany. Mimo ustalonych godzin odjazdu, bus jeździł częściej - wszyscy chcący pojechać lub przyjechać zawsze zostali zabrani/odebrani. Pokoje bardzo duże - salon z aneksem kuchennym praktycznie nie używany. Dla pary mogła by być sama sypialnia z łazienką i też by było super:) Jedzenie było smaczne i urozmaicone lecz śniadanie praktycznie zawsze to samo czyli jajka w 3 postaciach, bekon, fasolka, naleśniki oraz sery i wędliny(te niestety trzeba omijać;). Obiad w większości \"odgrzewka\", ale też bez tragedii, zawsze coś nowego i świeżego dodawano. Najlepsze kolacje czyli najważniejszy hiszpański posiłek w dniu - do niej się przykładali i było bardzo smacznie (również tematyczne). W razie czego pomiędzy posiłkami SnackBar oferował dobre hamburgery i frytki, tostów i hot-dogów nie próbowaliśmy. Baseny bardzo fajne, trzy do wyboru o różnych głębokościach. Piękna okolica, hotel położony pomiędzy górami a na około zielono ..dzięki polu golfowemu:) Bardzo dobre PIWO:) Wina również dobre, słabiej z \"lokalnymi\" trunkami lecz także do wypicia. Wszystko zawsze dobrze schłodzone. Ustawienie w hotelu takie, jak być powinno. Wszędzie blisko, w środku baseny, koło nich restauracja i SnackBar a dookoła nich pokoje. Siłownia nie nowa, lecz sprzęt jak najbardziej do bezpiecznego użytku.
Animatorki:( lepiej żeby ich w ogóle nie było. Jena zbyt krzykliwa, druga z wymuszoną energią i dziwnym poczuciem humoru. Na początku wszystkie animacje były dedykowane dla hiszpanów.. a 2/3 osób w hotelu było z Polski. Po zwróceniu uwagi dyrektorowi przez pewną Panią, animatorki nagle przypomniały sobie jak mówić co nieco po Polsku i nawet muzyka w Naszym języku leciała:) Po czym odkryły, że są również goście innych narodowości i też wzięto ich pod uwagę w animacjach. Nie było dobrych obiadów, często \"odgrzewki\" a szynka ze śniadania pojawiała się w każdym z posiłków w siedemnastu postaciach - chyba musieli z niej szybko zejść bo termin przydatności się zbliżał. My nauczyliśmy się jej omijać:)
Duże, przestrzenne pokoje (ok.60m2), 2 duże baseny - duża powierzchnia basenu, spora ilość leżaków, dobre jedzenie - mięso, ryby grillowane na oczach klientów, cisza i spokój wokół hotelu - kompleks położony z dala od centrum, bus hotelowy kilka razy dziennie kursuje do centrum i na plażę (w godz.10-17). W pierwszą stronę można pojechać busem, a wrócić TAXI za kilka EUR. (4 EUR). Hotel dla osób, które nie boją się karaluchów, które były wszędzie, nawet w pokoju :-/, (zdjęcie poniżej) pokoje sprzątane codziennie, jednak tylko powierzchownie - konieczne było zwracanie uwagi, żeby serwis np. posprzątał podłogę, pościel została zmieniona po interwencji tylko jeden raz, mała ilość animacji dla dorosłych - za to bardzo dużo animacji dla dzieci. Brudne naczynia i szklanki - tylko wyparzone; Pobyt na początku sierpnia - była bardzo zimna woda w basenie - 2 duże baseny praktycznie puste, dopiero pod koniec dnia woda była trochę cieplejsza. Brak rezydenta z TUI. Pan Remigiusz przyjechał do nas w 4 dzień pobytu po naszej interwencji (chciał przyjechać dopiero w 5 dniu, na co się nie zgodziliśmy i poprosiliśmy o zmianę rezydenta). Dobrze, że tu na Fuerteventura i tak jest nie wiele atrakcji i wcześniej poczytałam o wyspie. Byliśmy w Oasis Park, który polecam oraz w Costa Calma i Morre Jable - polecam plaże i błękitne laguny. Pobyt na początku sierpnia za 5600 zł / 2 osoby.
Duże, przestrzenne pokoje, 2 duże baseny, spora ilość leżaków, dobre jedzenie, cisza i spokój wokół hotelu
karaluchy na korytarzach i w pokojach! :-/ mało animacji dla dorosłych, słaby serwis sprzątający, brak rezydenta - Pan Remigiusz pojawił się w 4 dniu pobytu, po naszej interwencji, brudne naczynia
Ogólnie Nie było zle . trafiliśmy fajnych ludzi. Natomiast dużo niedociągnięć , brakowało obsługi w snack barze, sprzęt sportowy zurzyty , stary , odpadające płytki na basenie i tynki na ścianach. Karaluchy gdzieś na korytarzach. Raz mieliśmy 2 w pokoju
Duże pokoje, 2 baseny
Daleko do miasta , oczekiwanie na busa na plaże, czasem śmierdziało szambem wokół hotelu. Zaniedbane budynki
Hotel w bardzo dobry stanie, codziennie sprzątane, obsługa bardzo miła, uczynna, zawsze gotowi udzielić wskazówek i pomóc, posiłki urozmaicone, praktycznie codziennie coś nowego, przepyszne sery kozie, pieczywo, sporo dań na obiad i kolacje, dobre drinki i alkohole, pomiędzy posiłkami do zjedzenia w barze tylko hamburger, hot-dog, sandwich oraz frytki, gorące i zimne napoje, pokoje bardzo duże, ponad 50m2, hotel położony ok 2km od plaży, codziennie busik dowoził do miasta więc odległość nie sprawiała żadnych trudności, cisza w spokój pod koniec maja, animacje dla dzieci codziennie choć krótkie, mogłoby być ich więcej
Pierwsze wrażenie po przyjeździe do hotelu bardzo negatywne. Autokar nie podjeżdża pod recepcje ponieważ zastawiona droga parkującymi samochodami ( innym autokarom podjechać się udawało). Recepcja bardzo mała jak na kwaterze agroturystycznej część osób stanęła na dworze w oczekiwaniu na załatwienie spraw meldunkowych - następnego dnia w dzień dopiero się okazało, że za recepcją jest jeszcze jedno duże pomieszczenie. Pokoje natomiast bardzo ładne, przestronne , apartamenty składające się z aneksu kuchennego, salonu, sypialni, łazienki, przestronnego korytarz z toaletką i dużym lustrem oraz balkonu długiego przez całe dwa pokoje. Widok z okien na góry , basen lub ocean - 30% pokoi odległy 3 km od hotelu. Na plaże jeździ bus hotelowy - spacerkiem z plaży raczej nie, 3 km pod górę. Nie chodziliśmy i nie zaobserwowaliśmy innych osób. Przy basenie sporo miejsca, my korzystaliśmy z plaży, do busa kolejki ale wozi wszystkich robiąc nawet trzy kursy , 10 min czekania na powrót. Animacje raczej słabe, mini disco - 3 do 5 dzieci, obsługa miła, jedzenie dobre (arbuzy, melony, mandarynki, banany, lody, sałatki, owoce morza w tym ryby - świeże nasze główne jedzenie)o innych daniach nie wypowiadam się. Negatywy to odległość od plaży i city, wieczorem wieje ponieważ hotel jest na gorze, nieprzyjemny zapach jak zawieje, dla mieszkańców budynku głównego ostrzeżenie przez hałasem od wentylatorów. Cena jaką płaciliśmy to niecałe 2500 zł/os ale można kupić taniej, termin początek września
Znajduje się na wspaniałej wyspie
Hotel na odludziu, wszędzie daleko, głośne wentylatory od kuchni, wieczorny fetor z gór przy wiejącym wietrze
Przyjazd w nocy, więc nieciekawe wrażenie zrobiła od razu mała recepcja, potem pokój wynagrodził wygląd recepcji, aby znów rozczarowanie przyniosła kolacja zostawiona w restauracji o 23.00 ( watróbka z niewielką ilościa warzyw i suche bułki). Restauracja niezbyt estetyczna-szczególnie częśc z wystawionym jedzeniem, z czasem mozna się przyzwyczaic, jednak przez cały pobyt znajdowałam na \"czystym\" talerzu cos przyklejonego do niego (!). Śniadania monotonne, ale tu rzadko oczekuje sie różnorodnosci, jajka smażone, gotowane, niedobry ser i tania szynka...jakies parówki tez były, nalesnki i croissanty. Plusem był koktail z owoców, który jednak szybko znikał :) bułki były zawsze nieświeże, ale chleb był dobry-do samodzielnego pokrojenia. Lunche z ryba lub wieprzowina, na kolacje była tez często ryba, raz małże, kilka razy kalmary i koza, live cooking-mięso lub ryba smażone na oczach gości-zawsze świeże :) kilka razy tez narodowa paella z miesem lub owocami morza. Desery to sztuczne ciasta i dobre lody :) Baseny fajne, najgłebszy 1,50m, lezaków wystarczało, bo wiekszość jeździła na plażę lub na zmiane. Alkohole w opcji all inclusive różnorodne-w ofercie tylko wino, piwo to nieprawda, mozna zamawiać różne drinki. Polecam sangrię :) Jeżeli chodzi o sprzątanie to niestety niedokładne, mielismy tylko zascielone łóżko, ręczniki prosiliśmy, żeby nam wymienili, podłoga nie została sprzatnięta ani kosz na śmieci(!). Niestety hotel jest połozony daleko od pieknej plazy a dojście na nia w słońcu jest trudne, jeździ bus o pełnych godzinach, więc to nie problem, jednak wieczorem wyjście do miasta tylko autem lub TAXI, bo jest tam ciemno i bałabym sie iść. Brak wieczornej muzyki przy basenie, tylko przy hotelowym barze, gdzie było za głosno. Przyjemniej byłoby posiedziec na powietrzu-tak robilismy lecz bez muzyki. Ogólnie hotel bardziej polecam dla rodzin z dziećmi niz młodych.
duży hotel, ogromne apartementy (3-pokojowe z aneksem kuchennym i 2 łazienkami!), duzo owoców, dobre lody, świeże koktajle owocowe na śniadanie
słabo sprzątane, nie wymieniana pościel, brudne talerze i szklanki, jedzenie czasem niezjadliwe (twarde i gumowe mieso)
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu, byliśmy z malutkim dzieckiem, wiec obawialiśmy sie bardzo jak to bedzie na miejscu i z jedzeniem i z dojazdami na plaze itd. Jedzenie dobre, choć faktycznie nastawione na Anglików, potrawy monotonne dość, ale zawsze można było znaleźć cos nowego, ciekawego. Do miasta jest daleko, ale to chyba był nawet plus. Animacje... Hmm wieczorne nie wiem jak wyglądały bo na nie nie chodzilismy ze względu na maluszka śpiącego w wózku, ale przy basenie były średnie. np w krajach arabskich dużo dużo lepsze były te animacje, tutaj średnie. Przede wszystkim animator był jeden, czasem dwóch, zabawiali głownie Hiszpanów. Przy basenie wieczne zajmowanie leżaków, czasem było mnóstwo zajętych leżaków przez ręczniki, ale ktos przychodził np wieczorem. Wiec stwierdziliśmy, ze po prostu będziemy przestawiać te reczniki, bo co to za zajmowanie leżaków??? Zwłaszcza ze były darmowe. Wifi to była jedna wielka porażka, warto pojechać na Cofete jeepem, albo osobówka (niby nie można bo droga tragiczna, ale było tam mnóstwo osobówek) zapłaciliśmy 70? +50? kaucji za jeden dzień za jeepa. Dodatkowo paliwo nas wyniosło 14 ? a pojechaliśmy na Cofete i na koniec wyspy na latarnie. Leżaki na plazy + parasol 13,5? za dzień. My kupiliśmy parasolkę (daliśmy 19?) ale na pewno znajdzie sie gdzieś taniej. Ceny w hotelowym sklepiku bardzo zbliżone do cen na mieście, jest tylko ciut drożej.
Piekne ogromne apartamenty, duzy balkon, sprzątane codziennie, ręczniki praktycznie tez codziennie dostawaliśmy nowe. Hotel położony w pięknym miejscu, cisza, spokoj, piękny widok na góry, dwa spore baseny + brodzik dla maluszków. Polka w recepcji, co jest dużym plusem bo można sie podpytać o jakieś wycieczki, co warto zobaczyć itd. Na stołówce bardzo, bardzo sprawnie pracuje obsługa, talerze sa od razu po posiłku zabierane tak by nie przeszkadzały na stoliku. Bardzo dużo krzesełek dla dzieci, a także łóżeczko w pokoju. Nie było sytuacji zeby brakowało np frytek itd, o każdej porze było dużo jedzenia. Na bieżąco było wszystko dokladane
Daleko od plazy, ale jeździ bus niby co godzinę ale jeździł dużo cześciej, ze względu na to, ze był 7 osobowy wiec musiał wracać po gości jeśli dużo osob było chętnych na plaze. Do miasta tez daleko, ale Taxi kosztuje około 4? w jedna stronę wiec nie ma tragedii. Zajmowanie leżaków co było katastrofa i znalezienie pustego leżaka graniczyło czasem z cudem. Wifi chodziło fatalnie (w lobby) bardzo czesto nie było połączenia, a jak było to bardzo słabe. Rzadko sie zdarzało ze chodziło normalnie.
Piękny hotel z 3 basenami. Ogromny (aż za duży) apartament 4-osobowy składający się z 2 sypialni, 2 łazienek, salonu i kuchni. Z każdego pokoju wyjście na loggię z zamontowaną suszarką na pranie. Spędziliśmy tam bajeczne wakacje. Warto wybrać się do Oasis Park. Karmienie lemurów płatne dodatkowo. Za 10? i 10? kaucji można wynająć drewniany wózek do wożenia dzieci. W hotelu wspaniali animatorzy Ramon, Hansel i Kiki (tęsknimy!) Drinki z restauracji robione przez Jose Manuela o wiele smaczniejsze niż z Drink baru przy basenie. Na terenie hotelu plac zabaw i mini klub. W recepcji można wynająć samochód. Podróż darmowym busem do miasta zajmuje około 5 minut. Zapytaliśmy kierowcę o aptekę a ten zawiózł nas pod same jej drzwi mimo, że powinien nas po prostu zostawić na przystanku. W recepcji darmowe wi-fi.
Brak
Będąc na wakacjach w lipcu byłam pozytywnie zaskoczona pokojami, które były przestronne, czyste z aneksem kuchennym.Widoki ładne ,klimat dla mnie odpowiedni ,mimo gorącego słońca nie odczuwało się wysokiej temperatury za sprawą wiatru z nad oceanu.Niestety zawiedziona byłam posiłkami, które były mało urozmaicone i w niewielich ilościach.Jeśli chodzi o animacje można by nad nimi popracować .Ramone fajny facet wesoły rozbawiał turystów,choć czasami za bardzo się powtarzał brak nowych pomysłów.Ogólnie jestem z pobytu zadowolona .
duże ,przestronne pokoje z aneksem kuchennym
słabe jedzenie ,mało urozmaicone