W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Nie polecam, Brak własnej plaży, do najbliższej kamienistej o szerokości 3 ręczników i długiej na 10 m spacer 2 km w jedną stronę, brak windy w hotelu ( dla niektórych dźwiganie bagażu na 3 piętro może być kłopotliwe), pokoje bardzo małe, 2 osobowy pokój ( małe łózka, telewizor LCD, malutka szafka z lampką, szafa na ubrania, biurko i 1 krzesło) ręczniki codziennie wymieniane, ale pokój nie był codziennie sprzątany, jedzenie monotematyczne,przez 7 dni non stop to samo na śniadanie: ser żółty 2 rodzaje, ser twarogowy, dżem, jajko na twardo, płatki śniadaniowe, czasem bekon smażony i parówki, kawa, herbata brak owoców na śniadanie czy kolację ( przepraszam 2 razy były pokrojone pomarańcze na talarki :) ) Miejscowość pięknie położna w zatoce, ale brak rozrywek dla młodych osób, zdecydowanie dla osób ceniących spokój.
brak własnej plaży, do najbliższej kamienistej o szerokości 3 ręczników i długiej na 10 m spacer 2 km brak windy (hotel ma 3 piętra), jedzenie monotematyczne, przez 7 dni ten sam \\\\\\\"słaby\\\\\\\" zestaw ser żółty, tania wędlina szynkowa, jajo na twardo, ser twarogowy, dżem, czasem bekon smażony i parówki
W hotelu jedyne nocowaliśmy i "jedliśmy" posiłki. Hotel ogólnie zadbany z sympatyczną obsługą w recepcji. Największym mankamentem było jedzenie. Dla wegetarian nie był praktycznie żadnego wyboru, podobnie zresztą prezentowała się sytuacja dla mięsożerców - mieli większy wybór, ale jedzenie było bardzo słabe i monotonne np śniadanie: tłusty boczek, parówki, jajko, pomidor -> taki wybór stał przed gośćmi hotelu; nie lepiej wyglądały obiadokolacje - gdzie było nieznacznie większe urozmaicenie (przez około 4-5 dni był różne kombinacje jedzeniowe, które następnie się powtarzały). Jeżeli chodzi o pokoje to były one zadbane i czyste, brakowało w nich lodówki a klimatyzacja była dodatkowo płata (jednak nie narzekaliśmy na jej brak, bo w nocy była przyjemna temperatura w pokoju, gdy balkon był otwarty). Plusem naszego pokoju był widok na morze (jednak jedynie część pokoi miała okna wychodzące na morze - zatem jest to loteria na co się trafi).
- Panie z recepcji (miłe i pomocne) - Ogólnie hotel zadbany - czyste pokoje
- Jedzenie - bardzo mało urozmaicone, dopiero po zwróceniu uwagi zaczęto dodawać owoce do obiadokolacji (jednego rodzaju, najtańsze z możliwych), dla wegetarian praktycznie brak opcji jedzeniowych w hotelu (trzeba było dojadać poza hotelem - co i tak nie było proste, w Vela Luce coś takiego jak posiłki wegetariańskie jest rzadko spotykane). "Soki" - to woda z cukrowym syropem... nazywać to sokiem to jakieś nieporozumienie. - Odległość od plaży - jedyna realna plaża oddalona o 30 minutowy spacer na nogach. Ponadto plaża ta ma widok na port, gdzie co chwila przepływały statki. Gdyby nie pobliskie piękne wyspy (Osjak, Proizd) to od strony wypoczynku pobyt w Vela Luce nie spełniałby naszych oczekiwań.
Hotel po remoncie, czyste pokoje. Ja otrzymałam pokój z dwoma sypialniami czyściuteńki bezpośrednio nad recepcją, codziennie sprzątany. Darmowe wi-fi. Piękny widok z pokoju na morze. Jak na hotel trzy gwiazdkowy bardzo dobry. Trochę monotonne śniadania i mała ilość owoców. Do kolacji wina bez ograniczeń, kolacje bardzo dobre. Dużo Polaków. Niestety do plaży trzeba przejść kawałek, po drodze liczne kawiarnie i restauracje. Widoki przepiękne. Polecam wycieczkę do Splitu, spod hotelu odpływa prom.
piękny bezpośredni widok na morze, przy promenadzie i porcie
brak windy
3-piętrowy hotel bez windy to chyba jakieś nieporozumienie. Wnoszenie ciężkiej walizy po wąskich schodach na 2 piętro - marzenie każdego pana po 50 -tce :-) WIFI tylko w niektórych miejscach hotelu. Pokoje i łazienki ciasne , bez lodówki, widok z okna na podwórko. Jedzenie ( mieliśmy śniadania i obiadokolacje ) mało urozmaicone, brak wrzątku do parzenia herbaty , jedyna zaleta to bezpłatne wino do obiadokolacji :-)
brak
brak windy , brak wifi w pokojach, kiepskie jedzenie
obiadokolacje nie miały formy bufetu, co było niezgodne z ofertą
niedawno wyremontowany, malowniczo położony, blisko portu, skąd odjeżdżają promy i katamarany w różne strony Chorwacji
klimatyzacja dodatkowo płatna, brak balkonu w pokoju, plaża miejska tak malutka, że trudno ją nazwać \"plażą\"
Słaby hotel. Zblazowana obsługa wypełnia swoje obowiązki na odwal się. Posiłki biedne, monotonne i niesmaczne. Pokoje brudne, małe i ciemne. Smród z kanalizacji. Ogólnie klimat PRL.
Słaby hotel. Brudne i małe pokoje, wiecznie rozkapryszona obsługa. Bardzo monotonne i niesmaczne jedzenie. Klimat rodem z PRL.
Położenie w centrum miejscowości.
Okropna kuchnia, nieuprzejma obsługa, brud, brud, brud.
Słaby hotel. Zblazowana obsługa wypełnia swoje obowiązki na odwal się. Posiłki biedne, monotonne i niesmaczne. Pokoje brudne, małe i ciemne . Ogólnie klimat PRL.
pokoje, brud, obsługa, jedzenie
Standard hotelu adekwatny do ceny, jednak miasteczko nie ma nic do zaoferowania mlodym ludziom, nie ma zadnego nocnego zycia. Poza tym nie ma plazy, wiec by milo spedzic czas, trzeba z miasteczka codziennie wyjezdzac ub wyplywac.
- małe pokoje, niektóre z balkonem i widokiem na morze,
- meble stare, ale sprawne, łóżka bardzo wygodne,
- łazienka bardzo mała z prysznicem i wc; 2 osoby = tłok,
- czysto,
- bardzo dobre jedzenie w formie szedzkiego stołu na śniadanie i obiadokolacje, można jeść do woli,
- daleka odległość od plaż, trzeba się liczyć z wydatkami na taksówki wodne, cena: plaża hotelu Posejdon - 10 kun (w jedną stronę), wyspa Osjak - ok.15-20 kun (tam i z powrotem), wyspa Proizd - 20 kun(dziecko), 30kun(dorosły) - tam i z powrotem,
- spokojna okolica, lokalny ruch na drodze przy hotelu,
- w pobliżu piekarnia, sklep, kawiarnie, konoby, lodziarnia, dyskoteka, supermarket Kerum,
- regularne połączenie autobusowe z miastem Korcula, przystanek ok.150 metrów, cena biletu - 30kun.