Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Złociste plaże otoczone palmami i błękitnym morzem
Malownicze miasteczka jak Alicante i Benidorm z licznymi atrakcjami
Doskonałe warunki do uprawiania sportów wodnych, w tym windsurfingu
W hotelu byłam 7 dni na all inclusive. Wylot z Hiszpanii mieliśmy o 2:45 dobra hotelowa skończyła nam się o 12:00 i nie było możliwości przedłużenia ( cena przedłużenia do 18:00 30 euro a nowa doba 140 euro ). W recepcji każdy mówi po angielsku lecz w każdym innym sklepie i nawet kelnerzy w hotelu mówią po Hiszpańsku :)
Dobra lokalizacja , ładna recepcja , w miarę duży basen , brak bałaganu z leżakami , dobrze działające wifi.
Wyposażenie i wygląd pokoju , zbyt mało wind i według mnie jedzenie. Codziennie ryby , wszystko powiązane z rybami. Dania podpisane po Hiszpańsku.
Bardzo dobra lokalizacja hotelu, pokoje duże, czyste. Jedzenie dość dobre dla osób lubiących owoce morza, zawsze można znaleźć coś dla siebie. Dużą wadą hotelu jest zbyt mała liczba wind, w godzinach szczytu (posiłki) były duże kolejki.
dobra lokalizacja
zbyt mało wind
piękny hotel,wygodny, z lodówką; parking ogólnodostępny, bezpłatny wokól hotelu (przyjazd w wekendy nie gwarantuje miejsca!),parking hotelowy płatny 10 euro/dobę - przy hotelu i w podziemiu (kilkaset m od hotelu);niestety często zajęty ponieważ nasze biura nie dokonują rezerwacji parkingu (w hotelu powiedziano nam, że jest to możliwe); położenie ładne w pobliżu centrum, łatwy dojazd, wiele atrakcji, dobre jedzenie, liczne imprezy, baseny, plaże (nad tzw. małym morzem i po drugiej stronie hotelu - nad właściwym morzem,fitness, boiska sportowe i kort tenisowy
Bardzo dobre położenie hotelu,z każdego balkonu widok na morze.Pokoje dobrze wyposażone,duże balkony.Wyżywienie ok,szczególnie obiadokolacje- duży wybór dań i dobrych owoców.W pobliżu przystanek autobusowy,za 1,05 e. można przemieszczać się po całym półwyspie La Manga.Warto pojechać też do Cartageny i zwiedzić to piękne miasto. Polecam ten hotel i ten piękny zakątek Hiszpanii.
Hotel ma dobrą lokalizację. Po drugiej stronie ulicy znajduje się plaża, jakieś 600 m dalej można wypożyczyć rowery i udać się na przejażdżkę po pięknej okolicy. Zatrzymaliśmy się w HB. Wyżywienie smakowało nie tylko nam, jedyną nacja która trochę marudziła do Anglicy. Miłym zaskoczeniem była butelka wina do wieczornego posiłku. Większość bywalców tego hotelu to starsi Hiszpanie, którzy notabene byli bardzo mili. Podsumowując było bardzo fajnie, sympatycznie. Zdecydowanie odradzam tym, którzy lubią rozrywkę.
udane wakacje,