155 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Różowy piasek i turkusowe wody na egzotycznej plaży Elafonisi
Najdłuższy w Europie wąwóz Samaria z zapierającymi dech widokami
Malownicze porty i weneckie domy w urokliwej Chanii
Hotel z zewnątrz urokliwy, po wejściu czar pryska. Wygląda jakby był opszczony. Recepcja nieczynna, trzeba się udać do hotelu obok. Po wejściu czuć zapach stechliizny, szczególnie intensywny w pokoju. Przez tydzień nie mieliśmy wymienionej pościeli ani ręczników. Ręczniki i firana potargane, meble, drzwi i okna bardzo zniszczone. Na plus piękna okolica i smaczne jedzenie serwowane w hotelu obok. Na pewno nie zasługuje nawet na 2 gwiazdki.
Brak
Jak w opisie
Hotel w idealnym miejscu: samo centrum, widok na morze i góry :-)
Wszędzie blisko, miła obsługa
Płatna dodatkowo klimatyzacja
Pokoj w porządku czystko i schludnie. Łazienki to samo jednak na ciepłą wodę trzeba było się „załapać” o danych godzinach.
Bardzo blisko morza, sklepy są na każdym rogu jak i restauracje.
Jedzenie samo w sobie dobre ale posiłki były w hotelu obok może z tego względu wynikało zachowanie obsługi. Kultura i szacunek poszła tam w zapomnienie sprzed nosa zabierają talerze podczas jedzenia, patrzą się tak, że aż się jeść odechciewa z pogardą i wyższością, dramat.
Super, czysto, miła obsługa , codzienne sprzątanie i zmiana ręczników
Idealne położenie w samym centrum miasteczka
Płatna klimatyzacja i szumiący wentylator z hotelu obok
Pokój ok, widok z tarasu na morze i góry. W samym centrum Hersonissos 100 metrów od plaży. Dobre śniadania, codziennie sprzątane i nowe ręczniki. A Kreta piękna.
Lokalizacja
W hotelu jest strasznie brudno, obsługa czasem przez tydzień potrafi nawet nie sprzątać mimo wielokrotnych próżb w recepcji. Na 3pietro woda już nie dochodzi tzn.trzeba czekać około 10min żeby coś zaczęło lecieć a i tak prawie zawsze jest zimna woda. W moim pokoju urwała sie klamka gdy otwierałam drzwi, często brakuje zasłon prysznicowych. W jednym z pokoi były mrówki wychodzące z wnętrza łóżka. Jedzenie jest niesmaczne i ciągle przerabiane tzn.jeśli jednego dnia jest pieczony schab to następnego dnia z tego schabu robią szaszłyki. Na śniadanie podają bułkę,płatki,dzem, miód,serek biały i ser ale jeśłi przyjdzie sie za wcześnie na śniadanie to będzie jeszcze zeschnięty ser z ubiegłego dnia, bo w tym hotelu niczego nie marnują. Basen jest brudny, przez tydzień leżały przy nim te same połamane krzesła i brudne filiżanki. Miałam też zapchany zlew i jak mi go przepchano to przez 3dni na podłodze w łazience pozostawiono mi syf z rur. Było tak brudno, że zostałam zmuszona do zmiany hotelu (za dopłatą oczywiście), tak jak większość osób byłam przerażona i zdegustowana warunkami. Łóżka są w formie katafalków tzn.na cegłach leży płyta wiórowa a na tym materac i jeśli chcesz pokój 2 os.to oczekuj że nie dostaniesz łóżka małżeńskiego a 2 jednoosobowe wzdłuż ściany jak w pociągu.Odradzam ten hotel, jeśli nie chcecie mieć zmarnowanych wakacji,bo ten hotel nadaje sie raczej dla bydła niż dla ludzi. Szkoda, że nikt wcześniej mi tego nie powiedział bo niemal wszyscy goście są niezadowoleni (dotyczy to też Niemców czy Włochów). Ja przeniosłam sie do Matala Bay w Matali- cicha miejscowość ale bardzo ładna i śliczny hotelik. Pozdrawiam
Hotel koszmarny! Jedzenie nie nadające się do konsumpcji, śniadania to margaryna (masło tylko w niedzielę), zgniłe pomidory - chyba przez dwa tygodnie te same, płatki kukurydziane - tak twarde, że można nimi robić peeling, ser śmierdzący i tak przez całe dwa tygodnie bez zmian. Obiadokolacje: mięso wyglądało jakby je ktoś po asfalcie przeciągnął i oczywiście niedopieczone, wyboru żadnego, koszmar. W pokojach są betonowe łóżka przykryte materacem. Bez klimatyzacji nie można oddychać, ponieważ pokój mam wymiary 2x2! Więc klimatyzację wykupiliśmy, jest droga, ale najgorsze, że działa jak tagowy wiatrak pokojowy. Dopiero po dwóch godzinach czuć różnicę. Hotel głośny, obsługa niemiła i wiecznie obrażona, to był koszmar! Po dwóch dniach chciałam wrócić do Polski. Ten hotel powinni zamknąć. Po dwóch dniach zaczęliśmy się stołować na mieście bo miałam bóle brzucha, biegunkę. Woda z pysznica nie leci tylko kapie, nie można się normalnie wykąpać. Najgorszy hotel, w jakim byłam, nie polecam!
"Bądźcie zdrowi" - to najważniejsze słowa pożegnalne ze strony bliskich dla wszystkich udających się na wczasy do hotelu Iro. Dlaczego? Jeżeli wyjdziecie cali i zdrowo z tego horroru (czytaj pobyt w hotelu Iro), to możecie być pewni, że dacie sobie śmiało radę na obozie szkoły przetrwania organizowanym dla jednostek elitarnych oddziałów wojsk komandorskich. Moim zdaniem szyldem reklamowym dla tego hotelu może być np: " Szokowa terapia odchudzająca dla najbardziej opornych", uzasadnienie: idąc na każdy posiłek - wyostrzysz do granic możliwości instynkt przetrwania, który tu polega na tym, że kto pierwszy dobierze się do ledwie dających się przełknąć porcji głodowych - ten lepszy; jak na prawdziwego twardziela przystało będziesz musiał zmagać się ze skwarem w czterech ścianach mikroskopijnego pokoju, bez jakiegokolwiek wyposażenia. No i obsługa :-) Nie ma zmiłuj się! Obsługa również zadbała, żebyś nie zmiękł! Uśmiech, czy coś w rodzaju savoir - vivre to oni widzieli tylko na filmach. Jeżeli o coś prosisz, to z czynności: prosić - musisz przejść na - żądanie, bezwzględnego chama - żeby coś wskórać... W takich warunkach, to lepiej (jak na placu boju) mieć zaufanie tylko do siebie i nie odzywać się do współczasowiczów, bo jak tu się odzywać jeżeli stołówka staje się areną przetrwania i każdego dnia musisz wykazać się większym sprytem niż twoi sąsiedzi, żeby nie chodzić głodnym. Tak więc koniec końców - jak chcecie udać się na nieco inne wczasy, niż jak mniemam zazwyczaj, tj. pełne ekstremalnych przygód i macie zamiar usunąć zbędne kilogramy, to po co wydawać kolosalne pieniądze na kosztowne zabiegi medyczne. Polecam hotel Iro.
Położenie hotelu faktycznie bardzo fajne (tzn. niemal w samym centrum Hersonissos), obsługa naprawde miła i przyjazna. Jednakże jeśli chodzi o jedzenie, to hotelu nie poleciłabym osobom nawet bardzo mało wymagającym. Wiele do życzenia pozostawiają również łazienki:P No i najważniejsze! Uwaga na jaszczurkę o imieniu Gacuś!!! lubi siedząc na ścianie straszyć ludzi wracających dość późno z imprezy :)
Hałas,Triada nigdy więcej,głośni holendrzy pijący więcej niz polacy drący ryja,śniadania mizerne,łożka które nie można przesówac,Triada wycieczki zdecydowanie drożej niz w prywatnych biurach organizowała wycieczki na miejscu.
Hotel dla osób mało wymagających. Dużym plusem jest położenie hotelu ponieważ znajduje sie on w samym centrum Hersonissos, miła obsługa, blisko do piaszczystej plaży. Musze jednak dodac, że posiłki w tym hotelu były bardzo poniżej oczekiwań.
Hotel jest bardzo skromny. Nadaje się dla osób, które tak jak ja, nie będą robiły tam nic poza spaniem. Jeśli ktoś liczy na przebywanie w hotelu, na basenie itd to na pewno nie będzie zadowolony... Basen malutki, na dodatek często siedzieli w nim jacyś młodzi pijani holendrzy więc nie korzystałyśmy z niego za wiele. Plaża za to tylko przez ulicę, nie duża ale bardzo przyjemna. Jeśli chodzi o jedzenie to nie było najgorsze, ale na śniadania często nie wstawałyśmy bo było ciężko :P polecam, ludziom którzy chcą się wyszaleć bo imprezy są super :)
Hotel położony jest w świetnym miejscu, pokoje codziennie sprzątane, obsługa bardzo miła, przyjazna i pomocna. Śniadania nie najlepsze ale obiadokolacje smaczne. Jednak w pokojach od strony ulicy może przeszkadzać hałas, gdyż Hersonisos tętni życiem do bardzo późnych godzin.
Hotel polecam głownie osobom młodym nastawionym na aktywne spędzanie wolnego czasu. Położony jest on w samym centrum co daje możliwość dostania do \"centrum centrum\" ( ;) pzd dla rezydenta :D) w szybkim czasie. jest tam wiele barów i tawern oraz dyskoteki. Basen w hotelu jest mały i zamykany o 18 (przynajmniej we wrześniu). Bliskość centrum ma swoje minusy- ok 5-6 rano przyjeżdża śmieciarka i zachowuje się bardzo głośno!! plaże może i widać z okna, ale jest kamienista i niezbyt ciekawa, polecam położone niecały km dalej ośrodek Star Beach, gdzie jest bezpłatny dostęp do piaszczystej plaży.
Hotel w standardzie jak polskie Hostele. Jedzenie monotonne i kiepskie w smaku, ale tak jest we wszystkich hotelach z jedzeniem miejscowym. Poprostu takie maja jedzenie (baranina na sto kształtów, ale tak samo smakująca). Jedyny plus że dużo warzyw. Położenie b. dobre, w centrum, przy najruchliwszej ulicy (z komunikacją nie ma problemów), co jednocześnie skutkuje tym, że trzeba mieć zatyczki do uszów. Miejscowość ładna i atrakcyjna, fajne plaże (kompleks StarBeach) jednocześnie bardzo droga. Trzeba uważnie sprawdzać ceny bo nawet w sklepach sąsiadujących ze sobą ceny różnią się kilkukrotnie.
rekompensuje wszystko świetne położenie hotelu.Polecam dla ludzi młodych,którzy nie chca wydac dużych pieniędzy na wakacje.
W hotelu jak najbardziej czysto i schludnie. Codziennie sprzątane pokoje. Nie polecam wyżywienia w hotelu. Posiłki nieurozmaicone, codziennie prawie to samo, mały wybór, niezbyt smaczne. Ogólnie Hotel Iro oceniam na 5, jedzenie na 1.
Jest to hotel dla ludzi, którzy większość czasu spędzają po za hotelem. Hotel jest położony w samym centrum Hersonissos.
Nie rozumiem troche opinii internautow hotel w kategorii miejscowej ma 2 i pol gwiazdki i chyba nalezy liczyc sie z tym ze nie jest to willa co tez pokazuja zdjęcia . Polozenie hotelu jest super-dosłownie rzut beretem od plaży,ale ma też swoj minus-jest dosc glosno. Kolejnym duzym minusem jest brak klimatyzacji w pokojach ktora jest dodatkowo platna 7 euro za dobe ale tez z tego tajemnicy nie robili bo podane to bylo przed wyjazdem w biurze podrozy. Jedzenie na sniadanie ciagle to samo natomiast obiadokolacje bardzo dobre i mozna bylo nakladac do woli. W pokojach czysto,sprzatane bylo codziennie. Hotelu nie polecam dla rodzin z dziecmi natomiast super miejsce dla mlodziezy i ludzi mniej wymagajacych.
Poprostu tragedia
Tripadvisor