W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Złociste plaże otoczone zielonymi wzgórzami i turkusowym morzem
Antyczne ruiny Aspendos i Side wśród olśniewających krajobrazów
Luksusowe kurorty z basenami i widokiem na morze
Brak dostępu do internetu. Dojście do b. brzydkiej i brudnej plaży utrudnione ruchliwą jezdnią bez przejścia dla pieszych. Brak znajomości j. obcych wśród personelu. Skrócona godzina obowiązywania all inclusive. Zwierzęta domowe przechadzające się między stolikami ogródka restauracji. Napoje chłodzące i alkoholowe b. złej jakości, w dodatku nalewane pod ladą, często ze starych butelek. Woda \"mineralna\" brana z kranu w krzakach. Brak higieny osobisterj wśród obsługi kelnerskiej. Prawdziwe zapachy (herbata, kawa, baklava, jagnięcina) i smaki Turcji można było zaobserwować jedynie wtedy, gdy przygotowywano posiłki dla bossa i jego gości - innych bossów i młodych pań z byłego Kraju Rad. Często psujące się urządzenia restauracji i brak prądu.
Hotel cichy , spokojny, z dala od zgiełku ulicy... wzdłuż basenu 13 bungalowów(?)wołających o pomstę do nieba (jeden z turystów z Rosji stwierdził wręcz, że jego \"sabaka\" mieszka w lepszych warunkach)... jedzenie... nie dość że marne, to zimne i monotonne... na koniec perełka: 30 metrowa kamienista plaża najlepiej \"strzeżona\" w całym Beldibi, z dwu stron ochroniarze wielkich hoteli pilnowali, żeby nikt nie naruszył ich terytorium... zero możliwości spaceru brzegiem morza... i wiele innych (nie zawsze miłych) niespodzianek.