9848 opinii
Witam, na święta wybraliśmy się do tego hotelu na nieco spóźnioną podróż poślubną. Wahaliśmy się przed ostatecznym wyborem tej miejscówki ze względu na nieprzychylne momentami opinie. Podjeżdżając na miejsce naszym oczom ukazał się bardzo ładny obiekt, cały wystrojony ozdobami świątecznymi. Recepcja z lobby bardzo przestronna, dość luksusowo wyglądająca. Po zameldowaniu udaliśmy się od razu na kolację, która była urozmaicona i bardzo smaczna. Pokój jak to pokój w hotelach nastawionych na turystykę wakacyjną - bardzo czysto ale widać ślady użytkowania. Uważam, że jeśli ktoś jedzie na wakacje i pisze komentarze z cyklu "tynk odpada, silikony się odkleiły, pokój wymaga kapitalnego remontu" to jest mocno odklejony od rzeczywistości i ma oczekiwania niczym w sieci hoteli Ritz (w których zresztą nigdy nie był). Ma być czysto, regularnie sprzątane i tyle. Tak właśnie było. Jeśli chodzi o opinie pokroju "śmierdzi grzybem i stęchlizną" to fakt - ale ten zapach bierze się z wszechobecnej na Dominikanie niemal 100% wilgotności, która utrzymuje się non stop. Do tego stopnia, że kąpielówki rozwieszone na balkonie jednego dnia na słońcu, mokre są 24h później. W pokoju nie mają nawet szansy wyschnąć przez 2 dni (!). Ta wilgotność nie wietrzona i nie osuszana klimatyzacją (my nie używaliśmy, bo było mimo wszystko dość chłodno przez wilgotność) daje właśnie uczucie stęchłego powietrza. Po kilku dniach zaczyna to nieco męczyć. Ale nie jest to wina hotelu, tylko klimatu :) Na ogromny plus życzliwość personelu, logistyka w punktach gastronomii, gdzie nie sposób było zobaczyć puste talerze - regularnie donoszone dania w bufecie szwedzkim. Byliśmy z żoną pod ogromnym wrażeniem. Basen ok, plaża również. Dziwię się niskiej ocenie ogólnej na wakacje.pl na poziomie 7,5 * - jak dla nas ten hotel to mocne 8 */10, a nie boję się stwierdzenia, że nawet 8,5 *. Szczerze warto tam spędzić urlop - a jeśli macie możliwość wybrać się tam na Święta Bożego Narodzenia jak my to doświadczycie kulinarnego orgazmu. Dominikańczycy dzień 24.12. spędzają na TŁUSTO i BOGATO !!! Na kolacji były m.in. serwowane homary i inne owoce morza w ilościach nie do przejedzenia przez cały hotel - ba, nawet 2 takie hotele. Istne szaleństwo, serio! Ogólnie jedzenie powtarzało się codziennie, ale monotonia nie dała nam się we znaki. Było świeżo, smacznie i różnorodnie - każdy znajdzie tam coś dla siebie. Bardzo polecam i nie czytajcie opinii malkontentów, którym przeszkadzać będzie ziarnko grochu pod materacem ;)
Łukasz, 29.12.2022
pięknie, pięknie, pięknie. Moja małżonka, która szuka błędów, stwierdziła, że nie może się do niczego przyczepić. Mnie też urzekło to, że to jest to miejsce z duszą, niby mnóstwo ludzi, ale mało kogo widać - chyba ze względu na duży obszar, wspaniale utrzymany ogród, przemiła obsługa, wymiana ręczników codzienna, rewelacyjna architektura, pogoda jak przystało 28 - 32, byliśmy 2 tygodnie i tylko ze względu na brak możliwości ( opieka nad naszymi zwierzątkami-2 pieski i 2 kotki, którymi się musieli opiekować nasze dzieci) nie mogliśmy przedłużyć sobie pobytu. Chociaż pewnie byłoby trudno, bo na święta zwaliło się mnóstwo gości. Ocena całości pobytu - 6/6
Adam Ewa, 29.12.2022
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Atrakcje i udogodnienia dla dzieci: 2 baseny (w tym basen w miniklubie), pokój i plac zabaw, miniklub (4-12 lat).
Bezpośrednio przy hotelu plaża Playa Dorada - publiczna, piaszczysta z łagodnym zejściem do morza.
Atrakcyjna lokalizacja: położony w dzielnicy hotelowej Costa Dorada, ok. 4 km od centrum Puerto Plata, ok. 20 km od lotniska.
Dużo udogodnień dla dzieci m.in.: miniklub (4-12 lat)
Ładny hotel chociaż ma już swoje lata. Położony tuż przy plaży. Na europejski standard mocne trzy i pół gwiazdki. Hotel ma dwa piętra ale nie posiada wind. Pokoje czyste. Klimatyzowane. Lodówka (barek). Każdego dnia sprzątanie pokoju i wymiana ręczników. Dobra kuchnia. Dużo owoców. Sympatyczny personel. Dużo dodatkowych atrakcji np raz w tygodniu koncert muzyki ludowej i tancerki w strojach narodowych, grill oraz paella robione przy plaży (jeśli ktoś oczywiście to lubi). Plaża piaszczysta, ładna, szeroka i czysta, polecam spacery plażą ale tylko w prawo (na wschód), bo idąc w lewo po kilkuset metrach napotkamy na plaży mnóstwo śmieci. Generalnie polecam ten hotel.
Po hotelu widać upływ czasu, jednak jest on bardzo czysty. Obsługa uśmiechnięta i pomocna. Pokoje sprzątane codziennie. Plaża czysta, glony sprzątane. Jedzenie świeże i każdy znajdzie coś dla siebie, jednak troszkę monotonne. Codziennie atrakcje dla wczasowiczów.
Czysty, schludny, przesyronny
Witam, na święta wybraliśmy się do tego hotelu na nieco spóźnioną podróż poślubną. Wahaliśmy się przed ostatecznym wyborem tej miejscówki ze względu na nieprzychylne momentami opinie. Podjeżdżając na miejsce naszym oczom ukazał się bardzo ładny obiekt, cały wystrojony ozdobami świątecznymi. Recepcja z lobby bardzo przestronna, dość luksusowo wyglądająca. Po zameldowaniu udaliśmy się od razu na kolację, która była urozmaicona i bardzo smaczna. Pokój jak to pokój w hotelach nastawionych na turystykę wakacyjną - bardzo czysto ale widać ślady użytkowania. Uważam, że jeśli ktoś jedzie na wakacje i pisze komentarze z cyklu "tynk odpada, silikony się odkleiły, pokój wymaga kapitalnego remontu" to jest mocno odklejony od rzeczywistości i ma oczekiwania niczym w sieci hoteli Ritz (w których zresztą nigdy nie był). Ma być czysto, regularnie sprzątane i tyle. Tak właśnie było. Jeśli chodzi o opinie pokroju "śmierdzi grzybem i stęchlizną" to fakt - ale ten zapach bierze się z wszechobecnej na Dominikanie niemal 100% wilgotności, która utrzymuje się non stop. Do tego stopnia, że kąpielówki rozwieszone na balkonie jednego dnia na słońcu, mokre są 24h później. W pokoju nie mają nawet szansy wyschnąć przez 2 dni (!). Ta wilgotność nie wietrzona i nie osuszana klimatyzacją (my nie używaliśmy, bo było mimo wszystko dość chłodno przez wilgotność) daje właśnie uczucie stęchłego powietrza. Po kilku dniach zaczyna to nieco męczyć. Ale nie jest to wina hotelu, tylko klimatu :) Na ogromny plus życzliwość personelu, logistyka w punktach gastronomii, gdzie nie sposób było zobaczyć puste talerze - regularnie donoszone dania w bufecie szwedzkim. Byliśmy z żoną pod ogromnym wrażeniem. Basen ok, plaża również. Dziwię się niskiej ocenie ogólnej na wakacje.pl na poziomie 7,5 * - jak dla nas ten hotel to mocne 8 */10, a nie boję się stwierdzenia, że nawet 8,5 *. Szczerze warto tam spędzić urlop - a jeśli macie możliwość wybrać się tam na Święta Bożego Narodzenia jak my to doświadczycie kulinarnego orgazmu. Dominikańczycy dzień 24.12. spędzają na TŁUSTO i BOGATO !!! Na kolacji były m.in. serwowane homary i inne owoce morza w ilościach nie do przejedzenia przez cały hotel - ba, nawet 2 takie hotele. Istne szaleństwo, serio! Ogólnie jedzenie powtarzało się codziennie, ale monotonia nie dała nam się we znaki. Było świeżo, smacznie i różnorodnie - każdy znajdzie tam coś dla siebie. Bardzo polecam i nie czytajcie opinii malkontentów, którym przeszkadzać będzie ziarnko grochu pod materacem ;)
Wszystko, naprawdę świetny hotel i personel. Na ogromny plus szklane, litrowe butelki, które samemu można sobie napełniać wodą. Zero wszechobecnego plastiku! Filtrowana 5 etapami, dostępna na każdym kroku na terenie obiektu. My mieliśmy do kranika dosłownie 15m od pokoju.
Chyba tylko lokalizacja - wokół nic ciekawego, do Puerto Plata 4km (warto wybrać się na spacer, bo miasteczko ponoć ładniejsze niż sama stolica Santo Domingo, w której nie byliśmy).
pięknie, pięknie, pięknie. Moja małżonka, która szuka błędów, stwierdziła, że nie może się do niczego przyczepić. Mnie też urzekło to, że to jest to miejsce z duszą, niby mnóstwo ludzi, ale mało kogo widać - chyba ze względu na duży obszar, wspaniale utrzymany ogród, przemiła obsługa, wymiana ręczników codzienna, rewelacyjna architektura, pogoda jak przystało 28 - 32, byliśmy 2 tygodnie i tylko ze względu na brak możliwości ( opieka nad naszymi zwierzątkami-2 pieski i 2 kotki, którymi się musieli opiekować nasze dzieci) nie mogliśmy przedłużyć sobie pobytu. Chociaż pewnie byłoby trudno, bo na święta zwaliło się mnóstwo gości. Ocena całości pobytu - 6/6
miejsce w którym zawsze bym chciał się zatrzymać,
brak
Hotel czysty,zadbany ogród, bardzo dobry bezpłatny internet. Personel bardzo pomocny. Jedzenie świeże,urozmaicone.
Piękna plaża i nieprawdopodobnie ciepła woda w oceanie:))
Przez 8 dni nie zauważyłam większych wad.
mam na imię Adam - moja Żona Ewa - najkrótszy opis - za życia trafiliśmy do raju. Hotel może i stary ( ma 23 lata?) ale dla nas to miejsce z "duszą" i pewnie dlatego kwitnie. Pokój i łazienka normalny, tak jak powinno być w 5-tce, wymiana pościeli, ręczników itp. codzienna ( Ewa rozpaczała, że to niepotrzebne, bo ochrona środowiska i takie tam) panie z obsługi super, dostawy do barku codzienne (niealkoholowe). Mieszkaliśmy w "1" z bocznym widokiem na ocean (bez żadnych opłat dodatkowych).Konstrukcja budynków nawiązuje do architektury kolonialnej, przejście do strefy restauracji i lobby baru nawet w porze deszczowej suchą stopą. Otoczenie budynków bardzo zadbane -różnego rodzaju palmy,kakaowce, na nich kwitnące orchidee ( tak, tak jako pasożyty jak u nas jemioła), wszystkie bieżące potrzeby ogrodowe rozwiązywane przez zespół pracowników ogrodu. Basen marzenie długość pewnie ze 250m, na środku wysepka z jacuzi, w strefie pierwszej z barem na wodzie ze stołkami w wodzie (popływasz, wchodzisz odpocząć na colę lub mohito i płyniesz dalej).Wyżywienie świetne i europejskie i amerykańskie i inne. Dużo jeździliśmy po świecie ( jesteśmy po 70-tce) z reguły po dobrych hotelach, ale ten hotel musimy zaszeregować co najmniej do pierwszej 3, jeśli nie jako najlepszy.
Wszystko, łącznie z tym że w barach podawano nie tylko świetne drinki oparte na dominikańskim rumie ale także alkohole importowane - whisky i brandy. Ponadto mimo że było b. dużo gości, to na ogromnym terenie ośrodka i plaży nie było ich widać - można było się czuć swobodnie.
brak
Bardzo przyjemny odpoczynek, obsługa bardzo miła. Odnosnie jedzenia ok, każdy znajdzie coś dla siebie. Przepyszne owoce, desery też smaczne. Restauracja meksykańska i włoska na których byliśmy niestety nie należała do zbyt smacznych- jedzenie raczej z obiadu a nie klimatyczne. Plaża z glonami czasami sprzątania. W pokojach codziennie sprzątane, plus fajne zwierzątka z ręczników. Przy basenie wszystko ok, każdy mógł spokojnie znaleźć swoje miejsce .
-czystość -obsługa bardzo przemiła -drinki -lokalizacja -duży basen -duży plus za to że można o północy dojeść 😃
-plaza brudna -restauracje a'la carte według mnie wcale nie przypominały klimatycznego jedzenia -wszędzie osoby wciskające wycieczki
Spędziłyśmy z siostrą 9 dni i rzeczywiście jest to raj na ziemi. Wracać się do domu nie chciało. Dodatkowe atrakcje to wycieczka do parku Word Ocean, gdzie między innymi pływa się z delfinami, mozna tez z rekinami i lwami morskimi. Rzeczywiście wszystko wliczone w cenę.
Pobyt w tym hotelu był wspaniały, spędziłam niezapomniane 9 dni. Jeśli będę miała okazję, to pojadę tam ponownie. Jestem pod urokiem obsługi, ktora caly dzień była usmiechnięta, starała się nam umilać czas.Nie byl to moj piewszy wyjazd do Ameryki Środkowej (byłam w Meksyku), ale wrazenia mam duzo lepsze z tego pobytu.
Hotel słaby jak na 5 gwiazdek.Upomnienia o noszenie maseczki po hotelu przy 37 stopniach mimo iz bylam po 2 dawkach szczepienia a sami recepcjonisci prawdopodobnie nie.Biedne koty walesajace sie po hotelu-brak wystawionych miseczek z woda.Jedzenie monotonne,w restauracji brudno.Mnostwo czarnoskorych amerykanow.Ogolnie nuda i plaza słaba.Nad Bałtykiem jest ladnejsza.I jeszcze jedno biedne Flamingi stojacae cale dnie i noce przy muzyce huczcacej z głośników.Masakra.Jak jaskiniowcy świadomość tych ludzi
Nie pamietam czy było coś fajnego moze barek przy plarzy
Mała plaża Piasek słaby Wodorosty Żółwie łapane na kolacje
Śmiało mogę polecić ten hotel. Nic negatywnego mnie tu nie zaskoczyło ? wręcz przeciwnie. Pokoje codziennie sprzątane, ręczniki wymieniane, piękny i bardzo dobrze utrzymany ogród na ternie całego hotelu, personel bardzo pomocny ? zawsze uśmiechnięty i dbający o każdy szczegół. Jedzenie bardzo smaczne. Bardzo dużym plusem jest bliskość lotniska dzięki czemu transfer z i do hotelu jest krotki. Sama wyspa i co ważniejsze jej mieszkańcy są bardzo otwarci, pomocni i zawsze uśmiechnięci. Boskie wakacje.
jedzenie, personel, lokalizacja
żadnych
jak na iberostar i cene jest ok.;)jedzenie urozmaicone,obsluga ok.,rozrywka...hm..co kto lubi:)wystepy nocne i dyskoteka ok. a na dyskotece, mozna poznac fajna aborygenke (dla samotnych);)ogolnie jest fajnie dobre jedzenie,mozna ponurkowac ,zwiedzac,uprawiac sporty na plazy i... nie tylko,maly hazard w kasynie(nie polecam ,zawsze przegrany:),snorkling praktycznie od samego wejscia do wody (blisko rafy malutkie, z ogromna iloscia fantastycznie kolorowych rybek).dla jednych wielkie hooo dla innych mniejsze.osobiscie podobalo mi sie to miejsce i jestem raczej wymagajacym klijentem;).
Super hotel, zapewnił nam najlepsze wakacje pod słońcem.Miła obsługa, jedzenie pyszne i urozmaicone.Duże pokoje, cudowni animatorzy.Gorąco polecam:)Najbardziej opłaca się rezerwować przez niemieckie biura, bo polskie biura i tak nie zapewniają polskiego rezydenta ( i na dodatekzapominaja o tym poinformować), my się nabraliśmy (zależało nam na polskim opiekunie) i zapłaciliśmy o ok. 2000 zł więcej, a rezydent był ten sam co obsługiwał niemieckich turystów
Imponując basen poprzedzielany wysepkami na których rosną palmy. Zresztą w całym obiekcie jest ich dużo podobnie jak egzotycznych roślin. Personel hotelu to wzór gościnności. Restauracje tematyczne ok, bufet także ok. Pakiet all bogaty jak na tak biedny kraj. Drinki w kokosie muah coś wspaniałego. Na kolacje mięso z grilla, ośmiornice, małże, krabony, ryby, warzywa. Nasz pokój wychodził oknem na ogród. Pomimo że miał jasne białe ściany było w nim trochę ciemno. Sprzątanie albo rano lub popołudniu zawsze bez względu na porę było świetnie wykonywane.
Hotel jest zbyt duzy ponad 500 pokoi co wiaze sie z bardzo ograniczonym miejscem przy basenie! nie wystarcza dla wszystkich! Wybrzeże bardzo zaniedbane pelno wodorostow i innych zielonych ktore plywaja w wodzie! bardzo wietrznie. woda nie jest przejrzysta tak jak jest to napisane w katalogu!!! Jezyk w ktorym mowia w tym hotelu to ANGIELSKI i HISZPANSKI. Jacuzzi bylo bardzo brudne i nie przyjemny zapach chloru! w saunie to chyba nikt nie sprzatal od otwarcia! Dodam ze ten hotel powstal w 1999 roku! ale sprawia wrazenie jak by mial co najmiej 70 lat i to nie ze wzgledu na styl lecz na niefachowe wykonczenie! w pokojach na parterze bardzo nie ladnie pachnialo zgnilizna/wilgocia.
Dyskoteka ktora jest w hotelu powina dostac nowego DJ`a gral same smety!
Jak na hotel 5 ***** gwiazdkowy to nie zasluguje! w pokojach brak jakichkolwiek owocow (banany, kiwi czy inne owoce ktore sa popularne w tym rejonie). w basenie mozna kapac sie tylko do godziny 19:00!!! poniewaz wtedy zaczyna sie dezynfekcja! Dla dzieci brak rozrywek!!! NIE polecam zwiedzania miasta; zostana panstwo okradzieni przez tamtejszych mieszkancow! jesli juz ktos chce jechac to polecam w grupie i tylko taksowka! nie polecam BUSA miejskiego!!!
Polecam dla starszych osob!
Byłam w tym hotelu rok temu w podróży poślubnej. Wspomnienia niezapomniane do końca życia. Wspaniały hotel, otoczenie i jedzonko. I ten klimat. Coś niesamowitego. Naprawdę gorąco polecam, a zwłaszcza tym którzy chcą spędzić wspaniałe chwile z ukochaną osobą.
Tripadvisor
