3159 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Empuriabrava - największa na świecie wewnętrzna marina z kanałami o łącznej długości 23 km.
Barcelona - przepełniona zachwycającymi i niepowtarzalnymi zabytkami wybitnego architekta Antonio Gaudiego.
Lloret de Mar - rozrywkowe centrum regionu z piaszczystymi plażami i wielopoziomowymi klubami.
Hotel w porządku, ma wszystko czego potrzeba, obsługa bardzo sympatyczna i pomocna
codzienne animacje, przyjemny taras,sympatyczna obsługa
Basen zamykany o 20
Hotel bardzo fajny ,niczego w nim nie brakuje.Trzy baseny zapewniają ochłodę,pokoje przyjemne ,czyste, sprzątane codziennie.Jedzenie bardzo smaczne ,różnorodne , każdy znajdzie coś dla siebie.Obsługa miła i pomocna mimo nieznajomości języka dogadywaliśmy się Ogólnie pobyt uważam za bardzo udany. .
Bliskość plaży,z balkonu widzieliśmy morze,fajny market po drugiej stronie ulicy,do plaży prowadzi przyjemna promenada,przy której jest mnóstwo barów i sklepików z pamiątkami.
Hotel wymaga remontu, wygląda jak z lat 80-tych, w sezonie ma stanowczo za dużo gości w porównaniu do wielkości restauracji, ciężko znaleźć stolik, a zdarzało się, że trzeba było stać w kolejce żeby wejść do restauracji, w pokojach nie ma sejfu, można uzyskać klucz do sejfu za 30 euro tygodniowo.
Dość blisko morza, trzy baseny, animacje dla dzieci, blisko supermarketu.
pokoje małe, brak jakiegokolwiek stolika na balkonie, zbyt wielu gości w stosunku do ilości obsługi w restauracji, co powodowało kolejki przy wejściu do restauracji, kolejki do różnych dań, czasem ciężko było znaleźć wolny stolik
Niestety, najgorszy hotel w jakim dotychczas byliśmy. Naczynia w restauracji były brudne a wybór posiłków pozostawiał wiele do życzenia- ciągle to samo czasami w różnych odsłonach, na śniadaniu już masakra pierwszy raz spotykam się żeby w ofercie śniadaniowej nie było jajek na miękko twardo czy też jajecznicy, skandaliczne są kilometrowe kolejki do wejścia do restauracji, hotel jest zbyt duży na tak mała restauracje oraz ilość personelu jest dość ograniczona, hotel zdecydowanie dla rodzin z dziećmi, niewiele atrakcji/animacji dla dorosłych ,okolica dosc nudna niewiele do zobaczenia, hotel zdecydowanie do remontu
Mila obsługa Czystość pokoi
Jedzenie Kolejki do restauracji Słabe jedzenie Stan techniczny hotelu Brudne naczynia
Czytając pozostałe opinie z tego roku potwierdzam, wszystko to prawda. Żeby ocenić hotel należy zadać sobie pytanie czego oczekujesz. Czy super wypoczynku czy dobrej bazy wypadowej do zwiedzania Katalonii .Cena na pewno kusząca, ale nie bez powodu. Papierowe ściany, pokój ciasny, bez stolika, dwa krzesła na balkonie. W poniższych opiniach nie znalazłam informacji o bardzo głośnej wentylacji, która może przeszkadzać w trakcie snu, a dodatkowo pechowcy którzy mają pokój na samej górze dodatkowo słyszą trzęsące się rury znajdujące się na dachu, 24h na dobę. W lobby jedna winda, wieczne do niej kolejki. Na stołówce również wszędzie kolejki, a jak już wejdziesz do środka to albo trzeba czekać na uzupełnienie posiłków albo w kolejce po smażoną rybę lub małże. Łazienka również w takim stanie jak opisują inni, kafle popękane, fugi z grzybem. Ale trzeba również wspomnieć o pozytywach czyli codziennie sprzątane pokoje wraz z wymianą ręczników, jedzenie na stołówce smaczne, na basenie zawsze znajdzie się leżak, blisko na piękną plażę i stacje PKP.
Bliskość plaży, smaczne posiłki, cena
Lata świetności ma za sobą, w pokojach dwuosobowych upchane 4 osoby i w związku z tym tłok w restauracji i przy windach, brak lodówki
Calella to piękne miasteczko, hotel był zadbany, natomiast łazienka wymaga remontu. Jedzenie były dobre, zależy kto lubi. Obsługa była bardzo miła. Czułam się zaopiekowana przez rezydentkę. Blisko do morza, do sklepu, pubu, restauracji, na deptak. Polecam.
Wszędzie blisko. Hotel zadbany
Łazienka wymaga remontu Tłoczno i głośno w restauracji, w hotelu
Hotel słaby zaniedbany posiłki podawane są przez osoby które robią łaskę że wytrą stolik i podadzą czyste sztućce
Jedyną zaletą tego hotelu jest blisko do morza
Stare popękane kafle łazienki totalnie do wymiany Posiłki które są od 8-10 13-15 *19-21:30 to największa porażka jaka może być obsluga ma ciągle niezadowolone miny problem aby sprzątnąć ze stołu po wcześniejszych gościach czy podać czyste sztućce to każdego dnia .Przy posiłkach obsługa zabiera patery z jedzeniem pół godziny przed zakończeniem czasu na posiłek .Drodzy pracownicy my płacimy za to aby od 13-15 zjeść w czystości i z minimum kultury osobistej a nie nafoszonymi minami !
Stary hotel,wczesny gierek...ald w dobrej lokalizacji, mieliśmy pokój 4 osobowy..4 łóżka jedno obok drugiego..otwarta szafa bez drzwi...w łazience duża drewniana kratka wentylacyjna przez którą było wszystko słychać..jedzenie monotonne kolejki do stołówki...350miejsc w stołówce a 1500 osób w hotelu...
Usytuowanie..okolica
Ciasno,słabe jedzenie, mieliśmy all inclusive, według oferty powinny być przekąski pomiędzy posiłkami nic nie było..
Właśnie wróciliśmy nie spodziewałam się luksusów wiedząc że jadę do hiszpani (4raz)ale w takim obiekcie jeszcze nie byłam .1 Stołówka hotel ma większe obłożenie niż powinien brak wolnych stolików,brak higieny pracowników (chleb układany jest gołymi rękami ,pizza podawana również ,jedzenie jest wydzielane ).Codziennie to samo.Niestety przez brak zachowania higieny na stołówce wszyscy w 3 przeszliśmy 2dniowe zatrucie pokarmowe. 2.Niestety bardzo trzeba uważać na swoje rzeczy osobiste zwłaszcza na stołówce ponieważ zdarzają się kradzieże buszują kieszonkowcach w hotelu którzy wyjmują w trakcie tłumów na stołówce rzeczy z torebek . 3.Pokój w sam sobie może być ale łazienka to jest koszmar ,poobijane kafelki brud którego nie można domyć już -podejrzewam ze remont łazienki był ostatnio 30 lat temu .,Brak półek aby ułożyć kosmetyki w łazience .Stara wanna z brudna zasłona . 4 .W hotelu dużo koloni przeważają ludzie w wieku 15-26 lat . Jeżeli ktoś ma wybór to odradzam .Miejscowość sama w sobie bardzo fajna .
nic
Pokój słaby.. szafa bez drzwi, łazienka wymagająca generalnego remontu, cienkie ściany, przez które słychać chodzenie sąsiada, wszystko jakby za czasów PRL. Przez cały tydzień panie zaścielały tylko łóżko, brakowało zamiecenia podłogi. Jedzenie również bez szału plus kolejki do restauracji. Jedyny plus to lokalizacja- blisko markety, restauracje, morze. Lepiej dopłacić trochę więcej pieniędzy i spędzić wakacje w normalnych warunkach. Nie przesiedzieliśmy całego pobytu oczywiście w hotelu, wyjazd był nastawiony na zwiedzanie, ale jednak odpoczynek w czystym pokoju i wygodnym łóżku jest również potrzebny.
Lokalizacja
Pokoje Jedzenie
Jest ok. Nie daleko od plaży, jedzenie dużo...animacja też fajne...ale jedna wada...brak kawa dla tych który mają full inclusif soft.
Jeżeli chodzi o wygląd hotelu na zewnątrz to super, ale jeśli już chodzi o pokoje wewnątrz to już nie tak kolorowo. Ściany brudne, łazienka obskurna, popękane płytki. Ręczniki wymieniane codziennie. Pokój nie za duży ale na 2 osoby okej. Jeśli ktoś chce przyjechać wypocząć to nie do tego hotelu. Ściany cienkie jak z papieru, nie było ani jednej calej nocy przespanej (albo mlodziez obok imprezowała w pokoju do 5 rano albo dzieci krzyczące, słychać było jak ktoś chrapie nawet). Bardzo dużo koloni, 3/4 ludzi to młodzież. W pokoju brakowało nam lodówki i stolika na balkonie. Na basenach hotelu nie jest tłoczno więc to na plus. Jedzenie dobre, ale bez jakiegoś szału, monotonne, niby codziennie coś innego,ale jednak to samo. Zawsze świeże, ciepłe jedzenie. Desery, lody, owoce ok. Byliśmy z mężem 7 dni, ale po 4 dniach już nam się nie chciało jeść tego jedzenia.Obsługa miła, pomocna. Bardzo dużo barów i sklepów w okolicy, market na przeciwko hotelu. Piękna plaża(ok 10 min normalnym chodem), ale jedyny minus dla nas to piasek z małymi kamyczkami( musieliśmy sobie kupić buty specjalne do wody bo ciężko było po 2 dniach chodzić po tym piasku). Nie jestem osobą dużo wymagającą, ale ogólnie warunki tego hotelu nie są moim zdaniem adekwatne do ceny.
Obsługa
Brak stolika na balkonie Brak lodówki Chaos
Jak na 3-gwiazdkowy hotel wszystko w porządku. Duży i głośny hotel. Istnieje wiele grup uczniów z doradcami. Trzy baseny. Bar. Automaty do gry dla dzieci.
Lokalizacja. Pokoje są sprzątane, a ręczniki zmieniane codziennie. Personel w recepcji i restauracji. Baseny, bar przy basenie, animatorzy.
- Sprzątaczka zamiast uzupełniać szampon i żel pod prysznic, zamiast tego uzupełniała wodę! Nie zrobiliśmy skandalu, po prostu kupiliśmy szampon i żel w pobliskim supermarkecie. - W łazience kanał wentylacyjny komunikuje się z sąsiednim pomieszczeniem. Dlatego możesz wyraźnie usłyszeć przez niego swoich sąsiadów, a oni słyszą Ciebie. - W ostatnich dniach wakacji wszyscy członkowie rodziny cierpieli na biegunkę i wymioty. Jedliśmy tylko w hotelu.
Hotel ładny, czysty, miła i sprawna obsługa. Bardzo fajne baseny i otoczenie.
Blisko centrum i morza
Brak lodówki w pokoju
Niestety był to jeden z najgorszych wyjazdów w moim życiu. Wszystkie negatywne opinie, które można znaleźć w Internecie na temat tego hotelu to prawda. Opis oferty sugeruje, że hotel jest przyjazny rodzinom z dziećmi lecz niestety jest to wielka imprezownia, więc opis oferty jest niezgodny z rzeczywistością. Pokoje kuriozalnie małe i ciasne. Wyglądają jak połowa przeciętnego pokoju w normalnym hotelu. Brak szafy, jest kilka półek na ścianie, więc nie ma opcji, żeby w 3 osoby się tam ułożyć. Ciuchy muszą leżec w walizcje. Brak krzeseł, komody, czegolwiek. Ściany cienkie jak papier, słychać abosultnie wszystko zza ściany. Jeśli trafią Ci się sąsiedzi imprezowicze (a 3/4 gości to imprezowicze) albo para głośno okazująca sobie miłość w nocy to zapomnijcie o spaniu. Na 12 nocy przespaliśmy z żoną i dzieckiem całe 4 - istny koszmar. W łazience smród z kanalizacji, dziadostwo i bród nie sprzątany przez cały pobyt. Brak haczyków na ręczniki czy przybory. Słuchawka leje na boki, odpadają dozowniki z mydłem a hitem jest szacht z wielką rewizją w Twojej łazience i sąsiada. Widać i słychać przez nie wszystko. Drzwi do pokoju bez uszczelek, z korytarza słychać wszystko. Klimatyzacja w czerwcu nie działała! Na balkonach wszyscy palą i wiatr zaciąga dym do pokojów, więc kisisz się cały wyjazd w dymie. Stołówka za mała na tak ogromny hotel do tego brudna i głośna. Setki głośnych nastolatków + agresywni rosjanie przestawiający twój talerz w inne miejsce bo oni właśnie tu siadają. Decybelomierz w telefonie pokazywał 80dB podczas kolacji, nie da się zjeść w takim młynie. Krzesełka dla dzieci brudne, na stołach bez przerwy brakowało sztućców czy szklanek. Okolica bardzo ładna i są tu urokliwe miejsca. Pod hotelem duży market, jest deptak i dużo klimatyczny alejek z barami i kafejkami. Wielka, piaszczysta plaża na plus do tego kościół z polskimi napisami podczas mszy. Dla młodych osób, którym zależy na zabawie i imprezowaniu, hotel może spodobać się. Ale jeśli ktoś szuka wypoczynku i spokoju po roku ciężkiej pracy, to omijać szerokim łukiem.
Hotel nie ma zalet. Jedyną zaletą jest okolica.
Pokoje, stołówka, łazienka, palarnie na balkonach.
Hotel ma jakość adekwatną do ceny. Za te pieniądze nie można się spodziewać cudów. Co nie znaczy że nie polecam. Byłam tam drugi raz, świadomie :) Jest to idealna baza do zwiedzania Katalonii. Hotel jest w dobrym miejscu pięknego miasteczka Calella. Lokalizacja świetna - 5-8 minut spacerem do plaży, naprzeciwko hotelu ogromny doskonale wyposażony market Mercadona, 10 minut spacerem do starego miasta, 20 minut do stacji kolejowej skąd odjeżdżają pociągi do Barcelony czy Blanes itp. Jedzenie bardzo dobre, świeże. Codziennie pysznie przyrządzone ryby (często dwa rodzaje), dwa rodzaje mięsa, frytki, paella, makaron z sosem dla wybrednych też jest, zupa, pieczywo, sporo warzyw. Smaczne, świeże, bez udziwnień, nikt się nie truje. Najsłabsze z wyborem są śniadania. Bardzo monotonne i mały wybór, a jajka sadzone i placki smażone na świeżo generują KOLOSALNE kolejki. To zresztą największa wada tego hotelu - kolejki na stołówce/restauracji. Zwłaszcza jak traficie na czas kiedy przebywają tam młodzieżowe obozy. Jeśli ktoś chce cichego niewielkiego hotelu to nie tam. Będzie głośno i gwarno a ściany są cienkie, wszystko słychać. Pokoje bardzo skromne, małe, ale czyste. Personel sprzątający bardzo się stara. Generalnie jeśli ktoś szuka przyzwoitego hotelu za dobrą cenę - polecam. Jeśli ktoś oczekuje wysokiego standardu, ciszy, spokoju, allinclusive jakie zna np. z Turcji, to nie tu :) 6,5/10 jak dla mnie ;)
- lokalizacja (!) - świeże i smaczne jedzenie - trzy baseny (w tym dwa mniejsze na których spokojnie zawsze znajdzie się wolny leżak i jest spokojniej) - cena
- hałas (cienkie ściany) - tłum, często młodzieżowe obozy z całej Europy - tłok na stołówce/restauracji
Ogólnie pobyt w hotelu oceniam średnio, duży hotel, 1 restauracja do której kilometrowe kolejki jak w czasach PRL, pokój mały, remontowany chyba 20 lat temu, bez stolika i zestawu do parzenia kawy:(
Jeżeli chodzi o wygląd hotelu na zewnątrz to super, ale jeśli już chodzi o pokoje wewnątrz to już nie tak kolorowo. Ściany brudne, łazienka obskurna, popękane płytki. Ręczniki wymieniane codziennie. Pokój nie za duży ale na 2 osoby okej. Jeśli ktoś chce przyjechać wypocząć to nie do tego hotelu. Ściany cienkie jak z papieru, nie było ani jednej calej nocy przespanej (albo mlodziez obok imprezowała w pokoju do 5 rano albo dzieci krzyczące, słychać było jak ktoś chrapie nawet). Bardzo dużo koloni, 3/4 ludzi to młodzież. W pokoju brakowało nam lodówki i stolika na balkonie. Na basenach hotelu nie jest tłoczno więc to na plus. Jedzenie dobre, ale bez jakiegoś szału, monotonne, niby codziennie coś innego,ale jednak to samo. Zawsze świeże, ciepłe jedzenie. Desery, lody, owoce ok. Byliśmy z mężem 7 dni, ale po 4 dniach już nam się nie chciało jeść tego jedzenia.Obsługa miła, pomocna. Bardzo dużo barów i sklepów w okolicy, market na przeciwko hotelu. Piękna plaża(ok 10 min normalnym chodem), ale jedyny minus dla nas to piasek z małymi kamyczkami( musieliśmy sobie kupić buty specjalne do wody bo ciężko było po 2 dniach chodzić po tym piasku). Nie jestem osobą dużo wymagającą, ale ogólnie warunki tego hotelu nie są moim zdaniem adekwatne do ceny.
Obsluga
Brak stolika na balkonie, brak lodówki w pokoju, cienkie ściany, chaos
Hotel tyle, aby się wyspać i wyjść. Ogromny, strasznie głośnio. Stołówka to walka o jedzenie jak na Olimpiadzie i strasznie głośno. Na posiłku spotyka się 1000 osób, więc to nie dziwne. Jedzenie średnie, monotonne. Ściany z kartonu - wszystko słychać z pokoju obok, nawet zwykłą rozmowę. Brakuje jakiegokolwiek stolika - czy w środku czy na balkonie. Pokój był posprzątany, ale bardzo stary. Łazienka jak u babci, która nie przeżyła remontu przez 40 lat, więc fugi wiadomo jak wyglądały. W czasie tygodnia pobytu kosz na śmieci został nam opóźniony tylko dwa razy, ostatniego dnia obsługa weszła nam do pokoju bez pytania używając swojej karty. Na głównym basenie muzyka tak głośna, że nie słychać własnych myśli i brudna woda. Pozostałe mniejsze baseny ok. Plusem jest bliskość do marketu, restauracji, plaży. Nie polecam.
Lokalizacja Przechowalnia bagażu na klucz + dodatkowe szafki.
Wyposażenie Hałas Za mało wind Walka o jedzenie
Pokój mały ale czysty , jedzenie wmiare dobre ale mało różnorodne zwłaszcza jeśli chodzi o przekonski między posilkami
Dobre położenie, miła obsługa chętna do pomocy
Trafiliśmy na jakieś kolonie i dzieci z tych wycieczek zdecydowanie zepsuły pozytywny obraz hotelu , wiadomo to nie wina chotelu ale następnym razem chyba wybierzemy hotel beż dzieci
Tripadvisor