W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Jest to tania opcja wakacji nad ciepłym morzem i to jedyny pozytyw. Trzeba jednak przymykać codziennie oko na masę niedociągnięć i jakość rodem z PRL. Nie polecam korzystania z wyżywienia żadnego w tym hotelu.
Największą zaletą jest położenie blisko plaży i ogólne zalety Morza Czarnego czyli ciepła woda, fajna pogoda, płytka woda w głąb morza, łagodne zejście do wody
Ogromny, pokomunistyczny moloch. Małe pokoje, malutkie łazienki, zapach kanalizacji, brodzik zbudowany tak,ze podłoga ciągle zalana. Windy to osobna historia - są trzy windy ale za każdym razem czeka się w nieskończoność żeby zjechać lub wjechać. Miejscowi nie uznają kolejki więc pchają się przed nosem. Dopychają się do wind, przeciążają je, czasem trzeba po prostu wsiąść i jeździć do skutku w górę i w dół aż się uda trafić na swoje piętro. Obsługa nie mówi w żadnym języku. Jedna pani coś duka po angielsku nie na tyle żeby zrozumieć, że brakuje w pokoju ręczników dla trzeciej osoby. Pani sprzątająca pokoje wchodzi, zabiera śmieci i wychodzi - to całe sprzątanie pokoju. Jedzenie po prostu straszne - codziennie to samo bez możliwości wyboru niczego innego. Do obiadokolacji nie ma nawet wody do picia. Wszystko działa jak w PRL - karteczka na stołówkę, karteczka na basen itp. Parking płatny bez gwarancji miejsca. Dookoła pełno samochodów parkujących na dziko na trawnikach i pod oknami. Wieczorami regularny smród szamba przez okno - nie wiem co do tego morza wylewają.
Dla osób, które mają porównanie z innymi hotelami 3* to będzie szok:) hotel ten pełni funkcję Rumuńskiego sanatorium, średnia wieku to 60+ mi to oczywiście nie przeszkadza, ale dla osób oczekujących rozrywki nie polecam! Śniadania do 8:30 Ale juz o 8:00 wszystkiego brak! do windy cieżko było się przebić.. ponieważ sanitariusze to osoby w starszym wieku ( stanowią 90% osób w hotelu ) i mają \\\\\\\" pierwszeństwo \\\\\\\" ( tak przynajmniej uważają ) W kolejce do windy staliśmy nawet 20 minut .. a trzeba było.. bo pokój dostaliśmy na 10 piętrze! W kwestii basenu.. to jest wspólny dla kilku Hoteli i wchodzi się za okazaniem karteczki na basen, którą otrzymaliśmy w recepcji naszego Hotelu. Warto tez dodać.. że na teren basenu nie wolno wnosić własnych napojów . W rezerwacji był wpisany w cenę parking ale po przyjeździe \\\\\\\" zawołali \\\\\\\" 11 zł za dzień. Brak Wi Fi w Hotelu!!! co do czystości pokoi .. to na pierwszy rzut oka.. niby ok, ale po odsunięciu fotela .. brud gromadzony od kilku lat.. Nie ma co się dziwić .. poniewaz panie sprzątające to wiekowe osoby( 65+) i siły tyle nie mają.. by to wszystko ogarnąć! W okolicznych restauracjach brak menu po angielsku :( nie piszę tego.. by zniechęcić .. tylko by osoby, ktore decydują się na wybór tego Hotelu wiedziały czego mogą się spodziewć :)
Położenie
Wiele..
Hotel dla niewymagających. Jeśli potrafisz przymknąć oko na niedociągnięcia to nie mam problemu.Nagrodą jest rewelacyjne położenie praktycznie \\\\\\\"na plaży\\\\\\\" - miejsce idealne dla rodzin z dziećmi; ciepłe morze, piasek, płytko, bezpiecznie. Odradzam żywienie się w hotelowej stołówce - brudno, niemiła obsługa, słabe jedzenie. Za połowę tej ceny możesz zjeść w okolicznych restauracjach - jadłodajniach. A może jednak warto aby przekonać się samemu jak to wyglądało? Druga rzecz to łazienka. słabo, słabo i jeszcze raz słabo... brudna, stare wyposażenie. Trzecie to winda - przepełniona, zacinająca się, jeżdżąca w dziwnym cyklu. moim zdaniem jest niebezpieczna - odradzam użytkowania. Niestety jeśli chodzi o standard to Rumunom jeszcze bardzo daleko do chociażby Bułgarii. Muszą popracować nas miłą obsługą i porządkiem. Najlepiej by było gdyby te trzy hotele zostały wykupione przez zachodnia sieć, ale niestety oznaczałoby to wzrost kosztów. Jak dla mnie 250 E za 3 osoby na 10 dni to małe pieniądze, ale byliśmy przygotowani na niski standard. Tak naprawdę po 2 dniach już pewne rzeczy nie szokują :) Cena adekwatna do standardu.
położenie na plaży. widok z balkonu. tani jak na hotel w tej lokalizacji.
stary wyeksploatowany komunistyczny hotel. fatalna armatura w łazience. przepełnione windy.
Za 2000 zl za 8 nocy z wyżywieniem dla 4 osób,to bardzo tanio jak za pobyt nad ciepłym morzem w dużym pokoju.Ogólnie o.k.
Hotel czysty, budowany w latach 70-tych, ale remontowany. Lokalizacja dosłownie na plaży - 30 m od morza. Polecam suitę z sypialnią, czyste pomieszczenia, widok na morze, klima, czysta łazienka, zmiana pościeli co 3-4 dni. Dla dzieci żadnych atrakcji, oprócz basenu i kinder baru, zero animacji. Brak jakichkolwiek informacji w języku angielskim, choć były nawet w holenderskim i norweskim ! Mieliśmy wykupione tylko śniadania, obfite ale jednostajne. Dużo Niemców, Rosjan, najmniej Polaków (w całym hotelu w tym turnusie tylko dwie rodziny) - duży plus. Rewelacyjny basen, obsługa niezła, b. dobra obsługa w restauracji, ale chyba ze wzgklędu na Niemców ze znanego niemieckiego biura (my też byliśmy z tego biura). Parking przy hotelu, niepłatny, ale strzeżony przez wynajętych (chyba przez hotele) pracowników (emerytów). Otoczenie hotelu, niestety brudne, obsługa w barach i restauracjach "cwaniacka", ale za to tanie używki i owoce, zwłąszcza arbuzy i kilka rodzajów melonów (do znudzenia). Generalnie pozytywne rozczarowanie, zwłaszcza w kontekście stosunku ceny do hotelu i atrakcji.
Sierpień 2006, hotel godny polecenia, czysto, codziennie zmiana poscieli, sympatyczna obsługa, super basen, do plazy 15m.
