39 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Różowy piasek i turkusowe wody na egzotycznej plaży Elafonisi
Najdłuższy w Europie wąwóz Samaria z zapierającymi dech widokami
Malownicze porty i weneckie domy w urokliwej Chanii
Czysto, często sprzątane. Obsługa bardzo miła i życzliwa. Animacje były, to też na plus. Jedzenie smaczne i klasyka formuł HB i All-Inclusive, nic dodać nic ująć. Klucz do sejfu, działające WI-FI w pokoju. Miejsce bardzo fajne jako baza wypadowa, blisko market, przystanek i po środku Krety - blisko do Lidla i Retimno, obok wypożyczalnia samochodów.
Jedzenie - klasyka. Lokalizacja do wypadów. Obsługa bardzo życzliwa.
Jedyny minus to łazienka - mieliśmy w starym skrzydle, pokój 114 - brodzik i prysznic to niestety dramat, ciągle się leje i brodzisz w wodzie. Zróbcie coś z tym bo na pewno wiele osób się na to skarżyła.
Piękny, duży hotel, pokoje przestronne, dobrze wyposażone, przy samym morzu, rezydent bardzo fajny i komunikatywny, umiał ciekawie opowiedzieć o regionie, bardzo duży wybór jedzenia, każdy znajdzie coś dla siebie, wszysko pyszne
Wielkość pokoi, aneks kuchenny, w suicie dla 3 miałśmy 2 oddzielne łazienki, piękny widok na morze, jedzenie
Mało zadbany balkon, nie jesto to najnowszy hotel, ale nam nie przeszkadzało
NIE POLECAM. Lokalizacja pośrodku niczego...brak plaży w okolicy..to co podają w opisie nijak ma się do rzeczywistości. Po cenie za pobyt nie spodziewałem się luksusów..ale pobyt w tym hotelu nie jest wart ceny. Jedzenie zawsze zimne, mało urozmaicone.
Brak.
Same wady.
Hotel na pierwszy rzut oka wydaje się być ok, można przeboleć ruchliwą ulice jednak nie jest bezpieczne przechodzenie przez nią. Przyjechaliśmy o 12, i godzinę czekaliśmy na pokój nie dostaliśmy nawet wody, a było bardzo gorąco. pan recepcjonista bardzo opryskliwy i niechętny do pomocy (pani za to bardzo miła i pomocna, zawsze uśmiechnięta) wifi działa tylko przy recepcji, podobnie jak zasięg. W pokoju po 1 -szym dniu z klimatyzatora zaczęła ciec woda, woda w łazience śmierdzi kanalizacją aż łapie obrzydzenie podczas kąpieli. Panie sprzątające były faktycznie codziennie lecz z dnia na dzień coraz mniej się przykładały. Jedzenie było ok, ale przejada się po paru dniach i nie zawsze jest świeże u nas pojawiły się problemy gastryczne. Śniadania znacznie gorsze od obiadokolacji. Do obiadokolacji nie dostaliśmy nawet wody do picia gdyż jest to atrakcja tylko i wyłącznie dla posiadaczy all inclusive. Plusem jest dobre połączenie do Rethymno ale przyjazd autobusu to tzw loteria a także 3 sklepy spożywcze w pobliżu z dobrymi cenami i sporym asortymentem. uciążliwe są koty które niezbyt czyste i zadbane wręcz wskakują na stoły. zapłaciliśmy za pokój standard gdyż konsultant z biura podróży polecił nam ta opcje zamiast promo, okazało się że pokój był nawet gorszy, 3 łóżka osobne (na 2 osoby), bardzo twarde przez co codziennie budziliśmy się w nocy i nie mogliśmy spać. Generalnie w hotelu panuje dziwna aura, szczególnie nocą. Plusem była cisza, z reguły są tu starsze osoby bez krzyczących i skaczących do wody dzieci. Pomimo piękna Krety i ciekawych miejsc wokół okolicy do których można dotrzeć autem, skuterem lub autobusem nie wrócimy już do tego hotelu.
Spokój .
Wszystko powyżej .
Ja się zastanawiam o jakiej niskiej cenie piszą ludzie. Hotel ma przeciętną cenę, nie niską. To był najdroższy hotel w jakim byłam w Grecji, a byłam w 4 gwiazdkowym, gdzie pokoje były jak na Grecje bardzo luksusowe, był tańszy od omawianego, byłam też w Falirakach w lepszym hotelu przy samych Falirakach i też jest tańszy. Sprawdzam po roku cenę, cena za osobę powyżej 4000 zł, czyli nie trafiłam rok temu na drogą ofertę, za ponad 4000 za osobę większość hoteli w Grecji oferuje lepsze warunki. To Grecja, nie Dubaj i ta cena nie jest niska, za to warunki złe. Dostawka u nas była złamana, ja tam spałam bo dziecka nie położę na złamanym łóżku i nie przespałam dwóch pierwszych nocy, nie dało się. Dopiero trzeciego dnia wymieniono łóżko. Klimatyzacja nie działała wcale i też dopiero trzeciego dnia naprawiono. Do jedzenia na obiad tylko kurczak. Okolica brzydka, krajobrazy jak po wojnie, jakieś budynki w ruinach i pola, centrum zupełnie niczego. Przejście pod tym mostkiem na drugą stronę dobre do kręcenia filmu grozy. Niemcy płakali, że muszą tamtędy iść ( spotkaliśmy starsze małżeństwo z innego hotelu i bali się tam wejść, trochę śmieszne, trochę straszne). Basen mały, nam wystarczył, dało radę ale ścisk czasem był. Brak animacji, martwa cisza, dla niektórych może to być plus. 2000 zł w sezonie bym za to nie dała, a dałam dwa razy więcej. W tym roku w Tunezji za 3\4 ceny miałam luksusy.
Nic
Połamane łóżko, brak klimatyzacji, brzydka okolica, monotonna kuchania.
Spokojnie, mili ludzie z obsługi, hotel zgodny z opisem-raczej niema gdzie spacerować ,,morze super najlepszy kawałek plaży przy hotelu-jedzenie okey.
Spokój .
Nie zauważyłem-jeśli ktoś jedzie węszyć to coś znajdzie.
Pokój brzydki ale za taką cenę ale najważniejsze jedzenie super smaczne wystarczające blisko przystanku blisko morza ogólnie ok jestem zadowolona bardzo
Blisko morza ok
bliskość ulicy
W porzątku budżetowy hotel, nie oczekiwałam nic więcej. Jedzenie tłuste, ale poprawne, zawsze znalazłam coś dla siebie, pyszne świerze warzywa i owoce, różnorodne śniadania. Pokoj promo room miał balkon i był całkiem przestonny. Czystość oceniam na poziomie dobrym, codziennie były zmieniane ręczniki, podłoga zamiatana/odkurzana. Pokoj powierzchownie czysty, w kątach można się było do czego przyczepić :). Pan w recepcji komunikatywny i pomocny. Pobyt oceniam pozytywnie
Miła obsługa, przestronny pokój, budżetowo
Przy głównej ulicy, głośno przy basenie
Bardzo udany.Poczatkowo problem z pokojem,ale rozwiazany.Jedzenie pychota,obsługa rewelacyjna.
Jedzenie,uśmiechnieta obsługa
Położenie tuz przy ruchliwej ulicy
Szału nima, na zdjęciach wyglądało o wiele lepiej
Lokalizacja i dużo zieleni dookoła hotelu
przestarzałe i nie posprzątane pokoje, monotonne jedzenie, mały i płytki basen
Na hotel patrzę przez pryzmat ceny która była bardzo okazyjna, dlatego nie przeszkadzał mi standardem pokoju w "starym" skrzydle - pokój remont przeszedł jakiś czas temu, widać tutaj znaki czasu, ale prześcieradła, ręczniki i pokój jako taki były czyste. W pokoju były klimatyzacja i mała lodówka, jak klima się zepsuła to naprawili w dniu zgłoszenia więc ciężko mieć pretensje. W czasie każdego posiłku było wiele opcji do jedzenia, nie każda była smaczna, bo greckie smaki różnią się od naszych, ale każdy znajdzie tam coś dla siebie. Ja nie wyszedłem głodny z żadnego posiłku, grunt to próbować wszystkiego po trochu a potem bracie dokładkę tego co smakuje najbardziej. Duży plus to praca obsługi która na bieżąco sprząta stolik i po każdej osobie i donosi świeże jedzenie do szwedzkiego stołu. W pokojach ręczniki wymieniane są co 3 dni, ogólnie jest czysto. Żeby z hotelu dojść do plaży wystarczy przejść przez ulicę. Obok hotelu znajdują się dwie wypożyczalnie samochodów, w hotelu również mają auta do wypożyczenia ale przed wypożyczeniem auta warto porównać ceny żeby wybrać te najbardziej korzystną. W lobby hotelu jest darmowe WiFi z ograniczoną liczbą urządzeń mogących być podłączonych, za jakieś 10 ? na tydzień można wykupić Internet WiFi w swoim pokoju.
Zróżnicowane posiłki Obsługa hotelu Czystość
W starym skrzydle pokoje są lekko podniszczone łazienka pozostawia trochę do życzenia
Serdecznie polecam, super położenie, obsługa przemiła. Fanatyczny barman :)
blisko morza blisko przystanku autobusowego piękne widoki z okna dobre jedzenie
-
Kompletnie nam się nie spodobało zaangażowanie EximTours w naszej wycieczce. Po przylocie nikt nas nie czekał, tylko musieliśmy chodzić i szukać stanowisko po czym cioteczka od Exim dala nam karteczkę z powitaniem i telefonem do operatora, i pokazała nam na autobus do hotelu. I na tym to już skończył się kontakt z Exim, bo nie wiedzieliśmy operatora w hotelu, tak jak nie widzieliśmy biletów do domu (miałem sam wbijać na Wizz i je wyszukiwać). Po przyjeździe (23:00) przeprowadziła nam check-in miła dziewczyna, przyniosła nam kolację, nawet ciepłą co nas zdziwiło w tej porze. Polecam od razu nie wpadać na ofertę Wi-Fi, bo jest strasznie wolny i często się przerywa, opłaca się dokupić roaming za te same pieniądze na jakimś Play. Pokój nie wyglądał na 3 gwiazdki, stary, pewnie dlatego że byliśmy w starej części hotelu. Mieliśmy HB. Do śniadania mieliśmy nielimitowane rozcieńczone soczki i kawkę a na kolacje musieliśmy dokupić napoje. Gorąco polecam na obiad wpadać do dziadka w Tawernę ?Ilios?, za napiweczki to będzie on najlepszym kumplem ever. Bardzo smaczne i pyszne lokalne jedzenie, warto spróbować musakę, pitę, krewetki, zupkę rybną i lokalne piwka (Mythos i Alfa byly na topie). Przechodząc do morza od razu powiem że nie szukaliśmy przejścia, bo przebiegaliśmy przez trasę tuż przed hotelem i zostawało nam jakieś 150-200m do plaży, polecam od razu wpadać na łóżeczka plażowe. Leżaki za free jak i łóżka. Morze było ciepłe, czyste. Chociaż przez ostatnie 3 dni naszego pobytu był silny wiatr i duże fale, typeczki od Lifeguard nie pozwalali nikomu wchodzić do wody. Po naszym check-out o 12:00 w ostatnim dniu zostawiliśmy rzeczy na recepcji bo autobus na lotnisko mial być o 18:40, więc posiedliśmy do dziadka na obiadek, a później spędziliśmy trochę czasu na plaży, nasz kierowcą spoźnił się o 20 min, i recepcjonistka zaproponowała nam wejść na szybko na kolację, żebyśmy nie jechali głodni. A więc na pytanie polecieć czy nie to będziemy na tak.
Niedaleko od morza (uwzględniając 2 linie), mila obsługa recepcjonistek (tylko 2 młode dziewczyny odpowiadały z przyjaźnią, a typek to był totalnym Squidwardem). Polecamy również wycieczkę na Balos/Gramvousa (bardzo piękne laguny i nierealne widoki) oraz pojechać do Rethymno (piękne miasteczko, autobus naprzeciwko hotelu 1,6?/os. w jedną stronę).
Stary pokój (pewnie dlatego że trafiliśmy do starej części hotelu), monotonność jedzenia, klima już odchodzi z życia (była włączona non-stop, w taki sposób udało się chociaż na trochę schłodzić pokój)
Hotel z zewnątrz prezentuje się zachęcająco. W środku jest gorzej .Pokoje bardzo skromne ,łazienki z brzydkim zapachem wymagające pilnego remontu... Basen jeden i bardzo mały.
Może być bazą wypadową do wycieczek po Krecie.
Wymaga remontu ,brzydki zapach. Jedzenie średnie ,bardzo monotonne .Bez napoju do kolacji...
Hotel położony w miejscowości Skaleta- cicha i spokojna miejscowość. Położony blisko plaży. Pokoje dość przestronne, czyste, może nieco stare. Wydajna, bezpłatna klimatyzacja w każdym pokoju, która sprawia, że upalna noc staje się znośna. Obsługa hotelu uśmiechnięta, pomocna. Ogólnie hotel oceniam dobrze, idealna baza noclegowa dla osób, które aktywnie spędzają wakacje, niekoniecznie korzystając z udogodnień hotelowych. Wi-fi płatne 10 euro za pokój. Jedyną rzeczą, którą oceniam tylko albo aż na jedną gwiazdkę jest jedzenie serwowane w hotelu. Niesmaczne, przerabiane w nieudolny sposób. Zdarzało się, że było nieświeże. Na śniadaniu tylko chleb, który był gorszej jakości niż ten, który możemy kupić w biedronce. Widać było dużą oszczędność, a także nieporadność kuchni, kiedy serwowała mielone kotlety w panierce zalewane sosem pomidorowym, podgrzewaną wędzoną makrelę, czy zupę na kurzych podrobach. Gdybym mógł udać się jeszcze raz do tego hotelu, z pewnością wybrałbym opcje bez wyżywienia. Znam standard 3 gwiazdek Greckich hoteli, bo tylko w takich spędzam wakacje, lecz ten za jedzenie powinien mieć tylko dwie gwiazdki. Pod hotelem przystanki autobusowe (bilety można kupić w recepcji), którymi możemy udać się do Retimno lub Panormo. W pobliżu też można znaleźć tawernę Ilios, która serwuje tradycyjne greckie jedzenie.
Miły, przyjazny personel. Dobra lokalizacja.
Posiłki- niesmaczne, nieświeże
Hotel bardzo slaby, goście to glównie Polacy, spedzający czas na piciu taniego alkoholu przy basenie. Brak klimatyzacji na stołówce, a w pokojach za dopłatż. Nie polecam.
Sprostowanie do poprzedniego postu - alba77. Stosunek jakości do ceny, zdecydowanie poniżej oczekiwań.
1. smród w pokojach 2. smród przed pokojami - wylewają (!!!) częściowo oczyszczoną wodę na ten teren co nazywają \"ogrodem\". Mam zdjęcia. smród nie do wytrzymania. oni nie znają kanalizacji jaka jest u nas - przy \"ogrodzie\" jest przyhotelowa oczyszczalnia , i wode z niej wylewają przed pokojami. 3. wg ich przepisów (oczywiście nie spełnialiśmy ich) papier po wytarciu d..py masz wyrzucić do kosza obok muszli klozetowej...mamy XXI wiek ale nie w Grecji. 4. DALEKO do plaży 5. droga szybkiego ruchu tuż przy hotelu - nie ma żadnych ekranów wygłuszających 6. brud wszędzie dookoła - oni chyba nie sprzątają ulic, miejsc dookoła 7. jedzenie monotonne, pomidory na śniadanie smakują jakby były robione na wodzie z tej oczyszczalni...
Zastanawiam czego Polacy chcą mieć za 1627 zł w lipcu w ALL INCLUSIV. To prawda, że pokoje do idealnych nie należą i są bardzo proste. Jadąc na Kretę jedziemy ne po to by siedzieć w pokojach. Spanie jest, prysznic jest i niech mi ktos odpowie co więcej potrzeba? Co do całości. Z wyzywienia jestem bardzo zadowolony. Śniadanie codziennie taki sam standart plus jajecznica lub kiełbaska lub jakiś omlet. Wystarczy żeby sie najeść. Lancze urozmaicone. Jeżeli ktoś planował wyjazd na cały dzien zglaszał dzień wczesniej w recepcji i na drugi dzień był przygotowany suchy prowiant. Duzy sandwicz jabłko ciasto Kolacje bardzo dobre i urozmaicone. Od 14 w barze wina białe i czerwone, kawa, napoje plus UOZO I RAKIJA. Co do obsługi. Kazdfa moja prośba była realizowana. Wszyscy uśmiechnięci mimo dużejpracy jaką wykonywali przy obsłudze gości. Wkurzali mnie Polacy, którzy w Polsce jedza codzeinnie chleb z dżemem, a tam chcieli udawać wielkie paniska. Generalnie wsród gości, z którymi ja byłem. Niemcy Czesi i Polacy wszyscy byli zadowoleni opróch dwóch kobiet, ktorym po prostu nic się nie podobało. Z obsługą dogadasz sie po niemiecku i angielsku. BRaman mówił trochę po polsku. Dodatkowo trzech praktykantów z Polski. Basen 10 m x 10 m. CZy do schłodzenia sie potrzeba większego? Polecam wynajem samochodów za płotem hotelu. Tanio. Dają bardzoa fajną mape Krety i sam sobie mozesz zaplanowac każdą wycieczkę Jeżeli ktoś liczy na luksusy, to niech jedzie na nasz Bałtyk do rozpadajacych się kampingów za te same pieniądze co na Kretę, lub wykupi wyjazd za 3000 zł na Kretę.
Nie rozumiem opinii tych ludzi, którzy za takie pieniądze oczekują nie wiadomo czego!Tylko straszą innych!Ja uważam,że za taką cenę nie ma na co narzekać! Ja swój pobyt wspominam bardzo dobrze! Obsługa wspaniała!(nikt nie uciekał jak podchodziliśmy do baru!!!)Jedzie też!(jeśli wg Was monotonne śniadania to: wędliny, sery,pomidory, sucharki, marmolady, płatki,cisto,owoce i coś na gorąco, jajecznica bądź innego dnia kiełbaski to ciekawe co Wy jecie na śniadania??pewnie całego wieprzaka!Basen też w porządku, nie jest za duży, ale po co większy?W pokojach czysto, ręczniki wymieniane często,udogodnieniem są włączniki światła umieszczone tuż przy łóżku:)Jedyne na co mogę narzekać to suszarki-faktycznie lepiej ich nie włączać i brać swoje:)
Tripadvisor