95 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Słynna plaża Navagio z wrakiem statku otoczona klifami
Błękitne groty z krystalicznie czystą wodą do nurkowania
Lokalne tawerny z wyśmienitą grecką kuchnią
Bardzo fajny cichy Hotel, mieliśmy pokój z basenem na tarasie jest to przyjemne. Czysty i zadbany hotel z bardzo miłą obsługą , szczególnie dwie Anastazje w barku prze sympatyczne. Polecam ten hotel dla osób lubiących spokój. Jedzenie wystarczające i dobre.
Czystość i spokój. Daleko od zgiełku.
Jedna to odkryta restauracja nie było przyjemnie jak padał deszcz.
Ciężko ocenić ten hotel aczkolwiek więcej tam nie wrócę. Obsługa super, blisko plaża, pokoje nawet fajne i codziennie sprzątane. Niestety jedzenie typowo greckie, monotonne, zimne. Dań wege niewiele i bardzo słabe, do wszystkiego feta - nawet do jajek. Po restauracji chodzą koty i to niektóre w okropnym stanie, stają na stole, a obsługa ich nie wygania. Leżaki brudne, wifi słabe, wioska - ciezko o autobus. Przekąski - czasem ktoś je poda, czasem nie i są to zazwyczaj tylko kanapki z serem bez masła. Ogólnie to nawet troche głodowała na wakacjach. Drinki słabe. Baseny małe i w większości w cieniu, zimna woda. Ogolnie nie było źle, ale już tam nie wrócę.
Blisko plaża
Jedzenie, alkohol, brudne koty w restauracji, brak atrakcji
Hotel na pewno nie dla rodzin z dziećmi, jedyną atrakcją dla dzieci jest tu poprostu basen. Nie ma żadnych animacji, dmuchanych zamków widocznych na zdjęciach tez nie ma, na zewnątrz są dwie zdezelowane trampoliny i zabawki które w większości nie działają. W restauracji jest bardzo mało stolików, ludzie się zwyczajnie nie mieszczą, na stolik dla większej rodziny trzeba czekać, jedzenia też brakuje, zwłaszcza tych najpopularniejszych dań typu frytki, pizza, pankejki, gofry. Brak podstawowych rzeczy typu mleko do płatków lub w ekspresie do kawy. Jest czynny tylko jeden bar. Morze piękne i ciepłe i to chyba jeden plus tych wakacji. Pokoje są czyste, sprzątane codziennie, a przynajmniej na dole, bo na antresoli juz nikt nie sprząta. Ręczniki wymieniane codziennie. Polecam dla par i osób bez dzieci.
Ładne widoki
Mała restauracja, brak animacji, słabe drinki
Hotel bardzo dobrze ułożony dla osób które chca spokojnie odpocząć( cicha okolica), transfer z lotniska około 30 minut. Wystarczająca ilość leżaków.
Blisko Moza , leżaki za darmo na trawie.. Piękny widok . Miła obsługa . Czyste pokoje (codziennie sprzątane). Częste wieczory muzyczne . Smaczne jedzenie.
Mały basen , brak ręczników plażowych, leżaki w części piaszczystej dostępu Moza odpłatne ( mało chętnych na nie. Wystarczająca ilość leżakowana trawie),mała stołówka
Hotel położony na uboczu. W okolicy brak sklepików, promenady, miejsca do spaceru . Najbliższy supermarket położony w odległości ok 1km. Sama bałabym się zapuszczać w okolice hotelu. Hotel mały, mieliśmy pokoje z antresolą i współdzielonym basenem i to był strzał w dziesiątkę. Pokój czysty, przestronny. Współdzielony basen to duże udogodnienie, ponieważ basen ogólnodostępny jest bardzo mały i płytki. Jedzenie pyszne i urozmaicone. Natomiast pomiędzy głównymi posiłkami mały wybór przekąsek. Jeden bar w którym serwują typowy alkohol grecki: słabe whisky, ouzo, słabe piwo, kolorowe drinki, które smakują wszystkie tak samo. Bardzo chrzczone napoje bezalkoholowe z automatu. Uwaga! Ręczniki basenowe są płatne (to nie zwrotna kaucja) - 5euro za ręcznik i 1euro za każdą wymianę, więc warto wziąć swoje. Wifi całkiem dobre w całym hotelu. Na plus plaża przy hotelu, kamienista ale zejście do wody łagodne.
Zupełnie nie rozumiem tak niskiej średniej. Od tego sezonu jest nowy menadżer, może to jego zasługa, że nie odnotowaliśmy tych niedociągnięć, o których wcześniej pisano. Spędziliśmy tydzień w tym hotelu i jesteśmy baaardzo zadowoleni. Największe zalety hotelu to malownicze położenie, widoki na morze, pobliską Kefalonię, Peloponez i wzgórza z gajami oliwnymi. Otoczenie hotelu bardzo zielone i czyste, a z tym wiadomo bywa w Grecji różnie. ;) Jedzenie pyszne, jedne z najlepszych hotelowych na all, jakie mieliśmy, a wcześniej wielokrotnie gościliśmy w Grecji czy Hiszpanii. Obsługa na szóstkę z plusem, zwłaszcza Jannis, barman, z którym żegnaliśmy się w ostatni dzień jak z najlepszym kumplem, fantastyczny, komunikatywny i sympatyczny człowiek. Pokoje w nowoczesnym stylu, czyste, codziennie sprzątane. Bardzo polecamy ten hotel.
Widoki, położenie, spokojna okolica, cisza, jedzenie
Hotel składa się z dwóch kondygnacji. Jedna część (z restauracją i większym barem) jest bezpośrednio przy plaży, druga wraz z recepcją, barem, mniejszym basenem dla dzieci i sklepem po drugiej stronie drogi, kilka kroków od głównej części. Pokoje bardzo ładne, wygodne, nowoczesne i czyste. Sprzątane codziennie, codziennie wymieniane były także ręczniki, nawet gdy nie zostawialiśmy ich na podłodze. Faktycznie prysznic nie posiada osłonki, przez co czasami może być sporo wody na podłodze, ale nie stanowi to ogromnego problemu, bo woda za chwilę spływała do odpływu. Jedzenie przepyszne- świeże owoce i warzywa. Ogromny wybór serów. Obiady i kolacje bardzo pomysłowe i smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie, bo jest mnóstwo dań do wyboru. Jedynie śniadanie zawiera mniej więcej codziennie to samo, ale i tak jest tego tyle, że można skomponować sobie codziennie inny posiłek. Wśród dań głównych często pojawiały się owoce morza. W barze w ramach all inclusive do wyboru kilka drinków, wina, piwo, lokalne alkohole… no i za dnia przepyszne frappe. Codziennie pan z obsługi porządkował plaże i wybierał kamienie, jednak i tak warto ze sobą zabrać obuwie do wody oraz okulary do pływania, warto nurkować, bo przy hotelowej plaży pływa mnóstwo kolorowych rybek. W samym hotelu znajduje się sklep i można w nim kupić właśnie sprzęt do pływania, akcesoria czy pamiątki. Okolica dosyć spokojna, autobusem można dojechać do miasta Zakintos za 1,60€ (przystanek jest zaraz obok hotelu), naprawdę warto, bo to piękne miasteczko. Panorama na całe miasteczko, szczególnie wieczorem wygląda pięknie. Nam położenie hotelu bardzo odpowiadało, bo było spokojnie - dużo spacerowaliśmy i jest dużo miejsc niedaleko hotelu, które skradły nasze serce. Dosłownie kilka minut pieszo od hotelu można wejść na punkt widokowy obok świątyni i za dnia nikogo tam nie ma, a widok jest cudowny. Obsługa hotelowa miła i pomocna. Drobny minusik, bo w toaletach obok baru nie działają zamki. Podczas pobytu załapaliśmy się na koncert na żywo, była zorganizowana także grecka noc, jednak została przełożona na inny dzień, bo za bardzo wiało. Mimo wszystko plus za pomysł i organizacje dodatkowych atrakcji w hotelu. Dla dzieciaków jest prowadzony Kącik Przyjaciół Itaki, wieczorne disco, dmuchańce, trampoliny i chyba kilka innych zabawek. Leżaki ustawione najbliżej wejścia do wody są płatne 7€, kilka leżaków drewnianych z „palemką” jest bezpłatna, ale trzeba uważać, bo od rana są już zarezerwowane i najczęściej osoby, które je rezerwują przychodzą dopiero na plaże po obiedzie. Białe „zwykłe” leżaki są bezpłatne i bardzo wygodne, bo nie nagrzewają się w słońcu, ręczniki do wypożyczenia za opłatą. Mimo wszystko cała wyspa jest na tyle piękna, że warto wyściubić nos spoza hotelu i odkryć piękne miejsca poza samym resortem.
Nie nie nie! Unikać proszę ten hotel ! Ani pokoje, ani jedzenie nie jest warte! Ręczniki plażowe 5Euro za sztukę, a jeszcze poproszą 1Euro za zmienianie! nieeee! Azure Memories wygląda lepiej .
Nie rozumiem niskich ocen. Byliśmy na wyjedzie rodzinnym na początku sezonu, wszystko czyściutkie, obsługa miła i pomocna. Obsługa w barze wspaniała. Byliśmy na początku, więc nie było jeszcze gotowych np. krzesełek dla dzieci, ale po kilku dniach pojawiły się zupełnie nowe. Jedzenie pyszne i świeże, każdy znajdzie coś dla siebie. Położenie przepiękne, zachody słońca zapierają dech w piersiach. Nie było jeszcze żadnych animacji dla dzieci, ale byliśmy przed sezonem.
*przy plaży *miła obsługa *codzienne sprzątanie *smaczne jedzenie *menager ciągle sprawdza zadowolenie gości
*brak animacji dla dzieci
Nie polecamy hotelu Golden Coast Beach. Hotel deklaruje się jako 4* z wyżywieniem all inclusive, taką też ma cenę, niestety ani tego ani tego tam nie zastaniecie. Z wyjątkiem pokoi hotel nie spełnia wymagań na taki standard ani ten rodzaj wyżywienia, więc cena jest nieadekwatna do jakości. Po opiniach i zapłaconych pieniądzach nastawiliśmy się na o wiele lepsze warunki, niestety boleśnie się rozczarowaliśmy.
Plaża - naprawdę bezpośrednio przy hotelu, ale malutka. Kamieniste zejście do wody, konieczne obuwie ochronne. Hotel obiecuje bezpłatne leżaki na plaży - niestety tylko 4 zestawy (2 leżaki + parasol), jak nie zdążymy ich zająć to kolejne są już płatne 6?. Jedynym plusem hotelu jest piękny widok z restauracji na morze i Kefalonie, który umila nam zimne posiłki. Dla niektórych również plusem może być to, że 90% gości w tym hotelu to Polacy. Obsługa w większości ogarnia podstawy po polsku, więc jak ktoś nie zna angielskiego to sobie poradzi.
Jedzenie - zawsze zimne, mała różnorodność, nie donoszą potraw, które już się skończyły, mimo że zostało jeszcze 30min do końca danego posiłku. Posiłki są o dziwnych godzinach, śniadanie jest tylko do 9.30, przy czym żeby coś sobie nałożyć trzeba być najpóźniej o 9, więc o wyspaniu się na urlopie można zapomnieć. Obiad kończy się o 14.30, a kolacja na 19 - nieproporcjonalnie długa przerwa. Kolacja tylko do 21, więc z wielu wycieczek nie zdążycie wrócić przed jej końcem a w okolicy hotelu nie ma absolutnie nic, więc już nic nie zjecie. Hotel obiecuje szeroki wybór herbat, czyli jeden rodzaj czarnej herbaty. Na liście cappuccino, late, kawa z czekoladą - jedyne co dostaniemy to paskudna czarna z automatu. Drinki - sok pomarańczowy + alkohol (wódka, tequila, rum, quzo) i tyle, nic więcej. Podawane w plastikowych kubeczkach, nawet jeśli zostaje się w barze. Żeby dostać w szklance trzeba było zapłacić. Do drinków papierowe słomki - czyli produkujemy tysiące plastikowych kubeczków, ale chronimy środowisko papierowymi słomkami... Przekąski - nie liczcie na nic smacznego pomiędzy głównymi posiłkami. Hotel oferuje tylko kanapki z chleba tostowego zawinięte w folie. Wyglądają i smakują jakby przez 2-3 dni wystawiany był dokładnie ten sam zestaw kanapek. Inwazja os - w restauracji, na plaży, przy basenie, wszędzie pełno wściekłych ciągle atakujących nas z każdej strony os. Spytacie, ale jaka w tym wina hotelu? Ano na budynku jest pełno gniazd os, które właściciel powinien usunąć a nie pozwalać im się namnażać w takim miejscu. Baseny - jeden mały basen, ciągle zacieniony, woda lodowata, nawet w upał nie dało się w nim kąpać. Deklarowany przez hotel drugi basen wcale nie jest dostępny dla wszystkich gości, tylko dla tych, którzy wybrali pokoje swim-up. Animacje - brak, pomimo plakatów obiecujących muzykę lokalną na żywo nie widzieliśmy ani jednej. Ręczniki na plażę - płatne 5? od sztuki (nie kaucja, serio płatne) + 1? za każdą wymianę. Pokoje - ogólnie w porządku, wyglądają jak na zdjęciach. Za to łazienka masakra, malutka, dwie osoby się nie mieszczą. Prysznic niezamykany, zawsze zalewa się całe pomieszczenie. Na starcie w pokoju nie ma nawet butelki wody, a w 4* hotelach jest to raczej standard... Klimatyzacja w pokoju bezpłatna, ale nie testowaliśmy bo noce były chłodne. Brak podwójnych łóżek, zamiast tego dwa zsunięte materace - jeśli jedziecie jako para to niestety nie będziecie zadowoleni. Czystość - zależy jaka sprzątaczka przyjdzie, czasem ok, a czasem nic nie zrobione i ręczniki rzucone na łóżko, nawet nie złożone. Lunchbox - hotel oferuje tylko lunchboxy jeśli wyjeżdżamy przed 7.30. Mówiąc, że nie będzie nas na obiedzie i/lub kolacji nie dostaniemy nic. Ale może to i lepiej, bo w boxie znajdziemy wyschnięty chleb tostowy (zapewne z przekąski) i jabłko. Nie ma nawet butelki wody. Lokalizacja - hotel położony ok. 5km od najbliższego kurortu Tsilivi. Wiedzieliśmy o tym wybierając hotel, ale myśleliśmy że będzie można się do miasteczka po prostu przejść, co to jest 5km. Tylko, że nie ma żadnej promenady ani nawet chodnika, który by tam prowadził. Trzeba iść bardzo niebezpieczną, wąska i krętą drogą (jak zresztą wszystkie na wyspie) a grecy jeżdżą jak szaleńcy, więc my się nie odważyliśmy. Hotel obiecuje darmowy bus 3x dziennie, ani razu go nie widzieliśmy, bo nie istnieje żaden rozkład i wszyscy od razu odradzali nastawianie się na ten środek transportu - naszym zdaniem żadnego busa nie było. Bar - hotel obiecuje dwa bary, ale czynny był tylko jeden przy basenie. Wieczorami bardzo wieje i jest zbyt chłodno, żeby siedzieć na dworze, ale niestety nie ma wyjścia, baru w budynku brak. Drinki tylko do 22.30. Winda - hotel obiecuje windę, jednak jest ona tylko w głównym budynku, w dwóch pozostałych już nie. Niebezpieczne schody - śliskie, wąskie schody, trzeba być bardzo ostrożnym. Jedna osoba z naszego turnusu złamała sobie na nich nogę.
Byłam już w Grecji nie raz. Ten hotel był najgorszy. Jedzenie tragiczne, snack bar to jakaś kpina, brak miejsca na plaży.
Bliskość plaży to jedyna zaleta hotelu.
Kolejki przed stołówka, obsługa się nie wyrabiała, otwierali, kiedy skończyli mimo, ze było po czasie. Zimne jedzenie, brak wyboru, nie można było dostać czegoś co było wcześniej. Jedziecie ogólnie wyglądało jak zlewki, śniadania strasznie ubogie, ogólnie hotel nie posiada kuchni, jedzenie przywożone z innego obiektu. Pierwszy raz na wakacjach byliśmy głodni.
Nie polecam .przez pobyt w tym hotelu mamy teraz odrzut od Grecji hotel na tak zwanym zadupiu wszędzie daleko wg opisu miał odjeżdżać autobus z przystanku do najbliższego miasteczka ale nie odjeżdżał .Obsługa na recepcji dramat pani w okularach okropna .Jeżdżenie dzień w dzień to samo zero lokalnych potraw ;(((Jedynie obsługa w restauracji na plus mili uśmiechnięci i pomocni .Pokoje bardzo malutkie ale ładne piękny widok plaża malutka.Popoludniowe przekąski dziennie te same czyli spleśniałe kanapki z chleba tostowego fuj.Nie.polecam cena nie adekwatna do tego co zastaliśmy na miejscu .
Obsługa i widok .
Jedzenie zerowe animacji brak różnorodności w jedzeniu zimne potrawy
Ogólnie duzo jeszcze do poprawy... Potrzebny dobry menager :) Ogolnie polecam szukac inny hotel :/
1. Hotel fajnie polozony z dala od miasta, BLISKO PLAZA, duzo lezakow, muzyka polska orqz grecka 2. Obsługa fajna i mila, staraja sie :) Sympatyczny kelner o imieniu Bruno :) 3.fajny pokoj swim up za doplata warto 4 Ladne widoki z okna oraz z restauracji
1.Jedzenie Sniadania i Kolacje ok, smaczne zroznicowane Obiady zimne:( 2. Hotel nowy Ale pelno niedociagniec, budowa w szybkim tempie i niedokladna.. 3. Sprzatanie i reczniki przez tydzien ani razu nie wymienione ani nie posprzatane ???? 4. Basen maly glowny z boku hotelu i pol dnia w cieniu :(, 5.Animacji dla dzieci brak i jakosc sprzetu masakryczna 6. Drinki i przekaski w barze masakra w kubkach plastikowych i jakies bez smaku..
Wyjazd bardzo udany, hotel daleko od jakichkolwiek atrakcji ale to akurat nam bardzo pasowało. Kursował bus hotelowy do pobliskiego miasteczka, przystanek komunikacji miejskiej był zaraz obok hotelu i można było się wybrać do stolicy wyspy, ale była również dostępna wypożyczalnia samochodów. Hotel idealnie położony przy samej plaży - mnóstwo leżaków i parasoli bez dodatkowych opłat + bar przy plaży (czego chcieć więcej na wakacjach?!).
Idealnie położony, na uboczu z prywatną plażą .
brak
Wyżywienie bardzo dobre. Obsługa bardzo miła - wręcz biegała przy nas w jadalni. Żadnych kolejek w restauracji a jeśli już to bardzo rzadko i max minuta. Położenie hotelu przy samej plaży - super! Dzięki temu z baru do brzegu morza jest ok 20m :-) Leżaków bardzo dużo - codziennie połowa była pusta i nie trzeba było gonić rano aby zająć. Niestety w barze przy plaży i basenach (to ten sam bar) mocno rozwodnione napoje (lub te tańsze smakujące słabo). W restauracji napoje dużo lepsze. Alkohol tak pół na pół - lokalny, stąd nie najwyższej klasy ale coś zawsze się znalazło. Basen dość mały ale praktycznie używany tylko przez dzieci - reszta cały czas przy morzu z racji bliskości. Basen niestety od północnej strony hotelu i przez to większość dnia w cieniu. Polecam pokój \\\"swim-up\\\" z osobnym basenem przy tarasie (10 takich pokoi obok siebie z podłużnym basenem wspólnym) - tutaj słońce po południu (od 15-tej) co po zejściu z plaży bardzo się przydawało :-) Pokój z antresolą bardzo fajny i ładny. Ogólnie polecam hotel z racji położenia bezpośrednio przy morzu i na uboczu - w czasie koronawirusa to bardzo duży plus. Minus to te rozwodnione napoje w barze.
przy samym morzu a stąd łatwy dostęp do baru, świetna opcja pokoju swim-up (osobny basen wspólny na 10 pokojów przy tarasie), ładny pokój z antresolą (widać że nowy), na uboczu i mało tłoczno co jest dużą zaletą podczas covid`19.
Rozwodnione napoje w barze (w restauracji już ok), mały basen główny i długo w cieniu.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że hotel zrobiony na odwal aby szybko oddać i z przeznaczeniem dla \"Polaczków\" i w zasadzie tak tutaj się czuliśmy. Zanim czegoś się złapiesz, np. poręcz przy zejściu na plaże przy dużym basenie, sprawdź czy jest przymocowana. Zarezerwowaliśmy hotel na termin wrzesień, ponieważ owszem miał być kameralny na uboczu ale z przeznaczeniem dla dzieci z dmuchańcami i innymi atrakcjami. Owych atrakcji dla dzieci bardzo mało, trampolina ledwo trzymająca sie kupy, jakaś bujawka, kilka zabawek na 1 do 2 euro i to tyle, dmuchańce oczywiście zepsute i zostały usunięte chyba w już w sierpniu. Restauracja dolna z tarasem, górna balkon - ciekawe rozwiązanie ? z widokiem na morze. Jedzenie świeże natomiast bardzo ubogie i po 3 dniu robi się monotonne tj. w kółko to samo. Do jadła kawa, napoje colapodobne, wino białe i czerwone z dystrybutora(??) . Pokoje czyste, sprzątane codziennie: porządnie jak zostawisz 5 euro i na odwal jak przez pomyłkę zapomnisz zawiesić ?do not disturb? ? wniosek bez kasy nie ma ładnie. Baseny są dwa jeden przy recepcji płytki dla dzieciaków, w nim dwie zjeżdżalnie ale nie polecam dzieciakom bo ktoś zupełnie minął się z pojęciem SAFETY FIRST w tym przypadku, a drugi basen duży z frontu budynku przy morzu z wydzielonym kwadratem dla dzieci. W obu woda zimna jak lód ? polecam kąpiel w morzu jest cieplej. Plaża taka sobie ? kamienista- tutaj oczywiście obuwie, my jezdzilismy do Tsivili busem hotelowym(w stanie agonalnym) na plaże ? jest piaszczysta i przede wszystkim więcej sklepów, barów. Dla chcących wynająć auto polecam reklame naprzeciw wyjścia z recepcji bo jest na medal, my popełniliśmy błąd i wzielismy w recepcji, wynik auto niezgodne z zamówieniem w dodatku zepsute i po podpisaniu umowy kazano nam czekać na mechanika, który ma przyjechać naprawić. Na naszą odmowę pani mocno zdziwiona zadzwoniła do biura i ?załatwiła? nam auto, przyjechało brudne, zmęczone życiem, wszystko pukało w nim - a my z dzieckiem ? tragedia ale jakoś udało się dojechać. Coś w stylu polaczek łyknie wszystko? All inc ograniczony do 1 piwa i 4 mixów z listy i ewentualnie vodka plus coś tam reszta oczywiście płatna i w godzinach 11-23. Lody w all tylko 16-17. Przekąski w postaci paru tacek ciasta i kilku smętnych kanapek. Wszystko zatrzymało się na etapie ?lód i piana przyjaciel barmana?. Leżaki przy plaży w części płatne 6 euro, a tam gdzie darmowe oczywiście z samego rana ?oszczane? ręcznikiem przez sprytnych, dobrze że nie było gdzie parawanu rozbić. Generalnie nie wiem czy polecać, każdy indywidualnie zdecyduje czy chce się tam pchać. W podobnych pieniądzach bywaliśmy w zdecydowanie lepszych hotelach.
widok z restauracji na morze
-pełno niedoróbek szczególnie w łazience -po prysznicu powódź w łazience - woda w basenach zimna, w morzu jest cieplejsza - plaża kamienista, opłaca sie jechać busem hotelowym do Tsivili gdzie jest piaszczysta -jedzienie monotonne, w kółko to samo -trampolina dla dzieci ledwo trzyma sie kupy, reszta zabawek tez pozostawia wiele do życzenia - nie polecam wynajmu auta w recepcji tylko z bilbordu na przeciw wyjścia z recepcji -all inc alkoholowy to jakaś pomyłka - część leżaków przy plaży platna 6 euro
Wyjazd na Zakhyntos byl dla nas bardzo udany - piekne widoki, cieplutko, woda w morzu jak marzenie. Jesli chodzi jednak o sam hotel to standard taki wystarczajacy ale niczym sie nie wyrozniajacy ;) My sporo zwiedzalismy, w hotelu bylismy calosciowo 3 dni i to zupelnie nam wystarczylo bo nie za bardzo bylo co robic. Morze piekne i te skaliste dno, widoki piekne az zapierajace dech. Super do snoorklingu. Ale z kolei dzieci same nie moga sie pluskac w wodzie bo nie ma kawalka lagodnego zejscia. Pokoje rodzinne sa dos male bo okolo 18 m, lazienka malutka - to cbyba najwiekszy minus. My mielismy suite 4 osobowy z dodatkowym pokojem i duzym tarasem z bocznym widokiem na morze. Ten byl dla nas wystarczajacy, schludnie urzadzony, sa siatki na komary w oknach itp. Sprzatanie super , nie mam zastrzezen. Jedzenie wspaniale, najwiekszy wybor byl zawsze na kolacje - stolowka za to troche malutka i pietro wyzej niz jedzenie. Byl tez taras ale rano bywalo bardzo wietrznie wiec wszystko zwiewalo :) Panie z recepcji tak sobie pomocne, obsluga w restauracji tez taka niczym sie nie wyrozniajaca ale to chyba taki grecki standard. Osobiscie nie pojechalabym tu w lipcu i sierpniu przy pelnym oblozeniu hotelu bo nie wyobrazam sobie jak moze sie na sniadaniu zmiescic wiecej niz 30 osob ale na wrzesien bylo dla nas ok. Mimo iz wyjazd uwazam za wspanialy to raczej nie wybralabym ponownie tego hotelu wracajac na Zakhyntos.
Przy samym morzu, niesamowity widok na Kefalonie, nowe i czyste pokoje, pyszne jedzenie.
Brak kawalka piasku dla dzieci na plazy, bardzo malutkie baseny, "duzy" prawie zawsze w cieniu, lody tylko przez godzine, drinki i alkohol w all okropny dla mnie.
Ogólnie rzecz biorąc, gdyby nie wypożyczenie auta i wykupienie wycieczek na wrak i wyspę żółwi w portach to ten wyjazd byłby największą porażka .. Hotel w teorii 4*, który wygląda i zasługuje na conajmniej 3.. Dla rodzin z dziećmi ten nie Polecam ze wzgledu na słabe atrakcje dla młodych, zabawki jedna kolo siebie, większość popsuta..
+Przy plaży +obiady razem z kolacją i deserami pyszne i różnorodne, codziennie coś innego +mila obsługa w restauracji i recepcji
-biedne "all inclusive", wybór 4 drinków które smakuja tak samo... Kiedy poprosilismy o białe wino.. Barman wyciągnął szampana i kazał sobie za niego zapłacić -barman, który ma wzrok zabójcy.. Uważa się za jakiegoś boga przy barze -daleko od miasteczka (taxi 11?) -śniadania ciągle monotonne, codziennie to samo - raz lepiej smakowalo, raz gorzej - płatne lezaki przy hotelu, nawet dla gości hotelowych - co jest śmieszne -bar "widmo" w budynku recepcji przy baseniku dla dzieci - nikogo tam nie ma, napoje są ochydne.. Jeszcze gorsze niż podawane w barze lub w restauracji
Ogólnie ok ale na nazwę Family trzeba troszkę popracować i wzbogacić ofertę. Może jak troszkę hotel na siebie zarobi to właściciel zainwestuje :).
Hotel położony w spokojnej okolicy. Nowy i zadbany. Choć widać że wykańczaniu w pośpiechu.
W nazwie Family jest troszkę mylące. Atrakcji dla dzieci niewiele a animacje bardzo ubogie.
Ogólnie jestem zadowolony z pobytu jako całości, ale zaważył na tym urok samej wyspy. Sam hotel jest nowy i ma masę braków i niedoróbek Nasza wyprawa zaczęła się o 2:00 w nocy z Wrocławia. Byliśmy w hotelu o 6 z kawałkiem i co ? Doba hotelowa zaczyna się o 14.... pokoii nie ma.... Sprzątaczki pracują w takim tempie, że nóż się w kieszeni otwiera (zresztą wszyscy grecy tak pracują). Zresztą za każdym razem kiedy dojeżdżała grupa o 6:00 musiała czekać na pokój do 13:00. Super sprawa dla małych dzieci będących na nogach od 22:00 dnia poprzedniego (lub wogóle bez snu). Wylot w piątek następnego tygodnia o 3 rano, kiedy doba jest opłacona do 12.... Itaka naciąga jak tylko może. Czytajcie wszystko. Na naszym wyjeżdzie była para, która zamówiła pokój z basenem a otrzymała bez..... System all inclusive to 3 posiłki dziennie 8-10 sniadanie, 12:14:30 obiad i 19-21 kolacja ( tu nie ma się czego przyczepić) Poza tymi godzinami jest podwieczorek 16-17:00. O 17:01 dziecko jak chce loda płaci 2 euro.... Wygląda to tak, jakby musieli to robić a nie chcieli. Drinki są mocno ograniczone. Podawane od 11 do 23. Do 19 jakoś to idzie, jest dwóch barmanów i mało chętnych. Kiedy wieczorem chętnych jest więcej, barman zostaje jeden a kolejka sięga 15 metrów.... Z innej beczki. Sprzątanie pokojów. Niby codzienne. Zawsze wchodzą, ale głównie po to żeby zobaczyć czy na łóżku nie zostawiliśmy jakiejś kasy. Wszystko co tam leży traktują jako napiwek. Nawet, jeżeli zostawimy saszetkę z kasą, zabiorą wszystko. Cały kraj jedzie na napiwkach. Za co nie zapłacimy i tak wyciągną łapę. Kierowcy autobusów, sternicy na statkach, wszędzie koszyczki.... To i sprzątaczki korzystają. Nam zarypali 5 euro z książki, koledze 50 euro wyciągnęły z saszetki. Ogólnie mimo położenia i pysznego jedzenia, wyczuwa się chęć zaspokojenia klienta jak najtańszym kosztem... Dla mnie hotel spalony. Grecja nie, Zakhynthos cudowny.... Sami zdecydujcie. PS. Wycieczki z ITAKI, strzeżcie się. Jak już zapłacicie nie macie prawa głosu. Program może zmienić się dowolnie. Lepiej podjechać do portu i wykupić indywidualnie. Taniej i jakościowo o niebo lepiej. To tyle. Życzę samych udanych wyjazdów. (oby nie z Itaką)
1. cicha okolica (rano budzi kogut z okolicznych ogródków) 2. przy samej plaży 3. dobre i urozmaicone jedzenie 4. część obsługi zorganizuje wszystko za nas
1. Sprzątaczki traktują jako napiwek wszystko co znajdą na łóżku. Potrafią wyciągnąć kasę z książki (mieliśmy 5 euro jako zakładkę) lub z saszetki. Nam \\\"zwinęły\\\" 5 euro, znajomym 50... 2. All inclusive to niestety kabaret. Po 20.00 w barze kolejka na kilkanaście osób 3. Piwo podają w szklankach 0.3 ml i nie wiem czy ma ono choć procent alkoholu 4. drinki w all.. w jednym stylu. 5. Basen mały i bez ratownika - nie zostawisz dzieci bez opieki. 6. Parasole przed hotelem - 17 sztuk - tylko 3 za darmo, reszta po 6 euro (na szczęście z boku hotelu jest masa darmowych, hotelowych. 7. Z częścią obsługi ciężko się porozumieć nie znając greckiego.. 8. Sprzątanie pokoi polega na wyrzuceniu śmieci i złożeniu prześcieradła w kokardę. Ręczniki wymieniają jak chcą, mały za duży, albo zabiorą i nie dadzą nowego... trzeba chodzić i się prosić. 8. Na pokój na cały tydzień przypadają dwa mydełka, dwa szamponiki i dwa żelki pod prysznic. Po zużyciu nie dają kolejnych, chyba, że się upomnimy w recepcji 9. Napoje dla dzieci w systemie all... słabo, sam cukier, nektary i cola. Jak któregoś napoju braknie uzupełniają go w 3-4 dni. 10. All inclusive w podsumowaniu: 10-12 nic do jedzenia, 14:30-16:00 nic do jedzenia, 17-19 nic do jedzenia 11. Mimo systemu all... jeżeli jedziesz na wycieczkę i zgłosisz chęć otrzymania breakfastboxu, znajdziesz tam: jabłko, 1 cm szerokości kawałek ciasta i 4 ciasteczka (średnica 2 cm). masakra......
Tripadvisor