331 opinii
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Antyczne ruiny i zabytki w Palermo i Syrakuzach
Piękne plaże i wybrzeża z widokiem na wulkan Etnę
Malownicze miasteczka i tradycyjna kuchnia sycylijska
W hotelu Polacy są traktowani jako goście gorszej kategorii! Obsługa w recepcji antypatyczna i niepomocna. Jeśli ma się szczęście to zostanie się zakwaterowanym w hotelu, jak nie to w rezydencji obok, na tyłach hotelu. W rezydencji pokoje są obskurne, z grzybem na ścianie i odpadającym tynkiem. Dodatkowo zapach nie do wytrzymania! Po awanturze w recepcji i z rezydentką zostaliśmy przeniesieni do hotelu. Goście, którzy się nie upominają o standard, za który zapłacili są kwaterowani w rezydencji! Pokoje w hotelu czyste, bez zastrzeżeń. Jedzenie bardzo monotonne, nawet dla takiego pasjonata makaronu jak ja! Obsługa zaś nie zauważa Polaków :/ Plaża fajna, widoki boskie, tylko ten hotel i rezydentka, poniżej krytyki!
Polacy są kwaterowani w przybudówce. Triada przed wyjazdem zapewniała, gdy chciałam zrezygnować z wyjazdu, że wszyscy będą mieszkali w hotelu - nie było to prawdą. Nieporadna rezydentka, której nic się nie chciało załatwić i nie pomagała przenieść się do hotelu. Ale codziennie obiecywała, że jutro będziemy się przenosić. W przybudówce grzyb, pleśń, smród, odpadające tynki, połamane meble. Jedzenie monotonne. Na kolacje dużo potraw do wyboru, ale niesmaczne. Miasteczko brudne, małe. Zdecydowane odradzam ten hotel, to biuro podróży i to miasteczko.
Hotel w położeniu bardzo dobrym, blisko morza i blisko dworca kolejowego. Plaża żwirowa. Basen w hotelu bardzo mały z wodą słodką, a nie morską jak podaje katalog. Siłowni brak. Obsługa w recepcji niesympatyczna i niedbająca o klienta. Nasze wakacje są udane, bo zakwaterowani byliśmy w części hotelowej, a wszystkie niedociągnięcia hotelowe zrekompensowała przepiękna Sycylia.
Z pewnością nie polecam zakwaterowania w Residence Satusi (spędziłam tam pierwszą noc). Co do hotelu to nie odbiega standardem od hoteli *** dla Włochów. Polacy są zdecydowanie gorzej traktowani niż Włosi. Nie polecam wyjazdu w sierpniu (miesiąc urlopów Włochów). Bardzo głośne animacje na plaży.
Hotel drogi, a nie dorównuje standardem do innych hoteli 3*. Pokoje: nie najgorsze, o ile trafi się do hotelu, zaletą jest to, że codziennie sprzątają i dają świeże ręczniki, ale jeśli ktoś trafi do przybudówki to płacz! Grzyb na ścianach, smród wilgoci, tragedia. Do tej przybudówki wrzucają Polaków, choć oni płacą za standard hotelu, a nasza rezydentka zamiast Nas bronić namawia by zgodzić się z tym faktem. Stanowczo nie, jeśli zapłacą Państwo za hotel to proszę o to walczyć ja powiedziałam, że się z recepcji nie ruszę póki mi nie dadzą pokoju hotelowego, za który zapłaciłam. W tym czasie rezydentka zamiast bronić mojej strony, namawiała do gorszej przybudówki! Po ponad półgodzinnej kłótni uzyskałam pokój w hotelu. Posiłki: różnie można ocenić, śniadanie bardzo dietetyczne (płatki, mleko, sucharki, jogurt, bułki słodkie :) żadnych wędlin, serów, jajecznicy, a na kolacje bufet zazwyczaj szwedzki stół (różne surówki, warzywa) i dania ciepłe (ryba, makaron i mięso) i tylko tyle. Jako, że jestem wegetarianką, a w dodatku na diecie pasowało mi to, jednakże ludzie, którzy lubią sobie zjeść mogą się rozczarować. Basen: mały o bardzo dziwnej budowie na 3 piętrze, wokoło nic tylko schody, na 4 piętrze leżaki i uwaga ani jednego parasola, w dzień jest tam taka patelnia, że prawie nikt się nie kapie, a co najciekawsze na basenie wymagane są czepki! Czystość i obsługa: czysto było, ale w hotelu, nie w przybudówce, po za tym to nie można narzekać, restauracja i hotel czyste. Problem z komunikacją gdyż prawie nikt nie zna angielskiego, a jak już zna to w stopniu, który na normalną komunikację nie pozwala (bez żadnych czasów i osób). Lokalizacja: dobra, tuż nad promenadą i bliziutko do plaży. Latem na promenadzie organizowane są liczne występy i zabawy. Niedaleko do malutkiego centrum ze sklepikami. Niestety Ci co szukają nocnego życia i dyskotek do rana nieźle się rozczarują, bo tam ich po prostu nie ma. Ogólna ocena: hotel nie jest najgorszy, choć za tą cenę powinno być lepiej. Może gdy ktoś ma nerwy ze stali i zna język włoski to byłby tam dla niego przyjemny pobyt. Inni mogą liczyć na nieciekawe przyjecie. Szczerze mówiąc nie polecam
Koszmarna i arogancka obsługa hotelowa, 1 sprzątanie na tydzień. Na plaży zamiast piasku żwir i kamienie.
Hotel w stosunku do swojej ceny w porządku-ładnie położony, o krok od plaży, pokoje wygodne. Brolo to przyjemne, spokojne miasteczko-ogromny minus za traktowanie polskich turystów w hotelu, szczególnie na stołówce
i w recepcji-goście co najmniej drugiej kategorii.
Bardzo ładne miasteczko. Stacja kolejowa 6 min. od hotelu, więc można podróżować i zwiedzać na własną rękę. Pokoje sprzątane codziennie i codziennie zmieniane ręczniki. Pościel po tygodniu. Gdyby jeszcze w recepcji nie było antypatycznej dziewczyny, a tylko przemiła pani Tina, byłoby znakomicie. Śniadania włoskie, czyli kawa z mlekiem i rogalik-wzmocnione gęstym jogurtem naturalnym, ananasami, śliwkami, nutellą, miodem, dżemem, masłem, pieczywem i sucharkami. Obiadokolacje bardzo obfite, z winem i wodą. Wszystko świeże i nielimitowane.
Zakwaterowani w głównym budynku moga być zadowoleni, ale Polacy najczęściej są kwaterowani w drugiej części tzw. Residence Satusi-pozom pokojów jak w akademiku. Rada-walczyć o zamianę z recepcją, w której tylko jedna osoba mówi po angielsku. Bardzo mili animatorzy, ale tylko po włosku można z nimi się porozumieć, fajne imprezy przy basenie. Poza tym plaża fajna, miasteczko Brolo jest nudne-dobre na spokojny odpoczynek na plaży. Brak nastrojowych knajp, brak uroku sycylijskiego miasteczka z wąskimi starymi uliczkami czego ja przynajmniej oczekiwałam. Atut-blisko położona stacja kolejowa-można dojechać do atrakcyjnych miejsc na całej wyspie.
Jestem zachwycona wakacjami w Brolo! To bardzo miłe, spokojne i ładne miasteczko. Hotel Gattopardo zasługuje na 3***. Nam się trafił pokój na 5 pietrzę, z którego mielimy piękny widok na morze i górzysty brzeg. Pokoje sš ładne, czyste, tylko łazienki majš u mnie niskš ocenę (stary, mały prysznic)ale sš również czyste a dla mnie czystoć jest najważniejsza! Dodatkowe wyposażenie to TV i suszarka, lodówka tylko w apartamentowcu. Ale komu porzebna lodówka przy takim jedzeniu?! Jedzenie było pyszne, po prostu WŁOSKIE :) niadania włoskie, na słodko, wieże ciepłe słodkie bułeczki, pyszna kawka, woda, soki, chleb, szynka i sery, jogurt z różnymi płatkami, brzoskwinie i ananasy, każdy znajdzie co dla siebie. Obiady i obiadokolacje to przystawki na szwedzkim stole (wielki wybór, można się nimi przejeć) pierwsze i drugie danie podaje kelner (sš po trzy do wyboru) różne makarony, ryby, mięsa, zupy, owoce morza, deser to ciastka lub owoce i do posiłku wino białe, czerwone i woda bez limitu. Biura podróży podajš złe informacje a potem wszyscy majš pretensje do hotelu, a mianowicie: - nie ma żadnych kart tessa czy jako tak, które niby trzeba wykupić obowišzkowo za 35/os/tydz. - wino i woda do posiłków nie sš limitowane i nie były. - przy wyżywieniu HB można sobie zamieniać obiadokolacje na obiad kiedy sie chce. - lodówki sš tylko w apartamentowcu. Ogólnie w hotelu panuje miła atmosfera, kelnerzy sš wspaniali i weseli, fajna jest również polska Pani rezydent Pani Małgorzata! Pogoda we wrzeniu była super, woda w morzu błękitna i ciepła. Plaża żwirkowa, warto zabrać klapki lub buty do pływania, leżaki siedzšce bezpłatne, całkiem rozkładane po 3/dobę. Serdecznie polecam. A marudom, którym nie smakowało włoskie jedzenie i słodkie niadania polecam wczasy nad Bałtykiem, tam serwujš jajecznice i schabowe. Mylę, że na wycieczki zagraniczne jedzie się po to by poznać innš kulturę, krajobraz i jedzenie, zawiodła bym się gdyby tam podawano polskš kuchnię. Jeszcze raz serdecznie polecam, my za rok chcemy znowu ruszyć do włoch i pewnie odwiedzimy chociaż na chwilę Gattopardo :)
Nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Organizacja pobytu na wysokim poziomie. W okolicy bliższej i dalszej mnóstwo atrakcji, poczynając od miasteczka Brolo po Taorminę, Etnę i liczne wyspy. Sam hotel jest dosyć skromny lecz wystarczająco wyposażony i z dobrą obsługą. Warto znać kilkadziesiąt zwrotów po włosku i nikt nie będzie miał trudności z porozumieniem gdziekolwiek. Ludzie przyjażni i życzliwi chociaż po włosku (sycylijsku) dosyć hałaśliwi. Typowym polskim malkontentom, których nie brakuje zalecam wygranie w Totolotka i kupienie wyspy na Karaibach.
Hotel położony bezpośrednio przy kamienisto-żwirowej plaży. Parasole i leżaki bezpłatne, za łóżko trzeba zapłacić dodatkowo 3 euro za dzień. Na plaży animatorzy prowadzili gimnastykę i zabawy do godziny 11:30. Pokoje schludne, codziennie sprzątane. Minus to brak lodówki (w apartamentach jest) i malutki brodzik w łazience. Spory wybór zimnych przystawek. Woda, wino białe, czerwone do obiadokolacji w cenie, wybór dania głównego z menu (zawsze w karcie jest risotto, makaron, zupa, ryba, mięso, talerz wędlin i serów oraz deser). śniadania monotonne (rogaliki, sucharki, jogurt, płatki, dżemy, ser żółty, wędlina). W miasteczku do odwiedzenia zamek z muzeum, supermarket Margherita z bardzo przystępnymi cenami i perfumeria z cenami niższymi niż na lotnisku.
Posiłki niezgodne z opisem - przez pierwszy tydzień śniadania na słodko - kto je dzień w dzień rogale z dżemem. O szwedzkim stole można pomarzyć (od drugiego tygodnia dodatkowo ser żółty i szynka). Raz na weekend nie ma żadnego wyboru obiadokolacji - posiłki narzucone. Co prawda są przekąski w formie szwedzkiego stołu ("antipasty"). W dodatku nie ma szwedzkiego stołu jak umieszczono w ofercie tylko danie serwowane (trzy pierwsze i trzy drugie z możliwością wyboru). Leżaki na plaży - też bezpłatne ale dwa z parasolem na pokój (my byliśmy z dzieckiem). Basen góra glębokośc 1,6 metra.
Hotel położony w miejscowości Brolo. Jest to największy obiket w okolicy, w której na brak rozrywek nie mozemy narzekać. Na ulicach były organizowane degustacje lodów oraz pizzy.Podczas weekendu miasto dosłownie tętni życiem. Na plaży oraz w mieście wiele koncertów i atrakcji. Nieopodal hotelu znajduje sie urokliwy zameczek, w którym możemy liczyć na kameralne koncerty gitarowe jak również pokazy sycylijskiego folkloru. Hotel jest czysty i schludny. Uwazam ze odpowiada wskazanym trzem gwiazdkom. Jezeli chodzi o basen to rzeczywiście jest bardzo płytki i nalezy posiadac czepek by sie w nim kąpać. Plaza jest żwirowo-kaminista z natryskami nieopodal leżaków. Codziennie odbywaja sie animacje na plazy( areobik w wodzie, gry, zabawy)Jezeli chodzi o jedzenie to mamy do wyboru 2 dania z 6 antipasti przed oraz deser po wybranych pozycjach. Jezeli chodzi o mnie to serdecznie polecam ten hotel.
Tripadvisor