2693 opinie
W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Bogaty program rozrywkowy: dyskoteka, animacje, muzyka na żywo.
Położony tuż przy piaszczysto-żwirowej plaży.
Ok. 1 km do centrum rozrywkowego miasta Bodrum.
Dla aktywnych gości: siłownia oraz tenis.
Pokój fajny' wada brudna poście / w plamach/l, niezmieniana . Pokój miał mieć widok bezpośrednio na zatokę / doplata/ a tu przed tarasem budynek który niestety przysłaniał zatokę, W tym hotelu jest dużo kotów, na noc niestety trzeba zamykać drzwi balkonowe bo koty wchodziły do pokoju.
Brak zalet !!!!!
Przyjechaliśmy wcześnie rano ok 5,30 ale klucze dostaliśmy dopiero o 14. Trzeba było czekać w holu, jedyna zaleta to można było korzystać z posiłkow, Nie ukrywam że taka sytuacja była tylko w tym hotelu , na nasze prośby aby udostępnić nam pokoje/a było nas ok, 10 osob z Gdańska/ zasłaniano się zarządzeniem dyrekcji. Był to nasz piąty pobyt w Turcji i pierwszy raz taki przypadek, do tego hotelu już nie wrócimy. Na stołówkach było brudno stoliki mokre, i dużo kotów które wszędzie chodziły.
Bardzo fajny hotel z przepięknym widokiem na zatokę i przy dobrej widoczności na wyspę Kos. Obsługa bardzo dobra. Spa rewelacyjne. Fantastyczne masaże w wykonaniu pana o imieniu Lezgin (Nie wiem czy poprawnie napisałam imię) Masaż z peelingiem mistrzostwo,polecam -warto. Bar dostępny od rana do wieczora.Kawa z expresu niestety kiepściutka,ale można poprosić o kawę po turecku i odnośnie jedzenia-słabsze żołądki mogą mieć problem, byc może to kwestia innego żywienia na co dzień. Ogólnie bardzo polecam ten hotel ,ja chętnie tu wrócę.
Piękne widoki,dobra lokalizacja,pomocna obsługa.
Samo położenie hotelu cudowne. I to tyle dobrych wrażeń na temat tego hotelu. Hotel dla dorosłych a miałam wrażenie że to turecki Ciechocinek i to w latach PRLu. Począwszy od samego przyjazdu- od 6:00 rano oczekiwania na kanapach przy recepcji na pokoj do 14:00. Spiąc-- super reklama dla hotelu. Pokój- dość czysty choć wymagający malego remontu. Jedzenie- porażka. Stołówka zakladowa chyba lepsze dania serwuje. Podane byle jak , wszystko smakowało jednakowo. Słynne tureckie słodycze- nie ma ich w tym hotelu. Codzinnie to samo ciasto przekladane innym kremem i na zmianę z innymi owocami- banan i brzoskwinia. W ciągu dnia przy basenia frytki, tosty, pizza najgorszego sortu i tzw hamburgery- ale tylko z nazwy. ALkohole- kolorowy napój podobno z alkoholem, którego nie ma. Kolacja ala kart- nic nie lepsza. Animacje- nie wiem co ma tam robić 14to latek bo od tego wieku jest ten hotel. W ciągu dnia nic się przy basenie nie dzieje. Ewentualnie lotki. Wieczorem od 22: 22:30 i do pokoju. Program animacyjny polega na wystepie jakiejś tańczącej Pani lub akrobacje przez pół godziny. Bingo- dla staruszków. Potem Pan od basenu wykonuje samotnie układ "taneczny" imitujący zajęcia aerobiku. Dramat. Plaża mała, do czystych nie należy. Z wszystkiego tego najgorsze jedzenie. Frytki i pomidory na kolacje to trochę za mało. NIE POLECAM
Widok
Jedzenie, brak menadzera który rozruszałby ten Ciechocinek
Bardzo przyjemny i przyjazny. Ciekawe rozwiązania architektoniczne .Dużo zieleni .Obsługa hotelu bardzo miła i pomocna. Animatorzy zaangażowani. Obsługa barów życzliwa i zawsze uśmiechnięta.. Jedzenie dobrze przygotowane. Polecam.
Niesamowite miejsce .Cudowne widoki . Blisko do plaży. Blisko do miasta . Miasto piękne i ciekawe.
Nie było znaczących niedociągnięć.
Wybraliśmy się do tego hotelu, bo miał fajne opinie, a my chcieliśmy pojechać w końcu do Pamukkale Przyjechaliśmy wcześnie z rana ,ale szybko dostaliśmy pokój mimo tego że miały być gotowe dopiero po 13. Pierwszy raz zdarzyło się nam że w hotelu nie dostaliśmy opasek na rękę. Oczywiście za chwilę poszliśmy na pierwsze śniadanie jedzenie było dobre i widok z tarasu był piękny ,no ale jedzenie po jakimś czasie okazało się monotonne. Po dostaniu kluczy do pokoju oczywiście chcieliśmy odpocząć , nasz pokój był duży ale balkon wychodził na hol po którym co chwilę ktoś chodził a nawet zdarzało się. że inni ludzie przychodzili sobie na ten niby balkon i palili papierosy .okazało się że w całym hotelu oprócz pokojów na samej górze, balkony są ogólnie dostępne i każdy może na nim usiąść. .polecam dopłacić sobie opcję z widokiem na morze bo na miejscu chcieli za jedną dobę dopłaty 15euro. a oprócz tego nie liczcie na żadne łabędzie, kwiaty, bo nigdy ich nie będzie . Barek oczywiście pusty i nawet wody nie przynosili Basen który był na zdjęciach okazał się dużo mniejszy ,a plaża bardzo wąska i żwirowa, więc proponuję buty do wody. w wodzie jak dłużej się stalo w miejscu gryzły rybki. Na plaży można było zjeść tylko turecką pizzę wypić piwo ,bardzo słodkie napoje z automatu herbatę i kawę . Za mrożoną kawę trzeba było zapłacić 12euro
Miła obsługa.
bar podawał tylko słabe piwo, wino wódkę whisky ,gin i wszystko mega rozcieńczone.. Drinki marne . za znanego drinka trzeba zapłacić 15euro w całym hotelu był tylko jeden większy bar ,przy basenie można było napić się tylko piwo i przy wieczornych animacjach marnych . Przy basenie rzadko kiedy były wolne miejsca bo od rana leżały ręczniki
Sanatorium w Turcji. Pierwsze co mi przychodzi do głowy na określenie hotelu. Jeżeli jesteś dorosłym szukającym hotelu dla dorosłych z fajnymi imprezami to nie jest hotel dla ciebie. Wieczorne animacje strasznie słabe, trwające bardzo krótko. „Impreza” przy basenie zaczynała sie zawsze 22-22.15 i trwała max do 23. Dj mimo starań nie potrafił do końca zabawić ludzi. Miała też na to wpływ wysoka średnia wieku wczasowiczów, bo ewidentnie hotel wybierany raczej przez seniorów którzy nie wykazywali zbytnio chęci do jakichkolwiek interakcji z innymi wczasowiczami. Co powodowało zbieranie przez obsługę krzeseł i stolików z basenu tuż po 23 delikatnie wypraszając wczasowiczów mających chęci posiedzieć jeszcze przy muzyce. Pozostając w temacie basenu, bardzo mała ilość przy nim leżaków. Przed śniadaniem wszystkie leżaki były już obłożone ręcznikami, wiec jeżeli jesteś śpiochem możesz nie mieć później gdzie się poopalać. To samo tyczy się plaży, która swoją drogą jest bardzo wąska i ciasna. Przez co ludzie leżą jeden na drugim. Nie jest ona również zbyt czysta. Żeby nie było że tylko marudzimy, hotel nadrabia lokalizacja. Dolmuszem 10 min do centrum Bodrum. Piękne widoki, warto dopłacić do pokoju z widokiem na morze. Obsługa bardzo miła oraz pomocna. Dużo rozumieją i nawet sporo mówią po polsku. Będąc w hotelu polecamy udać sie do spa. Profesjonalni masażyści. Przyjemny relax, każdy znajdzie coś dla siebie
- piękne widoki, super lokalizacja - jedzenie bardzo dobre, świeże - miła, pomocna obsługa - pokoje skromne ale czyste, dziennie sprzątane, dziennie zmieniane ręczniki - warto udać się do restauracji a’la carte. Jedzonko rewelacja - hotelowe spa jest extra - polecamy!
- słabe animacje - brudna, ciasna i wąska plaża - zbyt mała ilość leżaków przy basenie oraz na plaży - mały wybór drinków. Za „kolorowe” drinki trzeba sobie dopłacić min 7€
Ogólnie wrażenie na plus, widoki fantastyczne, obsługa na najwyższym poziomie, jest bardzo czysto. Jedzenie niestety na średnim poziomie, choć myślę że nikt głody chodzić nie będzie, zawsze można coś dla siebie wynaleźć. Drinki dobre, te z importowanych alkoholi dodatkowo płatne , ale robią też takie same z lokalnych alkoholi i to wtedy w wersji all. Świetne położenie , blisko do centrum Bodrum.
Plaża, bliskość do centrum, czystość , widoki .
Jedzenie na średnim na poziomie , dla smakoszy gulaszu będzie tu raj .
Wybierając ten hotel sugerowałam się głównie świetnymi ocenami. Był to mój kolejny pobyt w Turcji, a pierwszy w rejonie Bodrum. Największy plus dla tego hotelu za położenie i widoki. Z każdego miejsca w hotelu jest przepiękny krajobraz Morza Egejskiego - cudowny - można patrzeć godzinami :) I to jest zdecydowanie najmocniejsza strona Forever Club... Plusem jest też obsługa (chociaż nie wszyscy) - mili, uśmiechnięci, pomocni. I na tym koniec... Pokoje - stare, zaniedbane, smród z odpływu, łazienki w stanie fatalnym. Rozumiem, że mogą być stare, ale nie oznacza to, że mają być zagrzybione, brudne i śmierdzące. Pokoje "sprzątane" codziennie. Część ręczników pamięta chyba zeszłe 100lecie i kiedyś były białe i nadawały się do użytku. Pościel zmieniona raz na 10 dni. Woda nie jest uzupełniana w pokojach - trzeba o to dbać samemu. Bar zyskuje głównie dzięki pracującym tam ludziom - drinki bardzo przeciętnej jakości (do wyboru wódka, gin, whisky, raki, piwo, wina). Jedzenie.... tu jest - moim zdaniem - najsłabszy punkt hotelu. Duża stołówka zupełnie bezduszna... 10 dni codziennie identyczne jedzenie. Nie jestem wybredna, ale tutaj po raz pierwszy w historii wyjazdów all in - żywiłam się poza hotelem. Śniadania identyczne każdego dnia. Warzywa niezbyt świeże - zwiędłe ogórki i papryka. Owoce - non stop te same: arbuz, jabłko, gruszka, śliwka i brzoskwinia. Obiady i kolacje - po prostu były... Frytki, ryż. Indyk w sosie, mięso ala gulasz, niby-ryba.. bez polotu, słabo doprawione. W kraju który ma tak pyszną i aromatyczną kuchnię wydawać się mogło, że jestem na szpitalnej diecie. Najbardziej zawiodłam się na deserach, które w Turcji są przepyszne - baklawa niejadalna :( Co do basenu - jest ok, miejsc nie brakowało. Czynny 9-18. Rozczarowaniem jest bar przy basenie - nie ma alkoholu poza piwem i winem. A, o dziwo, po raz pierwszy serwowali go w papierowych kubkach (które się rozmakają) a nie w plastiku. Więc żeby się napić drinka trzeba było zasuwać 2 piętra wyżej do baru. Przekąski przy basenie ok: burgery, frytki, pizza, tosty. W późniejszych godzinach jakieś słodycze - zero owoców. Animatorzy...hm jak dla mnie żenada. Może dart i pseudo aquaaerobic komuś się podobały, ale mając porównanie do innych hoteli to była katastrofa. Na wieczornym show byłam 2x i zdecydowanie przyjemniej można spędzić czas w mieście, bo te występy są nudne. Plaża wąska i nie ma wow, ale mogliby ją chociaż utrzymywać w czystości. Brudna, zaniedbana a bar przy plaży wygląda jak obskurna buda. Do centrum Bodrum jest ok 20 min spacerkiem lub 5 min busikiem. Samo Bodrum piękne, bardzo urokliwe, z mnóstwem klimatycznych knajpeczek i przepysznym jedzeniem. Mogę polecić to miejsce jaką dobrą bazę wypadową, ale dla osób mało wymagających. Sama chętnie wrócę do Bodrum, ale nie do tego hotelu. Nie jestem w stanie zgodzić się z tak wysokimi notami - dla mnie to jest max 3 gwiazdki.
Cudowne widoki Miła obsługa
Brudne, śmierdzące pokoje Niedziałająca klimatyzacja Niedobre jedzenie Słaba plaża Nudne animacje
Hotel bdb pod każdym względem ,jedzenie bdb, lokalizacja super widoki ,pokoje sprzątane codziennie ,nie ma do czego się przyczepić z czystym sumieniem polecam
Jedzenie super ,plaża ,wi-fi wszędzie nawet na plaży, super widoki,obsługa pomocna i uśmiechnięta
Brak
Hotel ładny ale najlepsze lata ma już za sobą,widoki ładne,co do czystości to nie za ciekawie niestety ale w łazience grzyb na ścianach.
Widok na morze jedzenie dobre duży wybór,do centrum blisko.
Plaża mała i brudna pełno śmieci brudno w łazience.
Super udany pobyt w tym hotelu.Jexzenie urozmaicone codziennie coś innego a na kolacje zawsze niespodzianka np.turecki kebab petarda.Pokoje sprzątane codziennie ,uzupełniana woda. Blisko centrum Bodrum .Widoki przepiękne.
Mała i sympatyczna obsługa. Zawsze dostępne leżaki przy plaży, nawet w sierpniu w pełni sezonu.Plaza kameralna ,żwirek .Woda kryształ.
Brak
Pokój przeciętny, ale czysty i zadbany, sprzątany codziennie. Polecam wybrać opcję z widokiem na morze. Wystrój całego obiektu staromodny, wątpliwej estetyki. Rezydentka Ola z biura (...) bardzo profesjonalna, sympatyczna.
Bardzo miła obsługa, lokalizacja blisko Bodrum (można dojść na piechotę spacerkiem). Hotel niewątpliwie kameralny, idealny dla osób niezainteresowanych animacjami, szukających spokoju. Jedzenie bardzo dobre, uważam, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dostępność kawy, herbaty i innych napojów przez cały dzień.
Do małej, zaniedbanej plaży prowadzi obskurny tunel. Nie trudno natknąć się na śmieci walające się w około. Ratownika próżno szukać, nie ma nawet koła ratunkowego ani rzutki, by w razie nieszczęśliwych wypadków udzielić komuś pomocy. W mojej opinii jest to niedopuszczalne w takim miejscu, gdyż wiadomo, że na morzu wszystko może się zdarzyć. Przebieralnie, bary przy plaży również wymagają renowacji. Prysznice stoją w najbardziej widocznym miejscu, nieosłonięte.
Super hotel bardzo miłe wspominam pobyt jestem zadowolona pokój ok jedzenie bardzo smaczne obsługa bardzo życzliwa
Otoczenie piękne widoki Typowo dla osób starszych ceniących spokój
Stanowczo malo miejsca do leżakowania zarówno na plaży jak i przy basenie
Hotel spełnił nasze oczekiwania. Wybralibyśmy się do niego jeszcze raz.
Piękne widoki , bardzo ładny hotel i pyszne jedzenie. Bardzo miła obsługa.
W ciągu 11 dni pobytu nie było ani jednej dyskoteki.
hotel dni swietnosci ma dawno za soba. łazienka b słaba,nie schodzaca woda pod prysznicem. niedziałajaca lodowka.
ludzie obsługa kelnerzy bardzo mili. jedzenie urozmaicone, drinki słabe.
jak wyzej. rezydent (...) nie kompetentny. wycieczka na kos porazka.
Wspaniały hotel, bardzo urokliwy z niesamowitym widokiem na morze oraz cudowne Bodrum, które po zachodzie słońca wygląda jak magiczna wioska. Hotel zadbany, czysty, pokoje wysprzątane 10/10, bardzo miła, uśmiechnięta obsługa, która zawsze była chętna do pomocy nawet kiedy język stanowił sporą barierę. Pyszne jedzenie, jeszcze lepsze drinki.
Bliskość do plaży, do Bodrum, wspaniała załoga hotelowa, restauracja z pięknym widokiem, różnorodność w restauracji.
Jedyna wada to fakt, że aby położyć się na leżaku przylegającym do hotelowej plaży trzeba wcześnie rano zarezerwować go ręcznikiem przez co później między turystami dochodzi do niemiłych napięć...
Hotel przy samej płazy, bardzo przytulne pokoje, pomocna obsługa.
Ciche miejsce idealne na odpoczynek
Mały basen z małą ilością leżaków
Hotel czysty,zadbany. Jedzenie dobre. Pokoje sprzątane codziennie. WIFI łapie wszędzie nawet na plaży. Plaża niestety niezbyt czysta, dostać się na leżaki na pomoście graniczy z cudem, Holendrzy podpłacają obsługę plaży i o której by się nie przyszło to już leżą ręczniki. Ogólnie hotel na+ Miła obsługa
Piękne widoki, brak dzieci w hotelu oraz bardzo miły personel.
Plaża niestety brudna oraz problem z korzystania z pomostu przez to, że obsługa rezerwuje leżaki za pieniądze dla Holendrów.
Hotel przepięknie położony na niewielkim wzniesieniu . Basen i restauracja oraz bar z widokiem na morze i wyspę Kos. Pokoje czyste, sprzątane codziennie. Wymagają odświeżenia ale kto siedzi na urlopie w pokoju :-) Jedzenie pyszne, urozmaicone, każdy znajdzie coś dla siebie.
Położenie hotelu w niedalekiej odległości od centrum Bodrum.
Wszystko na duży plus. Od samego początki wyjazdu do końca spędziłem bardzo dobrze swój pobyt.
dla dorosłych dobra lokalizacja ( szybki transfer z lotniska, i bliskość do centrum Bodrum ) dobre jedzenie czystość przemiła obsługa
bardzo mała plaża
Tripadvisor