W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
kompleks skoczni narciarskich Certak (K-120 i K-90 oraz mamucia K-185)
ciekawe trasy biegowe (m.in. Narciarska Magistrala Biegowa - długość ok. 110 km)
trasy narciarskie dla każdego
Hotel bardzo ładny, ładnie położony, pokoje czyste, codziennie sprzątane, basen mały ale wystarczający dla dzieci, pisanie że jest TV SAT to przesada(6 programów z czego 3 czeskie , eurosport i dwa niemieckie), jeśli chodzi o jedzenie..... szkoda gadać, zero urozmaicenia, ilość np owoców żenująca (owoce krojone jak tort i jeszcze te kawałki na pół, kto nie zdążył się poczęstować od razu o 18 to później już się na owoce nie załapał), jak zabrakło kawy do śniadania o 9 to już nie uzupełniali ekspresu, pieczywo zdarzało się, że było stare i czerstwe. Najgorzej zaopatrzony szwedzki stół z jakim miałam do czynienia. Hotel sam w sobie bardzo polecam, ale posiłki.....
Tragedia, ludzie nie jedźcie do tego hotelu na Święta, porażka! Posiłki tragiczne,monotonne,bez wyboru, Kolacja Wigilijna niejadalna,dzieci były głodne, czekaliśmy na kolację 2 godziny i po awanturze dopiero dostaliśmy. Brak organizacji. Woda w basenie zimna, dzieci były lodowate.
Jakieś nieporozumienie. Dojscie do pokoju z bagazami zajeło mi ok 10 minut - 2 klatki schodowe, kilka przejść z 2-3 stopniami. Po nocy sufit zaczął przeciekać - recepcja zaproponowała wiadro. Zapach papierosów zabija. Wyjscia ewakuacyjne pozamykane - gdyby tam wybuchł pożar to 90% gosci nie ma szans na wyjscie. Zepsuty telefon - recepcjonistka: \"no i co ja Panu na to poradzę?\" Menu identyczne każdego dnia. Na parkingu brak miejsc - nie zwalnia to z opłaty za nocleg. Woda w basenie (basenik nie do pływania ale do zamoczenia się) ma ok 23 stopni. Narciarnia ma szafki i kłódki (konieczne bo sprzęt dość szybko znika) - szafek i kłodek jest mniej niż gosci. Miejsc na stołówce również. Obsługa w recepcji jest chamska.
Właśnie wróciłam z tygodniowego pobytu w tym hotelu i potwierdzam opinie zamieszczone tutaj. Obsługa hotelowa z małymi wyjątkami fatalna nie można się z nimi porozumieć. Ewidentnie traktują polaków ja zło konieczne a jedynym językiem obcym jakim operują jest niemiecki Bezczelność sięgnęła zenitu kiedy dowiedzieliśmy się że nasz wcześniej zarezerwowany pokój jest zajęty. Dostaliśmy podobny lecz bez wanny na której nam zależało. Basen o który mowa w folderze jest ale z wodą tak zimną że nie da się zamoczyć nawet stopy. Posiłki faktycznie jednorodne ale obsługa sprawna i jedzenie jest uzupełniane co chwila. Hotel ogólnie nie zasługuje na ***
Hotel raczej Smoke
Właśnie wróciliśmy(29-01-2011)z tygodniowych ferii w tym hotelu.Mimo że nie jesteśmy wymagającymi klientami(4 rodziny z dziećmi,wyjazd z niemieckiego biura)nie polecam tego hotelu.Na dzień dobry opłata za parking 980koron,i brak miejsca.Pokoje w bocznym skrzydle,korytarze schody,korytarze schody,stanowczo odradzam.Co kelner inna cena piwa i napoi.W moim pokoju 1401 kopało pod prysznicem.Na szczęście po 2 godzinach pracy elektryka dostałem nowy.W innym pokoju spadł sufit pod prysznicem.Ogólnie czeski film.Bareja miałby gotowy scenariusz.Nie mogę wszystkiego opisać(750 znaków) Na szczęście wyjeżdżamy zgraną ekipą i wszystko bierzemy na wesoło.
Właśnie wróciłam z tygodniowego pobytu w tym hotelu i potwierdzam opinie zamieszczone tutaj. Obsługa hotelowa z małymi wyjątkami fatalna nie można się z nimi porozumieć. Ewidentnie traktują polaków ja zło konieczne a jedynym językiem obcym jakim operują jest niemiecki Bezczelność sięgnęła zenitu kiedy dowiedzieliśmy się że nasz wcześniej zarezerwowany pokój jest zajęty. Dostaliśmy podobny lecz bez wanny na której nam zależało. Basen o który mowa w folderze jest ale z wodą tak zimną że nie da się zamoczyć nawet stopy. Posiłki jednorodne ale obsługa sprawna i jedzenie jest uzupełniane co chwila. Hotel ogólnie nie zasługuje na ***
Jeśli ktoś wybiera się z nastawieniem\"jedziemy na narty\"jakoś przeżyje!!Po za tym potwierdzam powyższe opinie. Jedzenie: śniadanie/obiadokolacja tłusto i mało smacznie,ale jeść coś trzeba,tym bardziej że się za to zapłaciło. Panie nakładające posiłki skrupulatnie wymierzają porcję co by nie było za dużo. Groza temu co się ustawi 2 raz w kolejkę!!Patrzano na mnie jak na złodzieja jak wróciłem po dokładkę. Do pokoju się nie czepiam.Było czysto i materac na łóżku wygodny. Jeśli ktoś jest palący będzie się czuł jak u siebie w domu, wszędzie palą!! W dzień wyjazdu spotkała nas niemiła niespodzianka. Recepcjonistka poinformowała nas, że zalegamy za parking hotelowy, który wynosi 700 koron ( 100 za dobę ) o czym wcześniej nam nie mówiono.
Z Urlopu jestem zadowolona. Hotel jak za tą cenę dla mnie rewelka. Cisza spokuj. Zlokalizowany na obrzezach miasta, więc do przjścia jest kawalek, ale dla nas to relaks i spacerek:)). W basenie rzeczywiście woda zimna nieco..Jedzenie też mogłoby być bardziej urozmaicone. Są dostępne usługi takie jak sauna (SPA) masaże solarium (czynne w określonych godzinach :/ ) (Odpłatnie) Ale jest sala fitness i siłownia (nieodpłatnie). Ale lokalizacja i ogolie Harahov jako dostepność do ski pasów jest ok. Personel posługuje się w miarę j. niemieckim jak i polskim baardzo łamanaym :). Jak na nasze impreezki miła obsługa. :)) Pokoje czyste, sanitaria w porządku. Osobiście Polecam!! (Szczegóły nie grały dla nas roli)
styczeń 2008 - /Neckerman/ - recepcja - 0 możliwości kontaktu poza czeskim, koniecznośc wniesienia kaucji za pokój??????, hotel nie spełnia zadnych norm p.poż /mozna palić niestety wszedzie/ - jedno wyjście ewakuac na 5 pięter, 0 czujek czy sygnalizacji - przynajmniej w tej gorszej części dla Polaków - przejście przez magazyn, winda towarową na I pietro, potem dwa korytarze, schody w dół do piwnicy i juz jesteśmy w pokoju.... Autobusy do miasta - czeski film ;-) kierowcy jeżdżą jak chcą - zależy o której żona gotuje obiad.... Basen w hotelu ;-))))))) hahahahahahahah - pusto, czysto - ślicznie!!! tylko woda o temp. -2C - dzieci były zawiedzione... Uważajcie przy wyjeździe - kaucja służy pokryciu rzekomych rachunków z restauracji wziętych na pokój.... Jeśli jesteście "czyści" zagroźcie wezwaniem policji - pomaga.... Ogólnie porażka.... Niestety niechec Czechów do Polaków okazywana na kaźdym kroku zepsuła mi urlop... Polecam nasze Zakopane - też nie lubia Ceprów ale wiedzą że dzięki nim żyją więc się przynajmniej uśmiechają ;-))) ahooooj
hotel żenujący pod każdym względem, pokoje brzydkie łazienki kiepskie, brudna brązowa woda, obsługa denna po prostu nieakceptowalna,nic nie można załatwić, klient traktowany źle, największa porażka to ogólne wrażenie starości i brudu obiektu, wszechobecny dym papierosowy, pokój zabaw to klitka z dwoma krzesełkami ale co najgorsze to wyżywienie.wszystko obrzydliwe z wyglądu i w smaku. czuliśmy się obrażeni takimi posiłkami a było nas siedmioro. obsługa niezadbana, stołówka była odwiedzana przez nas z przymusu bo nie było innego lokalu w pobliżu. generalnie poziom tragiczny i poza bliskością stoków narciarskich same negatywne wrażenia- nigdy więcej
sylwester 2008/2009 lipa na maxa 90% gości hotelowych to emeryci po60 tce z niemiec byłe (DDR).o orgiestrze to lepiej nic nie mówić 2 facetów w stylu józka z bagien.jedzenie pod psem ,nawet kawa czy cherbata zimna.w nowy rok śniadanie do 10 godz wydają i koniec .tak wiec nie ma mowy sie wyspac po sylwestrze doba hotelowa tez do 10 godz całkowita głupota.szczerze odradzam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hotel często polecany jest dla rodzin z dziecmi i rzeczywiscie, atrakcji dla najmłodszych nie brakuje, ale ten hotel ma jeden bardzo powazny minus: wszędzie można palić. Wszechobecny zapach dymu papierosowego napewno nie sprzyja wypoczynkowi, szczególnie dzieci.