430 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Malownicze plaże i ukryte zatoczki otoczone sosnami
Historyczne miasteczka, takie jak Tossa de Mar z ruinami fortyfikacji
Świetne warunki do uprawiania sportów wodnych, w tym żeglarstwa
Czysto, hotel ma swój urok natomiast zawiodłam się odnoście animacji dla dzieci . Na mini disco Pani włącza głośnik i sobie siedzi w telefonie albo rozmawia z kolegą… słabo… a poza tym wrócę jeszcze tam napewno :)
Lokalizacja blisko plaży własny taras w każdym pokoju pyszne jedzenie duży wybór
Animacje dla dzieci
Hotel brudny, klimatyzacja nie działa, drzwi balkonowe nie zamykają się. W hotelu dochodzi do kradzieży, kradną pieniądze, tablety, telefony, słuchawki. Brak wsparcia ze strony pracowników hotelu na zaistniałe kradzieże. W trakcie pobytu kilka osób zatruło się jedzeniem. Zdecydowanie odradzam to miejsce .
Blisko plaży .
Klimatyzacja nie działa, jedzenie zimne i miernej jakości, nieświeże, w pokojach brudno .
hptel super. jedzenie czyste, ładnie podane, urozmaicone. pojechałabym jeszcze raz i polecam innym.
Byłem tam z żoną na wczasach w 2004 roku.
Hotel dobry dla kogoś, kto chce pojechać na Costa Brava i mieć pobyt łączony - trochę zwiedzania, trochę odpoczynku. Byliśmy w większości wypoczynkowych miejscowośći (Lloret de Mar, Malgrat de Mar, Tossa de Mar) i ogólnie Blanes wywarło na nas najlepsze wrażenie. Na pewno ma najładniejszą plażę i promenadę. Nie ma zbyt wielu restauracji czy dyskotek, dlatego jest miejscem bardziej dla par bądź osób starszych. Bardzo dobre położenie. Można kolejką dojechać do Barcelony (6 euro w jedną stronę, 1,5h drogi), autobusem do Girony (niecała godzina drogi), ewenutalnie statkiem do Tossa de Mar (śliczna, kameralna miejscowość). Sam hotel na minus. Pokoje w dwóch standardach, z czego większość jest w tym gorszym, gdzie para nie ma nawet łóżka małżeńskiego, jest wanna zamiast prysznica oraz widok na ulicę i śmieci. W tym lepszym standardzie jest już dużo lepiej. Kolejne minusy do jedzenie. Śniadanie codziennie takie samo. Kolejne posiłki trochę się zmieniają, ale niewiele. Pod koniec pobytu już nie mogliśmy się doczekać normalnego jedzenia. Byliśmy tydzień (trzy dni wycieczki na własną rękę) i dłuższy pobyt byłby nudny. Dla wszystkich chcących pojechać do Barcelony uprzedzam aby wcześniej kupić bilety do Sagrady Famili, bo na miejscu nie ma szans kupić wejściówek. Ogólnie jeden dzień to dużo za mało na Barcelonę. Polecamy pojechać też do Girony oraz Tossa de Mar. Największy plus hotelu - Pani Emilka, którą serdecznie pozdrawiam.
położenie hotel - plaża bardzo blisko, dworzec autobusowy parę kroków od hotelu, pani Emilka na recepcji - bardzo miła i pomocna osoba
codziennie takie sam posiłki; większość pokoi jest w bardo słabym standardzie; basen zamykany o godz. 19:00; brak animacji; brak napoi do posiłków
Polecam ten hotel oraz miejscowość Blanes, która jest świetną bazą wypadową do Barcelony oraz okolicznych miejscowości. 1,5km do dworca PKP ale bardzo blisko na dworzec autobusowy, 500m \\\"za rogiem\\\". Hotel można sobie obejrzeć na YouTubie oraz całą miejscowość Blanes.
Czystość. Bardzo czysto wszędzie. Czyste pokoje, czysta jadalnia. Blisko plaży, spacerkiem 5 min, jakieś może 400-500m. Duży basen \\\"za hotelem\\\" a nie przy samym chodniku przy samej ulicy. Posiłki dobre, można się najeść, smaczne co najważniejsze ale trochę monotonne, codziennie praktycznie to samo na śniadanie. Bardzo miła obsługa, pomocna. Na recepcji pracuje Polka, bardzo sympatyczna i pomocna. Codziennie zmieniane ręczniki i ścielone łóżko, sprzątanie pokoju codziennie.
Przydałoby się urozmaicić śniadania (obiadów i kolacji nie miałem wykupionych w hotelu).
Gorąco polecam dla osób mniej wybrednych ceniących doskonałe proporcje jakości do ceny !
Hotel położony bliski morza - 5 minut spacerem. W pobliżu wiele sklepów, kawiarni i barów - co ważne nie hałaśliwych ???? Jest czysto /codziennie sprzątany pokój i wymieniane ręczniki /, standard pokoju pozostawia może trochę do życzenia ale kto na takim wyjeździe spedza tam dużo czasu ? ???? wygodne łóżko i pyszne urozmaicone jedzenie / codziennie ryby i owoce morza, dużo warzyw i owoców / desery i lody / Mały minus to brak napoi ciepłych i zimnych do obiadu i kolacji / można zakupić w barze np. butelka wody 1 ? /.
Generalnie według mojej opinii większych wad brak.
Mieszkaliśmy z partnerką od strony basenu na ostatnim piętrze , cisza i spokój . Windy działały bez zastrzeżeń. Jedzenie super, mieliśmy opcję FB , wybór dla dzieci i dorosłych dla każdego. Brak barów z alkoholem ( właściciel jest muzułmaninem ). Sprzątanie codziennie , wymiana ręczników jeśli położysz go na podłodze. Pościele jeśli zdejmiesz też zmieniają . Klimatyzacja super wydajna . W recepcji jedna recepcjonistka zna ukraiński a druga można powiedzieć nasz anioł - polka o imieniu na E.... piszę tak ponieważ nie wiem czy mi wolno, przesympatyczna uczynna ogólnie miła. Hiszpańskie panie z recepcji bardzo nie miłe dla nie znających angielskiego wręcz udawały że nic nie rozumieją . Wi-fi jest w hotelu i w kawiarni ( to jest lepsze) . Plaża czyściutka woda jak kryształ i ciepła . Obsługa jadalni przemiła . Basen czysty woda ciepła leżaków dosyć . Od poznanych dwóch polskich par wiem że w pokojach na parterze i I piętrze od strony ulicy wilgoć . Miasto spokojne , polecam ogrody do zwiedzania . Autobusem i koleją dojechać można dokąd chcecie. Ogólnie dobrze polecam. Były też rodziny z dziećmi i nie narzekali. Jeśli ktoś za te pieniądze oczekuje pałacu to się zawiedzie a jeśli jest realistą i nie wymaga za dużo ,będzie zadowolony. Telewizja jest ale polskich kanałów nie ma kaucja 5 euro jest zwracana. Żelazko za kaucją w recepcji też 5euro.
Dobre położenie
pokoje od strony ulicy
Hotel położony blisko plaży, niedaleko supermarket oraz mniejsze sklepiki oraz restauracje. W hotelu organizowane są kolonie letnie dla młodzieży ( 15-18 lat) , która praktycznie codziennie w nocy organizowała sobie głośne powroty z imprez około 3-4 rano. Jakość posiłków pozostawia sporo do życzenia. Ilość jest wystarczająca, lecz z dobrym smakiem ma to niewiele wspólnego. Trzeba pochwalić obsługę, która jest miła I uczynna. Pokój , który miał być 4 osobowy okazał się dwójką z dwiema dostawkami, nie było miejsca żeby się w nim minąć. Do centrum Blanes piechotą jakiś 1 km. Przykro mi to pisać ale hotel nie spełnił naszych oczekiwań. :(
bliskość morza, basen, miła obsługa
bardzo kiepska jakość posiłków, pokój 4 osobowy to w praktyce dwójka z dostawionymi łóżkami, brak wieczornych animacji,
Sam hotel nie jest najgorszy,jedzenie dobre,do morza niedaleko.Jednak ja bylam nastawiona na rozrywke,a tam baseny: zewnetrzy i wewnetrzy zamykali o 19,w kawiarni hotelowej,jak byla 23 zgasili swiatla i trzeba bylo pojsc do pokoju-Jak w przedszkolu. Ogolnie bardzo nudno, ale hotel dobry dla rodzin z dziecmi i starszych osob.glowna promenada - noca cisza, dyskoteki chyba dwie,takie sobie.Duzo klepow i ogolnie centrum miasta troche daleko od hotelu.Kolejka-do parku botanicznego.Jednak wszystko wynagradza plaza, bo jest sliczna i romantyczna, ma skalki i piekne widoki.Mozna z niej statkiem z przezroczystym dnem poplynac do Tossa de Mar- a tam dopiero zatyka z zachwytu - piekne widoki.Ogolnie hotel nie jest zly, ale miejscowosc malo imprezowa
W hotelu nie podaje się alkoholu, bo właścicielem jest jakiś arab, religia mu nie pozwala na picie alkoholu, więc i klientom też nie można. Obsługa w restauracji nieprzyjemna- patzą na ręce ( w sumie im się nie dziwię, bo Rosjanie wynosili ile się dało). Hotelowi przydałby się remont- ma się wrażenie , że się jest w hotelu z który okres swojej świetności przeżywał w latach 80-tych. Zdecydowanie nie polecam.
Pobyt -wrzesień 2006.Ogólnie dobry hotel,ale za dużo chałaśliwych Rosjan.Uwaga na basen.Przez tydzień pobytu brudy pływały w basenie i nikt ich nie sprzątał.
Co należy dodać, to że właścicielem hotelu jest muzułmanin i w hotelu nie można kupić alkoholu, ale wnosić można.
Bardzo sympatyczna obsługa. Warto zawsze witać się z nimi słowami "Ola!" i poznać kilka hiszpańskich zwrotów.
Polecam hotel wszystkim osobom, które mają ochotę odpocząć od gwaru i dobrze spędzić czas. Komunikacja jest dobra, można bez problemu podjechać do sąsiedniego miasteczka, czy nawet do Barcelony samemu nie korzystając z drogich wycieczek, miałam okazję porównać różne hotele na wybrzeżu, ten wypadł zdecydowanie najlepiej i cenowo i jeżeli chodzi o komfort wypoczynku, jedzenie, obsługę, czysto i schludnie. Owszem Rosjanie tak jak i Polacy mają w zwyczaju wynosić ze stołówki różne rzeczy, powiedziałabym, że Polacy nawet dużo częściej, mimo wszystko jakość obsługi była bardzo dobra. Dlatego gorąco polecam, a tym, którzy mają niesamowite wymagania polecam hotele pięciogwiazdkowe z ofertą all inclusive, ponieważ ten jak na 3 gwiazdki jest naprawdę godny polecenia i w przystępnej cenie.
Ogólnie pobyt w tym hotelu nie był zły, ale zauważyłam wiele mankamentów. Najpoważniejszym był rozmiar pokoi. Niektóre pokoje były zagrzybione i z klimatyzacji wydobywał się nieprzyjemny zapach stęchlizny. W pierwszą noc zakwaterowano nas w najgorszym pokoju w hotelu - w piwnicach (nr 711). Nikt nawet nie wiedział, gdzie ten pokój się znajduje - recepcjonostka przez 25 minut szukała go po całym hotelu! :-). Ze względu na brak miejsc, zakwaterowano nas w innym, dopiero na drugi dzień, ale i tak coś zdążyło nas nieźle pogryźć. Dzięki Polce pracującej w recepcji, dostaliśmy później(podobno) najlepszy pokój w hotelu. Przynajmniej nie śmierdziało! Najgorsze jednak było to, że w hotelu zakwaterowano kolonie (hiszpańskie). Młodzież bardzo hałaśliwa zarówno w dzień, jak i w nocy. Pozostawiona zupełnie sama sobie. Na stołówce - bydło! Nigdy nie widziałam, żeby ludzie tak się zachowywali! Choć obsługa była bardzo miła i próbowała ujażmić dzieciaki, niewiele mieli do powiedzenia. Zresztą polskie studentki, prawie niczym nie różniły sie od hiszpańskich dzieci - były bardziej kulturalne na jadalni! Z relacji recepjonstów wynikało, iż kolonie hiszpańskie przyjeżdzają do hotelu co rok, więc jeśli ktoś nie lubi hałasu, to niech omija ten hotel. Szkoda nerwów! Obsługa naprawdę miła, zaróno room-service, w recepcji i stołówce. Szkoda, bo gdybyśmy nie trafili na kolonie, możnaby naprawdę wypocząć i cieszyć się katalońską przyrodą.
Tripadvisor