23 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Białe, piaszczyste plaże otoczone lazurową wodą
Malownicze wyspy, takie jak Korfu i Zakynthos
Krystalicznie czysta woda idealna do nurkowania i snorkelingu
Super położenie, czysto, posiłki smaczne. Cudowny widok morza z tarasu. 100 m do plaży. Jestem zadowolona i polecam, każdemu kto tu przyjedzie🥰🥰
Blisko plaży, mili właściciele, czysto.
Brak.
Byłam na wycieczce w Sarandzie z biurem podróży Oskar w terminie 22.07-02.08. Zdecydowanie nie polecam pobytu w hotelu Erdano. Minusów było bardzo dużo.. Postaram się opowiedzieć o tych najważniejszych. W momencie przyjazdu do Sarandy Pani rezydentka pojawiła się tylko na chwilę koło autobusu, aby w pośpiechu zakomunikować, gdzie znajdują się nasze pokoje po czym zniknęła i zakomunikowała, że pojawi się wieczorem. To mnie mocno zszokowało.. Wszyscy zmęczeni po 40 godzinach jazdy, chyba nawet nie wszyscy dosłyszeli info odnośnie swojego pokoju, ponieważ był chaos ogólny, nic nie wiadomo.. Recepcji w tym hotelu nie ma-tzn. recepcja niby jest, ale nie ma nikogo. Tak więc nie ma w teorii kogo się spytać o cokolwiek.. Kiedy w końcu znaleźliśmy pokój (był zupełnie z innej strony hotelu) okazało się, że musimy czekać aż go posprzątają. Przypomnę, że jechaliśmy ok.40 godzin w totalnym upale i każdy z nas marzył tylko o tym, żeby się wreszcie odświeżyć a tu jeszcze trzeba czekać na pokój.. Z pokojówką się też nie dogadacie- mówi tylko po albańsku.. Standard pokoi jest co najmniej kiepski, a ja trafiłam na jeden z najgorszych pokoi. Był z drugiej strony i wchodziło się do niego na samą górę po stromych i ciężkich schodach. Najgorsza była łazienka. Otóż stare kafelki, sam brodzik (bez kabiny) i maluteńkie okienko przez co nie było w tej łazience żadnej wentylacji.. Mieliśmy w niej non stop brudno po kąpieli, ponieważ woda leciała na całą łazienkę.. Dodam tutaj, że sprzątanie w tym hotelu jest bardzo różnie.. Nasz pokój był sprzątany chyba tylko 2 razy podczas całego pobytu! Do tego sama łazienka nie była od samego początku dobrze posprzątana- świadczyły o tym choćby stare zacieki na podstawkach, prysznicu. Odnośnie śniadań.. Tutaj była chyba największa porażka. Otóż śniadanie wyglądało tak: stary suchy chleb,1 wędlina, biały mega słony ser, kilka plastrów sera żółtego, niedojrzałe pomidory, suche ogórki. Na ciepło były jajka sadzone, czasami jajka na twardo lub jakiś placek z jajek i mega niedobre plastry kiełbasy na ciepło. TAK BYŁO DZIEŃ W DZIEŃ PRZEZ CAŁE 9 DNI POBYTU!! Do tego sok (czasem był inny), ziołowa niedobra herbata, i ich kawa podawana w termosie jak na biwaku... Wszystko było codziennie to samo i uwierzcie naprawdę niesmaczne, że ja już po 4 dniach myślałam, że zwymiotuję. Ja nie oczekuje dużo, ale to jedzenie naprawdę nikomu nie smakowało a zresztą jak można podawać przez 9 dni to samo??!! Rezydentka Julita- owszem ma dużą wiedzę o Albanii, ale to wszystko. Była u nas tylko na śniadaniach i wtedy tylko można było o coś zapytać. Poza tym odniosłam wrażenie, jakby bardziej \\\"była z Albańczykami\\\" niż chciała pomóc nam Polakom. Tak naprawdę ja nie czułam, że mogę się do niej zwrócić w każdej potrzebie, a przecież po to chyba tam jest dla nas? Była bo była i wszystko. Chce Wam zwrócić uwagę na jeszcze 2 kwestie. Reklamowany przez biuro taras koło hotelu, to nie jest taras dla nas. Jest to taras tylko i wyłącznie dla turystów z Grecji. Na filmikach widać kelnera obsługującego gości, natomiast my Polacy możemy co najwyżej przyjść ze swoim piwem i to od 21 uciszają, żeby być cicho.. Grecy codziennie się objadają na tym tarasie, a my Polacy możemy sobie tylko popatrzeć... Plaża prywatna. Otóż plaża jest, ale warto wiedzieć, że dzieci z pewnością się na niej nie wykąpią. Zejścia są nieciekawe i szybko jest dość głęboko. Ja z początku kiedy nie wiedziałam, że trzeba naprawdę uważać przy zejściu do wody, obdarłam sobie skórę na plecach schodząc z pomostu.. Także wykąpać się można, ale trzeba wiedzieć, że warunki nie są do końca komfortowe i trzeba naprawdę uważać. Jest bardzo dużo rzeczy, o których można by napisać.. Chce na końcu powiedzieć, że Saranda owszem jest piękna. Widoki są nieziemskie, cudowne morze i to są z pewnością plusy wycieczki. Do tego w ofercie są atrakcyjne wycieczki fakultatywne. Nie czułam się tu jednak dobrze. Pomijając warunki w hotelu, to trzeba jeszcze powiedzieć, że Albańczycy chyba przyjaźnie nie są do nas nastawieni. Chodzi mi o tych Albańczyków, którzy przygotowywali nam śniadania- naprawdę patrzyli się na nas \\\"spod byka\\\" i miałam wrażenie, jakby byli wręcz źli, że tu jesteśmy. Nawet nigdy się z nami nie przywitali czy uśmiechnęli do nas. Totalny chłód. Erdano stanowczo nie polecam a jeśli chodzi o biuro podróży Oskar, to trochę oszukują według mnie, ponieważ w rzeczywistości to wszystko wygląda trochę inaczej.. . Na pewno jednak warto pochwalić kierowców Oskara i też pilotów, ponieważ zapewniają naprawdę bezpieczną podróż.
Bliskie położenie przy morzu.
Standard pokoi kiepski- najgorsze łazienki. Brak stolika w pokoju, sztućców, talerza, szklanki itp. Śniadania straszne. Brak pracownika na recepcji. Wejście do pokoi z drugiej strony hotelu po długich i stromych schodach.
Hotel bardzo przyjemny, pokoje czyste, ręczniki zmieniane codziennie. Przepiękne widoki z balkonu na morze . Miła obsługa. Pani Julita wspaniała rezydentka, zawsze pomocna. Śniadania dość monotonne, ale wystarczające, zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Obiady lepiej jeść na mieście. W pobliżu dużo restauracji .Polecam restaurację u CIMIEGO oraz u Józka tzn. Olive Tree. Przepyszne potrawy , a przede wszystkim owoce morza. Dużo kantorów i banków. Nie ma problemu z wypłatą i wymianą pieniędzy, ponieważ obowiązuje tu albański Leke. Polecam
Blisko morza ,czyste pokoje,balkony z widokiem na morze
Hej Wszystkim, na wstępie chciałabym serdecznie pozdrowić Panią Julitę, polską rezydentkę w tym hotelu! Byliśmy w zeszłym roku chyba jako 2tura w tym hotelu w czerwcu, z 2 dzieci chłopiec w wieku lat 7 i dziewczynka wieku 11. Erdano to urokliwy hotelik, dostaliśmy piękny ponad 100m apartament z 3 balkonami, pośród których roztaczal się cudowny widok na Korfu z dryhiej strony na góry i zamek. Ludzie proszę, nie przyjezdzajcie z hotelu all inclusive z Egiptu i nie miejcie takich samych oczekiwań! Albania rządzi się swoim prawem!!! Jest tutaj cudownie! Pani Julita to przesympatyczna osoba, która oprowadza po całym miasteczku, są knajpki u Józka i Cimiego, super gości, gdzie nawet mówią po polsku, jedzenie przesmaczne w atrakcyjnej cenie. Jeżeli nastawiasz się na pobyt w hotelu to porostu tam nie jedz. Tutaj warto zwiedzić miejską "niebianska plażę" Bora Bora na którą jeździliśmy codziennie, wycieczka jeep safari, wycieczka promem do Grecji, starożytnego miasta, na prawdę jest co robić i pisać by dużo kto zainteresowany mogę pokierować! Bynajmniej z całego serca Polecam!!!!! Na przyszły rok na pewno będziemy! Pozdrawiam serdecznie
Centrum, blisko morza, piękne widoki
Plaża miejska
W poprzedniej opinii wkradł się błąd,dlatego poprawiam i oczywiście daje najlepsze oceny:)
Bliskość morza, świetny spartament
Nie ma:)
Byliśmy w tym hotelu w lipcu 2019 od 14 - 25 . Wyżywienie skandaliczne , niesmaczne, monotonie, zupa codziennie ta sama z dodatkiem innego warzywa o drugim daniu nie wspomnę. Musieliśmy 4 osobową rodziną stołować się na mieście mimo wykupionego nie tanio HB. Woda serwowana do kolacji z kranu. Rezydentka pani Julita wysoce niekompetentna, nieuprzejma, mówiąca o Polakach, ze to złodzieje. Kiedy zgłaszaliśmy uwagi ww pani twierdziła , iż nie możemy niczego innego oczekiwać ponieważ znajdujemy się w hotelu nisko budżetowym a biuro podroży na nas nie zarabia. Na zgłoszenie mojej uwagi na temat nie domykających się drzwi oraz deski sedesowej z dziurą pani rezydentka nie zrobiła nic w tym kierunku aby polepszyć sytuacje a w dniu wyjazdu chciała obciążyć mnie kosztami zakupu deski. Pokoje brudne !!! kurz wszędzie !!!!
Ładne położenie z widokiem na morze.
Obrzydliwe jedzenie! Brak łyżeczek bo Polacy kradną! Rezydentka wysoce niekompetentna.
Hotel Erdano ... Pokoje, standard to takie 2,5*. Niestety ze szklanki, talerzyka czy dzbanka do gotowania wody nie skorzystasz. Obsługa hotelu niezbyt miła, wręcz uszczypliwa. Śniadania ... właściwie żaden wybór... i codziennie to samo... sadzone jajko, parówki (gorsze te od tych, które jadłem w Bieszczadach za 5,50zł/kg, ale tam wtedy nic innego nie było), jakaś mielonka w plasterkach, pomidor, ogórek... i tak przez 9 dni :-( I obyś z obiadokolacji nie zabrał nawet ogryzki od jabłka bo afera na całą okolicę powstanie i tłumaczyć się jeszcze przez następne dni będziesz musiał... Pani rezydentka to raczej dba o swoje sprawy ... taka naganiaczka z niej można rzec :-) O leżakowaniu na plaży niby przed hotelem zapomnij ? nie przygotowana, nie dokończona, rozgrzebana. Udostępniana była przy innych hotelach 2 dni przy jednym, kilka kolejnych dni przy następnym. Jeśli wybieracie się do Albanii autokarem, zdecydowanie nie polecam. 36 godzin jazdy swoje robi?..
Zdjęcia piękne tylko nie ma plaży taras nie czynny z barem obsługa ma klientów w d.....
Tylko widoki nic więcej
Brak szklanek jedzenie wciąż to samo (śniadania) brak czajnikow
Jeśli się jedzie z grupą znajomych to pobyt jest udany. Co do hotelu to nie polecam. Śniadania MASAKRA, trochę pomidorów, ogórków, chleba. Brakowało jeśli przyszłaś później. Po interwencji do biura Oskar na trzy dni przed wyjazdem dostaliśmy normalne sniadania.Osoby, które miały wykupione kolacje miały mieć wybór dań. Otrzymali to co im ugotowano. Pani rezydent Julita nie nadaje się do współpracy z ludźmi. Umiała jedynie robić zdjęcia na śniadaniu, kiedy to po naszj interwencji z powodu braku jedzenia, potrawom, ze niby to mamy co jeść. Zdjęcia robiła wtedy kiedy było donoszone, że niby nie brakuje. Na wycieczce była ciągle niezadowolona, że niby nie umiemy się zachować. Hotel położony blisko plaży i centrum. Plaża miała być hotelowa ale jeszcze nie przygotowali, nie zdążyli. Chodziliśmy na inne wybrane przez hotel ale to było okropne, ponieważ jak chcieli opłaty to hotel zmieniał nam na inną plażę. W ten sposób zaliczyłam 4 plaże. Podróż do Albanii trwała 30 godzin ponieważ autokar zatrzymywał się tak jak ludzie chcieli. Pan Tomek miał wszystko gdzieś. Brał wszystko na luzie więc jechaliśmy i końca nie było. Droga powrotna trwała 27 godzin, ponieważ autokary spotykały się w Grecji celem przesiadek pasażerów. Oszczędności tak zwane.
BLISKO DO PLAŻY
Nie można korzystać z tarasu jeśli nie kupi się czegoś do picia. Rozmowy w pokojach przeszkadzają właścicielom w odpoczynku. Nie doczekałam się zmiany deski klozetowej, która była już złamana po poprzedniej grupie. Ręczniki wymieniane jak się paniom sprzątającym podobało. Na śniadania trzeb było przychodzić bardzo wcześnie, nastawiałam zegarek aby nie zaspać, brakowało jedzenia. Rezydentka P. Julita mówiła, że za dużo jemy - przy grupie 38 osób nasmażyli 2 kg kiełbasy i zdziwiona była, że za mało. Temat rezydentki to osobny rozdział, masakra, Kobieta dogadywała wczasowiczom i nic dziwnego,ze nikt nie chciał jeździć z nią na wycieczki.
Hotel Erdano ... Pokoje, standard to takie 2,5*. Niestety ze szklanki, talerzyka czy dzbanka do gotowania wody nie skorzystasz. Obsługa hotelu niezbyt miła, wręcz uszczypliwa. Śniadania ... właściwie żaden wybór... i codziennie to samo... sadzone jajko, parówki (gorsze te od tych, które jadłem w Bieszczadach za 5,50zł/kg, ale tam wtedy nic innego nie było), jakaś mielonka w plasterkach, pomidor, ogórek... i tak przez 9 dni :-( I obyś z obiadokolacji nie zabrał nawet ogryzki od jabłka bo afera na całą okolicę powstanie i tłumaczyć się jeszcze przez następne dni będziesz musiał... O leżakowaniu na plaży niby przed hotelem zapomnij ? nie przygotowana, nie dokończona, rozgrzebana. Udostępniana była przy innych hotelach 2 dni przy jednym, kilka kolejnych dni przy następnym. Jeśli wybieracie się do Albanii autokarem, zdecydowanie nie polecam. 36 godzin jazdy swoje robi?..
Na starcie nie mogliśmy skorzystać z WC bo konczono tam remont. Byliśmy zmuszeni po podróży załatwić toaletę oraz wziąć prysznic u sąsiada. Plaża była nie do użytku na szczęście około 800m jest miejska plaża czysta i schludna.
Pokoje sprzątane raz na 3 dni, ręczniki wymieniane codziennie, darmowa klima, mocno mrożące lodówki.
Szafy w stanie rozkładu, brak zasłon pod prysznicem co skutkuje brudem w WC po kąpieli, słabe WiFi, średnie posiłki, prywatna plaża... Brudna zaniedbana bez możliwości wejścia do wody.
hotel ok a szczególnie pokoje z tarasem widokowym super. czyste, ręczniki i pościel sprządame codziennie .
Albania cudowna, polecam najbardziej rajd Safari. Piękne widoki, można kraj poznać z innej strony. Lepiej jeść na mieście. Ceny bardzo niskie. Polecam restauracje u Cimi (200 m od hotelu). Przemiła obsługa. Właściciel również. Jedzenie palce lizać. Do promenady spacerkiem kilka minut. Nie polecam spacerów z wózkiem dziecięcym - jeśli już jest chodnik to bardzo wąski lub kończy się z półmetrowym krawężnikiem.
Idealne położenie, blisko centrum ale w ciszy. Pokoje czyste, częste zmiany ręczników i pościeli. Piękny widok na morze. P. Julita cudowna. Plaża prywatna.
Śniadania monotonne (najgorsze pieczywo). Wyposażanie plaży ubogie. Parasole i leżaki jakby z odzysku. I jest ich za mało. (Zwłaszcza jak jeszcze wynajęli odpłatnie leżaki innym turystom). Dodatkowo plaża dzielona z innym hotelem, a barman raczej dbał o tą drugą cześć. Brak półki w łazience. Brak półek w szafie.
Polecam Albanię. Ale hotel odradzam. Pokoje na bardzo niskim standardzie, nie mieściłem się między ścianą a łóżkiem. Spleśniałe zasłonki pod prysznicem, brak krzeseł w pokoju, brak szafki nocnej, na ścianie żarówka wisząca na kablu. Zamek od drzwi balkonowych został naprawiony po 5 dniach po interwencji telefonicznej w Polsce w biurze przez mojego syna bo na miejscu ciągle słyszałem że tutaj nic nie ginie i żebym się nie bał. Widok z balkonu(wymiar 1,0-1\'5) na krzaki i blok w którym wisiały codziennie tylko majtki i reczniki.Pokój naprawdę na jedną osobę a sprzedany jako dwu osobowy. Śniadanie lepiej nie mówić. Syf i na dodatek dzień w dzień to samo(wiem co mówię pracuje w gastronomii). Na śniadania większość kupowała sobie własne produkty ze względu na własne bezpieczeństwo a i tak nie których z Nas nie oszczędziło. Brak restauracji jak w opisie i bar który cały czas jest zamknięty. Wielki plus towarzystwo z którym stworzyliśmy sobie fajna atmosferę która chciał zepsuć pseudo cięć który podobno pilnował bezpieczeństwa a naprawdę to Nas gonił z tarasu o 23 żeby mógł spokojnie posiedziec Najgorsze że biuro po powrocie i mojej reklamacji nawet nie ma zamiaru ani odpisać ani podjąć jakiś rozmów w celu wyjaśnienia całej sytuacji co prawdopodobnie zmusi mnie do wstąpienia na drogę sądową lub podjęcia innych kroków prawnych.
Bliskość plaży, morza
Pokoje (206), śniadania, ogólnie dramat. Nie polecam
Polecam hotel z czystym sumieniem, radze wykupić wczasy ze śniadaniem a pozostałe posiłki spożywać gdzieś w mieście, pyszne owoce morza lub pizze
Położony w centrum Sarandy Obok w restauracji bardzo dobre jedzonko Pokoje czyste, schludne, co drugi dzien sprzatane
Śniadania troche ubogie, ale z tego co słyszałam w innych hotelach były podobne, więc to chyba albański standard
Za każdym razem gdy jedziemy z Biurem Podróży Oskar wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Ekipa wspaniała i pomocna. Wycieczki fakultatywne są bardzo fajne. Serdecznie polecam.
Byliśmy zadowolenia z pobytu. Hotel czysty. Piękny widok na wyspę Korfu. blisko do plaży i do centrum.
położenie blisko morza, w hotelu czysto,
polecam pokoje na 4 piętrze z tarasem i widokiem na morze. Trochę schodów do pokonania ale warto.
blisko centrum, duże tarasy w pokojach na 4 piętrze, super widoki na plażę, morze, Korfu, czysty, sprzątanie codziennie, ręczniki wymieniane co 2 dni pościel przez 10 dni wymieniona 3 razy, smaczne śniadania.
zakaz rozmów na tarasach po 24, internet w pokojach na 4 piętrze działa bardzo słabo, tylko na tarasie.
Wypoczywałem w Sarandzie w 2017 w lipcu. Miejscowość dosyć sympatyczna. Albania ciekawa bo jeszcze dzika. Jeżeli ktoś już musi koniecznie spędzić wakacje w tym hotelu to bez wyżywienia, to jakieś nieporozumienie. Na mieście jest duży wybór i tanio. Drugi wielki minus to właściciele, którzy chyba sami siebie nie lubią, a turystów nie cierpią, ale to tylko odczucia kilku osób. Odrobinę lepszą obsługę serwują m.in. Niemcom
Blisko do morza i ładny widok
Jedzenie i właściciele hotelu
Położenie bardzo dobre, pokoje czyste ładnie urządzone. Plaża tragiczna, ciasna, udostępniona przez inny hotel. Basen mały.
Bardzo czysto, sprzątanie codziennie, codziennie czyste ręczniki a co drugi dzień zmiana pościeli
Monotonne jedzenie i mało urozmaicone. Brak możliwości korzystania z ogólnego tarasu z powodu tege, że codziennie są tam serwowane obiady wycieczkom z Korfu
Tripadvisor