W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Dla najmłodszych: 2 brodziki, plac i pokój zabaw, miniklub (4-12 lat).
Atrakcyjna lokalizacja: ok. 300 m od centrum Rawdy, ok. 2 km od aquaparku Paradise, ok. 4 km od historycznego centrum Nessebaru.
Tylko 150 m do piaszczystej plaży Olimpic Hopes z łagodnym zejściem do morza.
BEZNADZIEJA. Byliśmy w tym hotelu razem z mężem na przełomie sierpnia i września tego roku. Od początku wakacje były nerwowe i mało przyjemne. Wykupiliśmy opcję All inclusive. W hotelu byliśmy o godzinie 12.00 pani w recepcji powiedziała, że doba hotelowa zaczyna się o 14.00 i pokoje będą wtedy gotowe . Ciężko było się z panią dogadać, słabo mówiła po angielsku. Mimo zmęczenia podróżą i marzenia o położeniu się byliśmy wyrozumiali, bo przecież mogli nie zdążyć posprzątać ale mówię do pani że chcielibyśmy coś zjeść, bo jesteśmy strasznie głodni a pani na to że zamelduje nas jak będą wolne pokoje i dopiero wtedy dostaniemy opaski więc wtedy będziemy mogli zjeść ewentualnie w hotelu jest sklepik i możemy sobie tam coś kupić. Na dworze zimno i leje, nie mamy nic przeciwdeszczowego więc nie możemy iść na miasto coś zjeść. W sklepiku hotelowym kupujemy parówki i coś do picia. Siadamy na fotelach przy recepcji i w 5 gwiazdkowym hotelu jemy parówki na obiad. Po ponad 2 godzinach spędzonych na korytarzu eureka...dostajemy kartę od pokoju i opaski all inclusive ale tu kolejna niespodzianka, bo obiad był do 14.00 a przekąski to lody więc raczej się nimi nie najemy. Następny posiłek o 18.30 Basen kryty zamknięty od kilku tygodni niby remontują ale jakoś nie widać tam żadnych pracowników.Między hotelem, a plażą od wielu lat stoi ogrodzona zaczęta-zapomniana budowa więc widok wręcz cudowny.Animacje gdzieś ukryte na terenie hotelu, nikt nie wie gdzie dokładnie są, nikt na nie nie zaprasza.W hotelu najważniejsi są klienci którzy płacą za każdy posiłek.Bar tylko jeden w opcji all inclusive a w nim 3 drinki bezalkoholowe i 2 alkoholowe.Jedzenie monotonne. Śniadania zawsze takie same. Mały wybór.Obsługa za mała-nie nadąża.5 gwiazdek to jakiś kabaret.Ogólnie nie polecam.Do miasteczka bardzo blisko choć w nim szaleństw nie ma.Mieliśmy dostać lunch box na wycieczkę po czym okazuje się, że panie się nie dogadały, a my jedziemy na wycieczkę bez śniadania. Najgorszy hotel w jakim byłam
czysto
całe mnóstwo wszystkie opisane niżej
Zacznę od recepcji - dramat. Załatwić coś graniczy z cudem, część obsługi nie mówi po angielsku. Pozostawało dogadywać się na migi. Hotel dla mało wymagających. Duży, stary moloch z ogromną ilością pokoi. Sam teren hotelu też mało atrakcyjny - wyschnięta zieleń, trochę drzew. Pokoje duże, skromne, natomiast łóżka bardzo niewygodne, rozkładane (co też raczej do komfortowej sytuacji nie należy - codziennie składać i rozkładać łóżko). Oprócz Klubu Itaki praktycznie brak atrakcji dla dzieci - nie polecam dla rodzin z dziećmi przedszkolnymi / wczesnoszkolnymi. Plaża przy hotelu brudna i nieciekawa, natomiast jest fajny deptak którym można dotrzeć do plaż w centrum miasta - tam już jest lepiej. Zdecydowanie nie polecam hotelu osoba wymagającym, której już bywały w ciepłych krajach - zawiodą się. Natomiast jako budżetowy wyjazd hotel jest OK.
Ładny widok na morze
Obsługa, moloch bez klimatu, All inclusive (jeden bar w hotelu, bar nad basenem wyłączy z All inclusive)
Jestem bardzo nie zadowolona z mojego pobytu.Hotel bardzo ładny i utrzymany w czystości,pokój masakra,zagracony że nie było się gdzie ruszyć a było nas trzy osoby.Czysty i sprzątany ,chodź nie powiem pościel nie była zmieniana przez cały tydzień.Tak jak napisałam posiłki tragedia.Śniadań późnych wogóle,jak nie zdążyłam na pierwsze to już śniadania nie jadłam,wszystko było sprzątane z przed nosa.Na plaży hotelowej,jak nie zapłaciłam za parasol nie mogłam pod nim być bo byłam wyrzucana przez pana który tam działał.Jeśli tak ma wyglądać hotel pięciogwiazdkowy to ja bardzo dziękuje i nie radzę tam jechać! Żadnych animacji,żadnej muzyki wieczorem,czułam się tam jak bym była w domu spokojnej starości a nie jak na wczasach.
Bardzo czysty basen.Bardzo miła młoda obsługa w barze.
Pani która nas przyjmowała na recepcji nie potrafiła dobrze mówić po angielsku.Straszne marne i nie różnorodne posiłki robione w 80% z półproduktów mrożonych gotowych.Późnego śniadania nie było wogóle chodź było wyszczególnione w posiłkach.Dojście do morza tragiczne i daleko około 500 m.
Pobyt niezwykle udany, wygląd czystość w rejonie hotelu zadawalająca. Dobra komunikacja z pobliskimi kurortami (Słoneczny brzeg, Burgas, Neseber, Warna, i tanio od 1,3 do 3 leva. Wiele interesujących wycieczek i super baseny . Dla ludzi lubiących plażowanie i wypoczynek to trafiony wybór.
CZYSTOŚĆ, WYPOSAŻENIE obsługa, zabudowa kompleksu hotelowego
nizagospodarowane tereny poza obrębem hotelu
sam hotel sprawia pozytywne wrażenie,posiada ciekawą bryłę architektoniczną,pomimo jego wielkości,łatwo się w nim poruszać,dobre urozmaicone posiłki ,miła obsługa w całym obiekcie,mili i pomocni rezydenci ITAKI,za brak miejsc przy basenach często odpowiadają sami turyści,zajmują leżaki i często godzinami z nich nie korzystają.
dobrze zaprojektowany obiekt,duże ładne baseny,dobre,urozmaicone jedzenie,pokoje czyste,często sprzątane,codziennie wymieniane ręczniki,często zmieniana pościel
małą ilość leżaków przy basenach na tak duży obiekt,niewielka plaża w pobliżu hotelu
Hotel zlokalizowany na peryferiach miasta -prowadzi do niego bardzo wąska droga. W trakcie transferu z lotniska w nocy autobus nie dojechał pod hotel i musiałam z dziećmi i bagażami iść tylko z rezydentką na nogach. Ciekawe, że spowrotem autobus podjechał pod sam hotel- czyli wszystko zależy od kierowcy. Okolica nie ma praktycznie nic do zaoferowania - więc raczej trzeba nastawić się na wycieczki fakultatywne- polecam SAFARI JEEP i Aquapark w Neseber dla dzieciaków.
Kompleks hotelu z basenami bardzo dobrze zorganizowany , dzieci w każdym wieku mają możliwość zabawy na różnej wielkości basenach. Dla aktywnych siłownia . Restauracja oferuje bardzo szeroki wybór posiłków -więc każdy ma szansę coś dla siebie znaleźć. Na terenie mały sklepik, kantor, bankomat ,bar i na tym chyba koniec. Teren wokół basenów -bardzo zadbany i o dziwo czysty - na tym koniec zalet.
Nasz apartament (2 pokojowy +aneks kuch) -bardzo brudny, pleśń w łazience, apartament zlokalizowany w budynkach ponizej gruntu -cały czas czuć zapach stęchlizny, klimatyzacja w tak samo złym stanie . Pobyt w pokoju prawie niemożliwy. W wannie strach się wymyć z powodu wszech obecnej pleśni i brudu. Brak wyposażenia w kuchni -poza szklankami do long drinków i whisky -ale z odbitymi ustami poprzednich lokatorów. Identyczna sytuacja w Restauracji hotelowej - na bieżąc trzeba sprawdzać -filiżanki, kieliszki i talerze -bo na większości pozostawały niedomycia i brudy. Na terenie kompleksu bardzo dużo ludzi korzystających z kompleksu basenów bez opasek -zdobycie i zajęcie leżaka -możliwe tylko koło 7 rano-poźniej bez szans. Plaża morska publiczna bardzo wąska -więc zajęcie miejsca też o świcie . Obsługa barmańska w barze przy basenach -BEZNADZIEJNA . All inclusive obsługiwany jako najgorszy gość ,dzieci ignorowane całkowicie. Priorytet rosjanie bez opasek. Inaczej w Bamboo Bar - tam bardzo miła obsługa .
Hotel bardzo fajny, duży, czysty, tylko organizator Itaka nędza. Plaża brzydka. Na plażę to lepiej do Słonecznego Brzegu jechać.
basen, pokoje, jedzenie, czystość
Brzydka i wąska plaża
Hotel ogromny pełen Rosjan.Lezaki przy basenie nalezy zajmowac rezerwowac ok 3-4 rano pozniej juz ich nie bedzie. Czasami majac zarezerwowany lezak nie ma sie parasola,bo został przez kogos juz zwiniety.Jedzenie koszmarne,nie urozmaicone same ziemniaki ryz i makaron,wiekszosc specjałow prosto z mrozonek niech nikt nie liczy na jakies cuda. Jeden kucharz obsluguje posiłki podawane wprost z patelni kolejka po kilkanascie osob.Muchy na stołowce.W godzinach pozno wieczornych i wczesno porannych smród obornika wokoł hotelu.Zakwaterowani od strony parkingu (ja bylam tak zakwaterowana) nie maja co marzyc o spaniu pod oknem parkuje ok 50samochodow jest hałas ,smród benzyny.Recepcja przyjmuje reklamacje ,ale ich nie realizuje.Zapchana umywalka,wyciekaajaca woda spod wanny...szkoda gadac.Obsługa w barze przy basenie wymaga wymiany ci panowie nie powinni w ogole tam pracowac.Rosjanie sa mile widziani dostaja nawet piwo w mrozonej szklance natomiast Polak w plastikowym kubku.Animacje na poziomie minus jeden,dla dzieci sa dla doroslych jakas pilka wodna...Wieczorami brak muzyki,brak dyskoteki istny dom starcow. W okolicach Ravdy rowniez brak dyskoteki.hotel nie zasluguje na 5* cena wygorowana.
Ogromny kompleks przeznaczony dla rodzin
Hotel polozony dosc daleko od morza,leżaki platne i parasole ok 6lewa,w hotelu zakwaterowani prawie sami Rosjanie,ktorzy sa lepiej traktowani.Wlascicielem hotelu jest Mer Rosji.Gosci ok 2tys lezakow przy basenie hotelowym ok 200.Animacji dla doroslych w sumie brak.Wyzywienie makabryczne.
Wysoki standard pokoi, czysto w hotelu, super kompleks basenów, mała ilość jedzenia i czasami ciężko było znaleźć coś dla siebie. posiłki to najsłabsza cześć hotelu.
Pobyt minął bardzo szybko.W hotelu byliśmy o 3 rano czasu Bułgarskiego.A wymeldowanie w piatek do 12.00!Czyli nie bylo 7 dni tak jak w ofercie.Miałam miec pokoj z widokiem na morze a było na ulice;(.Pościel zmieniana 2 razy(ostatni raz dzień przed wylotem.Kelnerzy i kucharze super.Jedzenie pychota.
Czystość i urozmaicone pyszne jedzenie.Czyste jedzenie.
Recepcja,ktora nie reaguje na prosby(zapsuta suszarka balkonowa,ktora została zgloszona w niedziele na recepcji i powtornie sprzatajacym paniom).Do wylotu w piatek nic nie zrobili;(.Bary owszem all ale piwo gorsze dla All inclusive;(.Doba hotelowa do 12 i pozniej trzeba dokupic pokoj(ktorych nie ma wolnych) lub czekac np.12 godz.w recepcji lub barach;( .Leżaki przy basenie-jak sie rano wstanie i zarezerwuje i bedzie sie pilnowac(przychodza Rosjanie i Bułgarzy i zajmuja na żywca!
Byłam w Bułgarii z synem. Sam przelot i organizacja bez zastrzeżeń. W hotelu byliśmy o 3 nad ranem czasu bułgarskiego. Załatwienie pokoju trwało bardzo krotko, ponieważ były tylko 4 osoby do zakwaterowania. Rano okazało się, że pokój nie jest z widokiem na morze tak jak było w ofercie, gdy zamawiałam wczasy. Suszarka balkonowa wypadała ze ściany (Na prośbę o naprawienie usłyszeliśmy od pani na recepcji, że jutro. Nawet panie sprzątające nie zareagowały, kiedy im tez zgłosiliśmy. Zamiast łóżka była niewygodna sofa. Rano wstawaliśmy bardzo \"połamani\". Hotel i basen ogólnie bardzo czysty. Piwo niesmaczne dla all inclusive. Dla plącących dobre ale z innego dystrybutora ;(. Morze z glonami. Myślę, że ten hotel nie zasługuje na 5*. Mam porównanie do Eftalii w Turcji. Tam było bosko. Spokojnie można powiedzieć, że cena nie jest adekwatna do oferty. Tym bardziej jest nam przykro, że o 12:00 musieliśmy opuścić pokój i czekać na recepcji lub w barze prawie 6godz.Tego nie było w Turcji. Byli wczasowicze, że mieli czekać od 12:00 do 2 w nocy lub dokupić pokój, których teoretycznie nie było mimo ceny ponad 80leva;(. Dobrze, że przynajmniej pogoda, posiłki, kelnerzy i kucharze bardzo dobrze się spisali.
Pyszne jedzenie, super basen. Ogólnie hotel i jego obejście bardzo zadbane i czyste
Nie miła obsługa na recepcji nie dotrzymują słowa, popsuta suszarka na balonie i szyba od prysznica. Bardzo mało animacji
pobyt w terminie 14-21 czerwca 2016 uważamy z mężem za udany
Duży kompleks składający się z kilku budynków położony w dużym zadbanym ogrodzie , ładne,czyste baseny. Jedzenie dobre,dużo owoców,
Plaża mała,nie zagospodarowana , stare niebezpieczne pomosty brak możliwości spacerowania brzegiem morza.
Bardzo rozbudowany kompleks, wiele atrakcji , przemiła obsługa, piękna plaża.
duży teren, dużo basenów, animacje, brodziki dla dzieci
brak