Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Krystalicznie czyste wody Morza Egejskiego otoczone piaszczystymi plażami
Starożytne ruiny Asklepionu z zapierającymi dech widokami
Urokliwe wioski z tradycyjnymi białymi domkami i lokalnym rzemiosłem
Powiem tak - przeczytałem opinie, i miałem pewne obawy lecąc tam, ale - są plusy - i może jakieś małe minusy takiego hotelu - zależy, czego tak naprawdę oczekujesz! Jeżeli zapłaciłbym maksymalną cenę, za którą pierwotnie biuro podróży wyświetliło mi ten hotel - może bym się złościł. Ale kupiłem ten hotel w super-laście, i za tę cenę myślę, że nie mogę narzekać. Dlaczego? Po kolei! Pozytywy - właścicielka! :)Obecna prowadząca jest naprawdę super osobą - masz jakiś problem, czegoś Ci brakuje? Idź od razu do niej - ona od razu Tobie zaradzi, przyjdzie, zapyta, czy wszystko jest ok, podejmie działanie. Stara się, dba o klienta. Miałem nieprzyjemną sytuację - tak jak ktoś wcześniej napisał - ze starszym panem - do niego nie podchodź, nie odzywaj się, nie pytaj o nic-to starszy człowiek, któremu nie wolno przeszkadzać w procesie oglądania TV, ponieważ inaczej wszystko będzie "problem". Ale nie złośćcie się-kto wie, jak będziemy się zachowywać, mając 80-parę lat??? Trzeba wybaczyć i zrozumieć. Gdy tylko właścicielka się o tym dowiedziała, przyszła, zapytała, czy wszystko jest ok, podeszła-przeprosiła mnie i powiedziała, żebym ze wszystkim kierował się do niej-i przeprasza za starszego pana - Wow! Szacun! Po drugie-sprzątanie! Codzienne sprzątanie (po za niedzielą)-tak, jakbyś miał pokój od nowa dla siebie kompleksowo posprzątany. Plus codziennie uzupełniane środki czystości (tzn. papier toaletowy - nie latasz codziennie do sklepu-jak ma to miejsce w innych tej klasy hotelach, żeby kupić nowe zasoby - ręczniki, mydło, itp.) Do tego -o każdej porze dnia i nocy (bywałem w Grecji już wiele razy-i co nie jest oczywistością w tej klasie hoteli) - zawsze jest ciepłą, wręcz-gorąca! - woda Widać, że hotel był remontowany- łazienka była kiedyś starsza i została generalnie wyremontowana. Basen-tak jak pisano - jest czysty, sprzątany, ludzie chętnie przy nim leżą, na pewno nie ma w nim i jego otoczeniu syfu, brudu i walających się kafelek. Ja miałem pokój na górze - ktoś pisał, że nie ma intymności. Rzeczywiście-wejście do pokoju jest od strony balkonów, pomiędzy balkonami jest trójkątna, betonowa przedziałka, ale są drzwi przesuwane - do tego - za nimi dodatkowe, przewiewne drzwi a'la żaluzje, a potem- porządne zasłony, więc można otworzyć drzwi do szeroka i odseparować się od otocznia. Jeżeli chodzi o śniadania-rzeczywiście, to: dużo krojonego chleba, a'labułki>-chałki, do tego masełka, dżemiki, kawa rozpuszczalna lub herbata do woli, sok - i na zmianę: 2 plasterki żółtego sera, 2 plasterki szynki - lub: 2 plasterki żółtego sera-i jajko. Szału nie ma, ale: Zaraz za hotelem jest sklep-rodzinny supermarket - przesympatycznego Zachariasza - wystarczy, że kupisz sobie jogurt, 2 pomidory i już to śniadanie nie jest tak monotonne. Ktoś pisał o ogólnodostępnej kuchni. Właścicielka była bardzo zdziwiona na pytanie o nią. Ta kuchnia już widocznie od lat nie funkcjonuje - więc jeśli chcielibyście cokolwiek mieć w pokoju, to musicie wziąć ze sobą podstawowe sztućce (nóż, widelec, łyżeczka) i grzałkę (ja zawsze biorę ze sobą ten podstawowy zestaw), bo w pokoju tego nie było, Sąsiedzi z pokoju obok poprosili o czajnik-właścicielka im przyniosła czajnik elektryczny. Ogólne podsumowanie - właścicielka-naprawdę -ok, jej córka z mężem i małym synkiem->kontynuacja pozytywnego, uśmiechniętego podejścia do klienta. Ogólnie: - nie jest źle,, byłem już 3 razy w Kefalos i za tę cenę-nie mogę narzekać.
Wakacje marzeń. CUDOWNIE mili właściciele, prowadzący hotel jako rodzinny biznes. Super lokalizacja, mały bar na dole gdzie goście i właściciele mogą spędzać wspólne wieczory na rozmowach przy drinku. . Pokój 29 prosty ale bardzo czysty, łazienka, balkonik z widokiem na morze i góry, wygodne łóżko, klimatyzacja która działa bez zarzutu. Czego chcieć więcej? Śniadania skromne, ale jak dla mnie to nie problem. Basen czyściutki, dostępne leżaki i parasole w strefie basenowej. Niebiański spokój i cisza. Kameralnie. Goście to głównie dorosłe pary bez dzieci, dla m3ogromny plus. Chciałbym tam wrócić.
Klimatyczna nutka. Właściciele. Klimatyzacja. Cisza, spokój.
Brak
Położony samotnie w śród porośniętych nieużytków rolnych.Od frontu opuszczone i zdewastowane dawne bary i restauracje,widok fatalny.Kuchnia obrzydliwie brudna i nikt z niej nie korzystał.Pokoje bez okien i najmniejszej wentylacji,meble z lat 60.Właściciel całymi dniami leży na kanapie pogardzając tym samym gośćmi.Plaża kamienisto-piaszczysta,uwaga na ostre kamienie.Śniadania to twarda buła jak z drewna,2plastereczki serka na zmianę z jajem na twardo do tego dżemik,żaden stół szwedzki.Sama miejscowośc chyli się ku upadkowi,wypoczywają w nie wyłącznie sami Grecy z wyjątkiem 2 Czechów i 3 Polaków z moim udziałem.
basen
same
Pobyt w tym Hotelu wspominam bardzo miło , chętnie tam powrócę
Cisz, spokój
Brak wad
Witam, pobyt wrzesień 2015. By nie trzymać w napięciu od razu napiszę, że smiało mozna skorzystać z oferty tego hotelu..A teraz nieco dokładniej. Blisko plaży rzeczywiście, leżaki i parasole nie 8 a 5 euro za komplet. Samotna osoba 3 euro. Dla WRAŻLIWYCH stóp na pierwsze wejście do morza / jakiś 1 metr/ buty, bo są kamienie. Większośc ludzi dawałą radę, ja jakoś nie:-).Plaża czysta, woda przejrzysta, ładne widoki, szkoła i wypozyczalnia winsefingu. Hotel w spokojnej uliczce bocznej, basen czysty, zadbany, max głebokośc to jakies 180 cm. Bez problemu z dostepnością leżaków.Pokoje sprzątane codziennie. Atmosfera jak to w Grecji rodzinna, właściciel śpi sobie po południu na fotelikach w recepcji a to raczej zabawne niż drażniące:-). W pokojach z widokiem na morze Anglicy i to tyle w tej kwestii:-).A teraz te złe strony. Posiłek w postaci śniadania kontynentalego, czyli bagietka, masło , dżem dowoli oraz podawane na talerzu indywidualnie 2 plastry sera i 1 szynki konserwowej a zestaw drugi to 2 plastry sera i 1 gotowane jajko. Dodatkowo pokrojone może 4 pomidory i jedna papryka dla wszystkich. Gdy skończy się chleb nie zostanie uzupełniony koszyk a dostaniesz 1 bagietke dosłownie z ręki do reki:-)- za tę cenę jednak nie można narzekac/ 1500zł /. A TERAZ PROBLEM WŁAŚCIWIE DLA MNIE JEDYNY ALE ZASADNICZY, CZYLI KUCHNIA OGÓLNODOSTĘPNA. Brak sztućców,naczyń, jedna zmasakrowana patelnia i rondel chyba dla 10 osób. W szafkach/dodam pustych/brud i smrod, cuchnąca stara ścierka i myjka. Lodowka brudna, śmierdząca, stara, tona lodu na ściankach. Niestety sporo przeterminowanej żywności po turystach,np jajka z lipca, ale to chyba musi sprzatac pracownik a nie ja.. Gdyby tylko kupic nową lodówkę i w niej sprzątac, pomyc szafki i uzupełnić trochę naczynia nie miałabym zastrzeżeń. Ogólnie hotel dla osób szukających spokoju,których drażnią infantylne animacje i duże ośrodki oraz biegające przy zjeżdzalniach dzieci. Szukałam spokoju i go znalazłam.
blisko plaży, spokój
KEFALOS a właściwie KEFALO to mała miejscowosc, chyba nieco ponad 2,5 tys mieszkańcow. Hotele i plaże są u podnorza gory, na ktorej mieści się własciwe miasteczko. Kursuje tam bus za 1,8 euro.Sporo upadłych sklepów, barów. Stoiska sklepowe ze spłowiałymi już pamiątkami:-). Do miasta Kos dojedziemy busem ok 5 razy na dobę za 4,8 euro, tam jest bardziej żywiołowo.Hotel spokojny, fajny, cichy, na uboczu z zadbanym basenem, pokoje czyste, w łazience tradycyjne greckie problemy kanalizacyjne/ nie szalejcie z siła natrysku bo wyleje się kratką na podłodze/. Śniadania pozostawiają wiele do życzenia, niech bedzie skromny stóŁ szwedzki a nie wydzielona odrobina na talerzu..Jak ktoś szuka rozrywek to nie polecam, raczej dla amatorów spokoju. Kuchnia ogólna dla odważnych, bo brudna szczegolnie lodówka i nie ma na czym zrobić sobie jedzenia.Można jednak bez obaw pojechać do ELENI.
kameralnie, blisko plaża