W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel na wysokim poziomie duży z dwoma basenami i barami z bezpośrednim dostępem do plaży.Plaża hotelowa zadbana i duża (parasole i leżaki bezpłatnie na plaży i przy basenie) Bungalowy duże i czyste wszystkie wyglądają jak na zdjęciach pokoje ogromne ładnie urządzone (łazienki również duże)codziennie sprzątane. Jedzenie smaczne. W hotelu są sklepy a jeśli ich zaopatrzenia wydaje się komuś zbyt ubogie 10 min spacerem jest hilton w którym jest wszystko (bankomat i kantor). W ciągu dnia są animacje a wieczorem dyskoteki.Ale największym atutem tego hotelu jest obsługa, która stara się z całych sił aby wasz pobyt był udany i przyjemny od pierwszego do ostatniego dnia. Szczerze polecam ten hotel i to miejsce bo ma swój niepowtarzalny urok !!!!!!
Hotel dla osób poszukujących spokoju. Miejscowość jeszcze nie rozwinięta turystycznie. Ale takiej szukaliśmy, bez nocnego życia. Chociaż codziennie w hotelu była dyskoteka. Hotel prawie na plaży, bardzo ładnej. Dużo leżaków, obsługa przynosi ręczniki, morze ciepłe i płytkie, rafa koralowa, którą można oglądać kilkanaście metrów od brzegu. Alkohole w plastikach i szklankach, poza winem. Obsługa lubi Polaków, bo mają za dużo Rosjan.
hotel straszny! brud, smród i ubóstwo! dosłownie! po 10s przebywania w pokoju wybiegłam z niego z powodu odruchów wymiotnych! straszna wilgoć. przebywałam tam 3 doby za każdym razem w innym pokoju więc wiem ze to nie wina tego pojedynczego a to norma w tym hotelu. w basenie słona woda, brak animacji. opcja all inclusive to zwykłe FB napije w barze przy basenie i TYLE! porażka totalna!
W tym roku spędziłam w tym hotelu najlepsze wakacje.Kameralny hotel,przemiła obsługa,czysto no i przepiękne rafy koralowe,ośmielę powiedzieć,że piękniejsze niż na Ras Mohamed w Sharm.Osobiście polecam hotel osobom,które chcą wypocząć a nie szaleć w nocnych klubach.
Gorąco odradzam !!! Hotel zasługuje na 2 gwiazdki w skali egipskiej (mam porównanie do innych hoteli w różnych częściach Egiptu). Obsługa w hotelu jest za mało liczna w stosunku do wielkości obiektu. Pracownicy są mocno eksploatowani i nie mają siły ani chęci przykładać się do swoich obowiązków. Dodam, że hotel nadaje się do gruntownego remontu. Pokoje - trudno znaleźć pokój bez pleśni w łazience i odpadającej farby w pokoju, armatura łazienkowa zakamieniona, deska sedesowa żółta z brudu i starości, meble są stare, częściowo zużyte, zakurzone, sprzątanie ogranicza się do zamiecenia podłogi, ułożenia ręczników i rozpylenia w powietrzu aromatu. Jadłodalnia - wspaniałe miejsce do odświeżenia sobie wspomnień z baru mlecznego, z czasów realnego socjalizmu. Sztućce, blaty stolików - brudne (obsługa sprząta po posiłkach "na sucho" strzepując okruszki ze stołu na podłogę). Kilka razy się przykleiłem do blatu - pewnie pozostałość po marmoladzie. Jedzenie monotonne, bez smaku - głównie pieczony kurczak, marmolada, ser i wędliny. Podłogi w częściach komunikacyjnych są zamiatane, lub przecierane mokrą szmatą bez jej płukania (pierwszy raz widziałem tak - przepraszam za ten zwrot ale on obrazuje ten stan - tak zasyfioną podłogę w holu hotelowym. Plaża - leżaki stare, rozsypujące się, przy morzu liczne odchody wielbłądzie (ze względu na brak pełnego ogrodzenia Beduini z wielbłądami przychodzą i nagabują do przejażdżki). Morze - do ok. 250 m jest b. mała głębokość, praktycznie nie można pływać wzdłuż brzegu, jedynie na głębinie do której można się dostać używając butów do chodzenia po rafie. W odległości ok. 500 m od brzegu natrafiłem na ławicę śmieci dryfujących po zatoce. Rozrywki w okolicy - totalny brak czegokolwiek, brak możliwości dojazdu do Taby (odległość ok. 70 km) jedynie do okolicznych hoteli lub miasteczka gdzie są nieliczne sklepy. Cieszę się, że wróciłem z wakacji bez ciężkiej choroby typu salmonella, lub choroby skóry. Uwaga: recepcja wymusza haracz za pokoje na piętrze.
Według mnie ten hotel to jakieś wielkie nie porozumienie,warunki okropne ale do przeżycia jeśli ktoś jest zahartowany w takich miejscach,ja byłem rozczarowany!Zresztą każdy ma prawo do swojego zdania,ja po jednej nocy zdecydowałem się na przeniesienie do innego sąsiedniego hotelu.Krzysztof 1966
witam ,chce was ostrzec co do hotelu Elaria ,,jest bardzo brudno ,w pokojach grzyb i łazienki brudne my na szczescie spalismy tlko 2 noce ,a na stołówce jest tragicznie ,wszystko sie swieci od brudu ,,jak nie chcecie sobie popsuc urlopu to omijajcie ten hotel jak zarazy Elaria=Malaria
Hotel \"tranzytowy\" dla turystów jadących na wycieczki objazdowe do Jordanii i Izraela oraz pobytowy dla Rosjan Pokoje w miarę czyste ale łazienki w fatalnym stanie!!!! (mieszkałam 2 doby w 2 różnych pokojach) Plaża: kąpiel w zatoce raczej trudna - około 200 metrów gorąca woda po kolana, dno muliste więc nie widać co na dole, później gwałtowna głębia). Basen możliwy, ale od 10,00 do kolacji bardzo głośna muzyka - głównie disco-polo po rosyjsku. Najgorsza jest stołówka- wielka hala z ogromnym hałasem, stoliki bez serwet z plastikowymi podkładkami, lepkie od brudu (chyba raz w miesiącu wycierane brudną szmatą), brakuje sztućców i kubeczków. Jedzenie smaczne, dużo i urozmaicone jednak sposób podania odbiera apetyt
Hotel wart polecenia, szczegolnie dla ludzi szukajacych odpoczynku od zgielku miast. Rafa przy hotelowej plazy (zalecam obuwie do morza), plynac w lewo sa 2 przesmyki ktorymi mozna przeplynac na 2 strone rafy (gleboka woda) gdzie mozna spodkac zolwie, mureny, plaszczki i oczywiscie cale mnostwo innych ryb. Jedzenie troche monotonne ale smaczne i zawsze znajdzie sie cos dobrego do zjedzenia. Woda w morzu cieplutka a pod koniec dnia ok. 17 przy brzegu wprost goraca. Lerzakow na plazy i przy basenie wystarczajaco la wszystkich. Animacje takie sobie (przy basenia aqua aerobik, wieczorami dyskoteki - okolo 4 osob tanczacych :), w soboty wystepy). Jezeli ktos tak jak my szuka odpoczynku i relaksu bedzie zadowolony w 100%.
fatalny rezydent - ktory nie dba o polskich klientow a na uwagi zglaszane do niego mowi tylko ;\"Witaj w Egipcie\" koszmarny czlowiek ignoruje kobiety totalnie. brak konkurencji na sprzedaz wycieczek powoduje ze te ktore sie kupi u rezydenta sa fatalnie zorganizowane - slaby prowiant i po powircie brak kolacji i napoi do picia pomimo opcji all...
Jednym słowem dno !!!!!!!!!!!!
ten hotel to jakaś porażka! wszędzie brudno, woda w basenie cuchnąca, a w kranie słona! łazienka w opłakanym stanie, grzyb na ścianach i pod prysznicem! warunki tragiczne, jedzenie kiepskie i nieurozmaicone. NIE POLECAM!!! COŚ OKROPNEGO!
Hotel i miejsce dla osób ceniących spokój i ciszę, nie poszukujących nocnych rozrywek. Jedyna uwaga, to mało urozmaicone jedzenie. W naszym wypadku brak animacji był zaletą.
super hotel naprawde różni się od pozostałych w tamtych okolicach,ponieważ nie ma praktycznie żadnych zastrzeżeń co do obsługi hotelu,czystości,wyżywienia-wszystko super!!!!Byłałam z rodzinką 2 tygodnie w te wakacje i mam zamiar jechać w przyszłym roku również w to miejsce.Polecam gorąco Elarie!!!
Niestety my zgodzimy sie z Beatą obsługa miła, przepracowana, traktowana jak worki treningowe przez właściciela. Jedzenie fatalne, mało urozmaicone, wszystko co zostało z obiadu było podawane w nieco innej formie przez 3 dni. Animacje- jak animatorom się chciało- a rzadko się chciało- nawet jak coś proponowali to jakość zabaw jak w wiejskiej zerówce. Rezydent pozostawiał wiele do życzenia. Był obecny prawie każdego wieczoru jako atrakcja turystyczna a nie rzetelny informator. Pokoje ok.Jednym z niewielu atutów hotelu jest naprawde niewielka odległość d morza z fantastyczną rafą. Ale jeśli ktoś liczy na rozrywki to się rozczaruje.
Hotel super , obsługa rewelacyjna , jedzenie bardzo dobre . Plaża duża a leżaków i parasoli wystarczająco i wcale nie stare i śmierdzące . Polecam wszystkim , a ludzi co im nigdy nic nie odpowiada to trzeba wysłać do Hiltona , gdzie za podwójną cenę też będą narzekać . Wakacje, które spędziłam w tym hotelu nie zapomnę i chętnie tam wrócę.
Bardzo żle wspominam ten pobyt.Bezczelność obsługi brak animacji bardzo złe jedzenie. Jadło się te potrawy dotąd aż zostały zjedzone. Resztki z obiadu były na kolację w sałatkach obiecanych przekąsek nie bylo. Dochodzilo do tego że trzeba bylo dla dzieci wynosić po cichu bułeczki. Alkohol nie do wypicia i ograniczany przez obsługę baru. Nawet został wyrzucony człowiek jeden z milszych za to że goście pewnego wieczora wypili 2 butelki alkoholu. Woda w basenie aż tłusta bo nie zmieniana od bardzo dlugiego czasu. By nie kąpać sie w nocy sypano ogromne ilości chloru. Na plaży brud leżaki stare i smierdzące. Za wycieczki pobierano według uznania rezydenta ktory wiecznie wyznawał zasadę że najlepiej nie pracować tylko bawic się. Zjawiał się kiedy trzeba bylo pobrać pieniądze.prowiant na wycieczki stary śmierdzący i bardzo ubogi. UWAGA NA TATUAŻE. Moją córke poparzono jakimś roztworem chemicznym zmywając jej tatuaż niby wodą. Ręka w okropnym stanie i nie mozna jej wyleczyć. Uważajcie strasznie oszukują. Człowikek się tam czuje jak w geccie. Zamknięty i odizolowany a to i tak oprócz hiltona najlepszy hotel w tej okolicy.
Witamy, w hotelu byliśmy na początku września 2008. Ogólne wrażenie na 4 , czyli adekwatnie do 4 egipskich gwiazdek. Miejsce bardzo spokojne, a wręcz odludne, idealne aby odetchnąć od miejskiego zgiełku. W hotelu mało gości (dopiero 50% pokoi oddanych do użytku), więc nie ma walki o leżaki przy basenie/plaży oraz kolejek po drinki. Dwa baseny, i tutaj największa atrakcja, większy połączony bezpośrednio z barem :) Pokoje schludne, codziennie sprzątane, większość z widokiem na morze. Jedzenie dobre, choć mało urozmaicone chyba, że ktoś uwielbia kurczaka i ryż, po 14 dniach tęskni się za polską kuchnią. Brak animacji i rozrywek. W opcji ALL Inclusive było wszystko co potrzeba, napoje alkoholowe i bez (w godz 11-23) oraz 3 posiłki dziennie.
W dniach 23÷30 czerwca 2008r. nie działa klimatyzacja w restauracji i hollu. Włączana była tylko czasami na krótko (2 razy po ok. 1 godziny), ale tylko wtedy, gdy przyjechała na obiad wycieczka autokarowa z zewnątrz. Na czas włączenia klimatyzacji, obsługa nie zamykała pootwieranych na oścież okien i drzwi, więc efekt był iluzoryczny. Prawdopodobnie dla oszczędności, alkohole były serwowane na ciepło - były przechowywane na świeżym powietrzu, a nie w lodówce. Nie było wina. Wszystkie napoje w restauracji podawano w plastikowych kubkach i dopiero po naszej interwencji zaczęto używać szklanek i kieliszków. Można było tylko liczyć na zimne piwo, Colę, Mirindę, sok i wodę mineralną. Interwencje u rezydentów biura Sun&Fun nic nie dały i do dnia wyjazdu klimatyzacji w restauracji i hollu nie włączano. Przy braku klimatyzacji, spożywanie posiłków (szczególnie obiadu i śniadania, bo kolacje jadaliśmy po zapadnięciu zmroku na zewnętrznym tarasie) było bardzo nieprzyjemne. Te wszystkie wymienione wyżej fakty nie powinny mieć miejsca w hotelu czterogwiazdkowym. Poza tym hotel ładnie położony (spokojne miejsce), z prawdziwie piaszczystą (jak nad Bałtykiem) plażą i urozmaiconą rafą koralową. Osoby, które nurkują nie będą się nudzić. Brak pomostu powoduje, że aby dostać się na głębszą wodę, trzeba ok. 200 m brodzić po płyciznach. Potrzebne są do tego odpowiednie buty, bo poza pasem piaszczystych płycizn jest pas płytkiej rafy, nad którą można przepłynąć w płetwach tylko w czasie przypływu.
Bardzo fajny hotel i gdyby tylko nie brak animacji to było by super. Hotel bardzo czysty i leży w spokojnej miejscowości gdzie największą atrakcją jest bliskość rafy koralowej, którą podziwialiśmy za sprawą wypożyczonego sprzętu. Pod wodą było super, na pewno na długo pozostaną w naszej pamięci. A na powierzchni tuż przy hotelu ładna piaszczysta plaża i dosyć duży basen. Personel hotelowy bardzo miły i życzliwy, na prawdę nie mogliśmy na nic narzekać, jedzenie było smaczne było go dużo i codziennie jedliśmy coś innego. Z czystym sumieniem polecam, to co możecie tam zobaczyć pod wodą tego chyba nigdzie indziej za takie pieniądze nie zobaczycie.