W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Malownicze wioski z kamiennymi domami i tradycyjną atmosferą
Niezwykłe gorące źródła w Eftalou i Polichnitos
Urokliwe plaże, takie jak Skala Eressos, z miękkim piaskiem i czystą wodą
Przeważnie jest tak że pokoje na zdjęciach w internecie są mniejsze jak w rzeczywistości . Tutaj było inaczej. Był większy jakby mogłoby się wydawać po zdjęciach. Mini barek codziennie uzupełniany, na łóżko nowe ręczniki złożone w kostkę. Sprzątanie dobre. Drinki z mini baru w rozsądnej cenie. Hotelowa restauracja bardzo dobra. Pizza palce lizać ale spróbujcie stek z grzybami w sosie. Okolica nie jest dla ludzi lubiących zabawę.
Dobry standard obiektu. Z uwaga które powinny zainteresować. Nie ma typowego jedzenie dla najmłodszych. W basenie woda zimna. W sam raz żeby wskoczyć i się ochłodzić, ale o kąpielach z dzieckiem zapomnijcie. Plaża oddalona 20 minut od hotel. Woda przyjemna do pływania. Brak piasku, żwirek i kamienie. Co może być ważną informacją dla osób które rozpatrują tutaj przyjazd z małym dzieckiem.
nie ma plaży (tę niby plażę oddaloną o ok. 400m trudno nazwac plażą ; sam żwir i kamienie). Do sklepów b. daleko, hotel połozony na głównej trasie ruchu. W czerwcu straszliwe komary i dokuczliwe muchy. Sniadania dośc obfite. monotonne
Hotelik dla tych co to chca zaznac ciszy i spokoju. Oczywista wszechobecne motorynki porykuja o kazdej porze -
ale to juz typowe dla Grecji.
Hotel swietnie polozony. Do prywatnej plazy 150m . Niestety kamienienista plaza i roi sie od jezowcow. Trzeba wiec zaopatrzyc sie w gumowe buty i mocne materace rowniez gumowe lub skladane krzeselka. Nagroda jest samotnosc plazowa - bo nie wielu smialkow decuduje sie na takie siermiezne warunki.
Dla dalikatych przez hotele typu Hilton - pozostaje ladny basen hotelowy lub inne plaze w okolicy do ktorych wyprawa pieszo zajmuje 30 minut.
Wyspa Lesbos to " dom spokojnej jesieni " w porownaniu z takimi koszmarami jak Rodos , Kreta a nie daj Boze Zakynthos !
Oeneralnie spedzilismy 2 super tygodnie i na pewno na Lesbos i hoteliku" Eftalou" wrocimy.
Hotel położony przy drodze z Molivios do Etaflou, niektóre pokoje niestety z widokiem na tą drogę. W okolicy plaże bardzo wąskie i kamieniste; obok hotelu jest przystanek, skąd kursują autobusy do Anaxos, gdzie jest ładna zagospodarowana plaża (ok 25 min jazdy). Ok. 1,5 km od hotelu znajdują się gorące źródła, a za nimi sympatyczne kamieniste plaże, gdzie większość osób opala się nago. Przy hotelu jest pizzeria Fantastico, gdzie nie zasmakuje się prawdziwej greckiej kuchni. Obsługa miła. Ładny basen, huśtawki dla dzieci. Śniadania beznadziejne.
Jedno wielkie nieporozumienie i naprawdę nie należy do osób bardzo wymagających. Na urlopie byłam z mężem i córką. Wróciliśmy zmęczeni i rozdrażnieni. Obok hotelu pizzeria z bardzo dobrą kuchnią ale na tydzień, w drugim tygodniu nie można juz patrzeć na pizze i sałatki oraz inne dania. Pizzeria czynna do godzin rannych i cały czas przyjeżdżają i odjeżdżają z niej goście. W związku z tym do 3 nad ranem nie można zmróżyć oka bo okna wszystkich pokoi wychodzą na parking. I cóż z tego, że hotel położony na odludziu jak warkot samochodów i skuterów nie pozwala na wypoczynek. Istny obłęd . Do tego śniadania bez prawdziwej kawy i kawałka warzywa (np. ogórek czy pomidor do abstrakcja!!!). Baseno czyszczony dopiero o 9, nad basenem myzyka z w kółko zacinającego się sprzętu do tego nie składane leżaki cóż może ktoś powie, że się czepiam ale na prawdę nie polecam wręcz szczerze odradzam.
Byliśmy w tym uroczym hoteliku w sierpniu 2007 (z synem 9 lat). Wszyscy jesteśmy zachwyceni zarówno samym hotelem (za te pieniądze trudno spodziewać się luksusów), jak i okolicą. Napstrykaliśmy z całego pobytu ponad 400 fotek. Pobliskie miasteczko Molivos - bajka..... Warto wynająć samochód i zwiedzić całą wyspę... te widoczki, monastyry wysoko w górach... itd. PIĘKNIE. Na pewno za parę lat tu wrócimy... mamy tylko nadzieję, że wyspy nie zaleje fala turystów. Jedyny poważniejszy mankament - to rzeczywiście brak w pobliżu w miarę piaszczystej plaży. Buty konieczne. Zachęcamy wszystkich (a może nie :-) niech hotelik zachowa swój klimat. Cudowna grecka atmosfera.
Bardzo miła obsługa, wystarczająca ilość różnych produktów na śniadanie ale przez cały tydzień pobytu ten sam zestaw.
uroczy kameralny hotel prowadzony przez miła grecka rodzinę, cisza spokój, ładna okolica, 1,5km do gorących źródeł i rewelacyjnej kamienistej plaży, za plażą miejską obok tawerny za goracymi żródłami , urocze, puste plaże gdzie można opalać się nago, polecam to miejsce nie tylko naturystom
Ja wybierałem się do tego hotelu świadomie, znając jego braki - słabe śniadania, komfort średni, całość już trochę leciwa... i to wszystko co mu można zarzucić (oprócz może zapachu tytoniu i dymu - jak to w Grecji - nie ma ograniczeń palenia, ale ja jestem dość przewrażliony na to, większości nie powinno przeszkadzac). Proszę pamiętać, że to hotel 2*, a w tym standardzie oferuje znacznie więcej niż powinien. Wolałem zapłacić minimum za nocleg by potem móc to zrekompensować sobie zwiedzaniem i kosztowaniem greckich specjałow na całej wyspie.
Mieliśmy pokój od strony ogrodu (cisza i spokój), prosto urządzony, czysty, łazienka też przyzwoita, klima indywidualna na pilota, pierwsza klasa - ale w sumie na dwa tygodnie w lipcu użylismy jej w nocy może ze 3-4 razy - dzięki położeniu, wiatrowi i chyba konstrukcji hotelu wogóle nie czuło się goraca w nocy.
Basen w hotelu spory i bardzo czysty (zdecydowany plus), leżakow dużo (fakt, że materace na nie dość zużyte, ale wystarczył ręcznik), nie było problemów z miejscem. Pizzeria w hotelu serwowała rożne rzeczy (pizza z pieca drzewnego, jak dla mnie najlepsza jaką jadłem w życiu), w tym sporo typowo greckich. A poza tym to niewiele wiem, bo całe dnie po śniadaniu spędzalismy poza hotelem - i tu Lesbos pokazuje to, co ma do najlepszego - ciszę, spokój, niewiarygodnie malą ilość turystów, wiele miejsc nietkniętych wogóle przez turystykę, wspaniałe knajpki i niesamowite jedzenie za przystępne ceny (polecam greckie tawerny, gdzie nie ma menu a jest dużo rodzin greckich - paluchy lizać). Widoki rewelacyjne, ludzie uśmiechnięci, wszystko toczy się leniwie, plaże najróżniejsze (od kamienistych do przepięknych piaszczystych z wydmami), morze dość chłodne (w lipcu po 20 minutach nurkowania musiałem wychodzić i się ogrzać na słońce - polecam zabranie pianki)...ach rozmarzyłem się znowu - może za rok, dwa uda się wrócic :-).
Byłem z Itaki - żadnych problemow.
Kilka zdjęć na zachętę tu: http://picasaweb.google.com/mmmm1968/Lesbos2007