2154 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Piękny hotel, obsługa bardzo miła, jedzenie przepyszne, wszystko super!
hotel kameralny, jedzenie smaczne każdy znajdzie coś dla siebie, codziennie przedstawienia wieczorem, w ciągu dnia na scenie konkursy, gry, zabawy, na basenie aerobic itp. Plaża tuż przy hotelu, na niej punkty z wypożyczalnią sprzętu do sportów wodnych, piasek mączka. Pokoje odnowione w lewej części hotelu, lepszy widok, na trawnik, a nie na klimatyzatory hotelu obok.w łazience pleśń, z klimatyzacji nieprzyjemny zapach bucha. Ekipa sprząta porządnie, pracownicy mili. Niestety po zapisaniu do restauracji ala carte nigdy do niej nie doszło, kelnerzy czarowali nas przez godzinę, że przygotują stół, ale to były tzw. obiecanki-cacanki, a głupiemu radość.Sklepy w hotelu mega drogie, warto na zewnąrz hotelu kupić fajne pamiątki. Ogólnie polecam na 1 tydzień, na 2 już monotematycznie.
plaża blisko hotelu, animacje,
pleśń w pokojach na suficie w łazience, nieprzyjemny zapach z klimatyzacji
Jeżeli ktoś liczy na Europejskie standardy w Afryce to nie nie leci. Hotel oceniam na świetny, codziennie sprzątany, jedzenie z w miarę dużym wyborem, sporo lokalnych dań, baseny odkurzane codziennie,plaza przy samym hotelu a animatorzy na 6 z plusem zarówno dla młodych jak i starszych
Codzienny serwis sprzątający,wymiana pościeli 2 razy w tygodniu, dobre jedzenie, fantastycznie animatorzy
All inclusive inne niż w Europie,bardziej jak full board czyli 3 posiłki dziennie, brakuje takich przekąsek między śniadaniem i obiadem oraz między obiadem a kolacją, ale idzie spokojnie przetrwać od posiłku do posiłku
pobyt udany, raczej powinny być 3 niż 4 gwiazdki, można powiedzieć że baru na plaży nie ma
bliskość plaży i morza, dobry wybór jedzenia, czuliśmy się bezpiecznie
łazienka do remontu, bar a raczej jego brak na plaży
Hotel ogólnie bardzo dobry. Na początku trafił nam się pokój nieodremontowany pierwszej nocy zepsuł się korek w wannie i nie było już obsługi żeby to naprawić więc zdecydowaliśmy się na zmianę pokoju oczywiście za dopłatą, tam już był prysznic w miarę nowa łazienka nowe meble i wyposażenie. Pokoje w części nieodremontowanej to najsłabszy punkt hotelu ale Panie sprzątają codziennie więc da się wytrzymać. Ogólnie na terenie hotelu jest czysto, na bieżąco sprzątają plażę basen i tereny zielone, ogólnodostępne łazienki. Dużo leżaków duży basen, średni basen i brodzik dla dzieci. Obsługa szybka i miła choć w większości francusko języczna w angielskim da się porozumieć w podstawowych kwestiach. Bardzo dobre jedzenie duży wybór i kilka stoisk z gotowaniem na żywo, kolacje z owocami morza i kolacja z lokalnymi specjałami zresztą cały czas dużo lokalnych potraw. Bardzo dużo animacji od rana do wieczora dla dorosłych i dzieci ale głównie francusko języczne. Na plaży dwóch ochroniarzy, bogata oferta wycieczek, sportów wodnych, wielbłądów i koni we współpracy z hotelem. Plaża sprzątana choć są wodorosty szczególnie jak jest wietrznie, trzeba uważać co jest w piasku mi akurat weszła w palec u nogi igła od strzykawki ale to nie wina hotelu a raczej osób które tam przebywają. W hotelu sklepy z odzieżą przyprawami i innymi pamiątkami jest też bankomat choć podczas naszego pobytu nie było w nim gotówki a w sklepie nie udało się zapłacić kartą. Najlepiej mieć gotówkę EUR lub dinary.
Przy plaży, dużo leżaków, duży basen, dobre jedzenie i animacje, miła obsługa
Standard niektórych pokoi, komunikacja w języku francuskim
Pobyt w lipcu 2 dorosłe osoby. Hotel okazały ale bez szału. Część pokoi po remoncie i są całkiem oki, niestety w łazience nie ma czegoś takiego jak wentylacja, więc po kąpaniu jest zaduch, u nas niestety często czuć było kanalizację. Klima niestety zagrzybiona i śmierdząca więc nie była włączana. Na szczęście pokój był od ogrodu więc słońce w okna zaglądało ok 16, więc było względnie chłodno. Niestety część pokoi nie jest wyremontowana i to niestety jest dramat. Teren hotelu czysty codziennie rano sprzątany. Basen całkiem spory z mega ciepłą wodą. Codziennie animacje, niestety tylko po francusku i u nas ukierunkowane na Belgów których było sporo... Polaków również ale animatorzy ukierunkowani byli na nich. Stołówka duża, niestety zawsze brakowało sztućców, szklanek, napojów. Niestety po niektórych osobach zwalniających stolik, usiąść się nie dało, zostawiali taki syf że wypadało by obrus zawinąć ze wszystkim i do kosza... Jedzenie jest oki, codziennie coś robione przez kucharzy, mięsa, ryby itp, bar sałatkowy, cista 3-4 rodzaje ale to niestety bez szału. Każdy znajdzie coś dl siebie. Bary z napojami niestety bez jakiegokolwiek menu więc jeżeli chcesz jakiegoś drinka innego niż rum z colą trzeba pogadać z barmanem co jest w stanie zaproponować. Napoje tylko cola czy fanta z butelek, oryginalne - nie z automatu. Plaża duża i piaszczysta, prysznic przy plaży, morze cudowne część do pływania wydzielona bojami po 20m już można pływać, woda bardzo ciepła. Obok hotelu baza sportów wodnych. Jest "siłownia" z rozlatującym się sprzętem, ale da się poćwiczyć. Ręczniki plażowe, można wynająć w recepcji ale z wymiana już nie jest tak łatwo, są wydzielone godziny. Nie ma naciągaczy na plaży czy w hotelu na jakieś atrakcje i to jest plus. Przy recepcji są 3 sklepiki więc jak coś potrzeba można kupić (napoje, papierosy, ciuchy, coś do zabawy itp) Obsługa nie lata za turystą aby umilić Ci pobyt (jak np w Egipcie) więc napiwków nie ma komu dawać:) Pokoje sprzątane wg życzenia, zostawisz zawieszkę to posprzątają. Dolar na łóżku to jakieś kwiatki się znajdą. Można wykupić jakiś pakiet VIP za 10euro ale nie korzystaliśmy. Jest info przy recepcji. Jeżeli chcesz poleżeć na plaży czy basenie w dobrym miejscu niestety trzeba przed 7 wyskoczyć i zrobić sobie rezerwację ręcznikiem, koło 8 większość miejsc jest zajęta. Na całe 7 dni widziałem tylko jednego karalucha w okolicy lobby więc uważam to za duży plus - pokój mieliśmy na parterze i był spokój. Transfer z lotniska ok 1h. Przy wylocie na lotnisku jest jedna knajpa, gdzie jedzenie to dramat, warto się zastanowić czy coś nie zabrać z hotelu. Reasumując hotel warty polecenia dla osób, które nie oczekują luksusów, stosunek jakości do ceny w sezonie całkiem oki. Plusy i minusy jak wszędzie.
- blisko plaża, sama w sobie dosyć czysta, dużo glonów które na szczęście są zbierane ale i tak w ciągu dnia jest ich sporo - Jedzenie smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie( nie jest to *****)
- brakuje sztućców na stołówce - automaty z napojami w połowie posiłków puste - o 7 już dużo leżaków jest zarezerwowanych
Szału nie ma , te 4 gwiazdki mocno naciągnięte , ja by dał 2 najwyżej , hotel to nie tylko sama budowla ale jedzenie obsługa wszystko , a pokoje były ohyda , brudne , zaniedbane , tależe źle umyte , jedzenie nieświeże , moje dzieci ja żona chorowaliśmy przez 3 dni od jedzenia gorączka biegunka wymioty , alkohol rozrabiany , nie chcieli wydawać już drinków mocniejszych jedynie zwykłe napoje pomimo allinclusive dla mnie masakra i naprawdę nie przesadzam , lepiej traktowano obcokrajowców niż Polaków , niektórzy byli nawet agresywni , nigdy więcej już tego hotelu !!!!!!!!!!!!!! Okolica żałosna , śmieci w koło , jednym słowem 3 kraj świata.
Dla mnie zero zalet , animatorzy fajny mieli program to jedyny +
Szału nie ma , te 4 gwiazdki mocno naciągnięte , ja by dał 2 najwyżej , hotel to nie tylko sama budowla ale jedzenie obsługa wszystko , a pokoje były ohyda , brudne , zaniedbane , tależe źle umyte , jedzenie nieświeże , moje dzieci ja żona chorowaliśmy przez 3 dni od jedzenia gorączka biegunka wymioty , alkohol rozrabiany , nie chcieli wydawać już drinków mocniejszych jedynie zwykłe napoje pomimo allinclusive dla mnie masakra i naprawdę nie przesadzam, Lepiej traktowano obcokrajowców niż nas.
Miła i fachową obsługą, animatorzy super ,dwa tygodnie spędzony w super atmosferze .
Atmosfera
Nie ma do czego się doczepić
Kameralny ładny hotel , przemiła obsługa , pomocna we wszystkim , pokoje czyste, jedzenie pyszne , super lokalizacja , z basenu prosto na plażę. Świetni animatorzy i genialna atmosfera hotelu sprawiła że nasz pobyt był cudowny i niezapomniany .
Animacja, lokalizacja blisko plaży , jedzenie , WiFi darmowe, obsługa hotelu- w sumie wszystko na plus
Klima w pokoju dopiero od czerwca jest włączana
Przyjechaliśmy do hotelu gdzieś po godzinie 21 powiedziano ze czeka na nas kolacja za co duży plus, dostaliśmy pokój superior mimo wykupionego pokoju standart, pokój wyremontowany nowocześnie umeblowany nie mieliśmy zastrzeżeń, klimatyzacja działała mimo tego ze byliśmy w hotelu od 21.09. Co do jedzenia śniadania raczej to samo, obiad i kolacja smaczne, urozmaicone, nie mieliśmy problemów żołądkowych jedliśmy warzywa i piliśmy drinki z lodem, po południu naleśniki przy basenie. Bar przy basenie na plus dobre piwo i godne drinki nigdy nie żałowano alkoholu, dostępna była woda w butelce z lodówki bez limitu. Plaża przy hotelu duża szeroka morze cudowne i cieplutkie, my byliśmy końcem września ale hotel był cały obłożony i rano były pozajmowane leżaki na plazy tak samo przy basenie było to trochę denerwujące. Animacje codziennie ale nie korzystaliśmy z nich z racji tego ze były w języku francuskim, na plus piana party w basenie. Hotel pod francuzow i Niemców nie każdemu to będzie przeszkadzać ale nas denerwowało to ze nie mogliśmy prawie z nikim dogadać się po angielsku jedynie w recepcji i w barze podstawowe kwestie. Jeśli ktoś szuka młodego towarzystwa tak jak my to radze wybrać inny hotel ludzie tu to 80% 50+, nie było z kim pogadać.
Dobre jedzenie, bliskość plazy, ładny czysty pokój
Znikoma albo zerowa znajomość języka angielskiego przez obsługę Można dogadać się jedynie w recepcji
Drink powitalny. Mieliśmy 2 pokoje z wanną,na parterze z wyjściem przy scenie, telefon, tv, czyste, z balkonikiem z małą suszarką na pranie. W łazience suszarka, oddzielnie wc. W jednym pokoju bateria wanny trochę obkamieniała. Mydełka, szamponik i żel do kapieli 30 ml na dzień dobry i oanie dokładały. Pani sprząta codziennie pokoje, ręczniki, jeśli leżą na podłodze wymieniane codziennie. Jedzenie rozmaite i dużo choć czasem powtarza się, ale dla mnie to nie problem. Córce 19 miesięcy smakuje, 15 latka vege też głodna nie chodziła, a syn 17 lat, mąż i ja smakujemy wszystkiego😅 wifi działa w lobby i od lipca )2 dninpo maszym przyjeździe) również w pokojach.. a teraz jesli chodzi o trkatowanie Francuzów lepiej to zaprzeczę. Obsługa miła i uwija się jak szalona. W języku włoskim również można się dogadać z większością, więc nie miałam żadnego problemu. Śniadania, przekąski robione przy scenie na żywo (pokazy), obiad, przekąski i kolacja, więc nikt głodny nie chodzi. Plaża przy hotelu sprzątana z glonów w przeciwieństwie do hoteli w około. Baseny- różne głębokości, wśród zieleni i pięknych palm. Drinki i piwo w szkle (ppdczas piana party w plastiku- to zrozumiałe). Na górze przy lobby shisha bar. Wieczorem pół godzinki dyskoteki z amimacjami dla dzieci. Od 21 amimacje i dyskoteka dla dorosłych. Wg mnie nardzo ciekawe. Bezpiecznie. Taksówki pod hotelem. W prawo od wyjścia z hotelu sklep, wesołe miasteczko. Z całą rodziną w skali od 1 do 5 polecamy na 5.
Chyba wszystko nam się podobało. Od pogody po wygody.
Jedyną wadą dla mnie to paradujące się od czasu do czasu panie bez góry stroju wśród bawiących się na plaży dzieciaków. Jakaś rodzina nawet zgłaszała ale bez skutku. Na terenie hotelu noe było takich ekscesów. Ktoś narzekał na kręcące się koty w okół hotelu, ale nie jest ich tak przesadnie dużo i wychodzą późnym wieczorem bliżej plaży.
Hotel bez zastrzeżeń, obsługa dobra ,animacje również bardzo dobre ,ciągle coś się działo, sympatyczne wieczory pelne atrakcji
Cisza spokój, zdala od dużego miasta
Brak
Pobyt w hotelu oceniam b. dobrze. Miła obsługa, pyszne i różnorodne jedzenie. Liczne atrakcje dla gości. Pokój ok, ładny widok.
Zaletą hotelu jest bezpośrednie usytuowanie przy pięknej szerokiej, piaszczystej plaży.
Malutki minusik za łazienkę.
Hotel dla niewymagającego turysty. Powiedziałbym, że 3,5 gwiazdki max. Sama infrastruktura hotelu dość stara i wymaga remontu, natomiast piękna plaża i ciepłe morze. Posiłki smaczne i przede wszystkim ciepłe. Każdy znajdzie coś dla siebie. Od pizzy przez pity, warzywa gotowane lub surowe poprzez makarony w sosie, zapiekany bakłażan aż do gulaszu z kurczaka lub wołowiny czy podrobów, smażone ryby i pieczony indyk lub kurczak. Oferta obiadu i kolacji miała rotacje w podawanych posiłkach (chociaż na sok wyciskany trzeba mieć tajemniczy karnet) natomiast śniadanie miało zawsze ten sam zestaw ale dość sporo rzeczy było (jajka gotowane, parówki, omlety, croissanty, francuskie bułeczki z czekolada, babki piaskowe, ciastka, wędlina i ser ichniejszy, płatki śniadaniowe z mlekiem/jogurtem, pieczywo, dżem). Obsługa kiepsko mówi po angielsku (jedynie 2/5 osób w recepcji) natomiast barmani, kelnerzy praktycznie w ogóle. Jedynie po francusku lub arabsku. Animacje również tylko po francusku aczkowiek animatorzy starali się zaangażować wszystkich. (Siatkówka, strzelanie z łuku, 45 minutowy wodny aerobik, karaoke, bubble piana party w basenie, mini disco dla dzieciaków wieczorem, tance pod scena). Plaża świetna, sprzątana codziennie po śmieciach (zostawionych przez gości hotelowych jak pety, butelki z wody czy talerzyki), leżaki i parasole w cenie. Jeśli chodzi o napoje to trzeba się nastawić na plastikowe kubeczki pojemność max 200ml które są trochę uciążliwe bo ciagle chodzi się do tego baru. Mało szkła maja i nawet w wieczornym barze podają drinki w plastiku. Na początku pobytu jeśli się chce to trzeba rezerwować miejsce w restauracji al carte gdzie podawane są ryby lub lepszy gatunek mięs. Co trochę utrudnia zwykłym gościom korzystanie z baru z hamburgerami/naleśnikami, bo w dzień podawania tych rezerwowanych posiłków te bary nie działają lub są w innym miejscu.
- piaszczysta szeroka plaża - dobre i ciepłe jedzenie - dostępność sportów wodnych na plaży (za dodatkową opłata) - shisza bar w hotelu (5€/$)
- słaba znajomość angielskiego przez obsługę - wysłużone pokoje - płynne płatności tylko w euro (pomimo, że akceptują również dolary to nigdy nie mieli jak wydać lub rozmienić)
Brud, bezczelna obsługa recepcji, standard pokoi z widokiem na mur z jednym ręcznikiem i brudną wanną poniżej zera. Gość w tym hotelu to francuz, a Polak może poczuć się intruzem, obsługa o to zadba ...
Obsługa recepcji, standard pokoi w których wyposażenie pamięta lata 70. My jako para na dzień dobry dostaliśmy pokój z dwoma pojedynczymi łóżkami plus łóżko piętrowe. Zapłaciliśmy w Polsce za podwyższony standard nie za pokój ekonomiczny.
Od czego zacząć:pobyt od 10.10 do 17.10.2019 1 Obsługa recepcji okrada klientów na kantorze nie wypłacają końcówek kwoty mówiąc cyt"nie mam" kilka wymian i robi się większa kwota. 2 jedzenie: - śniadania totalna masakra jajka pod postacią omletów, sadzonych i gotowanych 1 rodzaj mortadeli 2 rodzaje sera żółtego 1 rodzaj sera białego - riccota Pomidory stare lub nie dojrzałe. Parówki wielkości 1,5cm z wody. Francuskie rogaliki, kawa, herbata, cytryna w kraju gdzie rośnie na ulicy, plasterek dzielony na ćwiartki ;-/ - i tak codziennie bez jakiejkolwiek zmiany - obiady Tu już lepiej ale brak owoców jedynie stare jabłka lub daktyle, podgniłe brzoskwinie lub winogrona - kolacje to samo co na obiedzie i śniadaniu ale bez jajek lody tylko 2 gałki i tylko do obiadu - snak bar: codziennie naleśniki z nutella lub cukrem i tak przez 7 dni - bar przy tarasie - mohito tylko po 19,00 i do wyczerpania 2 butelek rumu Drinki fatalne do wszystkich leja ohydny najtańszy rum który śmierdzi To samo w barze przy basenie Brak miejsca dla osób palących. Palacze palili wszędzie gdzie się tylko dało nie zważając czy komuś to może przeszkadzać - no tak ale to brak kultury turystów a hotel nie reagował - wszędzie pety Plaża i tu totalna masakra - brudna pełna wodorostów,petów i zasrana przez wielbłądy i konie, pełne małych kąśliwych mrówek. Woda brudna pełna pływającego szlamu i odchodów wielbłądów - kilka osób dostało wysypki. Obsługa niższego szczebla ogólnie bardzo miła i pomocna Panie sprzątaczki na 6 Nie polecam hotelu EDEN STAR To hotel nie na 4* a na 2* Ogólnie Tunezja to ciekawy kraj kulturowo i historycznie ale pod względem czystości totalna masakra
brak
wiele
Przychylam się do negatywnych opinii dotyczących traktowania nas -polaków . Jeśli nie czujesz się w kraju obywatelem drugiej kategorii-pojedź do tego hotelu - tam ci udowodnią jaka jest różnica między innymi nacjami . Wyżywienie -różnorodność bardzo uboga ,ale smaczne. Zachować kwit potwierdzający wpłatę zastawu za ręczniki -nie zwrócą kasy bez tego. Na basenie brudne szklanki w barze - W pokojach brak lodówek ! -Płatne -Dobrze że w barach dają wodę do pokoi. Generalnie -nie polecam -Lepiej poszukać czegoś innego
Położenie nad morzem
Obsługa nastawiona wyłącznie na francuzów
Hotel można polecić tylko jeśli nie przeszkadza chamstwo i arogancja. Byliśmy 2 tygodnie przełom maj/czerwiec br. Nasz drugi pobyt z Itaką w Tunezji i 14 all in. O ile pobyt w Sousse w hotelu Riadh Palms do dziś miło wspominamy (i oczywiście polecamy) tak hotelu Eden Star przeciwnie. Obsługa hotelowa: obłożenie turystów w hotelu 90% Francuzi, 10% Polacy, Rosjanie i Niemcy. Hotel nastawiony wyłącznie na Francuzów. Obsługa wyłącznie w j. francuskim włącznie z wieczornymi animacjami, z rzadka coś wtrącone w innym języku, co jest dość problematyczne, bo nie można się porozumieć. Wszyscy kelnerzy, barmani itd. nastawieni na ciągłe napiwki. Polacy w hotelu traktowani najgorzej, jak turyści niższej kategorii. O ile w pierwszym tygodniu pobytu jeszcze człowiek oko przymykał i na wiele rzeczy nie zwracał uwagi o tyle w drugim już nie można było znieść tego chamstwa i arogancji. Dla przykładu: do obiadu i kolacji napoje są podawane przez kelnerów, ale nie dla Polaków. Polak musi się upomnieć, jeśli tego nie zrobi nie będzie miał się czego napić. Podobnie z przygotowaniem i nakryciem stołu dla Polaków. Francuzi podchodzą i od razu pojawia się przy stoliku kelner z pytaniem czego się napiją, po czym przynosi ekspresowo zamówienie, nalewa itd. Przy barze na basenie Polak dostaje wygazowane piwo w literatce albo plastikowym kubeczku, natomiast Francuz lub Niemiec dostaje dobre piwo z innej beczki w szklanym kuflu. Pytając o kufel udają, że nie wiedzą o co chodzi. Na górze w hotelowym barze, kiedy mąż poszedł dla siebie po drinka, a dla mnie po wodę, barman stwierdził, że bierze za dużo, bo jest jeden, a bierze 2 rzeczy. Sprawa otarła się o menagera hotelu. Zaznaczę, iż jeden Francuz zamawiał jednorazowo np. 6 drinków i było ok. Należy podkreślić, iż wszyscy byliśmy na tym samym all inclusive (żadne soft czy ultra). Barmani dla Polaków podają alkohol w brudnych szklankach, kiedy mąż zwrócił barmanowi uwagę, ten z brudnej przelał do czystej i nie widział w tym nic złego. Ponadto na kolacji na środku sali restauracyjnej przygotowane są duże stoliki (pięknie nakryte) dla ?ulubionych? Francuzów i nikt nie ma prawa zająć tych stolików, nawet, jak nie ma miejsca żeby zjeść, a delikwenci przyjdą np. o 20 (kolacja od 19). W tej sprawie zresztą któregoś wieczoru wywiązała się awantura z udziałem polskiej pary na całą restaurację (odnośnie nierównego traktowania gości hotelowych). Przykładów można mnożyć. Pokój: hotel niby 4 gwiazdki, ale wiadomo, że to jest Tunezja, więc ich 4, jak nasze 2. Bez większych problemów, trochę zagrzybiała łazienka. Sprzątanie powierzchowne. Panie sprzątające nastawione wyłącznie na napiwki, kręcą łabędzie z ręczników, układają kwiatki itd. My zamiast tego wolelibyśmy mieć posprzątany pokój z łazienką. Niemniej nikt nie przyjeżdża do Tunezji, żeby spędzać czas w pokoju. Wyżywienie: przez 2 tygodnie to samo, mało zróżnicowane, ale też nikt głodny chodził na pewno nie będzie. Plus za owoce, całkiem spore urozmaicenie. Minus za brak ryb. Przez cały pobyt ani razu nie zjedliśmy dobrej ryby, codziennie na zewnątrz Pan robił jakieś maleńkie rybki, niemniej nie dało się ich jeść, bo więcej było ości, niż ryby. Poza tym jeśli ktoś liczy na owoce morza to się przeliczy, bo nie było ani razu. Największy minus za robaki w jedzeniu (małe, białe larwy). Niestety dla nas dopiero po tygodniu pobytu w pomidorach zauważyliśmy larwy. Pokazaliśmy szefowi kuchni, pocmokał, zabrał talerz i odszedł bez słowa przepraszam. Następnego dnia ta sama sytuacja, ale larwy już były nie tylko na naszych talerzach, ale też talerzach innej polskiej pary. Pokazaliśmy szefowi restauracji, mąż zaprowadził go do misek z pomidorami, gdzie larwy dosłownie sobie pełzały po miskach. Ten wyniósł obie miski do kuchni z pomidorami, oczywiście również bez słowa przepraszam. No i na koniec już pobytu te same larwy były w buraczkach. Ogólnie wraz z mężem mieliśmy problemy żołądkowe, musieliśmy brać leki. Nie polecamy restauracji a?la carte (kuchnia włoska: makaron bolognese z kotletem schabowym). Animacje: nie licząc pań animatorek (pozbawionych jakiejkolwiek energii, uśmiechu i chyba chęci do życia, wyglądały jakby były tam za karę) to animatorzy bardzo sympatyczni, pomocni (pomimo bariery językowej), uprzejmi itd. starali się uprzyjemnić pobyt wszystkich turystom bez wyjątku. Położenie: same hotele, w okolicy nie ma nic. Plaża: największy atut hotelu, cudna, dość szeroka, ciepłe morze, niezapomniane kolory wody, można spacerować. Plaża strzeżona, sprzątana prawie codziennie (Tunezyjczycy inaczej pojmują porządek, niż Europejczycy). Na plaży plejada zwierząt, od koni, po wielbłądy, osły, małpy itd. Plaża urocza. Możliwość uprawiana sportów wodnych za opłatą, jazda konna i na wielbłądach. Atrakcje w okolicy: w okolicy nie ma nic. Brak beach baru (jest bar przy basenach). Brak serwisu plażowego. Reasumując: Jeśli chce się mieć udany wypoczynek bez nerwów pod każdym względem to należy wybrać inny hotel.
Plaża, plaża i jeszcze raz plaża
Obsługa hotelu, wyżywienie
Obiekt zadbany, odnawiany kilka lat temu, dzięki czemu jak na Tunezję bardzo \\\" świeży \\\" . Duże, nieregularne baseny, dzięki czemu można uniknąć tłoku . Przy hotelu ładna plaża, na której dostępne są odpłatnie lecz za naprawdę fajne pieniądze sporty wodne. Na terenie hotelu znajdują się także sklepy. Pokoje regularnie sprzątane, hotel czysty i ze smacznym jedzeniem. Polecam!
ładne, przestronne pokoje
dość nieciekawe hole , ok 60 km od lotniska
zadbane baseny dużo leżaków pyszne drinki szeroki wybór dań bardzo fajne wakacje polecam
czyste pokoje , miła obsługa
wszystko po francusku
Tripadvisor