Opinie o hotelu
Dom Jose

ogólne wrażenie ok, podstawową zaletą bliskość plaży, wyżywienie raczej średnie, śniadania - zero urozmaiceń, obiadokolacje - raz lepsze raz gorsze. Basen - malutki, ale przyjemny, bez problemu wolne leżaki, sama miejscowość Quarteira - głownie wypoczywają tu Portugalczycy, ale jest trochę Anglików, Rosjan i Polaków raczej nastawiona na spokojnych turystów. Plaża sympatyczna ale bez klifów

Właśnie przyleciałam z tego super hotelu. Byłam tylko 1 tydzień z 8 letnim dzieckem (koleżanka z 10 letnim dzieckiem). W hotelu nudy okropne. Jedyna atrakcja to internet za 1 E /10 minut. Zero atrakcji dla dzieci i 0 dla dorosłych. Basen bardzo maly, brudna woda. Jedzenie smakowo dobre jednak codziennie to samo i maly wybór. Czystośc w pokojach ok. Jezeli ktos zamawia pokoj z widokiem na morze to i tak go moze nie dostac (kolezanka i kilka innych osob nie dostało takiego pokoju - nalezy zrócic uwage aby na rezerwacji było napisane balkon z widokiem na morze, a nie tylko widok na morze. Ogolne wrazenie kipskie. Jeżeli ktos ma pokój na pierwszym pietrze to i tak widoku na morze raczej nie bedzie miał. W nocy bardzo głosno (akurat to mi nie przeszkadzało).

Jestem niezadowolona z pobytu. 1. -zrobilam doplate za balkon z widokiem na ocean-otrzymalam pokoj z widokiem,ale bez balkonu!!!Rezydentka- jedna na 9 hoteli-zawsze zmeczona /nie dziwie sie/ i mało kompetentna.W hotelu- jak w grobowcu.Basen-tragiczny - malutki, brudny,.Dzieci nudzą sie -kompletnie nic nie ma dla nich.Za korzystanie z internetu 1 E.Zero rozrywek,glośno w nocy.Posiłki-non stop to samo!!!makabra

Hotel przy zastrzeżeniach dot. czystości i jakości pokoi broni się bardzo skutecznie fantastyczną lokalizacją. Dotyczy to chyba jednak jedynie pokoi z widokiem na ocean, gdyż te od ulicy nie są zbyt atrakcyjne - widok na ciasną uliczkę z równie mało atrakcyjnymi hotelami, a do tego brak balkonu. Jako były posiadacz pokoju na najwyższym piętrze (7), z widokiem na ocean jestem zachwycona. Świetne miejsce wypadowe.

Jestem bardzo zadowolona
Teresa Maćkosz

Hotel stary, dla bardzo mało wymagających lub tych, którzy nastawią się na zwiedzanie, a w hotelu będą tylko nocować. My taki model przyjęłyśmy i w sumie było ok, ale pierwsze wrażenie - niezbyt miłe. Pokoje bardzo małe (mimo to widziałam, że wciskają tzw. dostawkę - łóżko polowe na siłę i nie ma się gdzie ruszyć), mocno zużyte, dość ponure, bardzo kiepskie 3*. Koniecznie trzeba zrobić dopłatę za widok na ocean (balkon) - inaczej to wyrzucone pieniądze, bo jedynym atutem hotelu jest jego położenie - przy promenadzie plażowej. Obsługa hotelowa sympatyczna i życzliwa - jak większość Portugalczyków. Jedzenie - w porządku, ale na pewno nie dla smakoszy.

swietny hotel.bliziutko plaza.wszystko czyste i zadbane.jedzenie bardzo dobre w formie szwedzkiego stolu.blisko do supermarketow i innych sklepow,restauracji.napoje do obiadu platne-standard,ceny przyzwoite.ok 1,5 euro za wode.obiadokolacja zaczyna sie o 19 wiec trzeba w miedzyczasie cos podjesc ale to nie problem bo jak juz wspomnialam niedaleko sa supermarkety a ceny calkiem calkiem.piekne muszle na plazy! :) woda za to dosc zimna jak to w oceanie.plaza piaskowa :)

Moi rodzice są tam od tygodnia.
I najchętniej by już wrócili..a został jeszcze tydzień.

Zacznijmy od tego że cena za ten pożal się Boże wypad jest po prostu żałosna. Takie pieniądze można płacić ale nie za taki standard. A raczej jego brak.

Sprawa z pokojem i rzekomym widokiem na morze. Za takie "udogodnienie" trzeba w tym hotelu zapłacić prawie 200euro co jest rzeczą śmieszną. Oczywiście żeby było jeszcze bardziej zabawnie pokoik jest mniejszy niż ten bez balkonu. A sama procedura zmiany i dopłaty na ten pokój z balkonem to jakaś farsa - stanie pół dnia przy recepcji i próba dowiedzenia sie czy taka możliwość w ogóle istnieje. Pani rezydentka była mało zainteresowana tym problemem Może to tak ma być, biuro wcale nie rezerwuje tych pokoi z balkonami nawet jeśli ktoś takowe chciał żeby potem móc wyłudzić dodatkowe pieniądze.

Bardzo mały, brudny basen. Cena leżaków parasol na plaży za jeden dzień 12 euro. Ceny w barze przy basenie odbiegające od normalnych.

Oczywiście w pokoju można znaleźć różne "zwierzątka". Wczoraj rodzice zabili 2 karaluchy.

Więc "pozdrowienia" dla biura eccoholiday i przemądrzałej pani w siedzibie w Poznaniu. Nie omieszkamy wysłać reklamacji po powrocie rodziców. W żadnym wypadku nie polecam tego biura - ludzie którzy tym byli ale z innych biur opowiadali że zapłacili o kilkaset złotych mniej. Widać więc że biuro chce zarobić na klientach. Trzymajcie się od niego z daleka. Taka mała antyreklama.
W razie pytań zapraszam na maila - rodzice wrócą to na pewno opowieści będą dłuższe.

W czerwcu 2008r byliśmy w Portugalii w hotelu Dom Jose z Orbis Travel. Okno z balkonem wychodziło na ocean, szum fal uspakajał i tłumił gwar turystów. Z klimatyzacji nie korzystaliśmy ponieważ wiał od oceanu wiatr, który chłodził. Hotel przyjemny - duży hol recepcyjny klimatyzowany, gustowny wystrój, czysty. Jedzenie - śniadania i obiadokolacje do wyboru, w zależności od apetytu i chęci, owszem powtarzało się, ale codziennie można było jeść co innego. Było bardzo smaczne. Między 13 a 16 można było zamówić na tarasie obiad z grilla za 13 euro. Nie trzeba leżeć plackiem na parzącym słońcu, można chodzić na spacery po bulwarze, który znajduje się przy samym hotelu lub chodzić po plaży, która się ciągnie wiele kilometrów. Można również iść do sąsiednich kurortów.

Hotel dla mało wymagających... a cena nie była wcale niska - 4,5 tys za osobę. Miejscowość nieciekawa, dla ludzi starszych, pokoje malutkie, na dodatek wstawiają dostawki, a wtedy szafy już się nie otworzy. Ogólnie na minus, duże rozczarowanie i nieudane wakacje.

zdecydowanie nie dla osób z małymi dziećmi..:)
hotel dom Jose to dobre miejsce wypadowe do zwiedzania południowej portugalii.
na przeciwko hotelu jest market i nie ma problemu z zakupem pieluch czy zupek dla dziecka ceny jak w polsce. Mozna ez kupic zimne piwko , wino itd. Generalnie hotel pozostawia dobre wrazenia i nie przeszkadza we wczasowaniu. Jednak aby cos zobaczyc trzeba wziąść samochód przewodnik i ruszyc w teren zdecydowanie naj jest wypozyczony samochód ok 110 euro za 1000 przej kilometrów ok 50 euro paliwo i 3 dniowe ac ok 35 euro.Plaza bardzo ladna i nie polecam lezaków ok 10 euro za dzien ... w kazdym sklepiku kupic mozna własny parasol za5-6 euro.
polecam zwiedzenie Faro st vincent sliczne jest lagos no i koniecznie lisbona ! (swoim autem) mozna jechac bezpłatną c1 lub autostradą 20 Euro ok 1 do połtorej krócej. w razie pytan podaje e-mail drop@adres.pl

Europejski poziom obsługi.Pokoje utrzymane w duzej czystosci.Obsluga badzo kulturalna,chetna do pomocy.Fantastyczne widoki na ocean z pokojow z balkonem.Okolica z dobra infrastruktura,bardzo czysta.Doskonale polaczenia komunikacyjne z innymi miwjscowosciami Algarve.

Super lokalizacja przy pięknej plaży .Promenada ciągnaca się z jednej strony od od części super nowoczesnej ,z pięknym portem jachtowym,z drugiej zaś do dzkiej plaży z bardzo szeroką piaszczystą plażą.

Hotel godny polecenia dla osób szukających spokoju.Jego głównym atutem jest bliskość plaży około 20 m. Pokoje bardzo czyste.Hotel jest po remoncie.W pobliżu przystanki autobusowe.Jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone, nikt nie powinien chodzić głodny. Basen hotelowy niewielki.Obsługa też w porządku. Polecam!

Hotel godny polecenia. Bardzo czysty i zadbany. Obsługa miła. Jedzenie pyszne, urozmaicone i systematycznie donoszone, więc rzadko się zdarza żeby czegokolwiek brakowało. W pokojach nie ma lodówek, ale ceny na miejscu w barach nie były za drogie, więc spokojnie można było tam kupować zimne napoje, na bieżąco. Plaża bardzo blisko, co jest chyba największą zaletą hotelu. Basen niewielki, ale po co w ogóle z niego korzystać, skoro trzy kroki dalej jest ocean. Nasz pokój był wprawdzie bez widoku na morze, ale to również nie stanowiło problemu, bo przy pogodzie panującej na miejscu, do pokoju chodziliśmy tylko spać. Klimatyzacja doskonale spełniała swoje zadanie. Blisko hotelu znajduje się przystanek autobusowy, który stanowi doskonałą bazę wypadową do zwiedzania kraju. Osoby szukające rozrywek i ekskluzywnych restauracji mogą się wybrać na spacer do pobliskiej Vilamoury, dla pozostałych Quarteira to idealne miejsce do spędzenia cudownych wakacji.

Hotel dla par w srednim wieku

Uwaga na kradzieże w hallu hotelowym. Straciliśmy cały podręczny bagaż i w ciągu kilku minut pieniądze z kart kred. Niestety właściciel hotelu nie podjął żadnych kroków w celu ujęcia złodziei, albo choćby przeproszenia za zaistniała sytuację gości.

Hotel dla osób, które planują raczej zwiedzać Porugalię, niż korzystać z hotelowych dobrodziejstw (takich nie ma:( )O luksusach zapomnijcie. Jeżeli ktoś jeździł do cztero i pięciogwiazdkowych hoteli w Egipcie, czy Turcji to tu będzie cierpiał. Skromny, kameralny hotel. Położenie nad samych oceanem, to na plus. Było OK! Nie wymagam wielkich luksusów. Najbardziej smucił mnie szwedzki stół; bardzo, bardzo mały wybór. Dosłownie kilka potraw. Desery też lepiej od razu zabrać, bo już później nie doniosą. A tak lubiłem sobie pojeść na wakacjach... :(

Pobyt w hotelu w 2 połowie września 2008. Większość stanowią osoby starsze.Wyżywienie dość monotonne. Brak rozrywek. Piękna plaże bezpośrednio przy hotelu. Wspaniały deptak. Cicho i spokojnie, trochę nudno.

Cudowne położenie,miła obsługa,b.dobre jedzenie(zwłaszcza kolacje).Obok,co środy odbywa się targ-wszystko do kupienia.Centrum-wielki plus,wypożyczalnie aut,fajne sklepiki,itp.Dobra baza wypadowa.Świetna rezydentka z Ecco-p.Monika