W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Rozpoczęliśmy pobyt, hotel generalnie może być ale naw et traktując go jako budżetowy to jest słabo. Po kolei - pokój o wystroju trącącym myszką ale współgrającym z klimatem hotelu - ale telewizor nie działa, łazienka grecka. Basen niezbyt duży (ok. 120 m2) ale głęboki (do 2,65) .Śniadania - kontynentalne, ubogie, lunch - o tym pisało już wiele osób ( na razie mogę to streścić - sałatka grecka bez sera ), kolacje - smaczne ale śladowy wybór. Napoje - wino białe i czerwone - ok., piwo - greckie z puszki - ok., cola z butelki ( nie zamiennik), soki - chemiczne, woda - jeśli nie gazowana - kran, gazowana - dziś już nie było, Wyspa ładna, ale na tydzień. Generalnie - stosunek ceny do jakości - słaby, nieadekwatny. Gdybym miał polecić - bardzo mieszane uczucia ( za takie pieniądze można mieć dużo fajniejsze wakacje - zapłaciliśmy za dwa tygodnie za dwie osoby za dużo -słabo - jak mówi moja żona - najsłabszy grecki (i nie tylko ) wyjazd urlopowy z ostatnich ośmiu(jeśli cena przekracza 2500 za dwa tygodnie - nie warto, O słabościach tur operatora - Grecos -a w następnej opinii po powrocie i o samej wyspie.
Lokalizacja (w mieście ), czystość, miła obsługa
skąpe posiłki (szczególnie lunch), lokalizacja (odległość od plaż),
Jesteśmy drugi tydzień i mamy coraz gorsze zdanie, gdyż drobne przebłyski i starania miłej załogi przy właścicielach, którzy nigdy nie powinni prowadzić interesu związanego z obsługą ludzi, czynią obraz bardzo ponury. Wyspa owszem ładna, ale hotel pozostawi przez właścicieli jak najgorszy obraz Grecji w naszej pamięci. Turysta to zło które ma wydać pieniądze niewiele uzyskując w zamian. Najgorsze nasze greckie wakacje - najbardziej uwidoczniło to dzisiejsze załamanie pogody - od rana pada i jest zimno (19 stopni ), a do odjazdu jeszcze trzy dni i nie zanosi się na poprawę. Siedzimy na holu a po napoje trzeba iść w deszczu do baru przy basenie, bo nie chce się otworzyć baru w lobby, a pracownica (o zgrozo musi tam siedzieć kilka godzin w kurtce na dworze - chore - to greckie właścicielki - patrzymy na to upodlenie z coraz większym niesmakiem. Dobrze, że za trzy dni wracamy.
Bardzo mili i uczynni pracownicy, codzienne sprzątane pokoje, smaczne kolacje.
Bardzo mały wybór posiłków, lunch to katastrofa, \"oszczędność\" - skąpstwo właścicieli, ich stosunek do pracowników i pośrednio do gości - człowiek czuje się tam intruzem,. Bezczelność właścicieli do tego stopnia, że lunch dla gości to sałatka grecka bez sera i woda z kranu, gdy sami zasiadają obok przy stole i żrą - bo inaczej tego nie można nazwać i ostentacyjnie piją wodę z butelek , a zastraszeni pracownicy świecą oczami. Jeśli to jest ta prawdziwa grecja to należy zmienić kierunek i omijać ten hotel dużym łukiem, bo pracownicy pracę sobie znajdą, a ci niech zbankrutują i ktoś za grosze może przejmie ten przybytek i zrobi z niego miejsce przyjazne dla turystów dzięki którym istnieje. Ci nie zasługują na nic.
W ogólnej ocenie hotel wypada dobrze, blisko centrum a to najważniejsze :) jeśli chodzi o pokoje- niski standard ale czysto, codziennie sprzątane a to najważniejsze. Jedzenie średnio dobre i mały wybór, warto jest sie nastawić na korzystanie z okolicznych tawern, gdzie można zjeść smaczne i lokalne potrawy. Hotel należy traktować bardziej jako bazę noclegową a nie miejsce rozrywki czy bogatej oferty all, gdyż takowej hotel nie posiada . ALe to w końcu opcja Soft więc nie należy spodziewać się cudów .
świetna lokalizacja- blisko centrum. Czyste pokoje, Zadbany czysty basen, przy którym zawsze bez problemu można było znaleźć wolny leżak, cisza i spokój
Monotonne jedzenie i bardzo mały wybór, serwowany lunch - to największa porażka tego hotelu: zazwyczaj to sandwich , hamburger lub inny fastfood, zawsze podawany na zimno.
Skopelos wybrałam, by wypocząć - to udało się znakomicie. Cudowna wyspa z wieloma urokliwymi zakątkami, które warto zwiedzić. Bardzo przyjaźni ludzie i smaczne jedzenie. Hotel Dionyssos jest dobry dla osób, które głównie spędzają czas na poruszaniu się po wyspie, nie mają wygórowanych oczekiwań co do miejsca noclegu. Hotel jest przyzwoity, ale wymaga odświeżenia. Gdyby o to zadbano, moja ocena byłaby znacznie wyższa. Tymczasem pozostaje i tak mocna \"7\" - szczególnie z uwagi na bardzo przyjazną obsługę.
Bardzo pomocna i przyjazna obsługa, ciche i kameralne położenie, a także bliskość centrum miasteczka. Bardzo tradycyjny wystrój hotelu nawiązujący do tradycji lokalnych. Czysty basen, schludne przestrzenie wspólne. Leżaków przy basenie, wygodnych kanap i foteli na tarasie wystarczy dla wszystkich gości. Czyste pokoje, codziennie zmieniane ręczniki, kosmetyki łazienkowe uzupełniane.
Hotelowi przyda się odświeżenie -zarówno pokoi (klimatyzacja), jak i łazienek (mimo że utrzymane w porządku, to pamiętają na pewno ostatnie 15-20 lat). Pokoje, które mają widok na basen i częściowo na morze, są chyba w lepszym położeniu niż te z widokiem na wąski fragment podwórza (taki miałam pokój) - czuć tam zapach zwierząt gospodarskich. Dla mojego nosa nie był strasznie uciążliwy, ale co wrażliwsi mogą mieć odmienne zdanie... Skoro hotel oferuje tylko BB, dobrze by było, gdyby była możliwość skorzystania chociaż z czajnika - bar przy basenie nie jest czynny całą dobę. Inny minus to cienkie ściany - odgłosy z parteru i pracującego personelu niestety bardzo słychać w pobliskich pokojach, także do późnych godzin nocnych.
Ogólne wrażenie bardzo dobre, biorąc pod uwagę samą wyspę, miasteczko Skopelos i lokalizację hotelu. Hotel ma swoje wady i zalety, ale jest całkiem nieźle jak na 3*. Okolice, tawerny i plaże bardzo fajne i urocze. Niestety, w opisie obiektu wskazano, że plaża miejska w Skopelos Town znajduje się ok. 300 m od hotelu, żwirkowa, z łagodnym wejściem do wody. Rzeczywiście jest blisko, ale absolutnie nie nadaje się do korzystania, co potwierdzają mieszkańcy i rezydenci. Jest brudna, brzydka a morze w tym miejscu mocno zanieczyszczone. W związku z tym, trzeba jeździć autobusem (co 1 h - 4 euro w dwie strony) lub taksówką (7 euro w dwie strony) na plażę Stafilos, 4 km od centrum. Plaża Stafilos jest przepiękna, położona w cudownej zatoce, niezatłoczona, kolory zielone i błękitne. Pozostałe plaże położone ok. 12 km -15 km od hotelu. Tak więc coś za coś - albo pobyt w pięknym miasteczku, ale w cichym miejscu albo przy którejś z cudnych plaż, ale na uboczu.
świetna lokalizacja, jeśli ktoś chce mieszkać blisko centrum; Jednocześnie hotel usytuowany w zacisznym miejscu; Dość duży, przyjemny, zadbany basen, dużo wolnych leżaków i parasoli; Duży, ładny taras hotelowy, na którym można spędzać czas nawet do późnych godzin nocnych; Pokój codziennie sprzątany, każdego dnia czysta pościel i ręczniki; Bardzo sprawnie działająca klimatyzacja; Miła obsługa w recepcji hotelu;
Pokoje czyste, ale łazienka mała i nadaje się do natychmiastowego remontu, prysznic z zasłoną; W pokojach brak Wi-Fi, mała lodówka, niektóre pokoje z brzydkim widokiem i brzydkim zapachem (pochodzącym od spacerującego pod oknem osła); Bardzo monotonne i niezbyt smaczne śniadania