W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Myślę,że jest to najlepsze miejsce na narty i zwiedzanie . Miasto ma sporą wartość historyczną, choć nie jest to ośrodek rozrywki, więc tym, którzy chcą poimprezować radzę wybrać inną wycieczkę. Hotel zadbany, choć wymaga renowacji. Co do obsługi nie mam im nic do zarzucenia, personel bardzo miły i pomocny, usługi na wysokim poziomie,czego tak naprawdę się nie spodziewałam. Zdecydowanie POLECAM!
pomocna i miła obsługa dobre położenie pyszne jedzenie
hotel według mnie wymaga remontu
Hotel solidny, kameralny, duże pokoje. W czasie pobytu mieszkało w nim za 30 osób (ale czasami odbywały się konferencje czy wesela). Jedzenie bardzo dobre (szwedzki stół), urozmaicone i w dużych ilościach bez względu ma porę o której się przyszło. Do obiadu i kolacji w wersji FB bezpłatnie tylko woda mineralna. O 17 kawa i herbatka z ciasteczkami. Dobrze zaopatrzony płatny mini barek (alkohole, piwa, napoje, ciastka, chrupki, orzeszki, czekoladki itd. nawet są prezerwatywy). W łazience bateria różnych szamponów, mydełek, odżywek do włosów nawet patyczki do uszu i płatki do demakijażu. Dają też szlafroki i kapcie kąpielowe. Hotel nie ma basenu a jedynie saunę i jakiś gabinet odnowy. Jest wygodna darmowe narciarnia (w innych hotelach np. Palan trzeba płacić 5 Euro /za dzień) z szafkami na buty i narty strzeżona przez ochroniarza. Ze stoku można zjechać prosto do narciarni. Dla dzieci lodowisko i ruchomy taśmociąg. Wypożyczają samochody i narty (ale drogo bo za komplet 80 lirów za dzień). Za wynajęcie pokoju indywidualnie: dwuosobowego 165 euro, trzyosobowego 220 euro. Wtedy minibarek jest w cenie. Przedłużenie pokoju do 20:00 30 euro. Najlepsze jest jednak położenie hotelu. Pod hotelem 30m jest gondola i krzesełko na górę oraz krzesełko na dół. Na górę można jechać do ośrodka Panadoken (karnet dzienny tylko 60 zł, piątek, sobota, niedziela 80 zł) gdzie mają 70 km tras ale czynnych jest od 10 % do 50 % z powodu niedoboru śniegu. Na dół można jechać za 5 lirów (10 zł za przejazd w 2 strony) (goście z Polana nie płacą) do hoteli Polan (2 wyciągi i wyrwirączka oraz austriackiego Xanadu (1 wyciąg dł. 2 km z możliwością wysiadania w połowie). Goście tych hoteli mają swoje wyciągi za darmo. Najlepiej przygotowany jest oczywiście Xanadu (karnet 50 zł całodzienny , lub 20 zł za 5 zjazdów, 30 zł wieczorny). Jest to jedyny stok oświetlony i czynny do 22. (Pozostałe do 16). Podają że ośrodek Panadoken ma dwie gondole dł. 3200/3237 ale jest to właściwie jedna gondola gdzie w połowie można wysiąść, jechać na górę lub na dół.
Dodam jeszcze że w tym sezonie słabo było ze śniegiem. Dobrze naśnieżona jest tylko czarna jedynka ale tam nie każdy zjedzie a właściwie trzeba napisać że większość nie zjedzie. Trasa zaczyna się bowiem półkilometrową ścianą o nachyleniu ok. 75-80 stopni bez żadnych wypłaszczeń przypomina zjazd po gigantycznej skoczni narciarskiej. Kasprowy przy niej to trasa niebieska. Tzn z Kasprowego zjeżdżałem a z tego zwyczajnie zabrakło mi odwagi. Tam śniegu jest 2 m ale kilku się połamało. Na szczyt wjeżdżamy dwoma gondolami i wyciągiem Ejder dł. 1770 m. Względnie śniegu było na czerwonej 9 i na ośmiokilometrowej niebieskiej nartostradzie 4 i 12, na orczyku oraz pod hotelem Polat (kanapa 800m trasa 1 km czerwono-niebieska). Ośrodek ma przepiękne widoki z trasami dla wszystkich od początkujących do asów. Na pozostałych trasach można było porysować sobie narty bo Turcy nie umieją przygotować trasy i czekają aż śnieg sam napada. Wyjazd zaliczam do bardzo udanych. CZEMU MY NIE MAMY TAKIEGO OŚRODKA ??? Ceny są na razie rewelacyjne np. 5* Polan FB (1500 zł z karnetem) a 4* Dedeman Ski Lodge FB -1050 zł (bez karnetu). Za 6-dniowy karnet PANADOKEN wychodzi 360-400 zł. REWELACJA.