W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Hotel warty swojej ceny i gwiazdek ,które posiada .Hotel dla słabo wymagających:)
Ja byłam w Dar Selma kawałek temu, bo w 2003 roku, ale wtedy byłam z niego zadowolona. Mieszkałam w pokoju 222 z balkonem, czystą łazienką i wieeelkim łóżkiem ;) Obsługa była bardzo sympatyczna, posiłki urozmaicone i smaczne. Do plaży bliziutko a na tarasie basen, w którym nauczyłam się pływać :)
Bardzo skromny hotel, w pobliżu smażalnia czegoś miejscowego z zapachem tego czegoś w każdym zakamarku pokoju. Brud w łazience, byle jaki panel kuchenny, posiłki poniżej krytyki. W życiu nie spotkałem gorszego hotelu (nocowałem na 3 kontynentach). Strata czasu pieniędzy i urlopu.
NIE POLECAMY NIKIMU!!!!!!!!!!!!!. Byliśmy od 19.08 do 02.09, a właściwie do 31.08, bo 1 września zamkneli hotel i kazali nam się przenieść do SINDBADA -ten hotel moge polecić. Posiłki wciąż te same - śniadania (jajka na twardo, dżem, rogaliki) a obiad kurczak, kurczak i jeszcze raz kurczak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!W drugim tygodniu brakowało już wszystkiego nawet dżemy, nie mówiąc nic o mięsie na obiad. Oprócz tego jeden, jedyny raz zostawiłam telefon w pokoju i mi go ukradli. Pokoje brudne, ręczniki nie świeże i karaluchy!!!!!!!!!!!!!!!. Jedyne co dobre to basen, fakt że mały ale naszym zdaniem lepszy niż w hotelu Sindbad. REZYDENTKA Z EXIM TOURS Pani EDYTA to jedna wielka pomyłka nic mimo próśb nie zrobiła!!!!!!
Hotel dla osób, które więcej czasu spędzą poza pokojem. Skromny bez udogodnień ale czysty i z dobrą klimatyzacją. Jedzenie w postaci szwedzkiego stołu zapewnia możliwość nieograniczonych dokładek jeśli ktoś nie jada na mieście. Dobry punkt wypadowy do Sousse i Port el Kantoui (można iść plażą)
Jechałam tam z przekonaniem iż hotel będzie skromny, bo własnie za taki zapłaciłam. Na miejscu okazalo się że hotel jest skromny ale przyjemny. Obsługa hotelu bardzo sympatyczna i wszyscy otwarci na nowe znajomosci. Ponieważ pojechałysmy we dwie ja z koleżanką (obie blondynki) musiałysmy bardzo uważać na tunezyjskich chłopaków. Obsługa się o nas troszczyła i odganiała co bardziej natarczywych facetów. Jedzonko jest wspaniałe. może jesli chodzi o urozmaicenie no to można troche ponarzekać ale za to było swieże i mają najsmaczniejszy ryż jaki kiedykolwiek jadłam. Panie sprzątaczki są sympatyczne. Napiwki sa u nich częscią kultury więc napiwek na powitanie jest mile widziany. Wtedy panie sprzataczki zadbały o nasz pokoik. Jedyne na co mogłysmy narzekac to brak wyboru piwa. no ale to juz nie jest wina hotelu ;-)
Hotel ok,skromny dla mniej wymagajacych klientow,jedzenie niestety slabe ale obsługa mila.Wada hotelu jest równiż maly basen,ale ogolnie wrazenia dobre.
hotel brudny, mało przyjemny, dla w ogólle nie wymagających
stary aparthotel nie polecam nikomu biura np triada daja mu 3* z czego 2 sa z nieba hehehehehehehe, jedzenie malo obfite, czesto braki w jedzeniu, malo urozmaicone, pokoje z widokiem na ruchliwa ulice sa w miare pozostale podobno masakra, na balkonie caly czas cieknie klimatyzacja (tzn co z niej wycieka po scianie) basen maly malo miejsca stale okupowane przez arabow i ruskich, w okolicy brud syf i ubóstwo!!!!, plaże zaniedbane, brudne ale za to wszystko platne na nich, bliskie polozenie do centrum Sousse (raczej centrum tego miasta nie polecam na wieczory) a jeszcze bliżej do Port El Kantaoui - rewekacyjna miescina POLECAM spedzanie tam wieczorów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kiedyś był to hotel o innej nazwie (La Rosarie) i innym standardzie. Hotel wygląda jakby właśnie 10 lat twmu przeszedł ostatni remont, pokoje malutkie, większośc bez balkonów, w których znajdują się malutkie, piwniczne okienka, a żeby przez nie wyjrzeć trzeba stanąć nakrzesło. Łazienki są wręcz paskudne i zagrzybiałe. Według szefostwa hotelu pokoje powinny być sprzątane codziennie (myta łazienka, podłoga w sypialni i śmieci), zaś 2 razy w tygodniu zmiana pościeli i ręczników. Niestety panie sprzątaczki nawet nie myślą o myciu czegokolwiek, nie mówiąc o zmianie pościeli czy ręczników. Jeśli już po kilku dniach proszenia przyjdą coś zmienić to często dostanie się np. nowe-brudne ręczniki, zabrane z pokoju obok. Dodatkowo panie sprzątaczki lubią wziąść sobie na pamiątkę z pokoju jakieś ubrania czy kosmetyki, a szefostwo stwierdza, że nic nie może zrobić, bo sprzątaczki na pewno nie kradną. Co do jedzenia jest w miarę smaczne, ale po 2 tygodniach ma się dość oglądania ciągle tego samego. Basen jest wielkości brodziku dla dzieci, czynny tylko od 6-18, a miejsca wokół basenu praktycznie nie ma. Poza tym w hotelu kompletnie nie ma co robić, brak night clubu, jest jedynie bilard z krzywym stołem i brakującą białą bilą. Jadalnia - brudne obrusy, sala przypominająca świetlicę szkolną (również pozostałości z balu sylwestrowego). Jednego wieczora wyglądała prawie jak nazdjęciu - gdyż była wynajęta na przyjęcie weselne a my musieliśmy jeść kolację u góry przy basenie na stolikach pozabieranych z pokojów. Uważam, że za 5 lat budynek będzie się nadawał jedynie do rozbiórki. Jedyny plus to jest położenie hotelu między Sousse a Portem El-Kantoui.
szczerze nikomu nie polecam tego hotelu w jadalni cieknie na głowe woda z basenu jedzenie po psem z jedzenia które zostaje kombinuje inne tragiczne potrawy na drugi dzien jesli ktoś jedzie pierwszy raz za granice moze mu sie spodoba...moze.w okolicy jest tyle innych hoteli do których mozna bez problemu wejsc na basen chociaz to.zanim ktos sie zdecyduje powinnien dokładnie zapoznac sie z oferta i tym czego mozna sie spodziewac na miejscu po to aby piekne wakacje nie okazały sie koszmarem.
HOTEL SWOJE LATA SWIETNOSCI MA JUZ DAWNO ZA SOBA. TERAZ TO PRAWIE RUINA. NADAJE SIE DO KAPITALNEGO REMONTU LUB ROZBIORKI.