W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Długie, piaszczyste plaże nad Morzem Egejskim
Bliskość mitologicznej góry Olimp oferującej niesamowite widoki
Urokliwe miasteczka z tradycyjną grecką architekturą
Hotel fatalnie zarządzany. Przyjmuje duże grupy dzieci, które zajmują miejsca w restauracji i na basenie. Poza tym na terenie hotelu mogą przebywać osoby, które nie są zameldowane, a przez to wprowadzają totalną dezorganizację. Niestety wszystko jest za zgodą hotelu. Jedzenie- brak wyboru, basen- malutki.
Brak
Czułam się jak w hostelu, otoczona prawie samymi Polakami. Brak oddzielenia prysznica od pozostałej części łazienki ( malutkiej).
Zdecydowanie odradzam ten hotel. Spedzilam z nim 2tyg. w pazdzierniku 2007r. i zdecydowanie o 2 tyg za duzo. Juz po przyjechaniu na miejsce w kolacji znajdowaly sie... spalone muchy. Przez 14 dni ciagle to samo jedzenie. Znajdowaly sie w nim wlosy, plesn, stare pieczywo, wedliny przez 3 dni te same, nieswieze warzywa, brudne szklanki i sztuczce. Pokoje srednie. Lazienki koszmarne. Obsluga bardzo niemila, zarowno hotelowa, jak i w stolowce. Karaluchy, muchy to codziennosc w pokojach. Ani razu nie wymieniona posciel, reczniki, ani razu nie sprzatane przez obsluge w pokoju. Hotel bardzo blisko plazy ale za takie pieniadze to koszmar. Nie polecam.
Czysto i bez żadnych problemów. Świetne położenie kilkadziesiąt metrów od plaży
Miejsce rewelacyjne przy głównej promenadzie bezpośrednio nad morzem, życie toczy się całą dobę, jest gdzie się rozerwać, program fakultatywny rewelacja w 7 dni zaliczyliśmy Ateny, Termopile, Meteory, Olimp, rejs na Skiatos, Thessaloniki. Profesjonalizm Pani Marzenki poza wszelką wątpliwością , życzę wszystkim wszędzie na wyjazdach tak pomocnej i zaangażowanej osoby. Korzystaliśmy z pomocy medycznej - pełne zaangażowanie i profesjonalizm w kryzysowej sytuacji. Zawsze chętnie udziela wyczerpujących informacji i nie ma rzeczy nie do załatwienia. Poprzednie krytyczne wpisy - ewidentnie ludzie z przerośniętym EGO przyzwyczajeni do spędzania wakacji all inclusve przy basenie. Miejscowość , okolica i region przepiękne warte polecenia . Pozdrawiamy.
Bezpośrednio przy morzu od wschodu morze od zachodu masyw Olimpu
troszkę mała łazienka
Miejsce rewelacyjne przy głównej promenadzie bezpośrednio nad morzem, życie toczy się całą dobę, jest gdzie się rozerwać, program fakultatywny rewelacja w 7 dni zaliczyliśmy Ateny, Termopile, Meteory, Olimp, rejs na Skiatos, Thessaloniki. Profesjonalizm Pani MARTY poza wszelką wątpliwością , życzę wszystkim wszędzie na wyjazdach tak pomocnej i zaangażowanej osoby. Korzystaliśmy z pomocy medycznej - pełne zaangażowanie i profesjonalizm w kryzysowej sytuacji. Zawsze chętnie udziela wyczerpujących informacji i nie ma rzeczy nie do załatwienia. Poprzednie krytyczne wpisy - ewidentnie ludzie z przerośniętym EGO przyzwyczajeni do spędzania wakacji all inclusve przy basenie. Miejscowość , okolica i region przepiękne warte polecenia .
Hotel w centrum bezpośrednio nad morzem
troszkę mała łazienka
W odniesieniu do opini pani \"Marzenki\" to sie absolutnie nie zgadzam i mysle ze to jest opinia zazdrosnej konkurencji. Bylem w tym hotelu z moja ukochana i wyjechalismy bardzo zadowoleni. Rezydentka pani Marta dostepna 24/H, bardzo mila, pomocna i rewelacyjny pilot po Grecji. przekazuje wszystkie informacjei w czasie wycieczek fakultatywnych. Pani Marzenko co do jedzenia, sniadanie jest bardzo urozmaicone, obiado-kolacje sa ustalane przez pania Marte z turystami. Jestem wegetarianinem i wszystko bylo dopasowane do mnie. Pobyt 100% udany, bardzo polecamy. Cena bardzo adekwatna do serwisu.
Przy samej plazy i super rezydentka pani Marta
pokoje troszke male ale przytulne i czyste !!
hotel typowy dla kolonistów - mało sympatyczny o niskim bardzo standardzie. Plusem jest to ze połozony jest nad samym morzem. Miasteczko bardzo przyjemne, duzo sie dzieje. Co do jedzenia - Jesli ktos lubi fryty i smazone kotlety to bedzie zadowolony. Sniadania bardzo marne. No i minusem jest jeszcze rezydentka, p. Marta. Udaje miłą i radosną. W rzeczywistości jest niesympatyczna , jesli kilka razy nie podejdziesz ze sprawa to nie załatwisz. Nie jest chetna do pomocy. Najpierw zawsze próbuje zbyć. Jesli ktos jest uparty wówczas okazuje sie ze wszystko sie da.
blisko morza
niski standard
Witam:) Byłam w Leptokarii w sierpniu 2013 roku z moim partnerem i bardzo sobie chwalimy pobyt w tym hoteliku. Co prawda pokoiki są małe, ale wszystko co potrzeba w nich jest: lodówka, łóże, pufa, komoda, stolik, szafka nocna, szafa na ciuchy, telewizor z satelitą (odbierającą polskie stacje- nie wszystkie, ale są:)), oraz balkon z stolikiem i krzesełkami oraz suszarką na pranie. Łazienka też jest malutka, ale czysta. Ogólnie hotel czysty. Panie sprzątające dbają o czystość. Rezydentka, pani Marta bardzo, ale to bardzo przesympatyczna kobieta:), można z Nią przysłowiowe "Konie kraść". Potrafi się ze wszystkimi dogadać, ze starszymi jak i z młodymi ludźmi. Można z panią Martą o wszystkim pogadać o wszystko zapytać a nawet pożartować:). Jedzenie jest dobre aczkolwiek dla Nas polaków za tłuste, ponieważ do wszystkich dań dodawana jest oliwa. Można spróbować typowych dań greckich takich jak np. Musaka oraz innych. Śniadania w formie szweckiego stołu jest pyszne są 3 sałatki do wyboru, ciasteczko, kotara szynki, kotara sera, pomidorki, parówki, jajka, chlebek, płatki śniadaniowe 2 rodzaje, oraz owoce z puszki. Do picia jest herbatka, kawa, czekolada. Miejscowość jest urocza. Pełno sklepików. Złoto jest tanie. Ogółem ceny porównywalne do Naszych cen. Piwo w tawernie 3 euro, coca- cola 2 euro, kawa mrożona 2,5 euro,pizza 6-8 euro, drink 7 euro. W sklepach wiadomo jest taniej. Wino 3,60 euro, piwo 1-2 euro, batoniki 0,22 euro, soki 0,70- 1,70 euro. Papierosy 3,50- 4,00 euro. Znaczek pocztowy 0,80 euro. Oliwa 5,50 euro. Ouzo 3,50 euro. Ciasto w kawiarni 2,20 euro. Polecam ciasteczko, są bardzo słodkie, ale pyszne:) Wycieczki są drogie. Ateny 45 euro+ 12 euro ubezpieczenie, Meteory 35 euro, Thsaloniki 30 euro, Skiathos 45 euro.Plaża piaszczysta. Jedynym minusem jest wejście do morza 2 metry od brzegu są kamienie a później jest piasek, ale woda w morzu cieplutka i baardzo słona:) W Leptokarii mamy morze Egejskie.
Jestesmy bardzo zadowoleni z całego pobytu, było super!!,miła atmosfera,10m do plazy pogoda syper,jedzenie dobre czego wiecej trzeba??.wycieczki bardzo fajne no i wieczór grecki cos pieknego polecamy wszystkim.serdeczne pozdrowienia dla naszej rezydentki pani Marty super kobieta ,dawno nie spotkałem tak wesołej,miłej usmiechnietej kobiety a przedewszystkim zaangazowanej w swoją prace.Polecam wszystkim wypoczynek w hotelu Dafni a jesli sie komus tam nie podobało to moze odpoczywac np.na Syberi jeszcze raz pozdrawiam i dziekuje!!!
Super hotel kameralny rodzinna atmosfera. Rewelacyjne położnie przy samej plaży i zarazem blisko centrum miasteczka. Wielkie podziękowania dla rezydentki pani Marty - wspaniała osoba! Na pewno wracamy tam za rok
szczegolnie pozdrawiam wspaniala pania Marte. w zyciu nie spotkalem takiej koszmarnej rezydentki. wszystko robi zeby przypodobac sie swojemu szefowi. kaze gosciom nie uzywac klimatyzacji, bo to duzo kosztuje. wycieczka do tessalonik ktora miala sie odbyc okazala sie tylko przejazdem przez miasto w poznych godzinach wieczornych. jedzienie beznadziejne. zero urozmaicenia. na sniadanie czerstwy chleb i kilkudniowa niedobra pseudo \"szynka\". polozenie super. miasteczko rowniez. plaza bardzo fajna, czysta.
Byłam gościem hotelu Dafni kilka razy i zawsze wracam z tego uroczego miejsca bardzo zadowolona. Czego trzeba więcej do szczęścia - piękna okolica, doskonałe położenie tuż przy samej plaży, miła obsługa, itp. Dziwię się ludziom, którzy twierdzą, że śniadania są monotonne - to po co jedzą codziennie wszystko co podano na stół...
Hotel dobrze położony, blisko do plaży, pokoje nieduże, ale ujdą. Łazienka b. malutka. Wyposażone w lodówkę, klimę, TV z satelitą, 5 czy 6 kanałów po polsku. Jeśli chodzi o jedzenie: serwowane 500metrów dalej od hotelu w tawernie. Śniadanie "szwedzki stół" ubogie i monotonne przez cały tydzień to samo: parówki w wersji mini, jeden rodzaj mielonki o tym samym smaku co parówki, do tego jajka na twardo, pomidor, zielony ogórek, jeden rodzaj żółtego sera, dwa rodzaje marmolady, czasem miód, biały ser czasami - parę razy podano skisły. Do tego wszystkiego herbata lub kawa do picia, nie ma znaczenia co się weźmie obie smakują tak samo. Na obiadokolacje zupy nawet przyzwoite, ale tylko dlatego, że Polka je gotowała. Po drugie danie trzeba się było ustawiać w kolejce. Na początku turnusu można było sobie nakładać samemu, pod koniec szefowa Greczynka wydzielała frytki, ryż, mięso - jak w więzięniu. Nie daj Boże było sobie nałożyć coś samemu, Greczynka mało zawału nie dostawała na ten widok, po wydzieleniu porcji zaraz chowała na zaplecze to co zostało. Obsługa kelnerska ograniczała się do postawienie wazy z zupą na stole. Napoi do obiadów nie polecam, do wyboru była woda mineralna "znaczy zmrożona kranówa", oraz niby sok pomarańczowy rozcieńczony tą "kranówą". Połowa turnusu dostała po tych napojach rozwolnienia. A i nie wolno było nic ze śniadania wynieść z tawerny, czasem szefowa Greczynka pilnowała czy się czegoś nie bierze. Polecam wycieczkę do Meteorów, choć obecność greckiej przewodniczki w klasztorze ograniczyła się do odwiedzenia z grupą tylko samego kościoła, resztę klasztoru zwiedzaliśmy sami. Wieczór grecki urządzony w miejscowej "dyskotece" na 1tys. osób, połączenie pokazu tradycyjnych greckich tańców w strojach ludowych oraz zwykłej dyskoteki, w zależności co kto lubi. Zakupy najlepiej robć w Lidlu jest kawałek od rynku, ale tam taniej niż w miejscowych supermarketach wielkości Biedronki.
Czytam opinie o tym hotelu i jestem w "szoku". P.Kasiu chyba nie była pani w tym hotelu. Po pierwsze- z tego co pamiętam z rozmowy z P. Martą (rezydentką) to goście z Polski są tylko do połowy pażdziernika, a następnie przyjeżdżają Bułgarzy. Turnusów nie ma 14 dniowych tylko 9-dniowe. Mieszkaliśmy z dziećmi w tym hotelu i sprzątała codziennie pokoje żona właściciela hotelu. Pościel była zmieniona jeden raz, a ręczniki trzy razy w turnusie. Jedzenie było adekwatne do ceny jaką zapłaciliśmy. Zupy były podawane w wazach i były b.smaczne. Chleb jest krojony na grubsze kromki, ale gdyby Pani przeczytała w przewodnikach o zwyczajach w Grecji to na pewno domyśliłaby się Pani, że chleb, który Oni spożywają jest pszennym i go łamią, a nie kroją na kromeczki. Muszę Panią miło rozczarować P.Kasiu, goście z naszego turnusu wyjeżdżali zadowoleni. Pozdrawiam Panią i życzę naprawdę udanego pobytu w tym hotelu.
Ogólnie hotel jest w porządku. Znajduje się przy samej plaży. Pokoje nie są za duże, ale jest czysto.
Pewien problem stanowią posiłki, obiadokolacje dość dobre, ale śniadania zdecydowanie za mało urozmaicone.
Wycieczki fakultatywne bardzo ciekawe, polecam szczególnie Meteory i Olimp.
Jedyne zastrzeżenie: cena miała obejmować wycieczkę do Saloników, która okazała się przejazdem przez miasto w godzinach nocnych, podczas drogi powrotnej do Polski...
jestem b.zadowolona.cena adekwtna do tego co zastalam na miejscu.patrzac na niektorych wczasowicow to wstyd sie przyznac, ze jestem polka. grymasza, ze jedzenie monotonne, a pochlaniali takie ilosci, ze sie w glowie nie miesci. mielismy na turnusie pare okolo 45-50 lat nazwalismy ich "zarlaczami'.ale pozostale towazystwo bylo super.wycieczki proponowane przez p,marte super.wysoki poziom.polecam b.olimp i h.dafni.wlasciciel takis"zeus".
Hotel adekwatny do ceny (choć karaluchy wpadają często na kolację), natomiast jeśli chodzi o całokształt wyjazdu to niestety jest na co narzekać. Przede wszystkim rezydentka - Pani Marta. Ktokolwiek na nią trafi - współczuję. Niestety jest to osoba, która uważa że to turyści są dla niej a nie ona dla turystów. Jeśli jesteś młody potraktuje cię jak rozbestwionego dzieciaka ("o postawie roszczeniowej") a jak starszy to będziesz mógł "się bujać na grzywce" (to autentyczny cytat). Nie łudź się, że Pani Marta cokolwiek załatwi lepiej załatw to sam. Można by bardzo długo opowiadać o Pani Marcie ale ogólny zarys jest (my składamy reklamacje) więc nie będę wchodzić w detale. Informacja dodatkowa: jeśli masz jakąś wycieczkę w gratisie masz szansę na nią nie pojechać jeśli Pani Marcie nie będzie się to opłacało. Inna sprawa to posilki. Naprawdę nie warto załatwiać wyjazdu z wyżywieniem. Dostaniesz jedzenie na stołówce, nie najlepszej jakości (to samo znajdziesz w miejscowym Lidlu), śniadania bez urozmaicenia, chleb wiecznie czerstwy i pokrojony w pajdy, które ciężko mieszczą się do buzi. Wszystko to za jedyne 6,5E (kolacje na miescie można znaleźć za 6,8 E już z napojami w postaci piwa lub wina). Miejsce jest piekne bardzo urokliwe i ciekawe. Polecam serdecznie... ale nie z Panią Martą
Polecam hotel Dafni położony nad samym Morzem Egejskim, czyste pokoje z widokiem na morze, czysta plaża i morze, bardzo miła rezydentka p.Marta ,pomocna w każdej sytuacji, wyjazd organizowany przez biuro podróży Olimp z Krakowa, jedyną ujmą były godziny obiadokolacji: godz 19. Można bez problemu zagospodarować sobie wolny czas: przejażdżki skuterami, wycieczki, rejsy wszystko w przystepnych cenach. Polecam wszystkim którzy relaks chcą połączyć z poznaniem innej kultury i zwyczajów
Brak usługi żywieniowej w Hotelu Dafni, kłamstwo w ofercie Biura Podróży "OLIMP" Kraków, wyżywienie zapewniają
w obskurnej stołówce w otoczeniu psów i kotów 5 minut dojście z hotelu, brak obsługi kelnerskiej, zupę nalewa się z olbrzymiego gara postawionego na stoliku w tejże stołówce. Stołówka obsługiwana jest przez Polaków, po drugie danie stoi sie w kolejce, nakłada je Polka
z garów położonych na stoliku to są tzw porcje serwowane. Całością dyryguje rezydentka pani Marta.
Milo spedziam te 10 dni. zal mi byo wyjechac z tego miejsca. Dobrze bawilam sie w towarzystwie ciekawych ludzi. Nie mam uwag co do kadry. Uwazam, ze pani Marta jest bardzo dobrym rezydentem! Wszystkim polecam wieczor grecki - super zabawa! A jedzenie nie jest zle. oferta biura zgadza sie z tym co zastalam na miejscu.