Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Malownicze zatoczki z turkusową wodą i białymi plażami
Tętniąca życiem stolica Palma de Mallorca z gotycką katedrą
Góry Tramuntana z trasami idealnymi na piesze wędrówki
sympatyczny hotelik, blisko centrum rozrywkowego. skromnie, ale czysto. za taką cenę warto
hotel jak na 3 gwiazdki bardzo przyzwoiity.centrum miejscowoci sprzyja spacerkom i zwiedzaniu
Moim zdaniem całość bardzo odpowiednia do ceny! Plaza bliziutko, dwa kroki do centrum świetnego miasta, kompetentna i miła obsługa. Wykupioną miałam opcję HB, z uwagi na nastawienie na zwiedzanie - i było ok. Polecam też spróbować jedzenia w niewielkich knajpkach w mieście! Sama Majorka super - ciepło, ludzie otwarci i przyjaźnie nastawieni. Naprawdę duży plus!
ZALETY: Super lokalizacja kilkadziesiat metrow od plazy (1minutka)!! (inni biegali z miasta ladnych pareset metrow albo i kilka km). Plaza publiczna czysta zadbana z ratownikiem, obok plazy mini market, a 10 minut od plazy i hotelu - Lidl. Obsluga hotelu bardzo mila. Jedzenie dobre ale czasami bylo nieswieze (desery) albo przerabiane z dnia poprzedniego (np. kielbaski trafialy do jakis salatek), maly wybor deserow, miesa za to duzo! Niezaprzeczalnym atutem plazy byl topless dosc czesto spotykany (to akurat podobalo sie mnie a nie mojej pani ;) ktorej przypadly do gustu piekne widoki z promenady ciagnacej sie wzdluz brzegu. WADY: Okna od strony ulicy malo urokliwe z widokiem na porzucona budowe. Obsluga przewaznie z jezyku niemieckim niestety, ale z angielskim nie bylo az tak zle. Wieczorem picie do obiado-kolacji platne (ceny jak w zwyklej knajpie np. piwko 5EUR) Klima w pokoju to jakas parodia, cos sie z niej wydobywalo ale zimne to napewno nie bylo! Bardzo maly basen hotelowy ale kogo by to obchodzilo jak plaza jest obok hotelu. Ceny na wiekszosc jedzenie takie na poziomie niemieckim, moze z wyjatkiem Lidla gdzie dosc tanio bylo. Ogolnie Majorka super, fajna stolica - Palma i Alcudia (ale bardziej urokliwa jest Cala Ratjada). A przez 7 dni raz padalo - jak wyjezdzalismy :)
ZALETY: Super lokalizacja kilkadziesiat metrow od plazy, Plaza czysta zadbana z ratownikiem, obokmini market, Obsluga hotelu mila. Jedzenie dobre ale czasami bylo nieswieze (desery) albo przerabiane z dnia poprzedniego (np. kielbaski trafialy do jakis salatek), maly wybor deserow, miesa za to duzo! Niezaprzeczalnym atutem plazy byl topless dosc czesto spotykany (to akurat podobalo sie mnie a nie mojej pani ;) ktorej przypadly do gustu piekne widoki z promenady ciagnacej sie wzdluz brzegu. WADY: Klima w pokoju to jakas parodia, cos sie z niej wydobywalo ale zimne to napewno nie bylo! Bardzo maly basen hotelowy, przez 7 dni raz padalo - jak wyjezdzalismy :)
Zwiedziłem juz duzo państw,ale ten hotel naprawde mnie zaskoczył.Położenie tego hotelu jest idealne,personel bardzo przyjezny, a jedzenie bardzo dobre,przez dwa tygodnie wybierałem co chciałem.Podstawa to czyste łazienki i tak tam jest.Ja byłem z zoną i roczną córeczką.Polecam go wszystkim.
Hotel mimo 3* daje radę. Pomimo tego że jest pod okupacją niemieckiej klienteli to personel stara się dość indywidualnie podchodzić do klienta. Jedzenie dobre ale dość specyficzne. W większości dań był czosnek i oliwa z oliwek. Całe szczęście restauracji na Majorce nie brakuje. Pokój był komfortowy, typowy dla wakacyjnego hotelu. My potraktowaliśmy jako bazę wypadową. Czyli spaliśmy, jedliśmy śniadanie i wybywaliśmy na cały dzień.
Jak na standard 3* hotelu to nie jest źle. Wygodnie, dość cicho, względnie czysto. Blisko do centrum i plaży. Personel z recepcją na czele pomocny w każdej sytuacji. Czuliśmy się trochę jak w Niemieckim miasteczku, wszędzie pełno niemieckich napisów, znaków i oczywiście samych turystów. Nam spodobał się pomysł wypożyczenia samochodu i objechania wyspy. W najdłuższej część od wybrzeża do wybrzeża jest 100km :-). Majorka to bezpieczne miejsce dlatego zachęcam do odkrywania wspaniałych miejsc jak my.
Kiepski hotel. Niezbyt czysto i to moim zdaniem 2 gwiazdki.
Hotel podkreśla fakt, że był modernizowany. Prawdopodobnie modernizacja objęła 3 pietra hotelu, nas natomiast zakwaterowano na 4-tym. Skrzypiące i wypaczone drzwi oraz meble najwyraźniej miały ładnych parę sezonów za sobą. Trzeba jednak podkreślić, że czystość bez zarzutu, a dodatkowe plusy tego piętra to darmowy widok na morze, oraz ogromny taras (będący jednocześnie dachem hotelu), który jest wyłącznie do dyspozycji gości z tego pietra (4-5 pokoi). Niewątpliwie plusy: obsługa, bliskość plaży (50m), jedzenie (dużo i urozmaicone). Minusy: w zasadzie brak, poza tym, że przez dwie noce warczała jakaś hotelowa maszyna, mocno utrudniając sen. Z jęz. obcych lepiej znać niemiecki niż angielski, praktycznie 2-gi urzędowy w całej Cala Rajada.
Hotel jak na swoje 3 gwiazdki sprawia dobre wrażenie, obsługa miła, chętnie służyła pomocą. Basen niewielki, ale wolne miejsce zawsze można znaleźć. Posiłki urozmaicone i co najważniejsze-bardzo smaczne. A do tego cudowny widok na zatoczkę z plażą. Polecam!
Nie polecam tego hotelu, ponieważ nie zasługuje na trzy gwiazdki.
Hotel bez większych wad i zalet, nic nie można mu zarzucić, jedzenie dobre (dużo i różnorodnie). Obiad to duży wybór przystawek, sosów, zawsze ryby, wędliny warzywa, codziennie jakaś zupa, danie główne w dwóch, trzech wersjach i deser (lody, ciasta, pudingi, owoce - codziennie do woli). Przy obiedzie nie ma napoji - trzeba kupić (ok 2 euro za wodę, colę lub sok). Śniadanie obfite - duży wybór pieczywa, płatków, serów, wędlin, zawsze jajecznica, jajka, bekon; sporo owoców i są napoje - zarówno ciepłe (kawa, herbata, czekolada, mleko) jak i zimne soki owocowe i pomidorowy - wszystko bez ograniczeń. Hotel 4 pietrowy, położony tuż przy morzu - od morza odziela go tylko deptak. Nam się trafił chyba najlepszy pokój, bo właśnie od strony morza. Bajka - szum fal do snu, widok na zatokę zapierający w piersiach, w oddali góry. Pokój duży, ale w hotelu są i mniejsze. W każdym tv, telefon, prysznic z małą wanną, sejf (kilkanaście euro za wynajem jak chcemy kozystać). Możliwe, że ten pokój dostaliśmy, bo była dostawka (dziecko) i w tych mniejszych było by zaciasno. Sprzątany codziennie, panie ścieliły za każdym razem łóżka, co dwa dni wymieniały ręczniki, co trzy pościel. Czyściusienko. Obsługa przeurocza - i to wszyscy.
Basen mały, ale większość szła na plażę (50 m). Przy basenie leżaki i parasole (gratis). Bar również przy basenie. Obok basenu trawa wśród drzew, gdzie można połżyć się w cieniu (rownież leżaki). Plaża zatłoczona, ale zawsze udało się znaleźć miejsce. Zatoka urocza.
Trochę gorzej z atrakcjami dla dziecka - ale na szczęście wystarczył basen i morze. A jak coś, to można było się wybrać na spacer na jakiś plac zabaw (raczej skromne te place:)
Hotel naprawde bardzo fajny, dosłownie pare kroków do plaży, knajpki, restauracje również bardzo blisko. Jedyny minus to że 90% gości hotelowych to niemieckie nastolatki , które robią co chcą i nikt im nie zwraca uwagi!!!
Hotel przyjemny i czysty, przy plazy ogólno-dostępnej (płatne lezaki). W pokojach nie ma lodówki a depozyt za pilota do tv (nie ma polskiego kanału) kosztuje 6 euro ;-)
Hotel : bez większych wad i zalet, typowe 3 gwiazdki ,ale też nic nie można mu zarzucić, jedzenie dobre , pokoje fajne
Basen : Dość mały, ale ludzi praktycznie przy basenie nie było , większość szła na plaże
Plaża : Ładna zatoczka , plaża czysta ale bardzo mała i bardzo tłoczna co jest chyba największym mankamentem, Inne plaże oddalone są 15-30 minut piechotą
Cala Rajada - miejscowość na uboczu wyspy , blisko stąd jedynie na Formentor , Palma i Valdemossa oddalone są jakieś 130 km ale w miarę szybko można sie tam dostać , drogi na Majorce są super. W samej miejscowości jest fajna promenada nadmorska pełna tawern i restauracyjek.
Duży minus Cala Rajada, za to że wszystko tam jest po niemiecku , dopiero na Formentrorze , w Valdemossie , Dei , Soller , Palmie poczuliśmy trochę Hiszpańskiej Majorki
Clumba to hotel w sam raz na 2 tygodnie, ani zły ani dobry, po prostu wystarczający. Położony ok 10-15 min od centrum Cala Rajady - bardzo ładnej miejscowości - z niską zabudową ( w mieście są tylko 2 wysokie budynki - 0 blokowisk - polecam dla osób ceniących spokój). Do dyskotek ok 10-15 min w centrum, do knajpek położonych nad promenadą ciągnącą się wzdłóż wybrzeża przy której stoi hotel 3 minuty drogi. Za to na śliczną plażę minuta :) Basen raczej mały, ale niewiele osób z niego korzysta mając tuż obok morze. Udogodnienia, animacje, sport itd w hotelu kiepskie, ale ja tam tylko spałem, a czas sobie organizowałem na plaży w mieście i w podróżach po wyspie. Większość gości hotelowych to Niemcy - jest ich dużo w całym mieście. Generalnie polecam.