Opinie o hotelu
Club Sea Time

Tragedia, tak jak we wcześniejszych komentarzach, potwierdzam że czas się tam zatrzymał w latach koniec 80-tych, w pokoju na dzień dobry brak ciepłej wody i nieprzyjemny zapach, ogólnie bród, hotel oblężony przez turystów z Rosji, ciężko się dogadać po angielsku, ogólnie nie polecam , barman wydziela drinki

Zalety

ogród

Wady

prawie wszystko

Nie jestem pewien czy zasłużone 3 gwiazdki. Raczej czystość pozostawia do życzenia, głośno mocno w czasie animacji do 23.00 poniewaz hotel nie duży i w kazdym pokoju bardzo słychać. Jedzenie znośne, jeśli zdamy sobie sprawę, że to nie 4 czy 5 gwiazdkowa kuchnia. Wszystko jakoś takie ogólnie jak w pensjonacie a nie w hotelu - ale cena (na last) akceptowalna. My płacilismy 1200/os/tyd ale była i oferta za 850 zł. W opisie jest powazny błąd - nie ma ręczników plazowych.

Zalety

jak wyżej

Wady

jak wyzej

Jak moi poprzednicy potwierdzam ,smród ,brud,poprostu masakra.Omijac szerokim łukiem ten hotel.W zeszłym roku był zamniety.Ja osobiście bylam w 2013 roku , ale podejrzewam ,że popadł jeszcze w gorszą ruinę.Pokoje na zdjęciach istne kłamstwo,łazienki do totalnego remontu,moi znajomi nie mieli drzwi do łazienki.Odradzam .

Zalety

Zalet brak

Wady

Hotel nadaje się do rozbiórki,a nie do przyjmowania gości.

Brud, smród stęchlizny, pleśń, to wizytówka tego hotelu. Można dodać nieprofesjonalny personel i wakacji czar prysnął.No dobrze , plusem było dobre jedzenie i piękna pogoda oraz udane wycieczki fakultatywne. Turcja piękna, ale ten hotel to porażka!!!

Hotel beznadziejny. Śmierdzi stęchlizną, brak ciepłej wody.Brudne pokoje i łazienki. Brudne naczynia i sztućce. Obsługa nieprzyjemna. Bez jałmużny(zakatu) nic nie załatwisz. Nawet zmiana pościeli i wymiana ręczników jest za zakat. 95% wczasowiczów to Rosjanie.Omijać ten hotel z daleka

Witam spędziliśmy w hotelu Sea Time 10 dni w sierpniu 2012... Powiem szczrze ,że najlepsze z tego wszystkiego to był basen i jeden barman...a reszta to tragedia... w pokoju smród ...w łazience grzyb pod prysznicem...jedzenie kiepskie... szklanki w barze brudne!!!! barmani wydzielający alkohol ledwo dno zakrywał w szklance...alkohole to:wódka, gin ,raki i piwo brak whisky.... jeden barman był ok!!!! Radzę omijać z daleka ten hotelik... No i jeszcze sami rosjanie.... animacje w języku rosyjskim.... no chyba ,że ktoś chce sobie odświeżyć ten język.... A teraz coś do rezydentki z biura Wezyr!!!! zawsze miałem wrażenie ,że rezydenci są po to ,żeby nam pomagać ,a nie oszukiwać w biały dzień (na przyszłość użyję dyktafonu)... chodziło o wycieczkę na którą mieliśmy jechać godzinę ,ale jak się potem okazało ,że jedzie się tam około 7 godzin oczywiście wszystkiego się wyparła... i jeszcze jedno mówiła ,że zawsze możemy zrezygnować i dostaniem zwrot kasy... tylko zapomniała dodać ,że jest to 80% kwoty ,którą zapłaciliśmy... sama niestety nie przyjechała zwrócić nam pieniędzy wysłała bardzo nie miłego rezydenta.... który jej bronił oczywiście!!!! i stwierdził ,że to my kłamiemy idt.... Jeszcze zapomniałem o plaży też nie rewelacyjna ... w morzu wielkie kamieniste głazy..

Witam spędziliśmy w hotelu Sea Time 10 dni w sierpniu 2012... Powiem szczrze ,że najlepsze z tego wszystkiego to był basen i jeden barman...a reszta to tragedia... w pokoju smród ...w łazience grzyb pod prysznicem...jedzenie kiepskie... szklanki w barze brudne!!!! barmani wydzielający alkohol.... jeden był ok!!!! Radzę omijać z daleka ten hotelik... No i jeszcze sami rosjanie.... animacje w języku rosyjskim.... no chyba ,że ktoś chce sobie odświeżyć ten język.... A teraz coś do rezydentki! zawsze miałem wrażenie ,że rezydenci są po to ,żeby nam pomagać ,a nie oszukiwać w biały dzień (na przyszłość użyję dyktafonu)... chodziło o wycieczkę na którą mieliśmy jechać godzinę ,ale jak się potem okazało ,że jedzie się tam około 7 godzin oczywiście wszystkiego się wyparła... i jeszcze jedno mówiła ,że zawsze możemy zrezygnować i dostaniem zwrot kasy... tylko zapomniała dodać ,że jest to 80% kwoty ,którą zapłaciliśmy... sama niestety nie przyjechała zwrócić pieniędzy wysłała bardzo nie miłego rezydenta.... który jej bronił oczywiście!!!! i stwierdził ,że to my kłamiemy....

W pokojach smierdzi stechlizna. Naczynia brudne, dwukrotnie mialam kubek ze szminka, jedzenie bardzo malo urozmaicone np. sniadania przez dwa tygodnie codziennie byly: gotowane jajka, zupa mleczna,bialy ser,kielbasa mortadela,ogorki i pomidory. Miesne potrawy na obiad to kurze skrzydelaka, kurze watrobki lub serca lub smazona mortadela. Absolutnie nie polecam tego hotelu.