W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Stary hotel,brudne wykładziny,kanapy brak windy na piętro z pokojami, jedzenie jak na włoską kuchnię-fatalne (oczywiście pod szczególnym wydziałem obsługi). O godz. 9.00 na śniadaniu można już było zjeść tylko suchary. BASEN - jest bardzo duży tylko z zimną wodą, prawdopodobnie jest czynny 2h/tyg. i temp. wody do 15 stopni. Te *** gwiazdki uzyskał 30 lat temu(nieremontowany chyba od nowości).Opuściliśmy ten \'pseudo\' hotel w następnym dniu po przybyciu (w nocy w pokoju 15 stopni - popękane szyby w drzwiach balkonowych, u znajomych zamurowane okno ale za to cieplej, rano kałuża wody w łazience z grzejnika, wnętrza bardzo stare przesiąknięte dymem papierosowym, przy oknie w jednym pokoju pracująca całą noc naśnieżarka). Niepolecam.
Pokoje troszkę małe ale bardzo czysto, codziennie sprzątane, przede wszystkim cieplutko i blisko stoków. Daję mu 5 z plusikiem
Rewelacyjny hotel- czysty i zadbany. Pyszne posiłki i miła obsługa. Czysty basen z trampoliną. Doskonałe trasy narciarskie- 100m od hotelu. Polecam gorąco to miejsce dla wszystkichh narciarzy, snowboardzistów tych mniej zaawansowanych i zaawansowanych:)
Mieszkałem w tym hotelu od 07. marca br. Uważam, że ten budynek jest tylko z nazwy hotelem, w moim odczuciu natomiast jest stacją turystyczną. Pokoje są małe, wieloosobowe z piętrowymi łóżkami. Ściany w pokojach są cienkie, akustyczne - wszystko słychać co się u sąsiadów dzieje. W tych pokojach kwateruje się młodzież w wieku 15-20 lat będącą na tzw. zielonych szkołach lub obozach sportowych. Młodzież ta do 2 w nocy urządza balangi w pokojach, ich opiekunów nie ma lub chowają się gdzieś po kątach. Dyżurna obsługa hotelu nie reaguje na nasze interwencje o 2 w nocy. Podchmielona młodzież jest nie do okiełzania. Trzaskania drzwiami do pokoi są normalnością. Trzeba mieć stalowe nerwy, by tego nie słyszeć. Wypoczynek nocny jest żaden, dlatego stanowczo odradzam, zwłaszcza ludziom starszym lub będącym z dziećmi, korzystanie z tego "hotelu". Potwierdzam jednocześnie wszystkie inne opinie o stołówce, basenie, dobrze przygotowanych stokach. Za to polecam nowo wybudowane apartamenty - inny świat.
Standard hotelu - bród, smród i ubóstwo - wyposażenie pokoi minimalne, bardzo słabe, sprzęty zużyte, ogrzewanie słabo działające itp. różne usterki. All Inclusive - polegało na tym, że nie tylko nie było mowy o stałym serwowaniu alkoholu(to zwykle rozumie się przez All Inclusive), ale nie było całodziennego dostepu do gorących napojów, kawy, herbaty itp. Śniadanie bardzo wcześnie, kolacja zbyt późno - jedno i drugie w formie szwedzkiego bufetu, który w wypadku kolacji polegał na wydzielaniu porcji mięsa itp., obsługę cały czas trzeba było upominać, żeby na bieżąco uzupełniali to czego zabrakło, urozmaicenie posiłków koszmar. Wyjazd ogólnie, biorąc pod uwagę to, co wynikało z folderów biura - kompletne rozczarowanie.
Hotel do spędzenie bardzo przyjemnego urlopu, zwłaszcza z dziećmi. Dużym plusem jest położenie tego hotelu przy stokach. Trasy bardzo fajne i długie. Jedzenie bardzo dobre i w dużej ilości. Bogaty program animacyjny. Nie można się nudzić. Zawsze będę miło wspominać pobyt w tym hotelu.
hotel świetny jedynym minusem jest zimna woda do obiadu :/
bardz slaby
Hotel wymaga lekkiego szlifu. Poza tym jest wspaniale. Rezydentka z biura Olimp warta pochwały. Jedzenie wspaniałe, zwłaszcza obiadokolacje. Basen i sauna na miejscu.
Dużym plusem jest dolna stacja wyciągu przy hotelu.
Fatalne oświetlenie pokoi(2 nocne lampki), ciężko coś czytać. Program TV tylko Włoski.
1 automat do kawy i herbaty podczas śniadania to trochę za mało. Śniadania jednakowe cały tydzień. Jeśli ktoś nie pije alkoholu to do kolacji tylko woda.
Przechowalnia sprzętu-płatna.
Hotel wymaga generalnego remontu-zacieki na suficie w pokoju, balkony w opłakanym stanie. Szkoda, że nie mogę dołączyć zdjęć. Plusem pobytu są stoki narciarskie, doskonale przygotowane oraz w okresie w którym byłem piękna pogoda.
Witam wszystkich tych, którzy wybierają się do Hotelu Club oznaczonego jako hotel 3* -niestety to jakieś nieporozumienie opinia o tym hotelu w mojej ocenie jest negatywna. Hotel w mojej ocenie jest schroniskiem młodzieżowym nie przygotowanym do obsługi na poziomie 3* .Wyjechałem do tego hotelu z biurem Olimp(szkoda że to nie miejsce na ocenę biura) na wycieczkę na narty od7-12-07r
W tym okresie właściwie hotel był martwy poza wycieczką młodzieży hiszpańskiej, która naszczęście wyjechała bo obsługa hotelu nie reagowała na ich całonocne imprezowanie pod oknami .Jeżeli ktoś nie zna języka włoskiego to porozumiewanie z personelem nie będzie łatwe.Dostaliśmy pokój średniej wielkości wyposażony w wannę z prysznicem który zadziałał po 2 dniach reklamacji, sprzątanie w tym pokoju chyba polegało tylko na przejechaniu odkurzaczem wykładziny bo stoliki lampki uginały się od kurzu, prześcieradło które było jedyną pościelą i wraz z kocem stanowiło kołdrę przez cały pobyt nie było wymieniane,w pokoju owszem był telewizor ale tylko z włoskojęzycznymi kanałami,zasłona prysznicowa nie zachęcała swym kolorem do kąpieli(brudna)wymiana ręczników następowała chyba w zależności od humoru sprzątacza -raz nie było wcale ręczników ,jedyny plus pokoju to chyba to, iż było w nim ciepło .Posiłki: miałem wykupioną tzw.opcję wszystko w cenie piszę tzw bo to dla tego hotelu jest chyba inaczej rozumiane.Śniadanie przez 6dni takie same ser,szynka,ewentualnie salami bułki twarde dodatkiem miły być owoce płatki i rogaliki może coś pominołem ale napewno to nie all inclusive a zapomniałbym Włoch to kraj w którym kawę w/g tego hotelu pije się zimną i lurowatą a herbatę zalewa się letnią wodą a nie wrzątkiem i wcale nie przesadzam bo podczas całego pobytu nie wypiłem tam gorącej kawy czy herbaty -mimo interwencji.By być obiektywnym należy wspomnieć iż do śniadania podawano jeszcze zimne soki z automatu i zimną wodę z automatu oraz owoce z puszki i jogurt naturalny.Kolacja od 19:30 i ani minutki wczesniej tu prawdziwy all inclusive wino białe i czerwone z beczki (w/g mnie nie najgorsze bo zgaga mnie nie piekła ale nie jestem smakoszem),woda i z płynów to wszystko nie licząc zup, dania mięsne to 2 mięska do wyboru i oczywiście makarony i pizza (czasami niezłe) natomiast sałatki dla mnie nie do przyjęcia ale kwestia gustu ,owoce oraz ciasto jeden rodzaj ale szkoda że brak kawy czy herbaty (a może i lepiej bo i tak byłaby zimna)Istnieje możliwość wykupienia obiadów jak podają informacje w cenie 6Euro nieprawda cena faktyczna to 9Euro. Kończąc temat posiłków radzę przychodzić na nie punktualnie bo niestety można zobaczyć pusty tależ po wędlinie czy serku (trzeba interweniować by raczyli dokroić).Pozytywem, który zauważyłem jest basen dość przyzwoity, natomiast sauna pamięta chyba wczesne lata Gierka -sauna ta powinna być przedstawiana jako zabytek klasy zerowej :rozwalający się płotek oddzielający piec, wystające gwoździe z desek i ich brak w niektórych miejscach człowiek pocił się już na sam widok tego reliktu i to wszystko jeszcze jakoś działało oczywiście bez sprzątania bo gwoździe na podłodze leżały przez cały tydzień.Dalszy mankament to brak narciarni dopiero po monitach na 3dzień hotel wygospodarował jakieś pomieszczenie niestety z narciarnią nie miało to nic wspólnego więc narty z butami wnosiłem do pokoju(męczące).Podczas całego pobytu brak animacji (ale może to przed sezonem),a dość istotne bo zapomniałem basen i sauna były dostępne tylko do 18:40 z jakąś przerwą w środku więc wieczorem trzeba sobie samemu poszukać atrakcji.I to chyba na tyle mojej opinii niestety negatywnej dla hotelu jako obiekt 3* nie polecam -chyba lepiej wynająć tam apartament będzie taniej a standart napewno wyższy.Wielkim plusem jak jest śnieg jest usytuowanie obiektu przy samej dolnej stacji(i tylko albo aż tyle) natomiast gdyby obiekt miał 1* w informatorach to nikt by nie mógł mieć pretensji.Pozdrawiam