W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Słoneczne plaże przez cały rok i ciepłe morze
Klimatyczne miasteczka jak Marbella i Mijas z andaluzyjską architekturą
Bogata oferta dla miłośników sportów wodnych i golfa
Pokoje czyste, codziennie sprzątane, gorzej z wyposażeniem (np.: podniszczone szafki) i stanem łazienek w części przed remontem. Jadalnia/stołówka słabiutka, stare i nie za czyste krzesła, zdarzały się wyszczerbione i niedomyte talerze. Goście hotelowi (w czasie naszego pobytu) to w zdecydowanej większości Francuzi-emeryci, niezwykle hałaśliwi. Te ich wrzaski co chwila \"U la la\" z byle powodu, zapamiętamy na długo. Nie spodziewaliśmy się, że staruszkowie mogą być tak wrzaskliwi. Jedzenie dało się wytrzymać-nie jesteśmy wymagający. Najsłabsze śniadania. Jak ktoś nastawia się na zwiedzanie, to nie opłaca się opcja \"All...\" Zresztą bez zwiedzania, też się nie opłaca (np.: piwo podają w plastikowych \"naparstkach\"). Po Francuzach chyba zaczęli doceniać Polaków-sami to nam zresztą powiedzieli (\"Goście z Polski są cisi, spokojni i sprzątają po sobie\" !) i starają się powiedzieć kilka słów po polsku. Hotel dobry jako baza wypadowa. Okolica fantastyczna (Park La Paloma, Delfinarium, Kolejka linowa), plaża nic szczególnego, ta na przeciwko hotelu-wąska i zazwyczaj zatłoczona. Bardzo dobra komunikacja autobusowa, warto pojechać do Malagi lub do Mijas (fantastyczna wioska w górach - bilety kosztują 1,60 Euro w jedną stronę i do Malagi i do Mijas). Byliśmy w tym hotelu dwa tygodnie, pierwszy poświęciliśmy na zwiedzanie i wycieczki (Granada, Ronda, Sewilla i Giblartar-fantastyczny pilot-Paweł). Costa jest fantastyczna-tydzień to zdecydowanie za mało, temperatury od 26 do 32, słońce cały dzień i co najważniejsze-wieczorem nie było tych pie..dolonych komarów ! Jeżeli zakupy, to lepiej wybrać się do Torremolinos lub Malagi. W Benalmadnie (za parkiem La Paloma idąc ulicą pod górę) jest hipermarket Mercadona, a w nim bardzo dobre i tanie kosmetyki (np.: kremy oliwkowy (1,50 ) i arganowy), których jakość jest zdecydowanie lepsza niż w Polsce. A i najważniejsze: w recepcji pracuje świetna dziewczyna-Włoszka, miła i naturalnie sympatyczna, ślicznie uczy się polskiego. Była niezwykle uczynna i pomocna. Pozdrawiamy Cię Stefani III
pokoje w hotelu pamiętają lata 80, może jak ktoś miał widok na basen mogło być lepiej, widok na morze i boczną ulicę wiązał się z pobudką codziennie około 7 rano(przyjeżdżający i wyjeżdzający turyści z walizkami, remont w budynku obok, goście wracający z imprez), ściany bardzo cienkie, słychać chrapanie sąsiadów, jedzenie ok tylko czystość naczyń i całej stołówki nie najlepsza, za cenę jaką zapłaciliśmy w last było do zniesienia ale nie wydałabym na ten hotel tyle ile kosztuje w sezonie, jedynym plusem jest dobra lokalizacja do wycieczek po Andaluzji,
Hotel położony blisko plaży czyli elegancko:) plaża nieziemska nasze nadbałtyckie to się chowają. Niedaleko centrum gdzie full sklepów butików więc kobietki mają co robić jak im się znudzi wylegiwanie na plaży. Każdy znajdzie coś dla siebie. Za osobę ok 1700 zeta wyszło w Itace to też nie dużo jak na takie miejsce.
Wczoraj wróciłam////w stosunku do ceny z przełomu maja i czerwca 2012 to super okazja.Przyzwoite warunki,bardzo CZYSTO,miła obsługa,dość dobre jedzenie,dla tych co tego potrzebują-codziennie animacje, dobra baza wypadowa na zwiedzanie okolicy. Jedyny acz istotny szczególnie w nocy !!! probem to HALAS !!! w pokoju. Nie da sie wręcz otworzyc okna, a i balkon staje sie zbędny-samochody słychac 24h na dobę.Przy basenie na szczęscie hałas likwiduje sciana budynku odgradzająca ogródek hotelowy od ulicy... Ale ceny jaka jest np.w lipcu i sierpniu-nie zapłaćłabym ;)
80% francuscy emeryci. Dla nich animacje i rozrywki (nie nachalne i głośne jak w krajach arabskich). Duży wybór jedzenia i smaczne. Plaża b. blisko. Polecam Selwo Marinę ( pokazy delfinów i fok). Obsługa b. uprzejma ( jeśli się dogadacie - hiszpański,francuski niektórzy angielski podstawowy). Warunki -hotel europejskie 3*. Polecam ceniącym odpoczynek, choć Benalmadena bardzo rozrywkowa.
Hotel średnio zadbany, pokoje czyste ale za to meble przedwojenne. Lazienka nie najlepsza, slyszalam ze w niektorych pokojach grzyb wychodzi na suficie. Plusem jest to ze sa sprzatane codziennie. Jedzenie dla niewymagajacych, ale my mielismy all i glodni nie chodzilismy. trzeba pamietac ze nalezy przygotoac depozyt 10 EUR za opaski all (od osoby) i 10 EUR za pilota od klimatyzacji - o tym nam nie powiedzieli przed wyjazdem. w hotelu glownie Francuzi i Anglicy i animacje tylko w tych jezykach, po angielsku mozna sie dogadac ale jest ciezko - chyba ze po kilku drinkach ;) my bylismy z Itaka i bardzo odradzam to biuro, chyba kazdy z naszej wycieczki skladal reklamacji, skrocili nam pobyt o 1 dzien, w o
kiepska obsługa restauracji,hałaśliwa,nie zmieniająca brudnych obrusów oraz brak urozmaicenia dań(ciągle to samo było do jedzenia)a także brak tv satelitarnej w pokojach(były tylko 4 kanały)
Położenie hotelu znakomite. Obsługa bez zastrzeżeń. Jedzenie mogłoby być bardziej zróżnicowane, ale ogólnie polecam!
Część pokoi jest odnowionych, bardzo przyjemnych. Niestety niektóre są stare, podniszczone i niezbyt zachęcające. Wszystko zależy od tego jak się trafi. Mnie się udało, więc jestem zadowolona. Śniadania bardzo dobre, natomiast co do obiadów i kolacji to oceniam średnio. Dla osób będących z opcją HB istnieje możliwość wyboru albo obiad albo kolacja. Lokalizacja hotelu bardzo dobra, chociaż tutaj mała uwaga, część pokoi wychodzi na dość głośną ulicę. Generalnie polecam osobom nastawionym na zwiedzanie, zabawę i plażowanie niż szukającym luksusów.
Z hotelem było w 90% wszystko w porządku, jednak widać po nim jego wiek. W pokoju po otworzeniu drzwi ukazało się normalne pomieszczenie. Zaskoczenie nastąpiło po zobaczeniu łazienki. Była ogromna, czysta, elegancka. Jedzenie w AI wystarczające dla nas, wegetarianie też powinni być zadowoleni. Team od animacji robił niezłe wieczorne show. Wraz z małżonką z chęcią na nie uczęszczaliśmy.
Hotel godny polecenia dla rodzin.
Duży wybór smacznych posiłków. Okolica i sama Benalmadena urocze. Wiele atrakcji dla rodzin z dziećmi: wesołe miasteczko (Tivoli World), delfinarium (Selvo Marina) oraz oceanarium (Sea Life). Wczasy z B.P Itaka - bez zastrzeżeń.
Nie wiem dlaczego, lecz w momencie zdawania pokoju o godz 13. Pani w recepcji uparła się i odebrała nam obrączki, upoważniające do all inclusive, co pozbawiło nas możliwości korzystania z baru do godz 20.30, bo o tej godzinie wyjeżdżaliśmy z hotelu na lotnisko. Ogólne wrażenie - hotel jest już podniszczony. Okolica tak ciasno zabudowana, że właściwie nie ma miejsca na zieleń.