Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Popularne centrum sportów zimowych o międzynarodowym charakterze.
Wiele restauracji, barów i dyskotek zapewnia atrakcje na każdy wieczór.
4 km tor saneczkowy, tor łyżwiarski oraz dla najodważniejszych - loty paralotnią.
Bardzo miła obsługa zarówno w recepcji jak też w rastauracji. W hotelu czysto i ciepło. Hotel położony na górce, więc łańcuchy obowiązkowe! Zaletą jest położenie przy stoku Labska, 60m. Do ski-busa 100m. Nawet wybredni mieli wybór w jedzeniu i wszystko smaczne. Dla mnie relacja ceny do jakości super. W przyszłym roku jedziemy do tego samego hotelu.
Kuchnia hotelowa naprawdę smaczna jak na Czechy. Położenie przy stoku. Narciarnia rewelacja.
Parking nie strzeżony płatny.
Bardzo dobre usytuowanie hotelu. Piękne widoki z okien, czyste pokoje, smaczne posiłki w hotelowej restauracji, przemiła i życzliwa obsługa. Pod hotelem stok i dla chcących sprawdzić inne stoki - przystanek skibusa. Możliwość przyjechania z psami.
Bardzo dobre usytuowanie hotelu. Piękne widoki z okien, czyste pokoje, smaczne posiłki w hotelowej restauracji, przemiła i życzliwa obsługa. Pod hotelem stok i dla chcących sprawdzić inne stoki - przystanek skibusa. Możliwość przyjechania z psami.
Brak
Hotel dla niewymagających, na pewno nie zasługuje na 4*. Bardzo blisko wyciąg krzesełkowy. Jak ktoś chce pojeździć na łagodniejszym stoku musi jechać i szukać czegoś w okolicy. Obsługa bardzo miła. Posiłki bardzo monotonne. Bufet szwedzki. Jedynie zupa była inna każdego dnia. Napoje do kolacji płatne. Pokoje zaniedbane. Dziurawa pościel, ubytki w kablach elektrycznych, z łazienki bardzo nieprzyjemny zapach z rur odpływowych. Brak podjazdów dla niepełnosprawnych. Do hotelu trzeba wchodzić po schodach. Podjazd, nie odśnieżony. Bez łańcuchów na kołach lepiej się nie wybierać. Wg recepcji \\\"taki mamy klimat\\\" :D Paking dodatkowo płatny. Stół bilardowyi z podartym płótnem. Świetlica dla dzieci bardzo brudna. Zdaje się, że dość dawno nie była odnawiana. Basen ok. Można się zrelaksować ale szału nie ma. Ogólnie hotel nie zachęcający do pobytu.
Blisko do stoku. Ale stok tylko dla zaawansowanych Cicha okolica Całkiem miła obsługa w większości z Rosji ilość jedzenia
jakość i urozmaicenie jedzenia atrakcje dla dzieci dotarcie do hotelu. Drogi nie przygotowane.
Niestety to miejsce dostało cztery gwiazdki w 1981 to istny koszmar basen płatny od 14 do 21 bezpłatne rano ha ha ha,obsuga nie miła .W pokoju nie ma wody ani czajnika i wystrój PR.L.
Brak
Obsługa w recepcji nie uprzejma dla Polaków
Hotel o bardzo dobrym standardzie.Właśnie wróciliśmy z ferri.Miałam mieszane myśli po przeczytaniu wcześniejszych opini. Ale teraz mogę go polecić nawet wymagającym klientą. Pokoje czyste,jedzenie pyszne, stok na wyciągnięci ręki, skybus w hotelu płatny ale poniżej stoku bezpłatny.Pan w kasie berdzo pomocny udzielił nam informacji na wszystkie pytania dotyczące stoków, skybusów oraz tras. W hotelu narciarnia każdy pokój ma swój boks zamykany na kłódkę.Jedyny minus to parking otwarty niestrzeżony za 150 koron dziennie.
Hotel dla emerytow z Niemiec i czeskich firm organizujacych szkolenia. Otwarty plac zabaw dla dzieci jest niebezpieczny( ryzyko upadku dzieci z wysokiej kamiennej skarpy, obsluga niestety nie jest zbyt otwarta na uwagi pojedycznych klientow z Polski , czeste zmiany godzin posilku, wszedzie po okolo 30 schodow do pokonania , serwis napojow do posilkow b.drogi , basen ,sauna platna dodatkowo , uwaga na koniec prosze przygotowac sie na platnosc 150 czk za parkowanie dziennie na zwyklym placu ,prosze przypomniec o wymianie recznikow w recepcji ,
KATASTROFA! Kolacja sylwestrowa w ramach HB(6500 zl od pary za tydz), po kolacji poszliśmy do pokoju,a po powrocie okazalo się, że nie mamy stolika(wcześniej zarezerwowanego). Wieczór bez jedzenia, napojów,alkoholu(jedna butelka \"szampana\" na 3 stoliki), po 24 podano śmierdzący gulasz, nie było nawet butelki wody mineralnej. Jedzenie podczas naszego tygodniowego pobytu poza wszelką krytyką, śniadania bardzo mało urozmaicone, kawa lura, brak warzyw, z owoców tylko grejfruty i jabłka, kolacje to knedliczki i gulasze, makaron świderki i sos bez smaku. Po prostu brak słów... same negatywy. Woda w basenie zimna, dla dzieci zero atrakcji, z resztą dla dorosłych również. ODRADZAM KAŻDEMU!
Jedyna zaleta hotelu to położenie blisko wyciągu Labska. POkoje jakoś spełniają standardy reszta nie bardzo. Arnika to jakiś konglomerat przemysłowy, który 4 gwaiazdki dostał przy oddaniu do użytku i ktoś zapomniał im je zabrać. Posiłki fatalne ! Mało urozmaicone i niesmaczne (chyba że ktoś jest Niemcem z NRD). Tzw. restauracja hotelowa przypomina stołowkę zakładową dużej fabryki, w godzinach szczytu ciężko się dostać do jedzenia (untermensche się pchają, wciskają itp.), smród taki że odechciewa się jedzenia już po wejściu do stołówki. Małe tego posiłki serwowane przez płatną Restaurację nie najlepszej jakości. Ski roomy maleńkie, płatny parking (ponad 1000 kcs za 6 dni)oraz Skibus hotelowy 30 kcs za osobę w jedną stronę.
Hotel położony przy stoku Labska (ok. 1400 m czerwonej trasy, wyciąg krzesełkowy). Stok dobrze przygotowany, codziennie ratrakowany, naśnieżany. Brak kolejek do wjazdu na górę. W hotelu wypożyczalnia sprzętu narciarskiego, szkóła, przechowywalnia nart. Z hotelu na stok można przejść już w butach narciarskich. Apartament przestronny, wygodny, niestety niesprzątany przez obsługę. Najwięcej uwag do pracowników hotelu, mało pomocni, wręcz nie mili dla gości z Polski. W samym hotelu dużo schodów (wejście brak podjazdu dla wózków), stołówka (po stromych schodach). Posiłki - kuchnia czeska. Mało sałatek i surówek! Do miejscowości Spindleruw Mlyn trzeba dojechać (ok. 3 km), spaceru nie polecam, brak chodnika a droga ruchliwa.