W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Białe, piaszczyste plaże otoczone klifami i turkusową wodą
Malownicze miasteczka i tradycyjne greckie wioski
Urokliwe zatoczki idealne do nurkowania i snorkelingu
Hotel z wielkim potencjałem którego właściciele nie umieją wykorzystać, ponieważ znajduje się w bardzo dobrej lokalizacji przy samej plaży z fajnym ogrodem, jednak właściciele nie umilają pobytu, pokoje wymagają generalnego remontu.Już od pierwszego dnia byliśmy zawiedzeni atmosferą jaka tam panuje, Pan który wszystkim się tam zajmuje jak i Pani właścicielka swoim zachowaniem przynosili wstyd prawdziwym Grekom . To były już nasze kolejne z wielu wakacji na wyspach Greckich w 2/3 gwiazdowych hotelach i za każdym razem trafialiśmy na przemiłych ludzi, pomocnych, którzy wręcz cieszyli się ze przyjechaliśmy do nich i chcemy zwiedzać ich wyspę . Na śniadanie nie było praktycznie nic kilka plasterków sera jakiejś szynki pomidory jogurt i kilka kawałków arbuza, zdążyły się nawet popsute jajka które śmierdziały , wszystkiego mało i codziennie to samo nakładane na talerz przez właścicielkę bo samemu nie wolno.Klimatyzacja płatna 8 € za dzień . Sprzątane pokoje jak i wymieniane ręczniki są raz na cały pobyt -papier toaletowy 1 rolka na tydzień jeśli braknie trzeba udać się baru który jest zamykany po 23 i od tej godziny nie ma nikogo z obsługi na hotelu .Brak lodówek w pokojach . Leżaki płatne 8 euro za komplet ale nie wolno przestawiać nawet o kilka centymetrów ,na plaży można pic tylko napoje z baru jest to sprawdzane . Zameldowanie odbywa się na podstawie numeru rezerwacji opłata klimatyczna jest pobierana tylko gotówką . Nam hotel służył jako baza bo jest w super lokalizacji jednak jeśli ktoś chce spędzić czas w hotelu to szukajcie coś innego .
Położenie
Opisane powyżej
Nie polecam nikomu tego hotelu! Najgorszy w jakim byliśmy!!! -duży hałas w nocy - dochodził z restauracji na dole, szczególnie głośni byli sami właściciele, nie dało się spać! -jedzenie to jakaś tragedia (mieliśmy opcję z samymi śniadaniami) - zero urozmaicenia, wszystko bez smaku - stare pieczywo wykładane na wierzch, a świeże chowane pod stolik żeby goście pierwsze zjedli to stare bo przecież trzeba zaoszczędzić! Poza starym chlebem dzień w dzień mieliśmy jedno i to samo: pomidor, kilka plasterków sera żółtego (który był bez smaku), najtańszą mielonkę, bo szynką nie można było tego nazwać! (również bez smaku), małe dżemiki, miód, jogurt naturalny i płatki, na początku były też jajka ale w kolejne dni nawet i jajka zabrali i już ich nie wykładali! I takie mieliśmy smaczne śniadanie, że zamiast coś dołożyć, urozmaicić to jeszcze zabierali :) Najgorsze jedzenie jakie do tej pory jadłam na wakacjach! Jakby tego było mało, właściciel codziennie specjalnie siedział w restauracji na przeciwko naszych stolików i kontrolował ile kto nakłada na talerze -łazienka w pokoju to jakaś katastrofa - prysznica nie można było nazwać prysznicem - w życiu takiego czegoś nie widziałam, bardzo mały brodzik bez jakiejkolwiek szyby ani zasłonki, przy myciu cała woda wylewala się na całą lazienke i trzeba bylo wszystko ścierać ręcznikami...!!! -papier toaletowy wyliczony - 2 rolki na tydzien i więcej nie dostaliśmy!!! pomimo tego, że codziennie mielismy sprzatanie i wlascicielka widziala, że brakuje papieru!! -w ostatni dzien mielismy wylot o 18.00, kazali nam opuscic pokoje do 11.00, przy czym rezydentka obiecala, że właściele udostepnią nam prysznic, żeby odświeżyć się po całym dniu i po pływaniu w słonej wodzie, ale jak się póżniej okazało - pytając własciciela -czy możemy skorzystać z prysznica- on odpowiedzial ( będąc przy tym bardzo niemiły, bo przecież nas już wykwaterowali i nie mieli z nas żadnych korzyści), że nie udostepni nam go ponieważ ma już nowych wczasowiczów!
jedyną zaletą jest położenie hotelu
-duży hałas w nocy - dochodził z restauracji na dole, szczególnie głośni byli sami właściciele, nie dało się spać, -jedzenie tragedia - zero urozmaicenia, wszystko bez smaku, stare pieczywo wykładane na wierzch, a świeże chowane pod stolik - najgorsze jedzenie jakie do tej pory jadłam na wakacjach, -łazienka w pokoju to jakaś katastrofa - prysznica nie można było nazwać prysznicem - w życiu takiego czegoś nie widziałam, bardzo mały brodzik bez jakiejkolwiek szyby ani zasłonki, przy myciu cała woda wylewala się na lazienke i trzeba bylo wszystko ścierać ręcznikami...!!! -papier toaletowy wyliczony - 2 rolki na tydzien i więcej nie dostaliśmy!!! pomimo tego, że codziennie mielismy sprzatanie i wlascicielka widziala, że brakuje papieru!! -w ostatni dzien mielismy wylot o 18.00, kazali nam opuscic pokoje do 11.00, przy czym rezydentka obiecala, że właściele udostepnią nam prysznic, żeby odświeżyć się po całym dniu i po pływaniu w słonej wodzie, jak się póżniej okazało - pytając własciciela -czy możemy skorzystać z prysznica- on odpowiedzial mi ( będąc przy tym bardzo niemiły bo przecież nas już wykwaterowali i nie mieli z nas żadnych korzyści), że nie udostepni nam go ponieważ ma już nowych wczasowiczów
Nie polecam nikomu tego hotelu! Najgorszy w jakim byliśmy!!! -duży hałas w nocy - dochodził z restauracji na dole, szczególnie głośni byli sami właściciele, nie dało się spać! -jedzenie to jakaś tragedia (mieliśmy opcję z samymi śniadaniami) - zero urozmaicenia, wszystko bez smaku - stare pieczywo wykładane na wierzch, a świeże chowane pod stolik żeby goście pierwsze zjedli to stare bo przecież trzeba zaoszczędzić! Poza starym chlebem dzień w dzień mieliśmy jedno i to samo: pomidor, kilka plasterków sera żółtego (który był bez smaku), najtańszą mielonkę, bo szynką nie można było tego nazwać! (również bez smaku), małe dżemiki, miód, jogurt naturalny i płatki, na początku były też jajka ale w kolejne dni nawet i jajka zabrali i już ich nie wykładali! I takie mieliśmy smaczne śniadanie, że zamiast coś dołożyć, urozmaicić to jeszcze zabierali :) Najgorsze jedzenie jakie do tej pory jadłam na wakacjach! Jakby tego było mało, właściciel codziennie specjalnie siedział w restauracji na przeciwko naszych stolików i kontrolował ile kto nakłada na talerze -łazienka w pokoju to jakaś katastrofa - prysznica nie można było nazwać prysznicem - w życiu takiego czegoś nie widziałam, bardzo mały brodzik bez jakiejkolwiek szyby ani zasłonki, przy myciu cała woda wylewala się na całą lazienke i trzeba bylo wszystko ścierać ręcznikami...!!! -papier toaletowy wyliczony - 2 rolki na tydzien i więcej nie dostaliśmy!!! pomimo tego, że codziennie mielismy sprzatanie i wlascicielka widziala, że brakuje papieru!! -w ostatni dzien mielismy wylot o 18.00, kazali nam opuscic pokoje do 11.00, przy czym rezydentka obiecala, że właściele udostepnią nam prysznic, żeby odświeżyć się po całym dniu i po pływaniu w słonej wodzie, ale jak się póżniej okazało - pytając własciciela -czy możemy skorzystać z prysznica- on odpowiedzial ( będąc przy tym bardzo niemiły, bo przecież nas już wykwaterowali i nie mieli z nas żadnych korzyści), że nie udostepni nam go ponieważ ma już nowych wczasowiczów!
lokalizacja
hotel ma same wady