W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Białe, piaszczyste plaże otoczone klifami i turkusową wodą
Malownicze miasteczka i tradycyjne greckie wioski
Urokliwe zatoczki idealne do nurkowania i snorkelingu
Bardzo sympatyczny hotelik z plażą i dostępem do morza. Leżaki i parasol 4 euro na dzień/osoba. Bardzo fajni Właściciele, życzliwi i przyjacielscy. Ciężko pracują na utrzymanie hotelu w sezonie. Uśmiech i wzajemna życzliwość rozwiązują wiele problemów. Pokoje czyste, śniadania smaczne i do najedzenia. Bufet obiadowy płatny, niedrogi, polecam gyros i grecką sałatę. Czasem szwankowała klimatyzacja w pokoju ale był duży balkon. W barze chłodne napoje, piwo, lody. Uśmiechniętych i życzliwych klientów Perikli częstuje gratisowo rakiją. Brak lodówek w pokoju, ale dla potrzebujących udostępniane jest miejsce w barowy H lodówkach. Miło i sympatycznie.
Bliskość morza, życzliwość Właścicieli. Czystość. Dostępność dań obiadowych na miejscu.
Brak lodówki w pokoju
Lokalizacja hotelu idealna, posiłki smaczne i świeże, hotel czysty, aczkolwiek Grecos ewidentnie zaczyna ciąć koszty i standardy wypoczynku, ponieważ pokój który otrzymaliśmy był bardzo mały. W pokoju całą powierzchnię zajmowało łóżko, nie było miejsca do wyłożenia zawartości bagaży. Poza tym pobyt oceniam jako udany.
Lokalizacja, cisza.
Mały pokój.
Bardzo nam się podobał hotel Christiana Beach. Gospodarze Yianna i Perikli są bardzo sympatyczni i prawdziwi. Za korzystanie z leżaków płaciliśmy 4 euro/ osobe. Yianna pytała czy lubimy słońce czy wolimy półcień. Pokoje czyste, sprzątane dwa razy w tygodniu.Śniadania świeże, zawsze owoc i pyszny jogurt.
Mały rodzinny hotelik, świetna lokalizacja. Wszędzie blisko a zarazem daleko od zgiełku.
Hotel jest bardzo fajnie usytuowany, przy samej plaży, niedaleko portu i deptaka. Miejsce do spożywania śniadań z pięknym widokiem na morze. Pokoje są bardzo ubogo wyposażone (brak lodówki, talerzyków, kubków, sztućców). Łazienka wymaga drobnych napraw (nieprzymocowana deska klozetowa). Śniadania są monotonne, nieapetyczne (np. stare jajka, najtańsza wędlina, codziennie ten sam owoc) i wydzielane przez właścicielkę. Mimo, że rezydentka zapewniała, że można podejść po dokładkę klika razy, nie odważyłam się... Właściciel bardzo wrogo nastawiony do gości, poucza ich i kontroluje. Właściciele, podobnie jak pokoje są "ubogo wyposażeni " w pozytywne cechy. Kompletnie nie nadają się do pracy w usługach turystycznych.
Idealne położenie.
Właściciele.
Bardzo ładny zadbany czyste pokoje sprzątane wraz ze zmianą pościeli i ręczników. Właściciel sympatyczny i pomocny dba o czystość plaży kawiarni . Śniadania świeże można spokojnie wziąść dokładkę dodatkowo podawany słodki arbuz ,jogurt z miodem.lub płatkami jak kto lubi .Właścicielka piekła do śniadanka słone ciasteczka z dodatkiem szpinaku lub parówki Pyszne !!
Blisko plaży nad samym morzem z piekną roslinnoscią wokol gory .Miasteczko z portem i mnóstwem sklepów restauracji też blisko.4km od hotelu można dojść pieszo do pięknego wodospadu Nidri i w nim się wykąpać.
Przytulny czysty hotelik. Pokoje czysciutkie pachnące. Bardzo mili właściciele dbają o nasze dobre samopoczucie podczas pobytu. Jedzenie pyszne. Leżaki na plaży dla gości płatne 4 euro. Obejście zadbane. Dla jednych piasek dla innych trawka. Mega przyjemnie. Gorąco polecam.
Hotelik praktycznie na plaży. Wszystko pod ręką. Morze piasek słoneczko barek. Dużo cienia dla nielubiacych się wylegiwać na słońcu. Blisko do centrum sklepów itp. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. I rzecz dla mnie najważniejsza, SPOKÓJ CISZA....
Boczne pokoiki z widokiem na balkony sąsiedniego hotelu ale to problem większości hoteli w tych rejonach. Jednak da się przyzwycz
Piękny widok i położenie hotelu oraz SUPER rezydentka (...), Pani Beata to jedyny plus. Pokój odnowiony, mały, z balkonem wspólnym z innym pokojem i stykający się z tarasem obiektu obok. Bez lodówek przy temperaturze 37 stopni w cieniu to więcej niż uciążliwe. Papier toaletowy, jedna rolka na 5 dni na 3 osoby zakrawa o ekstremum. Właściciel nie reaguje na prośby mówiąc, że serwis za dwa dni. Strażnik leżaków (właściciel ?) z wiecznym petem w zębach, o mentalności nieuprzejmego dozorcy. Jeśli nie kupujesz u niego drinków i piwa nie możesz liczyć na jakąkolwiek pomoc w żadnej sprawie, nie istniejesz, jesteś tylko potencjalnym portfelem. Plaża bezpośrednio przy obiekcie dla gości hotelowych to fikcja, jest ale pod warunkiem zapłacenia za leżak 8 EUR/dzień, bez opłaty trzeba szukać miejsca gdzie indziej (choć plaże w Grecji są publiczne). Nie wolno wczasowiczom na trawie kłaść kocy, materacy czy mat, ponieważ utrzymanie trawnika kosztuje i trzeba go zraszać. A trzeba wydusić każde euro za leżaki. (Obok tego hotelu leżaki tez płatne ale w ich cenie są do wyboru drinki, soki czy woda). Tutaj nie wolno zajmować ich przed 11 rano, nie wolno ich przestawiać, nie wolno rezerwować leżaków wcześniej bez ustalenia z właścicielem, nie wolno ich przesuwać do cienia, należy je zajmować od linii brzegowej w kierunku budynku. Dozorca oferuje parking hotelowy ale po wypożyczeniu auta nie mogliśmy zaparkować przy obiekcie, bo właściciel udając, że nas nie kojarzy jako gości hotelowych mówił, że nie ma miejsca bo każdy parkuje za darmo i to jest crazy i źle wygląda, po czym nieuprzejmy odjeżdża bez pomocy i reakcji. Rezydentka w omówieniu warunków zapewnia, że można prosić o wcześniejsze śniadanie w razie rejsu statkiem czy wyjścia na wodospady Dimosari. Właściciel jednak odmawia wydania śniadania przed 8.30 twierdzą, że to duży problem. Śniadania kontynentalne, 7 dni to samo. Nędznej jakości mortadela, najtańszy ser, jaja na twardo i masło. Owoce to tylko jasno różowy arbuz w kilku kostkach na talerz (w markecie to tylko 0,69 EUR/kg). Pod pretekstem pozostałości po COVID, jedzenie wydawane przez właścicielkę z pytaniem o każdy plasterek i miną jak na przesłuchaniu. Czujesz się winny idąc po kolejne pół plasterka serka Hochland. Właściciele nieżyczliwi, niepomocni, nie powinni aspirować do kontaktu z wczasowiczami i miana hotelarzy w XXI wieku. Zdecydowanie NIE POLECAM.
widok, położenie
j.w.
Położenie hotelu rewelacja. Leżaki płatne 4 euro/osoba. Nie jest prawda, że nie można ich przesuwać czy leżeć juz przed 11. Wszędzie bardzo blisko, a w hotelu bardzo spokojna atmosfera. Właściciele sympatyczni i pomocni.
Położenie, cisza
Brak lodówki
Nie polecam tego hotelu ze względu na gospodarza. Nieprzyjazne wręcz wrogie nastawienie do turystów. Podczas pobytu byliśmy traktowani jak intruzi.
Blisko plaży
Nieuprzejmy gospodarz, minimalizm w pokojach.
Wspaniałe wakacje pensjonat położony bezpośrednio przy plaży powiedzieć by można że nawet na plaży , pokoiki małe, ale wystarczające czyste świeżo wymalowane nowe łóżka z materacami , łazienka ciepła woda ubikacja duże balkony ręczniki i czysta pościel czego więcej chcieć za takie pieniądze jeszcze trafiło nam się wspaniałe towarzystwo [pozdrawiam Kraków Rzeszów i Opole]więc tygodniowy pobyt udany na maxa zdecydowanie polecam a ci co ciągle na wszystko narzekają to niech lepiej siedzą w domu bo tacy to potrafią nawet w ... żyletkę znależć pozdrawiamy z udanego wypoczynku Krysia i Adam
Zdecydowanie lokalizacja coś niesamowitego byliśmy w różnych obiektach , ale tutaj bliskość plaży, poranne śniadania chociaż skromne z punktu widzenia przeciętnego Polaka to na te warunki temperaturowe wystarczające spożywane w doborowym towarzystwie wśród szumu fal coś pięknego polecam .
Ogólnie jestem człowiekiem pozytywnie nastawionym do życia, ale jest pewien problem z tego co się dowiedziałem dotyczy on całej wyspy to nocne komary wynika to z dużej ilości zieleni na wyspie więc proponuję zaopatrzyć się w środki na komary w kraju niż kupować na miejscu, a poza tym to tylko cieszyć się urlopem i wypoczywać .
Hotel powinien natychmiast być wycofany z oferty Grecosa. Standard poniżej krytyki, nawet jak na greckie warunki. Pokoje klitki, w wyposażeniu łóżko i szafa, żadnej półki, bez lodówki, klimatyzacja dodatkowo płatna. Ściany w hotelu są chyba z płyt kartonowych, bo słychać każdy drobny odgłos u sąsiadów na całym piętrze, nie mówiąc już o otwieraniu drzwi.... Śniadania dramat - minimum socjalne i to jeszcze podawane na sztuki (np. ser) przez właścicielkę. Sprzątanie (mycie podłogi w pokoju) raz na tydzień. Właściciele chodzą wokół jak policjanci i pilnują, żeby ktoś nie położył się na trawie na swoim ręczniku (zakazane). Leżaki płatne oczywiście, ale w tym roku stało się to na Lefkadzie standardem, choć niektóre hotele w cenie za leżak uwzględniały konsumpcję.
Bliskość do morza.
Wszystko opisane wyżej.
Śniadanie składa się z żółtego sera, podlej mielonki, pomidora, jogurtu, chleba jednego rodzaju. Codziennie dokładnie to samo. To jest jakaś tragedia. Leżaki płatne. Wifi nie działa. Terminal platncziczy i kasa fiskalna również. W pokojach brak nawet jednej szklanki, gdy poprosiłem o szklankę otrzymałem plastikowy malutki kubeczek.
bezpośrednio przy plaży
śniadania, płatne leżaki, niedziałające wifi, brak wyposażenia