5784 opinie
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
byliśmy tam w lipcu 2019 w podróży poślubnej, tydzień w raju, mieszkaliśmy w willi na wodzie mającej własne i intymne zejście do oceanu, który w tym miejscu ma może od 1 do 1,4 metra głębokości, zależy to od przypływów, które sią jednak niewielkie zdecydowanie hotel przekracza oczekiwania, przyjazna załoga, transfer z lotniska na wyspę (20 min) szybką motorową łodzią fascynujący, jedzenie wspaniałe, tropikalny ogród, plaża z piaskiem jak puder, woda więcej niż ciepła, cisza, spokój krótko mówiąc tydzień w raju polecamy
bajkowy, tropikalny ogród, woda krystaliczna i bardzo ciepła, blisko lotniska 11 km, duże poczucie intymności
nie znaleźliśmy
Hotel położony na prywatnej wyspie, na której znajduje się tylko i wyłącznie ten resort. Otoczony jest lazurową woda, co daje widoki jak z okładki katalogów wakacyjnych. Cudowna roślinność sprawia ze czuliśmy się jak w bajce. Od przylotu na lotnisko w Male do samego odlotu czuliśmy się otoczeni opieką przez obsługę hotelu, która zasługuje na medal. W hotelu zostaliśmy powitani przez managera hotelu, a zajmowała się nami bardzo sympatyczna Azjatka w okularach, która była nam bardzo pomocna do samego końca. Ogromne wrażenie robi również jedzenie - jest pyszne! Spędziliśmy tam tydzień , a codziennie było coś innego i każdy mógl znaleźć coś dla siebie. Polecam restauracje tajską. Dobra opcja all inclusive- pyszne drinki. Mieliśmy pokój zlokalizowany na plazy , bardzo blisko oceanu. Mała ilość gości powodowała to , ze wydawało nam się ze nasz pokój jest zlokalizowany na prywatnej plazy. Duża zaleta jest chill lounge, przy której znajduje się pokój z prysznicem , gdzie mogliśmy pomimo wymeldowania skorzystać i moc odpocząć. Bardzo polecam dla wszystkich, którzy naprawdę chcą wypocząć i poczuć się jak w raju!
Hotel położony na prywatnej wyspie, na której znajduje się tylko i wyłącznie ten resort. Otoczony jest lazurową woda, co daje widoki jak z okładki katalogów wakacyjnych. Cudowna roślinność sprawia ze czuliśmy się jak w bajce. Od przylotu na lotnisko w Male do samego odlotu czuliśmy się otoczeni opieką przez obsługę hotelu, która zasługuje na medal. W hotelu zostaliśmy powitani przez managera hotelu, a zajmowała się nami bardzo sympatyczna Azjatka w okularach, która była nam bardzo pomocna do samego końca. Ogromne wrażenie robi również jedzenie - jest pyszne! Spędziliśmy tam tydzień , a codziennie było coś innego i każdy mógl znaleźć coś dla siebie. Polecam restauracje tajską. Dobra opcja all inclusive- pyszne drinki. Mieliśmy pokój zlokalizowany na plazy , bardzo blisko oceanu. Mała ilość gości powodowała to , ze wydawało nam się ze nasz pokój jest zlokalizowany na prywatnej plazy. Duża zaleta jest chill lounge, przy której znajduje się pokój z prysznicem , gdzie mogliśmy pomimo wymeldowania skorzystać i moc odpocząć. Bardzo polecam dla wszystkich, którzy naprawdę chcą wypocząć i poczuć się jak w raju!
Bardzo ciężko je znaleźć, jednak: -słabe jedzenie w restauracji włoskiej -bliska okolica wysypiska śmieci , gdzie codziennie są one palone (nie czuć żadnego zapachu,ale widok trochę psuje kontemplowanie się obrazem)
Tripadvisor