220 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Słynna plaża Navagio z wrakiem statku otoczona klifami
Błękitne groty z krystalicznie czystą wodą do nurkowania
Lokalne tawerny z wyśmienitą grecką kuchnią
Gorąco polecam hotel. Wszyscy bardzo życzliwi i uśmiechnięci. Do hotelu przyjechałem o 7 rano. Od razu dostałem opaskę all inclusive pani z recepcji wskazała miejsce do przechowania bagażu tuż przy recepcji oraz zaprosiła na śniadanie. Pokój dostałem ok 10:00 chociaż doba zaczynała się dopiero od 15:00. Wszyscy uśmiechnięci i bardzo życzliwi. Kierownik restauracji znał kilka słów po polsku i dużo też rozumiał. Zawsze pytał się jak się masz i czy w czymś pomóc oraz czy wszystko smakuje. Jedzenie może nie było bardzo urozmaicone, natomiast każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Jedzenie bardzo dobre. Ogromnym plusem to dostępność leżaków. Mam wrażenie, że było ich dwa razy więcej niż gości hotelowych. Nie było problemu z leżakiem czy to na tarasie widokowym przy basenie czy też przy plaży. Także gorąco polecam dla osób, które nie lubią wcześnie wstawać bo leżaki są dostępne przez cały dzień i wieczór i trzeba sobie ich zajmować.
Ogromną zaletą hotelu to jego położenie. W cichym i spokojnym miejscu. Dla osób ceniących sobie ciszę i spokój idealne miejsce. Do sklepu było ok 800m więc spokojnie spacerkiem można było się przejść na zakupy. Dużo podróżuję i jeszcze nie spotkałem się z taką obsługą na bardzo profesjonalnym poziomie. Wszyscy uśmiechnięci życzliwi. Ogromny plus to ilość leżaków. Nie trzeba biegać aby sobie zająć leżaka czy to na tarasie przy basenie czy też na plaży.
Wadą hotelu to brak animacji dla dzieci.
To był jeden z najgorszych urlopów zorganizowanych przez buro podróży Itaka. Hotel zarządzany w sposób, który psuje wypoczynek już w dniu przylotu. Nie dostaliśmy pokoju po przybyciu do hotelu wczesnym rankiem, bo doba hotelowa zaczyna się od 15tej (a pokój był wolny). Nikogo nie interesują zmęczone dzieci, które musiały spać na fotelach przy recepcji. Nie ma się przez ten cały czas dostępu do all inclusive (nawet wody do picia), ale za to chytrze pomyślano o sprzedaży, w barze przy basenie, napojów osobom, którym utrudniono specjalnie zakwaterowanie. Gościom Itaki przydziela się gorsze pokoje, który miał być z widokiem na morze, a był na sąsiedni budynek. Tłumaczono, że widać morze jak się wychylimy za płot hotelu... Jedzenie poprawne, ale zamiast podawać typową kuchnie grecka, to robi się meksykańską kuchnię w stylu greckim. W praktyce nie ma plaży przy hotelu, bo zejście jest wąskie i niebezpieczne np. dla dzieci czy osób starszych. Można cenić ciszę i spokój w hotelu. Warto wypożyczyć samemu (nie za "pomocą" obsługi hotelu) samochód i zorganizować sobie wycieczkę po wyspie.
Warto dopłacić za pokój z basenem z bocznym widokiem na morze- jest zacisznie, intymnie, a w pokojach z widokiem na ogródek albo wprost na morze wszyscy obserwują kąpiących się i leżakujących. Byliśmy w czerwcu 2021, jeszcze były ograniczenia, żadnych dyskotek i animacji, więc nie wypowiadam się na temat tych aspektów pobytu. Na pewno jest to doskonałe miejsce dla pragnących ciszy i spokoju, zdecydowanie nieodpowiednie dla amatorów posiedzeń w knajpkach, dyskotek czy shoppingu.
Bardzo czysto, pracownicy bez przerwy zamiatają, myją, pucują, polerują i odkażają. Kuchnia smaczna, każdy znajdzie coś dla siebie, ale wszystko dość monotonne, praktycznie codziennie to samo. W hotelu pracuje pani Ewa, Polka. Jest bardzo pomocna, można się do niej zwrócić z każdym problemem, zawsze załatwi sprawę. Nieodpłatnie organizowała spacery po okolicy, opowiadała o miejscu i ludziach. Pokój z bocznym widokiem na morze jest godny polecenia i warto było dopłacić. Tylko te pokoje są zaciszne i odosobnione. W pokojach z widokiem na ogródek i bezpośrednio na morze nie ma żadnej prywatności. Każdy, to idzie do jadalni, nad ogólny basen czy do baru, przechodzi obok indywidualnych basenów i gapi się na kąpiących się czy wypoczywających na leżakach. Dodatkowo tuż obok jest plac zabaw dla dzieci, więc wrzaski zapewnione.
Hotel jest w szczerym polu i żeby cokolwiek zobaczyć, czeka nas wyjazd. Najbliższy sklep jest sklepem jedynym i znajduje się 800 metrów od hotelu. Żaden autobus nie jeździ, nie ma też busików hotelowych ( ze względu na pandemię, jak nam tłumaczono, choć nie wiem co to ma do rzeczy, skoro na wycieczki zabiera wieloosobowy autokar?). Plaża kamienista. Położona w malutkiej zatoczce liczy sobie co najwyżej 50 metrów długości- nie ma mowy o spacerach wzdłuż morza, bo plaża z jednej strony kończy się klifem, a z drugiej betonowym murem- nie da się dalej iść. Ograniczona oferta all inclusive- za większość przekąsek przy basenie, dobrą kawę, lody, trzeba zapłacić!
Tripadvisor